[pytanie] jak jest szkolona policja w Japonii??

Wirid_:P - Śro Gru 22, 2004 3:16 pm
tak mi sie obilo o uszy, ze w Japonii policjanci ucza sie jakiegos ulepszonego aikido, czy cos w tym stylu. Jak to na prawde jest z ta policja??

Onsen - Śro Gru 22, 2004 4:40 pm
polecam "Budojo" 2/2004 (5)

Wirid_:P - Śro Gru 22, 2004 5:11 pm
ekhem....... a z kad ja mam to wziac??????????

shirokaze - Śro Gru 22, 2004 8:33 pm
najlepiej z kiosku a jak już nie możesz nigdzie dostać to zamów sobie z www.budojo.pl - mają archiwalia.

A co do "ulepszonego" aikido - nie ma czegoś takiego
Policję w Japonii (a konkretnie w Tokyo) uczył za swego życia Gozo Shioda - jego techniki charakteryzowały sie "ostrością" i co tu dużo mówić, brutalnościa - to zupełnie inna szkoła niż na przykład H. Kobayashi

Bobeusz - Czw Gru 23, 2004 12:20 pm
Z tego co niedawno czytałem policyjne aikido niczym właściwie sie nie rózni od zwykłego ale metody treningowe są nieco inne. Z racji, że nie trenuje cięzko mi to wytłumaczyć ale jak ktos bedzie zainteresowany to dam linka...

Wirid_:P - Czw Gru 23, 2004 6:27 pm
Ja jestem zainteresowana1!

shirokaze - Czw Gru 23, 2004 10:14 pm
Tak, zdecydowanie ja też bym prosił tego linka

Bobeusz - Sob Gru 25, 2004 1:01 pm
Nie wiem w końcu czy moge dac tego linka bo to konkurencyjne forum ale macie tu taki cytacik:
"Dawno temu, w latach 50-tych, Gozo Shioda, zalozyl Yoshinkai i z ramienia tej organizacji zaczal nauczac jakies formacje policji w Japonii. Potem przejeli to jego uczniowie. Wypadal tak jeden instruktor na 200 policjantow. Wiec wprowadzili specjalna metodologie nauczania start/stop, polegajaca na rozlozeniu techniki na dobne czesci, kazda czesc miala numer i wykonywaniu techniki na komendy: raz/stop, dwa/stop, trzy/stop...itd. W ten sposob wszyscy robili jednakowy ruch a instuktor chodzil i poprawial.
Potem, jak juz pare technik znali rozpoczal sie powazny trening.

Oczywiscie ich trening nie ma nic wspolnego z turystycznym cwiczeniem 99.99% aikido na swiecie. Wiekszosc aikidokow jest przyzwyczajona np do przyjacielskiej atmosfery na tatami, gdzie wszyscy sie do siebie anielsko usmiechaja i jest tak slodko ze HO HO HO....wiec policyjny trening to w porownaniu z tym przemoc, nienawisc i brutalnosc nie z tej ziemi. Ale kazdy rozumie, ze od tego zalezy ich zdrowie i zycie. Powazna sprawa, nie ma co."

shirokaze - Sob Gru 25, 2004 5:36 pm
Heh...

po primo - jakież to konkurenncyjne forum, którego nam zdradzić nie chcesz??

po secundo - z tym 99.99% to nie przesadzaj - nie ćwiczysz więc nie wiesz co się z aikido na świecie robi

po tertio - znowu prowokujesz :twisted:

Pozdrawiam

ćwiczący JEDYNĄ SŁUSZNĄ SZTUKĘ JAKĄ JEST AIKIDO

Shiro. :twisted: :twisted:

PS: jak chcesz się przekonać jak wygląda te Twoje 99.99% treningów aikido to zapraszamy do Lublina - przyjemnie by nam się ćwiczyło... gwarantuję :twisted: :twisted: :twisted:

Bobeusz - Sob Gru 25, 2004 6:09 pm
Ech ludzie... Czy Ty wogóle przeczytałes co napisałem? To był cytat! zaczałem od " i skończyłem ". Ten tekst nie jest mój wiec nie dyskutuj na ten temat ze mną.
Jak chcesz prowokacji to będziesz ją miał. Uważam aikido za ładną sztukę nie mającą z walką nic wspólnego. I co ty na to? Jak chcesz to przyjedź do wawki. Ja Ci pokaze lewy i prawy prosty a ty mi pokażesz jak za pomoca technik wyuczonych w Aikido bronisz sie przed tym. Ok?
Czytaj dokładnie co się pisze.
A tu masz dokładny link skąd wziąłem to co wziąłem i tam sobie podyskutuj z takimi samymi baletnicami jak Ty ( aikido to niestety balet jest).
http://www.budo.net.pl/viewtopic.php?t=29251

shirokaze - Sob Gru 25, 2004 7:43 pm
poczytaj PM...

a na drugi raz dowiedz sie czegos konkretnego o źródłach, które cytujesz i cytuj dobre - Szczepan z vortalu budo do takich dobrych nie nalezy... uwierz

Bobeusz - Sob Gru 25, 2004 11:45 pm
nie oceniam źródła ani tekstu po prostu wrzucam bo pasuje do tematu
:shock:

shirokaze - Nie Gru 26, 2004 10:08 am

nie oceniam źródła ani tekstu po prostu wrzucam bo pasuje do tematu
:shock:

Stąd wniosek, że zgadzasz się z autorem cytowanego tekstu - bo w innym wypadku po co cytować?

Nie dziw się więc mojej reakcji

Vivi - Nie Gru 26, 2004 4:43 pm

Nie wiem w końcu czy moge dac tego linka bo to konkurencyjne forum

jakież to konkurenncyjne forum, którego nam zdradzić nie chcesz??

Mnie osobiście nie przeszkadza podawanie linków do innych stron (zawierających forum) o podobnej tematyce. Nie rozumiem też, że na niektórych forum jest to zabronione... chyba, że ktoś boi się konkurencji... a może jest inny powód ale nie wnikam w to.

Jak chcesz prowokacji to będziesz ją miał.
Radzę być ostrożnym z tą prowokacją :nonono:

Uważam aikido za ładną sztukę nie mającą z walką nic wspólnego. I co ty na to? Jak chcesz to przyjedź do wawki. Ja Ci pokaze lewy i prawy prosty a ty mi pokażesz jak za pomoca technik wyuczonych w Aikido bronisz sie przed tym.
Aikido to sztuka walki więc dziwne by było gdyby nie miało nic z walką wspólnego. Ponadto Aikido wykorzystane do samoobrony będzie efektywne zarówno przeciwko jednemu jak i kilku napastnikom!

A tu masz dokładny link skąd wziąłem to co wziąłem i tam sobie podyskutuj z takimi samymi baletnicami jak Ty ( aikido to niestety balet jest).

Regulamin forum pkt. 4!! Wypowiedź ta jest wg. mnie obrażeniem innego uczestnika forum a konkretnie Shirokaze więc proszę o bardziej stosowny dobór słów.

Dotyczy to wszystkich uczestników forum - w innym wypadku posty będą kasowane, użytkownik zostanie na pewien czas zablokowany na forum lub w ostateczności zostanie usunięty z forum i trafi na "czarną listę". Przypominam, że jeśli ktoś będzie przesadzał z doborem słów w PW na forum, jednocześnie obrażając kogoś innego to jestem w stanie sprawdzić odpowiednie PW i wyciągnąć konsekwencje.
Ostrzegam, że nie mam czasu ani ochoty (ze względu na sprawy osobiste) wdawać się w jakieś zbędne dyskusje w jakimkolwiek temacie dlaczego kogoś upominam a kogoś nie itp. więc jeśli ktoś się z czymś nie zgadza to proszę o PW czy e-maila. Proszę przed kliknięciem "wyślij" o przeczytanie własnej wiadomości jeszcze raz!

Wirid_:P - Nie Gru 26, 2004 6:02 pm

( aikido to niestety balet jest).

ekhem, co przez to rozumiesz? Ja tak nie uwazam. Aikido jest sztuka walki, a nie lataniem w baletkach po scenie i uwazaniem ze jest sie wspanala primabalerine. nie rozumiem dlaczego, jak dla mnie, obrazasz w ten sposob tych, ktorzy to trenuja i lubia to robic... Ja Ciebie nie obrazalam w zaden sposob....wiec dlaczego Ty to robisz

pozdrawiam

ps. Shirokaze troszke przesadziles z tym cytatem, chociaz ja tez go w ten sposob odebralam, to nie mialam zalu o to do Bobeusza, tylko ten Balet.....
Pozdrawiam

Bobeusz - Wto Gru 28, 2004 12:14 pm
Widzę, że ogłosiliście mnie prowokatorem roku... ok. :twisted: Może przesadziłem z tym baletem ale luz... :twisted:
Żeby ie było zbyt dosadnie to co wy na to:

"Jeśli idzie o aikido, zauważyłem, że większość znanych mi adeptów tej sztuki walki traktuje ją jako najwyższą i najbardziej wysublimowaną formę samoobrony, a wszystkie inne jako prymitywną bijatykę. Propagowana przez szkoły aikido filozofia unikania walk jest może z jednej strony sama w sobie szlachetna, z drugiej wszelako sprzyja temu, by osoby o znikomych umiejętnościach mogły ukryć swe braki, zwłaszcza gdy dotyczy walk treningowych. "

Ja sie z tym całkowicie zgadzam...

Hatamoto - Wto Gru 28, 2004 2:03 pm
Napewno jest w tym sporo racji, ale myślę że aikido nie jest tu wcale wyjątkiem. Jest wiele dzidzin, które pozwalają unikać walki tłumacząc to w przeróżny sposób. Mówiąc szerzej maskowania swego prawdziwego "ja" nie jest wcale wyjątkiem w naszej kulturze. Myślę też, iż powinno się zwrócić honor wszystkim "prawdziwym" zwolennikom aikido, bo ich powyższe prawo nie dotyczy. Mądry człowiek woli dwa razy pomyśleć zanim wda się w bijatykę niż zrobić to bez głowy.

Wirid_:P - Wto Gru 28, 2004 5:12 pm

Widzę, że ogłosiliście mnie prowokatorem roku... ok. :twisted: Może przesadziłem z tym baletem ale luz... :twisted:
Żeby ie było zbyt dosadnie to co wy na to:

"Jeśli idzie o aikido, zauważyłem, że większość znanych mi adeptów tej sztuki walki traktuje ją jako najwyższą i najbardziej wysublimowaną formę samoobrony, a wszystkie inne jako prymitywną bijatykę. Propagowana przez szkoły aikido filozofia unikania walk jest może z jednej strony sama w sobie szlachetna, z drugiej wszelako sprzyja temu, by osoby o znikomych umiejętnościach mogły ukryć swe braki, zwłaszcza gdy dotyczy walk treningowych. "

Ja sie z tym całkowicie zgadzam...

Jezeli chodzi o prowokowanie to jestes w tym mistrzem, ale prosila bym o własne wypowiedzi, a nie innych... Ten cytat jest dla mnie obrazliwy, nie ponizam innych sztuk walki i nie mam takiego zamiaru poniewaz sluzyly one nie jednemu czlowiekowi i sie w jakis sposob przydały. Aikido jest sztuka samoobrony i aikidoka nie wdaje sie w bójki aby zaprezentowac swoje "wspaniałe" umiejetnosci, poniewaz sama sztuka w sobie stracilaby sens!! Zaden, tak mi sie wydaje, szanujacy sie adept kazdej sztuki walki, tez nie podchodzi do tej sprawy w ten sposob, a jezeli Ty tak traktujesz Sztuki Walki to szczerze wspolczuje.

shirokaze - Śro Gru 29, 2004 10:09 am

"Jeśli idzie o aikido, zauważyłem, że większość znanych mi adeptów tej sztuki walki traktuje ją jako najwyższą i najbardziej wysublimowaną formę samoobrony... "

Bo to jest najbardziej wysublimowana forma samoobrony - jak znajdziesz sztukę operującą bardziej skąplikowanymi technikami to daj znać, ja się osobiście nie spotkałem z takową.

...a wszystkie inne jako prymitywną bijatykę...

Nieprawda... ale możesz mieć sowje zdanie

Propagowana przez szkoły aikido filozofia unikania walk jest może z jednej strony sama w sobie szlachetna, z drugiej wszelako sprzyja temu, by osoby o znikomych umiejętnościach mogły ukryć swe braki, zwłaszcza gdy dotyczy walk treningowych.

I tu znowu nie całkiem prawda. Filozofią zajmuja się nie wszystkie dojo. Wiem, że jest dużo osób, które na treningi aikido trafiły z pobudek filozoficznych, ja do nich nie należę.
Czy sprzyja ukrywaniu braków... a pewnie, że tak,... JAK KAŻDA INNA !!
Lameży, nooby, leszcze czy jak by ich nie nazywać są wszędzie, w każdej sztuce walki. Zawsze tacy osobnicy powołają się na jakąś filozofię, żeby uniknąć konfrontacji czy czegoś takiego. Powiem Ci jedno... to są najzyklejsi tchórze. Zamiast powiedzieć wprost, że "nie umiem" czy "nie będę walczył, bo jeszce za mało umiem" uciekają się do zwalenia wszystkiego na filozofię. Proponuje rozejżeć się po własnym dojo, napewno się tacy znajdą...

PS: A' propos WOMA - gorzej trafić nie mogłeś, naprawdę szkoła :dokitu: :dokitu: :dokitu:

Wirid_:P - Śro Gru 29, 2004 12:21 pm
a wracajac do tego baletu, nie chce wszczeynac awantury, to po moich ostatnich 2 treningach stanowczo stwierdzam ze baletem to nie jest!! Moze sa dojo w ktorych na treningu uwaza sie zeby przypadkiem krzywdy nie zrobic,(widzialam pewien badziewny filmik w necie, jakis koles pokazywal tehniki, w badziewny sposob i pod koniec nie wiem czy to mialo by randori, w kazdym razie to balet, albo raczej taniec pokazywalo , po takim filmiku, tez bym tak powiedziala) Nasz sensei sie z Toba nie patyczkuje, jak nie umiesz sie obronic to poprostu dostajesz z ataku, ja zle zaczelam robic irimi nage z ataku shomen uchi i oberwalam w nos, bolalo wiez mi, a wczoraj sensei ubzdural sobie ze mi wychodza pady z wysoka i troszke sie poobijalam, auć!! Wiec nikt mi nie wmowi ze Aikido to BALET!!!

koniec tematu!!

GSamuraj - Nie Sty 08, 2006 8:54 pm
Chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi Bobeusza i Shirokaze. Moim zdaniem rzeczywiscie Bobeusz nie chciał nic złego powiedziec, poprostu cytował i nie potrzebnie sie spieliscie chłopaki. Co do realności Aikido, musze przyznac ze niestety Bobeusz ma w pewnym sensie racje. W wielu sekcjach na świecie Aikido to sposob na spedzanie wolnego czasu i prace nad samym soba a nie realna forma obrony. W wielu ale nie we wszystkich. Przykładem może być chociazby wspomniany wyżej Gozo Shioda, człowiek który tworząc Yoshinkan wrócił do tradycji Daito Ryu. Chce powiedziec przez to ze nie mozna wszystkich stylow Aikido wrzucac do jednego wora z Aikikaiem. Np. takie Yoshinkan Aikido to styl bardzo twardy i mimo ze nie brakuje mu dynamiki i techniki to jest to styl trenowany w celu obrony. Sam trenuje Yoshinkan Aikido na Śląsku. Dla poparcia swoich słów moge dodac że na naszych pokazach zawsze króluje obrona przed łańcuchem np albo ostrym nożem, lub wolna walka czyli jaki atak komu sie podoba, bez rzadnej choreografi, w której również na "PRAWE I LEWE PROSTE" stosujemy techniki aikido. Jestem człowiekiem który zdecydowanie sprzeciwia sie podejsciu ze dobry bokserski cios który szybko wraca jest nie do powstrzymania. Niestety wiekszość reklamujących Aikido mistrzów to baletnicy którzy wyrabiaja tej szlachetnej sztuce walki taka a nie inna opinie. Ludzie nie powinniscie zapominac ze Ueshiba stworzył większą cześć technik będąc na wojni i chyba nie siedząc sobie w bazie i "baletujac" z żolnierzami tylko chcąc ową wojnę przeżyć. Jeśli ktoś chciałby kiedyś zobaczyć Aikido stosowane na wymieniony wyżej łańcuch, nóż, czy proste uderzenia lub kopnięcia, bez reżyserki, porsze o podanie maila a na pewno dam namiary, moze nawet pomoge w transporcie na najbliższy pokaz. Domo arigato OSU.

GSamuraj - Nie Sty 08, 2006 8:58 pm
Chciałbym jeszcze dodac Bobeusz że oczywiście nie mam żadnych wrogich zamiarow wobec ciebie i nie chce tu jakis kłotni wszczynac i ja cie żadnym prowokatorem nie ogłaszam. Sam ćwiczyłem kiedys z ludź trenujacymi boks tajski bjj itp, nawet w zawodach startowałem i cos tam wywalczyłem tak wiec nie mam klapek na oczach. Masz racje: rzeczywiscie wiekszość aikidoków uważa Aikido za najlepsza sztuke samoobrony a reszte za badziewie, jest to spowodowane ich kompleksami, Aikido jest genialne, ale jest tak samo genialne jak TaeKwonDo, jak Karate, czy Judo! I pamietaj że jeśli mówisz że aikidocy uważaja swoja sztuke walki za najlepsza to nie zapominaj zebys nie szufladkował wszystkich.

shirokaze - Nie Sty 08, 2006 11:14 pm

Chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi Bobeusza i Shirokaze.[...] nie potrzebnie sie spieliscie chłopaki.
Spokojnie... to było dawno i nieprada

Co do realności Aikido, musze przyznac ze niestety Bobeusz ma w pewnym sensie racje. W wielu sekcjach na świecie Aikido to sposob na spedzanie wolnego czasu i prace nad samym soba a nie realna forma obrony. W wielu ale nie we wszystkich. Przykładem może być chociazby wspomniany wyżej Gozo Shioda[...] Chce powiedziec przez to ze nie mozna wszystkich stylow Aikido wrzucac do jednego wora z Aikikaiem.

GSamuraj - Pon Sty 09, 2006 9:33 pm
Obecnie nie posiadam żadnych filmików niestety... zwłaszcza z pokazu, jedynie kilka zdjec jak katanami machamy z przyjacielem ale nic niezwykłego to nie jest, jeśli napiszesz mi swojego maila to wpisze cie do swojej ksiazeczki i jak dorwe jakies filmiki z łańcuchem to ci posle. Mam jeszcze jedno pytanie do biorących udział w dyskusji Aikidoków: Ilu z was sie kiedys sparowało ( czasownik od słowa sparing jakby ktos nie wiedział:P) lub musiało sie rzeczywiście bronić na ulicy. I tak wogóle sory ze poruszam znowu ten post, cos mi sie zdaje ze chyba dyskusja juz dawno umilkła (ups) OSU

shirokaze - Pon Sty 09, 2006 9:53 pm
mój mail: kuba@aikido.lublin.pl

Sparować sparowałem, nie raz nie dwa - z judokami i innymi aikidokami. Na ulicy dzięki Bogu nie musiałem... nie licząc małego incydentu z bokenem w ręku parę lat temu

G_U_M_A - Wto Sty 10, 2006 12:14 am

Heh...
ćwiczący JEDYNĄ SŁUSZNĄ SZTUKĘ JAKĄ JEST AIKIDO

Na samym poczatku chce zaznaczyc ze piszac swoja wypowiedz to nie moim zamiarem jest kogos obrazic.
Chcialbym sie ustosunkowac co do fragmentu wypowiedzi Shirokaze. Moim zdaniem wypowiedz ta jest lekko nie na miejscu. Jest wiele sztuk walk i nie ma JEDYNEJ SŁUSZNEJ. Ludzie cwiczacy rozne style walki powinni sie wzajemnie szanowac i napewno nie oceniac swoich stylow walki. Kazdy jest inny i kazdy jest charakterystyczny. Mnie nie odpowiada styl prezentowany w takich sztukach walki jak Aikido czy Karate - ale to nie powod zebym nie szanowal osob cwiczacych w tych stylach. Kazdy wybiera to co mu najbardziej odpowiada. I tak naprawde to nie styl jest wazny lecz osoba: jej umiejetnosci, zdolnosci fizyczne i umiejetnosc analizowania sytuacji podczas walki.
Shirokaze po zdjeciach jakie zamiesciles na forum wnioskuje ze reprezentujesz osobe o wysokich umiejetnosciach. Lecz nie mozesz stwierdzic, ze jezeli ktos cwiczy Brazylijskie Ju-Jitsu albo Taekwondo to jest z zalozenia gorszy bo nie cwicza Aikido

Pozdrawiam

shirokaze - Wto Sty 10, 2006 1:33 pm

Heh...
ćwiczący JEDYNĄ SŁUSZNĄ SZTUKĘ JAKĄ JEST AIKIDO

Jest wiele sztuk walk i nie ma JEDYNEJ SŁUSZNEJ.

0000_menu

Cytat