Olej Quaker State-opinie

jaro1959 - 03-06-2009, 22:34
" />Pojawił się znowu na rynku oryginalny olej silnikowy Quaker State. Kiedyś na nim jeździłem kilka lat ale w silnikach benzynowych. Było to spowodowane poradą wujka z USA, zapalonego samochodziarza. Byłem bardzo zadowolony z tego oleju, silniczki bardzo ładnie chodziły i brak było jakichkolwiek osadów i nagarów. Chcę zapytać czy ktoś ma doświadczenie z tym olejem w dieslu, bo chcę przy najbliższej wymianie go zalać.

Sharuga - 04-06-2009, 22:51
" />Faktycznie oleje tej marki mają dobrą opinię na naszym rynku. Opinię ową wypracował sobie jeszcze w latach 80tych i 90tych, gdyż wtedy był dostępny w Polsce. Trudno powiedzieć jak jest teraz, bo przez ostatnie bodaj 10 lat go na rynku nie było. A 10-20 lat temu też rynek olei wyglądał inaczej i konkurować z Selektolem Super nie było problemu. A jak jest dzisiaj? Niestety ciężko się dowiedzieć, bo dystrybutor na oficjalnej stronie skąpi konkretów, poza marketingowym bla bla. A to budzi podejrzenia, że nic ciekawego nie ma do zaoferowania. Przynajmniej we mnie budzi Myślę, że nie są złe ale należy zakładać, że na naszym rynku są produkty lepsze w podobnej lub niższej cenie.
Dla przykładu:
Quaker State De Luxe Synthetic 10W-40 - klasy API SL/CF;
PetroCanada Duron XL 10W-40 - klasy SL/CI-4 plus.

Quaker State Super Diesel F.E.O. Syntetic 10W-40 - klasy API CH-4/SJ
PetroCanada Duron-E 10W-40 - klasy CJ-4/SM. Olej lowSAPS, pełen syntetyk, pompowalność zachowuje w temp. -35 stopni C, co jest wymogiem dla klasy 5W (nie mylić z temperaturą płynięcia). Obecnie nie ma wyższej normy API dla diesla niż CJ.

Do tego oleje PetroCanada są tańsze, nawet od Lotosa. Dla mnie wybór jest oczywisty. I co za tym idzie Lucyna lata na DuronieXL.

jaro1959 - 04-06-2009, 23:09
" />Nie spotkałem oleju PetroCanada w okolicy (może przez to że nie szukałem) ale słyszałem dość dobre opinie o nim. Rozważałem wybrać coś z tego: Quaker State, Valvoline, Motul lub Liqui Moly.
W tej chwili mam zalanego Magnateca ale jakoś nie mam do niego przekonania (może od czasu jak szwagrowi zaproponowano sprzedaż kilku cystern kolejowych Castrola za śmieszne pieniądze - tylko że olej był wyprodukowany 6 czy 7 lat wcześniej).
Mam jeszcze ok. miesiąca do wymiany dlatego na spokojnie chcę dokonać wyboru.

dudekken - 05-06-2009, 05:08
" />A ja wam zarzucę z innej "beczki" ... GULF

jaro1959 - 05-06-2009, 07:59
" />Właśnie zapomniałem napisać o Gulfie. Znajomy prowadzi hurtownię motoryzacyjną i zapytany o jakiś pewny olej polecił mi Gulfa 5W40 w cenie 20 zł za litr. Raczej nie ma interesu żeby mnie robić w balona (posiada oleje różnych firm).

Sharuga - 05-06-2009, 08:04
" />Cóż można powiedzieć - ten producent też skąpi nam informacji nt. swoich produktów. Więc jak go porównać? Bo babolom z marektingu to ja nie ufam

jaro1959 - 05-06-2009, 08:22
" />Tu jest właśnie ból. Często nawet dystrybutor nie określa czy to jest 100% syntetyk, czy krakowany, a nawet opisują olej inaczej niż to wynika z podawanej przez nich specyfikacji.
Np. z opisu umieszczonego na butelce wynika że jest to półsyntetyk, a sprzedawca pisze że sprzedaje olej syntetyczny. Niektórzy jadą w/g nieaktualnego standardu że 15W30 to minerał,
10W40 półsyntetyk, a 5W40 pełny syntetyk.

Sharuga - 05-06-2009, 09:12
" />Technologia produkcji to przecież nie wszystko. Mnie interesuje jeszcze lepkość w temperaturach, pompowalność, odparowalność, TBN, współczynnik lepkości. Temp. płynięcia też nie zawadzi.

KGB - 05-06-2009, 11:22
" />jak brak dobrego opisu ,to zawsze mozna wejsc na strone Liqui Moly - ten producent okrasla co produkuje ,ale dostepny od reki to wszedzie nie jest ,
no i cena w stosunku do mobila sprowadzonego skads tam jest wyzsza,
podobno tez wszyskie mobil 1 sa syntetyczne ,5W50 jest jednym z najlepszych ,ale czy nie kupimy podroby to nigdy nie wiadomo ,
poza tym wszyskie oleje 0W musza byc syntetyczne ,
no i tyle ,bo zdobyc parametry olejow to czasami ciezka sprawa

a orientuje sie moze ktos czy Lotos 5W40 jest syntetyczny ,czy hydrokrakowany ? bo cos mi zajezdza hydrokrakowanym ,a kupilem okazyjnie butle do Poloneza,
do Kappy mam kupionego mobila 0W40 sciagnietego z usa , wyglada na oryginal

Sharuga - 05-06-2009, 12:48
" />
">jak brak dobrego opisu ,to zawsze mozna wejsc na strone Liqui Moly - ten producent okrasla co produkuje ,ale dostepny od reki to wszedzie nie jest ,
no i cena w stosunku do mobila sprowadzonego skads tam jest wyzsza,
podobno tez wszyskie mobil 1 sa syntetyczne ,5W50 jest jednym z najlepszych ,ale czy nie kupimy podroby to nigdy nie wiadomo ,
poza tym wszyskie oleje 0W musza byc syntetyczne ,
no i tyle ,bo zdobyc parametry olejow to czasami ciezka sprawa

a orientuje sie moze ktos czy Lotos 5W40 jest syntetyczny ,czy hydrokrakowany ? bo cos mi zajezdza hydrokrakowanym ,a kupilem okazyjnie butle do Poloneza,
do Kappy mam kupionego mobila 0W40 sciagnietego z usa , wyglada na oryginal

I dlatego w obawie przed podróbami stosuję olej mało popularny, więc nieopłacalny w fałszowaniu.
Odnośnie tego Lotosa spece twierdzą, że w jego formulacji występują domieszki olei PAO a więc pełnej syntezy, uważanej za najlepszą. Ponieważ Lotos stosuje również komponenty PAO (tak jak np. Mobil w olejach Mobil1, można przypuszczać, że w tym oleju również je zastosowano). Lotos 5W-40 na pewno nie ustępuje magnatecom i innym podobnym olejom. O ile, oczywiście, prawdziwe są informacje Lotos Oil na jego temat i dane zawarte w karcie produktu są powtarzalne w każdej partii.
Ja zastanawiam się nad zalaniem Lucy Lotosem Traffic Turbodiesel 5W-40.

jaro1959 - 05-06-2009, 13:03
" />Raz tylko się skusiłem na rodzimy olej. Sprzedawca w hurtowni zagrał na patriotycznej nutce i wcisnął mi jakiś olej Orlenu. Wlałem go do opla mającego hydrauliczne kasowanie luzu zaworowego i pierwszy raz w życiu słyszałem klepiące zawory przy tym systemie rozrządu. Przy zmianie oleju śmierdział on jak stary rozpuszczalnik. Może tak trafiłem ale już dziękuję.

Sharuga - 05-06-2009, 13:22
" />
">Raz tylko się skusiłem na rodzimy olej. Sprzedawca w hurtowni zagrał na patriotycznej nutce i wcisnął mi jakiś olej Orlenu. Wlałem go do opla mającego hydrauliczne kasowanie luzu zaworowego i pierwszy raz w życiu słyszałem klepiące zawory przy tym systemie rozrządu. Przy zmianie oleju śmierdział on jak stary rozpuszczalnik. Może tak trafiłem ale już dziękuję.
Tak może być z każdym zachodnim olejem - nie wiesz jaki polski olej wlałeś - może wlałeś nieodpowiedni? Zresztą ja nie piszę, że wszystkie polskie oleje są dobre, a jedynie syntetyczne Lotosy. Nic innego tez bym nie wlał. Kiedyś Benka zalałem 10W-40 Orlen Platinum i osadzał się na głowicy pod kapą zaworową czarny szlam. Po zdjęciu miski też ów szlam występował. Być może są jeszcze inne oleje powodujące jego powstawanie, ale mnie skutecznie to zniechęciło do stosowania Platinum. Aha, zrobiłem na nim trzy wymiany, żeby nie było że to przypadek. Możliwe, że ma małą TBN i w starym silniku nie dał rady. Na PetroCanadzie DuronXL problem nie występuje.

KGB - 05-06-2009, 13:41
" />podobno najwyzszy model Orlenu jest na PAO i jest to wlasciwie olej jakies dobrej firmy ,tylko zapakowany w opakowanie Orlenu - nie pamietam jakiej firmy i jaki to model orlenu ,bo kiedys gdzies wyczytalem,

najwiecej jezdzilem na Lotosie 10W40 ,raz na Orlenie 10W40 gas i raz na Lotosie 15W40 gas ,
generalnie nie zauwazylem zadnych zlych oznak ,a oleje zmieniam tak 15-20kkm i trzymam dluzej niz rok ,
raz usuwalem maslo z pokrywy zaworow - po castrolu 10W40 na jakim kupilem samochod,
teraz przechodze na 5W40 - jezeli ten lotos to syntetyk to swietnie ,jezeli hydrokrakowany to i tak wysokiej jakosci olej ,na dluzsza mete oplaci sie doplata 30pln ,bo taki olej wytrzymuje wieksze przebiegi i okresy czasu ,
ale klekoczacych zaworow to mi raczej nie naprawi - jak kupilem auto to strasznie klekotaly, po paru zabiegach udalo mi sie troche wyciszyc

bufi - 05-06-2009, 17:46
" />W 2.0 16VT jeżdżę na Orlen Platinium Rally 10W60 , pełny syntetyk , wymiana co 10 tysiaków i nie ma co narzekać . Polecam , bardzo dobry olej . Do Lyberki leję Valvoline Dura Blend Diesel 5W40 i mam wrażenie że jest lepiej niż na Mobilu 0W40 diesel .

jaro1959 - 05-06-2009, 19:49
" />Przed momentem wróciłem od kumpla. Mają tam kilka Ducato. Silniki 2,8 i 3,0 JTD. Leją cały czas olej GM 10W40, duże przebiegi , auta mocno obciążone i wszystko jest o.k.

Sharuga - 05-06-2009, 23:28
" />
">Przed momentem wróciłem od kumpla. Mają tam kilka Ducato. Silniki 2,8 i 3,0 JTD. Leją cały czas olej GM 10W40, duże przebiegi , auta mocno obciążone i wszystko jest o.k.
Jak auto lata dużo w trasie, ma nowoczesny, dobry silnik, to 300 kkm zrobi i na mineralnym Lotosie bez problemu. Schody się zaczynają jak jeździsz dużo na krótkich trasach. Silnik zimny, olej zimny, na zimno zawsze większy przedmuch jest a więc i sadzy więcej leci w olej, paliwa też ze ścianek cylindrów, byle jaki olej potrzebuje więcej czasu na dotarcie we właściwe miejsca silnika itp. Wtedy zużywa się najbardziej.
Kiedyś czytałem fajne opracowanie nt. zużycia silników w różnych warunkach eksploatacji, bodaj Audi się tym zajmowało daaawno temu i wyszło, że podczas pierwszych trzech minut pracy silnika w temp. -20 stopni C (nie pamiętam dokładnie czasu i temp zewnętrznej, ale jakoś tak było) zużycie motoru jest podobne jak po pokonaniu 1700 km na autostradzie. I to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego silnik autka jeżdżonego tylko w mieście, po pokonaniu 50 kkm może być wręcz zarżnięty a silnik auta eksploatowanego dużo na długich trasach może być w bdb kondycji do 500-800 kkm. Przecież wiele aut ciąganych z zachodu - mam na myśli duże kombi turbodiesle ma takie przebiegi (nie stan licznika ).
Ojciec mojego kolegi, mieszkając w RFN od stanu wojennego, pracował w jakiejśtam helmuckiej firmie i dużo jeździł po Europie. Miał Merca 123 z dwu lub trzylitrowym dieslem i na silniku przejechał bez remontu ponad milion kilometrów ! I motor nadal był zdrowy. Nie wytrzymała buda. Pamiętam tego merca, bo na początku lat 90tych przyjeżdżał nim jeszcze do rodziny i oczywiście lecieliśmy podziwiać jakże atrakcyjne wtedy auto ))

KGB - 05-06-2009, 23:52
" />no ale beczka to legenda ,a jego 2.0 diesel ~60KM liczy przebiegi setkami tysiecy i przekroczyc milion to nie sztuka ,tylko buja sie slabo,
ale zgadza sie ,eksploatacja jest bardzo wazna - wystarczy popatrzec na kolor oleju kiedy sie jezdzi po miescie ,a kiedy auto robi trasy ,
w miescie czarnieje duzo szybciej

Ozarek - 06-06-2009, 19:44
" />
">a orientuje sie moze ktos czy Lotos 5W40 jest syntetyczny ,czy hydrokrakowany ? bo cos mi zajezdza hydrokrakowanym ,a kupilem okazyjnie butle do Poloneza,

technicznie na rynku jest tylko kilka 5w40 czysto syntetycznych i Lotos się do nich nie zalicza.

-- 06 Cze 2009, 19:54 --

Quaker nie zniknął z rynku, był na nim cały czas, ale dystrybucja była mocno ograniczona. Przerwy w dostawach wystąpiły w okolicach 2005r i były spowodowane zamknięciem rozlewni w europie (Szwajcaria), wtedy też pojawił się Midland robiony przez dawną rozlewnie QS firmę OelBrack (chyba tak się zwą). Wtedy też zmieniły się opakowania, z europejskich 4l na ogólne 5l.
W tym momencie QS jest rozlewany tylko w USA, a dystrybucją w PL zajmuje się TOMSOL. - Tyle teorii dystrybucji.

Co do ceny, ostatnio próbowałem znaleźć tańszy olej do QS DeLuxe 10w40 - nie udało się...

Sam QS jest olejem ciekawym, bardzo jasny o teoretycznie niskim TBN, bardzo długo utrzymuje czystość swoją w regularnym stosowaniu, ale zalany do silnika po innym dość szybko zmienia barwę, zbierając w siebie syf z silnika.
Bardzo przyjemnie ''wycisza'' hydrauliczne kasatory luzów w fiatowskich silnikach 16V i wariator w 1.8VVT

Wiadomości i doświadczenia własne z 10lat jego ciągłego używania (stąd organoleptyczna opinia iż z rynku nie zniknął).
W okolicy katowic masz sklep firmowy w Jaworznie - motosklep.net.
Co do PetroCanady jest w Sosnowiecki Auchan.

Jeśli coś z QS będziesz potrzebował pisz na PW, mam do nich 2kroki i zaprzyjaźnionego właściciela
Dodatkowo w jaworznickim serwisie ranault przy zakupie w motosklepie masz wymianę za free.

-- 06 Cze 2009, 20:01 --

">W 2.0 16VT jeżdżę na Orlen Platinium Rally 10W60 , pełny syntetyk , wymiana co 10 tysiaków i nie ma co narzekać . Polecam , bardzo dobry olej . Do Lyberki leję Valvoline Dura Blend Diesel 5W40 i mam wrażenie że jest lepiej niż na Mobilu 0W40 diesel .

Jeszcze lepsza jest Selenia Racing, ale zabija ceną...

jaro1959 - 06-06-2009, 23:20
" />Ja mieszkam przy granicy Jaworzna i właśnie u nich znalazłem ten olej. Na chwilę obecną mam na celowniku trzy rodzaje: Quaker, Motul i Valvoline. Jutro jeszcze się wybieram na giełdę zasięgnąć języka.

0000_menu

Cytat