Gruby007 - 10-11-2008, 21:10
" />Otóż mam problem. Dziś na światłach koleś przywalił mi lekko w dupkę : cenzura : a najgorsze jest to, że odrazu spieprzył : cenzura : po powrocie do domu wziąłem się za demontaż zderzaka, ponieważ trochę popękał, ale mam mały problem..
Odkręciłem wszystkie śruby trzymające zderzak ale trzyma się on nadal na wlewie od gazu. i nie wiem jak go rozłączyć z tym wlewem.. tzn nie wiem gdzie odkręcić.
http://img340.imageshack.us/my.php?imag ... 002tj8.jpg
Czy te śróbki? (zdjęcie troche nie wyraźne. To jest widok wlewu po odkręceniu korka )
Czy może tutaj mam odkręcić? :
http://img150.imageshack.us/my.php?imag ... 003ze9.jpg
na tym zdjęciu jest zaznaczona śruba łącząca ten wlew z wężykiem prowadzącym do butli.
Mi się wydaje, że powinienem odkręcić tę śrubę z 2 zdjęcia. Ale wolę się upewnić żeby niczego nie popsuć :lol: (sory za głupie pytania w tym poście)
Z góry dzięki i pozdrawiam :wink:
Piszczyk - 10-11-2008, 21:39
" />proponuję najpierw zakręcić "kurek" na wielozaworze przy butli a potem rozłączyć całość na wskazanym przez ciebie zdjęciu nr 2 (klucz 16 i 18 chyba)
troszkę gazu uleci z przewodu
a potem na spokojnie na warsztacie odkręcić te dwie śrubki ze zdjęcia 1
te dwie śrubki mocują zawór w dziurze zderzaka za pomocą plastykowej nakładki od wnętrza zderzaka
powinny to być blachowkręty
całość oczyścić
acha - na przewodzie pozostanie nakrętka (ta od klucza 16) i miedziana "beczułka" odpowiedzialna za późniejszą szczelność zaworu
nie ściągaj jej chyba że u gazownika dostanesz nową - ale wtedy trzeba o jakieś dwa cm skrócić przewód - nowa beczułka w nowym miejscu
Gruby007 - 10-11-2008, 21:45
" />A czy nie mógł bym odkręcić tylko tych 2 śrubek ze zdj 1? Jak bym tylko je odkręcił to mógł bym zdjąć zderzak? czy konieczne jest rozłączenie całości?
Piszczyk - 10-11-2008, 21:49
" />zawór ma kołnierz (konkretnie plastykową tuleję) umożliwiający tylko jeden kierunek wyjęcia go - na zewnątrz zderzaka
Gruby007 - 10-11-2008, 21:53
" />aaa faktycznie, nie zwróciłem na to wuwagi. Wielkie dzięki za pomoc !
Piszczyk - 10-11-2008, 22:00
" />nie za ma co...
powodzenia
nie wysadź garażu