ďťż
Thema- falowanie obrotów na biegu jałowym



maki - 12-02-2009, 01:21
" />Od pierwszych zimnych dni tej zimy, mam problem z obrotami na biegu jałowym. A że miałem problem ze zbyt dużym poborem oleju, oddałem samochód do mechanika. Powymieniał wszystkie uszczelki, do tego należało wymienić pierścienie, tłok, szlif, itd.
A na koniec powiedział że falowanie jest spowodowane padniętym silniczkiem krokowym. Kupiłem silniczek, założyłem i nic. Następnie wymieniłem przepływomierz, i dalej to samo. Dowiedziałem się że może to być spowodowane pęknięciami na obudowie filtra powietrza (nawet więcej niż pęknięcia). Kupiłem srebrną, wzmacnianą taśmę, owinąłem szczelnie obudowę...
I zero k : cenzura : a poprawy. Już mam dość, co stanę na światłach to gaśnie...
Ostatnio zauważyłem, że nasila się to ze wzrostem temperatury silnika. I tu pytanie:
1. czy może mieć to ze sobą jakiś związek?
2. jeśli tak, co sprawdzać (jaką część)?
3. jakie mogą być inne przyczyny tego zjawiska?

PS: mam gaz, i co mnie dziwi lepiej chodzi na gazie...
PS2: w momencie jak obroty spadają słychać dziwne "pyknięcie" i obroty wzrastają. To "pyknięcie" dochodzi jakby z okolic kratek nawiewu na panelu środkowym.

pozdrawiam i liczę na pomoc




bichon - 12-02-2009, 08:40
" />Ja ma N. Delte, ale tez mi falowaly obroty. Nie tak, zeby samochod gasl, raczej w gore do 1500 obr/min. Przy okazji wymiany termostatu wyszlo, ze czujnik EGR w termostacie ma peknieta rurke, po zaklejeniu silikonem objawy ustaly. Teraz przymierzam sie do calkowitego zaslepienia EGR.
Tylko czy w twojej Themie jest wogole EGR?



prezesjm - 12-02-2009, 08:50
" />Jak podasz wersję silnikową auta to będzie z pewnością łatwiej coś podpowiedzieć.



Windforce - 12-02-2009, 10:23
" />Mojemu znajomemu falowaly obroty jak mial zbyt malo wody.
Zabardzo sie nagrzewal i mu falowaly obroty.

Dolej plynu, nagrzej auto i sprawdz Moze akurat

Hehhe to bys sie dopiero zdenerwowal

Pozdrawiam




maki - 12-02-2009, 11:28
" />
">Jak podasz wersję silnikową auta to będzie z pewnością łatwiej coś podpowiedzieć.

2.0 16v VIS 152 KM

"> olej plynu, nagrzej auto i sprawdz Very Happy Moze akurat Very Happy

Hehhe to bys sie dopiero zdenerwowal Very Happy


zdenerwował to mało powiedziane..

zaraz idę sprawdzić



Piszczyk - 12-02-2009, 20:20
" />a zrób mu ten prymitywny test kompa
(czyli po przekręceniu zapłonu 5 razy pedał gazu do oporu i czekaj na "błyskanie" kontrolki od wtrysku)
jeśli jest ok to powinno błysnąć czterema seriami po cztery błyśnięcia
(kody usterek TU )
może coś wykaże...



prezesjm - 12-02-2009, 22:06
" />Zastanawiam się, kto Ci radził owijać obudowę filtru powietrza. Owinąć to mogłeś przewód gumowy pomiędzy przepływomierzem a przepustnicą. Obstawiam że gdzieś jest nieszczelność na dolocie. Trzeba koniecznie sprawdzić cały układ dolotowy, rura, wszelkie zaślepki na kolektorze, serwo hamulca itd. Jeśli miałbyś nieszczelną obudowę filtru powietrza to co najwyżej silnik będzie zasysał niefiltrowane powietrze i tyle.
Wykonanie wspomnianego wyżej testu z pewnością nie zaszkodzi.



mario09 - 13-02-2009, 20:38
" />VIS jest szczelny?



barth71 - 13-02-2009, 22:37
" />
">Zastanawiam się, kto Ci radził owijać obudowę filtru powietrza. Owinąć to mogłeś przewód gumowy pomiędzy przepływomierzem a przepustnicą. Obstawiam że gdzieś jest nieszczelność na dolocie. Trzeba koniecznie sprawdzić cały układ dolotowy, rura, wszelkie zaślepki na kolektorze, serwo hamulca itd. Jeśli miałbyś nieszczelną obudowę filtru powietrza to co najwyżej silnik będzie zasysał niefiltrowane powietrze i tyle.
Wykonanie wspomnianego wyżej testu z pewnością nie zaszkodzi.


Oczywiście, ponieważ jedynie tzw. "lewe" powietrze wystepuje za elementem pomiarowym jakim jest przepływka lub za korpusem przepustnicy tam gdzie jest podciśnienie. Ja tez obstawiam lewe powietrze co mozna sprawdzić opryskująć na pracującym silniku przepustnicę kolektor dolotowy i inne elementy za przepływką za pomocą benzyny ekstrakcyjnej, samostartu lub plaka. Oczywiście ostroznie nie po kablach WN I wtedy jęsli auto zwiekszy obroty lub zadusi się to trzeba szukac gdzie zaciągneło mułem :lol: .
Ale piszesz też że auto po remoncie. Nie można wykluczyc również spartaczonej roboty czyli rózne cisnienie na cylindrach lub jeszcze nie dotarte pierścienie.
pozdrawiam



maki - 14-02-2009, 00:32
" />
">
Oczywiście, ponieważ jedynie tzw. "lewe" powietrze wystepuje za elementem pomiarowym jakim jest przepływka lub za korpusem przepustnicy tam gdzie jest podciśnienie. Ja tez obstawiam lewe powietrze co mozna sprawdzić opryskująć na pracującym silniku przepustnicę kolektor dolotowy i inne elementy za przepływką za pomocą benzyny ekstrakcyjnej, samostartu lub plaka. Oczywiście ostroznie nie po kablach WN I wtedy jęsli auto zwiekszy obroty lub zadusi się to trzeba szukac gdzie zaciągneło mułem :lol: .
Ale piszesz też że auto po remoncie. Nie można wykluczyc również spartaczonej roboty czyli rózne cisnienie na cylindrach lub jeszcze nie dotarte pierścienie.
pozdrawiam


Już przed remontem tak się działo. Miałem nadzieję że po naprawie, będzie poprawa. Niestety nie ma.


">VIS jest szczelny?

A jak to sprawdzić?

jutro wrzucę filmik, na którym słychać "pyknięcie" które towarzyszy spadkom obrotów.

pozdrawiam



alf - 25-02-2009, 13:49
" />Proponuje się zająć sondą .Dlatego że przy gazie nie bierze udziału i z tąd wniosek że to ona.A piszesz że na gazie jest lepiej czy nawet dobrze.



mario09 - 25-02-2009, 19:16
" />W sumie nie wiadomo jaką ma instalację wiec być może, że jednak sonda pracuje na gazie.
Trzeba by się upewnić co to za instalacja.



Gruby007 - 25-02-2009, 19:51
" />
">

jutro wrzucę filmik, na którym słychać "pyknięcie" które towarzyszy spadkom obrotów.

pozdrawiam


Coś długo ten filmik idzie :wink:



maki - 03-03-2009, 23:31
" />Sorka za przeciąganie tematu ops:

Więc tak:
instalacja LPG, jakaś najprostsza, oparta na mikserze (wydaje mi się że pierwsza generacja)

Filmik
słychać na nim te "pyknięcia" oraz szum tak jakby z włączonego nawiewu, choć był wyłączony. Ten szum najlepiej słychać około 26 sek nagrania.

a co z tą sondą?? jak ją sprawdzić?

pozdrawiam[/url]



Gruby007 - 03-03-2009, 23:52
" />Sprawdzić sondę jest łatwo, poprostu ją odłącz i sprawdź czy auto jakoś na to zareaguje. To jest chyba taki najłatwiejszy test. Hmm a jeździłeś na komputer? Najlepiej by było podpiąć samochód pod kompa i z głowy :wink: Proponował bym jeszcze zerknąć na przewody wysokiego napięcia tak profilaktycznie, czy nie mają przebicia.

Pozdrawiam :wink:



maki - 04-03-2009, 22:05
" />samochód ostawiony do mechanika. jutro ma z nim pojechać na komputer i wszystko będzie wiadomo (mam nadzieję).

pozdrawiam



Gruby007 - 04-03-2009, 23:51
" />3mam kciuki! Informuj na bierząco co i jak.
Pozdrawiam



maki - 24-03-2009, 00:25
" />Trochę trwało zanim dostałem Themke w swoje ręce... Ale ten długo oczekiwany dzień nadszedł
I tak:
1. Mechanika zainteresowały strzały z rury wydechowej, postanowił wyciąć tłumik końcowy (już było słychać że są jakieś nieszczelności). Pooglądał i postawił diagnozę że tłumik jest zapchany, i nie wypuszcza odpowiedniej ilości spalin. Odpalił silnik, a samochód dalej swoje. Wniosek: tłumik nie jest sprawcą nienormalnej pracy silnika.

2. W komputerze znalazł przepalony jakiś obwód, jakoś to swoimi sposobami polutował. Już miał on nadzieję że będzie ok, ale niestety, Choć jak mówił, chodziło lepiej. Ale dalej silnik wariował. Zaczął szukać przyczyny przepalenia tegoż obwodu. Na włączonym silniku dotykał każdego z kabli. Dotknął czujnika położenia wału i samochód zgasł. Wymienił czujnik. I samochód odzyskał wigor. Wg znawcy, ktoś coś majstrował przy czujniku bo jego zużycie było lekko za duże. Tak jakby ktoś w niego tłukł młotkiem...

3. Przy okazji wymienił sondę lambda, jak sam określił bez potrzeby, ale skoro były robione pierścienie, to nie zaszkodzi. Żeby nie było, zapytał czy się zgadzam, z naciskiem podkreślając że nie jest to niezbędne. A że cena jaką zaoferował nie była wysoka, zgodziłem się.

Dostałem gwarancję i wyjechałem.

Teraz muszę założyć nową obrysówkę, i Themka wróci w pełni sił na ulicę.

Słowa mechanika: " Ja już k a nie wiem co pi e może boleć."
Taka mała niespodzianka ze strony Lucynki.

A ja ciesze się jak w dniu zakupu

pozdrawiam



david_b - 24-03-2009, 07:44
" />Gratuluję
Ostatnio nie bardzo wierzyłeś w sukces jak się widzieliśmy.
Oby to był koniec kłopotów,bo rzeczywiście Ci trochę musiała dopiec.Po wymianie czujnika wału powinna na LPG śmigać O.K.
pozdrawiam i do zobaczenia!



jakubg - 24-03-2009, 08:12
" />Fajnie,ze się nie poddałeś. No i gratulacje dla mechaniora, że mu się chciało.



maki - 26-03-2009, 23:50
" />
">Oby to był koniec kłopotów,bo rzeczywiście Ci trochę musiała dopiec.

Najeździłem się samochodem całe dwa dni. Tym razem padł rozrusznik Myślałem że to bendiks. Wykręciłem rozrusznik, a tu oprócz bendiksa jeszcze kopułka była pęknięta, łożysko trzymające zębatke w pionie też się posypało i zwoje coś nie do końca mi się podobały. Nie opłacało się naprawiać. Kupiłem po regeneracji, jutro założe i ma jeździć

pozdrawiam



david_b - 27-03-2009, 06:52
" /> to już nie zapeszam
pozdro



maki - 28-03-2009, 00:05
" />Dziś założyłem rozrusznik, obrysówke. A że autko stało dość długi czas to musiałem je doprowadzić do ładu... Mycie, odkurzanie, wosk. I wygląda zabójczo

pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \