kaeres - 19-12-2008, 00:17
" />W lato tego roku zdarzyło mi się po myjni samochodowej, że mój motor 2,4JTD dostał zadyszki. Skądś musiała woda odparować aby odzyskał w pełni swoją moc.
Odzyskał ją dość szybko (ciepło było więc łatwo wyschło co miało wyschnąć).
Dzisiaj mi się to powtórzyło a to za sprawą aury, która nad moim miastem się pojawiła (wilgotność chyba z 99%). Cały czas zamiast lać to siąpi taki dżedż jakbyśmy cały czas siedzieli w wannie z wodą.
Samochód normalnie stracił turbo.
No ja wiem czy miał dzisiaj z 60KM ?
Dopiero po dłuższej przejażdżce odzyskał wszystkie siły co ewidentnie wskazywało, że to "coś" znów wyschło od temperatury silnika.
PYTANIE CO TO JEST CO MOKNIE I BRAKUJE MI MOCY ?
skyblu - 19-12-2008, 02:49
" />Może to sugestia pogodą, ale jak jest mokro to początek jazdy jest troszkę ....mniej emocjonujący, pomijając nagrzanie silnika
kaeres - 19-12-2008, 09:30
" />Rozumiem co chcesz powiedzieć ale odłącz turbinę i zrozumiesz co mam na myśli.
skyblu - 19-12-2008, 11:00
" />
">Rozumiem co chcesz powiedzieć ale odłącz turbinę i zrozumiesz co mam na myśli.
AŻ TAK, no to rozumiem ból :?
dudekken - 19-12-2008, 13:07
" />A przy tej utracie mocy zapala się cokolwiek na zegarach ?
kaeres - 19-12-2008, 21:35
" />Nic się nie zapalało.
Teraz jak ręką odjął.
Moc jak w nowym silniku ale przez ten jeden dzień po prostu lipa.
Chcę wiedzieć co ewentualnie można zasłonić, na co uważać aby nie zamakało.