banzer0 - 01-05-2010, 15:06
" />Witam... Od jakiegoś czasu myślałem nad zmianą autka... teraz pomykam Corsą, a przydał by się jakiś większy pojazd ... Przeglądałem różne ogłoszenia, myślałem o rożnych markach (tj. mazda, opel itd.) do momentu, aż trafiłem na ogłoszenia z Lancią Lybrą i... innego auta nie chcę. Problem jest taki, że mam ograniczony budżet i nie bardzo się znam... poza tym na ziemi mazowieckiej jakoś mało ogłoszeń można znaleźć... Może ktoś z forumowiczów ma jakieś namiary na rozsądną Lancię Lybrę??
mój budżet: 13 000,-
preferowany samochód: Lancia Lybra ok.2000r. 1.9 JTD / lub do 2.0 LPG (chodzi o w ekonomiczny silnik)
preferowana lokalizacja: woj. Mazowieckie
Jeśli możecie koledzy to pomóżcie. Z góry dziękuję.
P.s.: najbliżej znalazłem coś takiego w Warszawie http://hajmig.milleniumauto.pl/Lancia,L ... ,8391.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false; we wtorek lub środę będę się wybierał obejrzeć 'nie fachowym okiem', może ktoś miał by sugestie na co zwrócić uwagę?
P.s. 2.: Znalazłem jeszcze takie (trochę dalej ode mnie, wiec może dopiero w przyszły weekend się wybiorę, jak będą aktualne):
Radom 1 - http://moto.allegro.pl/item1020566144_l ... 9_jtd.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Radom 2 - http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12875713" onclick="window.open(this.href);return false;
Płock 1 - http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12538189" onclick="window.open(this.href);return false;
Płock 2 - http://vipkomis.otomoto.pl/lancia-lybra ... 37842.html" onclick="window.open(this.href);return false;
mariopil - 02-05-2010, 10:50
" />
Widzę że możemy sobie rękę podać mam identyczną sytuację jak Ty. Szukam Lybry w podobnej cenie (do 14 tys) jak Ty i już sporo egzemplarzy obejrzałem. W moim odczuciu bardzo ciężko kupić za te pieniądze diesla w przyzwoitym stanie (no chyba że do tej pory miałem pecha). Auta które widziałem w tym przedziale cenowym są albo zmęczone, co będzie skutkowało koniecznością inwestycji w najbliższym czasie, albo są po dzwonku i nie mam tu na myśli stłuczek bo to mi nie przeszkadza jeśli było dobrze zrobione. Jak wygląda sytuacja przy autach na gaz to nie wiem bo nie jestem zwolennikiem LPG, napisz do naszego kolegi jarekk, on ma na sprzedaż ładną lybrę LPG i chyba jest z Twoich stron, z tym że cena przekracza Twój budżet, ale na pewno warto dołożyć, widziałem foty i jest super.
Pozdrawiam
PS. Ten temat chyba lepiej umieść w dziale ogłoszenia znalezione, tam szybciej chłopaki przeczytają i pomogą
FXX - 02-05-2010, 14:18
" />Muszę przyznać, że ciężko będzie w tych pieniądzach kupić Diesla z realnym przebiegiem i w dobrym stanie. Gdybyś miał z 4-5 tys. więcej sprawa była by prostsza.
Ale przejdźmy do Lybr z ogłoszeń, które podałeś.
Radom 1
- kto sprowadza samochód, rejestruje i od razu sprzedaje? jak dla mnie trochę dziwne
- stan lamp sugeruje trochę większy przebieg niż deklarowane 177kkm
- pierdółka, ale brakuje dekielka na tylnej prawej feldze
- brak zdjęcia fotela kierowcy co może sugerować jego mocne zużycie
- silnik się świeci jak psu *** i brakuje osłony przy przednim pasie
Radom 2
To ten sam samochód co w pierwszym ogłoszeniu
Płock 1
Na wstępie powiem, że samochody z Płocka wymagają dość szczególnej ostrożności jeśli chodzi o zakup.
- wersja bieda
- przebieg raczej nierealny
Płock 2
- również przebieg dziwnie mały
- brak osłony przy silniku
wujekp - 02-05-2010, 15:12
" />
">- kto sprowadza samochód, rejestruje i od razu sprzedaje? jak dla mnie trochę dziwne
Niektórzy, np. ja, nie kupiliby samochodu od osoby, która nie jest na umowie, różnego rodzaju drobnych krętacw w celu zmniejszenia podatków itp. Najchętniej właśnie już zarejestrowany w Polsce.
banzer0 - 02-05-2010, 15:20
" />Wiem, że w tej kwocie ciężko mi będzie... do momentu kiedy nie zainteresowałem się Lybrą, myślałem że będzie prosto znaleźć jakąś mazdę 323 lub 626 lub vectrę (taki był plan)...
Dysponując niską kwotą liczę się z tym że autko może mieć jakieś niedoskonałości... cóż.. ważne żebym nie włożył w najbliższym czasie drugie tyle co na zakup... no i żeby pojeździć kilka lat
FXX dzięki za trafne spostrzeżenia - z tym Radomiem nieźle dałem- rejestracja jest ta sama ale telefony i cena inne
Wydaje mi się, że czasami komisy lub handlarze robią tak, że sprowadzają i rejestrują auto, żeby zachęcić kupujących... szczególnie przy autach mało popularnych... formalności załatwiają hurtem (lub na lewo) a i tak im się to opłaci- mogą szybciej sprzedać auto i sprowadzić nowe...
O Płocku różne rzeczy czytałem, nie wiadomo w co wierzyć, ale ostrożności nigdy za wiele
FXX - 02-05-2010, 15:51
" />
">Niektórzy, np. ja, nie kupiliby samochodu od osoby, która nie jest na umowie, różnego rodzaju drobnych krętacw w celu zmniejszenia podatków itp. Najchętniej właśnie już zarejestrowany w Polsce.
No niby masz rację, ale patrząc na cenę samochodu trochę dziwne mi się to wydaje.
">O Płocku różne rzeczy czytałem, nie wiadomo w co wierzyć, ale ostrożności nigdy za wiele
Szczególnie trzeba uważać na aukcje gdzie są istne sesje zdjęciowe. Fotograf ma talent do ukrywania różnych rzeczy. A co do samego Płocka to jest tak jak z Gnieznem, trafiają się też dobre sztuki (moja jest z Gniezna i jestem zadowolony póki co).
banzer0 - 02-05-2010, 16:50
" />Ta jest piękna, i od forumowicza.....
http://upload.allegro.pl/show_item.php?item=1017907906
ale niestety poza moim zasięgiem kwotowym.....
banzer0 - 12-05-2010, 18:06
" />Koniec tematu. W końcu kupiłem taką:
Załączniki:
Nat - 12-05-2010, 18:18
" />Pikna, panie!
Napisz o ślicznotce coś więcej.
banzer0 - 12-05-2010, 18:30
" />cóż mogę napisać? na razie stoi sobie i czeka, aż opłat dokonam i wymiany rozrządu (po powrocie do domu z Płocka zaczęło coś piszczeć przy ponad 2000 obrotów - 'mech' orzekł, że rolka rozrządu ->wymiana w przyszłym tygodniu)
Lyberka jest z silniczkiem 1.9 jtd
z 1999 roku, z 216tys. km na liczniku
Oprócz kilku małych mankamentów prawie ideał:) ,
a te mankamenty to:
- w kilku miejscach beżowe powleczenie plastiku wytarte (np. przy schowku i przy ręcznym)
- troszkę strzałka od kierunku nawiewu się zdarła (zabezpieczyłem przed dalszym zdzieraniem, pożyczonym od kobiety lakierem do szponów)
- zepsute cięgno od podłokietnika i zamek od schowka w nim
- jakieś drobne i w sumie bez przyglądania niewidoczne drobne mankamenty na karoserii (ale autko ma w końcu już swoje lata)
ponadto kupiłem ją z podejrzeniem że lekko była stuknięta z tyłu (kilka drobnostek na to wskazuje). ale jeśli nawet to jest dobrze zrobiona i stuknięcie musiało być naprawdę delikatne..
i na razie tyle
tomek - 13-05-2010, 15:58
" />Gratuluje zakupu i zycze milego uzytkowania
skyblu - 13-05-2010, 16:17
" />mało stuknięta to podstawa
Ty nastukasz jej dalej kilosów,
łade cacko kolorek
a co do reszty kwestia czasu jak poprawisz,
pozzdro gratulacją
banzer0 - 13-05-2010, 17:18
" />Dziękuję i odpukuję w nie malowane, żeby wszystko grało