mustafi - 11-11-2005, 14:12
" />Swieci sie kontrolka zuzytych klockow hamulcowych, zaczela sie swiecic jakies 200km, temu, i moje pytanie brzmi: Ile jeszcze moge pojezdzic na takich klockach, podejrzewam ze czujnik jest wtopiony na takim poziomie, ze mozna jeszcze pojezdzic.. ale ile?
Anonymous - 11-11-2005, 14:20
" />Jak masz chwilę to podnieś samochód na lewarku, odkręć koło i zobacz w jakim stopniu są zużyte, zależy od firmy klocków zapewne jak długo można jeszcze na nich jeździć, gdzie jeździsz trasa czy miasto, ja bym nie ryzykował jak się świeci trza wymienić na nowe i tyle, po to mamy te czujniki :wink:
wujek - 11-11-2005, 16:14
" />Witam,
Ile, jak w każdym trybie awaryjnym - do najbliższego serwisu, sugerują 50km - trzeba klocki wymienić, chyba że wolisz zaryzykować wjazd klocka pod zacisk (a jest to możliwe w każdym aucie, nie flugać na makarony). Ale sprawdż, czy przewód do czujnika nie zwarł gdzieś.
Pozdrawiam
Radinho - 11-11-2005, 18:45
" />Sorry Mustafi za byc moze idiotyczne pytanie ops: ale ktora kontrolka Ci sie swieci? Jak wyglada? (ta od recznego, ta od ABS?)
Z gory dziekuje. Pozdrawiam serdecznie
mustafi - 11-11-2005, 21:55
" />swieci sie kontrolka informujaca o starciu klockow hamulcowych, takie kolko otoczone kreskami, to osobna kontrolka, abs i reczny to co innego. Klocki pewnie sa realnie starte, jakis czas temu je ogladalem i wygladaly ze powoli dobiega ich zywot, wiec zwarcie raczej wykluczam. jedno co mnie zastanawia, jak ocenic czy wystarczy sama wymiana klockow, moze tez tarcz? Czy znacie grubosc minimalna tarczy? Co jesze kwalifikuje tarcze do wymiany?
mario09 - 12-11-2005, 00:49
" />Jesli prog tarczy nie jest duzy (roznica glebokosci miedzy powierzchnia tarczy, a rantem) i nie jest specjalnie wyczowalny pod palcami to smialo mozesz zakladac nowe klocki i smigac do nastepnej wymiany. Jesli tarcze sa wentylowane (a sadze, ze wlasnie takie masz w swoim autku) i jezeli ta wspomniana roznica jest znacza wowczas czeka Twoje autko wymiana tarcz. Inaczej jest w przypadku tarcz nie wentylowanych, wtedy mozna je na tokareczke i delikatnie i rancik i powierzchnie z obu stron zjechad i po klopocie.
Radinho - 12-11-2005, 01:07
" />
">swieci sie kontrolka informujaca o starciu klockow hamulcowych, takie kolko otoczone kreskami, to osobna kontrolka, abs i reczny to co innego.
W takim razie bardzo mnie zaciekawiles, bo ja nie zidentyfikowalem gdzie moze byc ta dodatkowa kontrolka :? Moglbys dokladniej opisac, ewent. wkleic zdjecie? Z gory dziekuje.
Poza tym, nie wiem, czy robie moze niepotrzebny szum, bo moze u mnie jej nie ma... A moze jest? Jutro obadam (choc w instrukcji takiego czegos raczej nie znalazlem)
Dzisiaj rano - OK, akurat mocno swieci sloneczko i zobaczylem kontury wszystkich kontrolek - taka jak napisal Mustafi istnieje Czy mozna jakos sprawdzic jej dzialanie przy dobrych klockach?
wujek - 12-11-2005, 12:06
" />Witam,
Styk kontroli zużycia klocka jest wtopiony w okładzinę ścierną. Gdy okładzina zostanie starta do poziomu styku - styk dotyka wówczas do tarczy i zamyka obwód kontroli (połączenie z masą, "-"). Można sprawdzić obwód zwierając przewód dochodzący do klocka. Przy włączonej stacyjce, kontrolka zużycia klocków się zaświeci. Jeżeli nie to - przerwa na przewodach lub niesprawna żarówka/oprawka.
Pozdrawiam
Anonymous - 12-11-2005, 17:29
" />na każdej tarczy hamulcowej jest miernik jej zużycia. zazwyczaj na krawędzi tarczy jest taki przypiłowany na płasko kawałek (3-4cm) . łatwo się zorientować jak on działa jak go znajdziesz. Chba że masz brembo max - tam są kropki na powierzchni tarczy.
mustafi - 12-11-2005, 23:50
" />dobrze ze kontrolka sie znalazla, jest umiejsowiona miedzy awaryjnymi a recznym, w mojej instrukcji jest opis tej kontrolki.
Radinho - 13-11-2005, 00:07
" />Wujek i Kubs24 - dzieki za info. Przy zmianie kol na zimowe trzeba bedzie sprawdzic
mustafi - 09-12-2005, 22:34
" />Po zaswieceniu sie kontrolki obejrzalem klocki, nie wygladaly tak zle. Przejezdzilem na nich jeszcze 1500km, duzo na miescie. Kontrolka ciagle sie swiecila, wkurzalo mnie ale nie moglem wczesniej wymienic. Dzis wymienilem klocki, stare byly juz do wymiany ale spokojnie zostaly na nich okladziny na kolejne 2000km. Wiec jak komus sie to zaswieci nie ma paniki, zanim okladzina sie zedrze do metalu to duuuuzooo wody w rzece uplynie. Czujnik jest na takim poziomie zeby nawet tacy jak ja zdazyli wymienic klocki zanim sie zjada do metalu
Dodam, ze u mnie w delcie czujnik nie jest zatopiony w okladzinie, tylko to taka mala miedziana tulejka obok okladziny, ktora dotyka do tarczy dopiero wtedy jak okladzina zetrze sie ponizej jakies grubosci.
TADEO - 09-12-2005, 23:36
" />a ja mam pourywane kabelki od czujnikow jak delte kupilem t juz tak mialem alenabierzaco patrze co tam z nimi jest
