Sebastian - 24-07-2008, 20:07
" />Czołem grupa.
Nastał czas naprawy tylnego zawieszenia - jedziemy sobie na wakacje (zmiana planów dojazdowych - myślałem że zrobię to na spokojnie jak wrócimy) i muszę to zrobić na dniach.
Poradźcie gdzie kupię "zestaw naprawczy" do tych nieszczęsnych wahaczy. We Wrocławiu towar jest po prostu nieosiągalny - dla wszystkich to czarna magia.
Dzwoniłem do Autosklepu (zmuszony sytuacją) i niestety nie dysponują odpowiednimi tulejami gumowymi - nie wiedzą też kiedy będą mieli (awaria u producenta). Mogą mi jedynie sprzedać całe wahacze - nie pytajcie o cenę.
Pytanie brzmi - gdzie uderzyć, zadzwonić? Gdzie tego szukać?
Będę naprawdę wdzięczny za każdą informację/namiar.
Pozdrawiam.
PS. Tak tylko nadmienię dla porządku - na wahaczach "wymienionych" ( i to w ramach 'gwarancji' po kupnie auta) przez LT (od początku sygnalizowałem pukanie dochodzące z tylnej części auta) moje auto nie zrobiło nawet 5 kkm. I się rozpadły - pukając od samego momentu wymiany. Po prostu brak słów.
dudekken - 24-07-2008, 21:07
" />Witka Sebastian
Mój tylny zawias dotknęło to samo a konkretnie tylne poprzeczne wahacze(te o które oparta jest sprężyna), wypierdziały się dwie tulejki na środku auta.
Właściwie to zamienników nie ma żadnych a jedynym rozwiązaniem jest znalezienie w katalogu tulejki jak najbardziej zbliżonej wymiarami do starej.
Właściwie to najważniejsze jest aby długość i średnica wewnętrzna była identyczna (lub jak najbardziej zbliżona), średnica zewnętrzna może byc mniejsza maks 3mm. Dorabiamy u tokarza redukcje z mniejszej śr. zewnętrznej do wymiarów oryginału i wszystko ładnie wciskamy na prasie.
Np: jezeli stara tuleja ma wymiary: sr wew fi12, dł.49mm, sr zew 41mm
to np znajdujemy w katalogu tuleje sr wew fi12, dł.49mm, sr zew 38mm
a wtedy idziemy do tokarza mówimy ze chcemy wytoczyc pierścień o śr zew 41,200mm (te 200 żeby ciasno siedziało w wahaczu) dł 49mm, sr wew 37,800mm (dobrzy tokarze wiedzą o co chodzi).
Klejność montarzu: wciskamy na prasie pierścien redukcje następnie punktowo przyspawujemy go do wahacza na stałe, na koniec wciskamy właściwą tuleje met-gum.
Takie przeróbki stosuję w każdym aucie jeżeli tuleje są nie do kupienia.
Przykład takiej modyfikacji:
Orsya - 25-07-2008, 08:21
" />Sebastian,
a byłeś w sklepie na Lwowskiej?
Sebastian - 25-07-2008, 08:38
" />
">Sebastian,
a byłeś w sklepie na Lwowskiej?
Tak - mechanik był - ale bez powodzenia. Nie dopasowali niczego.
Wiedziałem, że z tym może być problem - ale że aż taki?
Sebastian - 25-07-2008, 08:44
" />
">Właściwie to zamienników nie ma żadnych a jedynym rozwiązaniem jest znalezienie w katalogu tulejki jak najbardziej zbliżonej wymiarami do starej.
Właściwie to najważniejsze jest aby długość i średnica wewnętrzna była identyczna (lub jak najbardziej zbliżona), średnica zewnętrzna może byc mniejsza maks 3mm. Dorabiamy u tokarza redukcje z mniejszej śr. zewnętrznej do wymiarów oryginału i wszystko ładnie wciskamy na prasie.
Dzięki - pomysł fajny.
Ale czy naprawdę nie znajdę ŻADNYCH takich tulei w naszym kraju?
Nikt nie ma pomysłu?
Przyznać mi się tu, kto regenerował wahacze w Lybrze i jak też to uczynił.
Pozdrawiam
Qboy - 26-07-2008, 19:39
" />Hej.Na poczatku sierpnia firma Tedgum wprowadza do swojej oferty tuleje wahacza tylnego własnie dla lybry.Mozna je zamowic na ich stronie lecz dopiero jak mowilem na poczatku sierpnia.
Łukasz - 26-07-2008, 19:49
" />
">Właściwie to zamienników nie ma żadnych a jedynym rozwiązaniem jest znalezienie w katalogu tulejki jak najbardziej zbliżonej wymiarami do starej.
Właściwie to najważniejsze jest aby długość i średnica wewnętrzna była identyczna (lub jak najbardziej zbliżona), średnica zewnętrzna może byc mniejsza maks 3mm. Dorabiamy u tokarza redukcje z mniejszej śr. zewnętrznej do wymiarów oryginału i wszystko ładnie wciskamy na prasie.
Dzięki - pomysł fajny.
Ale czy naprawdę nie znajdę ŻADNYCH takich tulei w naszym kraju?
Nikt nie ma pomysłu?
Przyznać mi się tu, kto regenerował wahacze w Lybrze i jak też to uczynił.
Pozdrawiam
Nie mozesz wyciagnac calego wahacza i podjechac do dobrze zaopatrzonego sklepu fiata?? Napewno cos bedzie pasowalo
Sebastian - 28-07-2008, 10:19
" />
">Nie mozesz wyciagnac calego wahacza i podjechac do dobrze zaopatrzonego sklepu fiata?? Napewno cos bedzie pasowalo
Mechanik pomierzył i próbował dopasować - nic mu z tego nie wyszło.
A ja jestem w kropce.
buzdo - 03-08-2008, 14:43
" />Witam,
Ja niedawno wymieniałem tuleje wewnętrzne w tylnim zawieszeniu mojej Lybry 2.4 JTD SW w ASO Nodzyński Fiat w Wieliczce. Właściciel jest wprawdzie "Alfisti" ale chętnie przyjmuje pod swoje skrzydla lanciarzy O ile pamiętam patent polegał na przerobieniu tuleji z któregoś popularnych modeli, nie jestem pewien ale chyba francuskiego. Cała operacja z częściami i wymianą około 200 zł.
Rozumiem, że do Krakowa/Wieliczki jest kawałek drogi, ale może uzyskasz jakieś pomocne informacje telefonicznie.
Pozdrawiam, jeżeli dobrze pamiętam kupiliśmy Lybry w LT zaraz po sobie, widzę teraz, że i zakres prac podobny
Dudi - 03-08-2008, 20:01
" />Tutaj również znajdziesz coś w tym temacie
Sebastian - 04-08-2008, 07:56
" />
">Rozumiem, że do Krakowa/Wieliczki jest kawałek drogi, ale może uzyskasz jakieś pomocne informacje telefonicznie.
Temat załatwiony w ten sposób, iż kupiłem nowe wahacze...
">Pozdrawiam, jeżeli dobrze pamiętam kupiliśmy Lybry w LT zaraz po sobie, widzę teraz, że i zakres prac podobny
Jakos tak było - ale z tymi naprawami to nawet mi nie mów
Moglaj - 04-08-2008, 18:11
" />No to pochwał sie ile to kosztuje bo jak patrze na drogi wrocławskie to pieron wie kiedy ja bede musiał wymienic:(
Sebastian - 04-08-2008, 19:42
" />
">No to pochwał sie ile to kosztuje bo jak patrze na drogi wrocławskie to pieron wie kiedy ja bede musiał wymienic:(
Nie pytaj nawet. Naprawdę.
Ps. Gdyby nie wyjazd wakacyjny na dniach to szukałbym alternatywy - a tak, z braku czasu, musiałem iść po najłatwiejszej linii oporu.
Ps. 2 W ASO miła pani powiedziała mi cenę 1300 PLN za sztukę - tłumaczyć dalej?
Moglaj - 04-08-2008, 21:44
" />O nie dzieki juz Rozumiem