Lybra - Przednie zawieszenie poliuretanowe

Ricardus - 08-02-2010, 13:22
" />Właśnie zamówiłem komplet: Tuleje Tylnego Zawieszenia do mojej Lybry.
Zamawiałem w: Deuter Olkusz
Jestem Ciekawy jak się sprawdzą. moje stare juz nie dają rady i do szału doprowadza mnie stukanie w tylnym zawieszeniu.
Miał ktoś doswiadczenie zwymianą tych tuleii, bawić sie samemu czy podjechać do mechanika z prasą?
Wiecie może ile krzyczą w warsztatach za wymianę?

Qboy - 08-02-2010, 19:18
" />Sam zastanawiałem się nad kupnem właśnie takiego kompletu ale w końcu padło na tradycyjne metalowo-gumowe.Nie wiem jak się będą zachowywać podczas wciskania itd ale lepiej daj zrobić to komuś bo bez prasy ewentualnie dobrego imadła nie dasz rady.Dochodzi do tego jeszcze pomyślne odkręcenie śrub mocujących wahacz do karoserii.Bywa,że się zrywają badz same nakrętki wewnątrz karoserii puszczają i jest wtedy nie ciekawie.I najważniejsze nie zapomnij wykonać zbieżności kół tylnych a najlepiej całego zawieszenia.

Sharuga - 08-02-2010, 20:51
" />
">Właśnie zamówiłem komplet: Tuleje Tylnego Zawieszenia do mojej Lybry.
Zamawiałem w: >http://polibusze.istore.pl/pl,product,4 ... zenia.html

Jestem Ciekawy jak się sprawdzą. moje stare juz nie dają rady i do szału doprowadza mnie stukanie w tylnym zawieszeniu.
Miał ktoś doswiadczenie zwymianą tych tuleii, bawić sie samemu czy podjechać do mechanika z prasą?
Wiecie może ile krzyczą w warsztatach za wymianę?
Jak już zamontujesz to zdaj relację, bo czeka mnie to samo na wiosnę i rozważam właśnie poliuretany...

wujekp - 08-02-2010, 22:25
" />Z tego co pamiętam to Bufi poleca

Taz - 08-02-2010, 22:29
" />wrzuć w google słowo Powerflex i poczytaj opinie użytkowników

bufi - 09-02-2010, 00:32
" /> Na hasło Lancia Klub Polska ( ewentualnie Bufi ) , firma Deuter udziela rabatu , to taka przypominajka jeśli nie jest już za późno .

psadow2 - 09-02-2010, 00:56
" />A da radę coś takiego do Kappy kupić?

bufi - 09-02-2010, 01:14
" />Nie mieli Kappy jakieś 2 miesiące temu , nie wiem jak jest teraz . Musisz zadzwonić i zapytać

wujekp - 09-02-2010, 07:29
" />
">: ok2 : Na hasło Lancia Klub Polska ( ewentualnie Bufi ) , firma Deuter udziela rabatu , to taka przypominajka jeśli nie jest już za późno .

Rafał, strzel może osobnego posta na temat tej zniżki. Z namiarami na firmę itd. Takiego posta można wtedy przykleić w odpowiednim dziale - informacja będzie bardziej widoczna i więcej osób może z niej skorzystać (zapewne też Deuter może mieć wtedy więcej klientów ).

Ricardus - 09-02-2010, 09:54
" />Jak dzwoniłem do firmy i zapytałem o rabat to mi podpowiedzieli że jesli jestem z LKP to dostane 10%
Teraz czekam na przesyłkę. Zakładam je w przyszłym miesiacu bo czekam jeszcze na rozpatrzenie reklamacji koncówek drążków kierowniczych MOOG'a (jedna wytrzymała 1,5 druga 6 miesięcy) i nie chcą mi jeszcze uwzglednić reklamacji!!!!! A chcę zrobić wszystko razem bo nie widzi mi się ustawiać dwa razy zbierzności.
Przez przypadek rozmawiałem z Panem który zamontował tuleje tej firmy do Suzuki Jimny i jest bardzo zadowolony.
Ktoś z forumowiczów montował je juz w swoich Lybrach?

Rafako - 09-02-2010, 10:57
" />
">Miał ktoś doswiadczenie zwymianą tych tuleii, bawić sie samemu czy podjechać do mechanika z prasą?
Wiecie może ile krzyczą w warsztatach za wymianę?
Nie wiem ile krzyczą ale sam lepiej tematu nie dotykaj i nie dawaj samochodu do żadnego ciołka-partacza bo możesz się mocno przejechać na tym temacie. Niegdyś niejaki dudekken tak odkręcał śruby przy tylnych wahaczach ( a jakiś poroniony Włoch-projektant dał tam "śrubki" które nadają się może do dziecięcego rowerka ale nie do zawieszenia w aucie), że w efekcie musiał ciąć płytę podłogową bo pourywał śruby.
Ostatnio koledzy w serwisie w W-wie robili mi geometrię i też im się zaczęły te nieszczęsne śruby "rwać". Na szczęście mieli narzędzia, które pozwoliły im uniknąć błędu dudekken-a, zaś mi, dodatkowych nerwów i kosztów.
Serdecznie pozdrawiam.

Ricardus - 09-02-2010, 13:20
" />
">Miał ktoś doswiadczenie zwymianą tych tuleii, bawić sie samemu czy podjechać do mechanika z prasą?
Wiecie może ile krzyczą w warsztatach za wymianę?
Nie wiem ile krzyczą ale sam lepiej tematu nie dotykaj i nie dawaj samochodu do żadnego ciołka-partacza bo możesz się mocno przejechać na tym temacie. Niegdyś niejaki dudekken tak odkręcał śruby przy tylnych wahaczach ( a jakiś poroniony Włoch-projektant dał tam "śrubki" które nadają się może do dziecięcego rowerka ale nie do zawieszenia w aucie), że w efekcie musiał ciąć płytę podłogową bo pourywał śruby.
Ostatnio koledzy w serwisie w W-wie robili mi geometrię i też im się zaczęły te nieszczęsne śruby "rwać". Na szczęście mieli narzędzia, które pozwoliły im uniknąć błędu dudekken-a, zaś mi, dodatkowych nerwów i kosztów.
Serdecznie pozdrawiam.

Myślę że na bank oddam do warsztatu. W LT Grzes powiedział mi 200 pln od strony (trochę drogo) Mam kolegę w Poddębicach ( jakieś 50 km od Łodzi ) i krzyknoł mi cenę od 150 do 200 pln. za całość robione z prasą. Więc teoretycznie nawet doliczając paliwo sporo taniej.

TVC - 09-02-2010, 14:29
" />przyjemna robota przynajmniej w fiacie seicento, najwięcej czasu zajęło wybicie starych, poliuretanowe tuleje wciska się ręka ewentualnie można im pomoc młotkiem

Ricardus - 09-02-2010, 19:05
" />
">przyjemna robota przynajmniej w fiacie seicento, najwięcej czasu zajęło wybicie starych, poliuretanowe tuleje wciska się ręka ewentualnie można im pomoc młotkiem

Nie jestem pewien czy w Lybrze jest to takie przyjemne

Pytanie - czy trzeba tuleje przed wciśnięciem posmarowac jakimś specyfikiem ułatwiającym wsunięcie ich (bez głupich domysłów

TVC - 09-02-2010, 22:32
" />
">przyjemna robota przynajmniej w fiacie seicento, najwięcej czasu zajęło wybicie starych, poliuretanowe tuleje wciska się ręka ewentualnie można im pomoc młotkiem

Nie jestem pewien czy w Lybrze jest to takie przyjemne

Pytanie - czy trzeba tuleje przed wciśnięciem posmarowac jakimś specyfikiem ułatwiającym wsunięcie ich (bez głupich domysłów

do sc akurat zamawiane byly w tej firmie >http://www.strong-flex.eu/ ,koledzy montowali na bezbarwna wazeline albo tawot

Ricardus - 10-02-2010, 11:25
" />Jeszcze jedno w temacie - ma ktoś może schemat tylnego zaweszenia ?

FXX - 10-02-2010, 11:45
" />Coś takiego może być ?

Ricardus - 10-02-2010, 12:44
" />
">Coś takiego może być ?

wiesz co -nie wyświetla mi sie nic niestety.

mam taki komunikat:

There are too many users currently connected to the same ePER DVD. If you click on the OK button some other user will be disconnected and you will be allowed to continue.

jak klikam OK to otwiera mi sie pusta strona

TVC - 10-02-2010, 13:06
" />>http://eper.deltahpe.nl/ eper

Ricardus - 10-02-2010, 13:18
" />
">>http://eper.deltahpe.nl/ eper

Coś się wiesza Eper . Nie jestem w stanie przeskoczyć na konkretne modele sam. Jesli komuś sie uda to bede wdzięczny nawet za skan lub print scryn.

TVC - 10-02-2010, 14:26
" />na IE idealnie dziala, eper jest robiony pod explorera na innych przegladarkach moze sie wieszac

FXX - 10-02-2010, 15:25
" />Mam nadzieję że to pomoże
Załączniki:

LybraSW - 10-02-2010, 22:18
" />Cześć

Mam poliuretany z Olkusza od 40 tyś. Jazda po śląskich drogach nie zrobiła na nich wrażenia. Nic nie wskazuje na zużycie. Co do smarowania to KONIECZNIE !!!! Na suchara w lato piszczą jak cholera. Kumpel tak założył i żałował. Polecam dobry smar molibdenowy.

Moje zawieszenie to tragedia. Tuleja wahacza przedniego TRW rozsypała się po 2o tyś. teraz chrupie przegub wymieniany w styczniu zeszłego roku. Amortyzatory mają 196000 i z leksza autkiem buja wiec wymiana na dniach. Jednym słowem wiosna zaczyna się od wizyty w serwisie ale nie wyobrażam sobie innego autka niż Lybra chodź mógłbym kupić coś nowego.

Pozdro.

Ricardus - 11-02-2010, 11:12
" />Koledzy dziękuje za wszelkie informacje, jak zwykle w takich przypadkach widać że forum się przydaje

Jeszcze jedno pytanie. (wolę być przygotowany do wizyty u mechanika) Dostałem już tuleje (dostałem rabat cena z przesyłką 296 pln) i zobaczyłem że są one rozcięte w połowie i dlatego pytam czy ktoś widział lub wie jak dokładnie takie tuleje się montuje? Tzn. czy tuleje nabija się dwustronnie do wachacza (lewa część tulei po jednej stronie i prawa po drugiej stronie) bo raczej głupio by było przeciskać dwuczęściową tuleje przez otwór? Mam nadzieję że opisałem to zrozumiale

Jak w lutym zamontuje do dam znać jak się jeździ na nowym nabytku.

LybraSW - 11-02-2010, 19:42
" />Tulejki są rozpołowione aby lepiej się je montowało ( wciskało ) nie ma to wpływu na ich trwałość bądź działanie. Wciskasz tuleje a na końcu metalową tuleję.

Ricardus - 11-02-2010, 21:37
" />Dodam jeszcze zdjęcia tulejek. Może się komuś przyda.
Załączniki:

Ricardus - 09-03-2010, 11:53
" />No i mała zmiana planów
Miałem wymieniać tylko tuleje wahaczy, ale pomyślałem, że jak już będzie tyle rozkręcone to wymienię całe tylne zawieszenie bez amorków. No i okazało się, że trochę tego będzie. Zamieszczę spis i ceny części ( może się komuś przyda)

- tuleje poliuretanowe 8 sztuk wraz z przesyłką: 296 pln
- tuleje tylnej belki 4 x 35 pln oryginał: 140 pln
- gumy stabilizatora 2 x 35 pln oryginał: 70 pln
- drążki stabilizatora polskie 2 x 30 pln + 11 pln przesyłka: 71 pln

Swoją drogą miał ktoś juz kiedyś do czynienia z takimi drażkami:

>http://moto.allegro.pl/item948479147_la ... yl_gw.html

Do tego końcówki drążków kierowniczych na przód TRV 2 x 50 pln ( reklamacja na poprzednie nie została uznana i chłopak w sklepie sprzedał mi nowe w lepszej cenie)

Elementy nie są jeszcze wymienione, bo mam jeszcze dylematy:

LT po negocjacjach cena za wymianę samych tulei wahaczy zeszła do 350 pln. Tylko, że jak dojdzie reszta zawieszenia to cena pewnie wzrośnie.

Znajomy z Poddębic powiedział mi max za całość 250 pln

Jest jeszcze opcja zakasania rękawów i samodzielnej wymiany. Mam już nagranego kolegę z prasą. Wyjdzie najtaniej i będę wiedział jak zrobiłem. Nie wiem tylko czy starczy mi chęci i piwa, bo to zawieszenie trochę rozbudowane. Dodatkowa zaleta jest taka, że mogę zrobić zdjęcia i wstawić na forum

Oczywiście do wszystkich cen dojdzie jeszcze ustawienie zbieżności i tu mam do was pytanie: Wiecie może ile krzyczą za zbieżność przodu i tyłu?

Gepard - 10-03-2010, 03:28
" />Zbieżność: 50-100 zł. Np. na Piłsudskiego na przeciwko Reala Na stacji diagnostycznej 60 zł. Chłopaki z LT polecali mi Feu Vert na Al. Włokniarzy (podobno sami tam jeżdżą ).

Ricardus - 13-03-2010, 14:58
" />Zamontowane
Błoga cisza. Całość kosztowała mnie 300 pln. Bardzo ładnie zrobione.
Mogę polecić mechanika bo jest TANI, SOLIDNY, SŁOWNY I ZNA SIE NA ROBOCIE. Jak ktoś będzie potrzebował dowiedzieć się o ceny to jego namiary:

Zbigniew Mańka tel. 693464959 Okolice Poddębic

faraon - 13-03-2010, 15:09
" />
">A da radę coś takiego do Kappy kupić?
Jak się dowiesz czy są do kappy - daj znać. Na chwilę obecną nie mają.

Ricardus - 17-03-2010, 15:48
" />Dzwoniłem dzisiaj do firmy âźDeuterâź z zapytaniem czy będą mieli w ofercie tuleje na przednie wahacze. Niestety na razie nic takiego nie przewidują, ale jeśli będę zainteresowany to mogę przesłać wahacze i zregenerują je. Wiem już ile kosztuje wymiana sworznia (w łodzi warsztat o dobrej renomie chce za taką usługę 120 pln może do małej negocjacji). Pomyślałem, że jeśli zregeneruje wahacze na poliuretanowych gumach to wytrzymają trochę więcej. Jeśli koszty zamkną się do 230 plan to warto to przećwiczyć. Myślę, że przemyślę sprawę w kwietniu lub maju.

Sharuga - 17-03-2010, 19:58
" />
">Wiem już ile kosztuje wymiana sworznia (w łodzi warsztat o dobrej renomie chce za taką usługę 120 pln może do małej negocjacji).
Sworzeń jest niewymienny. Jego wymiana to rzeźba i to konkretna. Wyobraź sobie co się stanie, jak przy dużej prędkości na jakiejś dziurze taka rzeźba się rozpadnie i koło odjedzie. Szanuj chociaż cudze życie, jak na Twoim Ci nie zależy. Sorki za to co powiem, ale jeśli nie stać Cię na nowe wahacze do Lybry, to zmień auto na tańsze w serwisie; takie, gdzie sworznie są wymienne i inne markowe klamoty tańsze. Xsarę jakąś czy innego golfa, ale jeździj autem bezpiecznym...

Rafako - 17-03-2010, 21:33
" />
">Dzwoniłem dzisiaj do firmy âźDeuterâź z zapytaniem czy będą mieli w ofercie tuleje na przednie wahacze. Niestety na razie nic takiego nie przewidują, ale jeśli będę zainteresowany to mogę przesłać wahacze i zregenerują je. Wiem już ile kosztuje wymiana sworznia (w łodzi warsztat o dobrej renomie chce za taką usługę 120 pln może do małej negocjacji). Pomyślałem, że jeśli zregeneruje wahacze na poliuretanowych gumach to wytrzymają trochę więcej. Jeśli koszty zamkną się do 230 plan to warto to przećwiczyć. Myślę, że przemyślę sprawę w kwietniu lub maju.
Nie bardzo rozumiem o czym Ty kolego piszesz. Cały wahacz (nowy) do Lybry kosztuje ze 260 zł (a po taniości to nawet 145 zł) to jak oni od Ciebie chcą za samą wymianę sworznia 120 zł (co jak zauważył szanowny przedmówca jest rzeźbieniem i to jak dla mnie, rzeźbieniem w g... ) to ja bym takich "fahofcuf" odesłał na Twoim miejscu na drzewo...
Serdecznie pozdrawiam.

Ricardus - 18-03-2010, 16:02
" />
">Nie bardzo rozumiem o czym Ty kolego piszesz. Cały wahacz (nowy) do Lybry kosztuje ze 260 zł (a po taniości to nawet 145 zł) to jak oni od Ciebie chcą za samą wymianę sworznia 120 zł (co jak zauważył szanowny przedmówca jest rzeźbieniem i to jak dla mnie, rzeźbieniem w g... ) to ja bym takich "fahofcuf" odesłał na Twoim miejscu na drzewo...
Serdecznie pozdrawiam.

Muszę stwierdzić, że nie jest to rzeźbienie w G..ie. Jest w Polsce kilka warsztatów, które robia to profesjonalne i niech przykładem biedzie renoma, jaką sie cieszą u właścicieli aut terenowych. Sa przykłady, że takie naprawy działają lepiej od fabrycznych. Myślę o tym, dlatego że nawet jak kupie wahacz za 160 pln to i tak bez poliuretanowych tulei, a chcę mieć wahacze właśnie z nimi. Ja nie zmuszam kogos żeby robił to samo, chciałem tylko podpowiedzieć zainteresowanym, że da się wymienić sam sworzeń i tyle na ten temat.

Rafako - 18-03-2010, 19:28
" />
"> Muszę stwierdzić, że nie jest to rzeźbienie w G..ie. Jest w Polsce kilka warsztatów, które robia to profesjonalne i niech przykładem biedzie renoma, jaką sie cieszą u właścicieli aut terenowych. Sa przykłady, że takie naprawy działają lepiej od fabrycznych. Myślę o tym, dlatego że nawet jak kupie wahacz za 160 pln to i tak bez poliuretanowych tulei, a chcę mieć wahacze właśnie z nimi. Ja nie zmuszam kogos żeby robił to samo, chciałem tylko podpowiedzieć zainteresowanym, że da się wymienić sam sworzeń i tyle na ten temat.
Widzisz, chodzi o to, że do samochodów terenowych opłacalna jest może regeneracja wahacza za 120 złotych, bo nowy element kosztuje np. 800-1000 zł. Natomiast w przypadku, Lybry jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Nie chodzi mi o tuleje, bo te możesz mieć nawet i ze złota, ale wymieniając sworzeń nie przewidziany przez producenta jako wymienny, w jakiś tam sposób narażasz na szwank swoje bezpieczeństwo i tu jest meritum mojej wypowiedzi. Kup sobie nowe wahacze, wymień tuleje na takie jakie chcesz a sworznie zostaw w spokoju. Będziesz zdrowy, bezpieczny i zadowolony. Tyle ode mnie.
Serdecznie pozdrawiam.

elbarto - 21-03-2010, 14:32
" />witajcie,

nie zakladam nowego tematu. moze ktos doradzi tutaj.
coś mi trzeszczy, bardziej niż stuka, w prawym tyle.
slysze to dosc wysoko, nie blizej plyty podlogowej ale jak by mocowanie amora, itp - nieznam tego zawieszenia, niemam kanalu, wiec..
w kazdym razie slyszalne za plecami wysoko.

co to moze byc? chcial bym zrobic niebawem ten element, no i przy okazji wszystko inne, zastanawiam sie czy na szarpakach i przy opcjitotalnego czepiania cos wyjdzie, bo jescze 2, 3 tysiace km temu nic nie bylo tam widac zlego;)

a chce zrobic i pojechac na ustawienie zawieszenia, wiec ..;)

lybra 2.4 z przebiegiem ponad 220 kkm

kaeres - 06-04-2010, 13:23
" />Znacie w okolicach mojej miejscowości dobry warsztat, który zdiagnozuje stuki w zawieszeniu tylnym a nie wymieni całe zawieszenie ?

LybraSW - 07-04-2010, 20:49
" />Na dzień obecny Lyberka ma przelatane 40 tyś na tylnych tulejach z poliuretanu ( Olkusz ). Zero luzu, trzasków ani niczego podobnego. Co do elementów do przednich wahaczy, to są w stanie dorobić każdą część. Trzeba się tylko z nimi skontaktować i wysłać element na wzór.

Co do "kombinacji" ze sworzniami przednich wahaczy to uważam że gra nie jest warta świeczki. Nie znam przypadku żeby komuś "padały" sworznie po roku użytkowania. Jeżeli zdarzy się to co ok 2-3 lata ( celowo nie podaję przebiegu w km gdyż każdy z nas robi inne przebiegi ) to trzeba to uznać za koszty eksploatacyjne. W końcu majątku one nie kosztują.

Ricardus - 08-04-2010, 22:10
" />
">Na dzień obecny Lyberka ma przelatane 40 tyś na tylnych tulejach z poliuretanu ( Olkusz ). Zero luzu, trzasków ani niczego podobnego. Co do elementów do przednich wahaczy, to są w stanie dorobić każdą część. Trzeba się tylko z nimi skontaktować i wysłać element na wzór.

Co do "kombinacji" ze sworzniami przednich wahaczy to uważam że gra nie jest warta świeczki. Nie znam przypadku żeby komuś "padały" sworznie po roku użytkowania. Jeżeli zdarzy się to co ok 2-3 lata ( celowo nie podaję przebiegu w km gdyż każdy z nas robi inne przebiegi ) to trzeba to uznać za koszty eksploatacyjne. W końcu majątku one nie kosztują.

Faktycznie, po namyślę nie będę wymieniał sworzni
Co do elementów przednich wahaczy to muszę zadzwonić, bo podobno panowie mają już wzory i myślą jak je wykonoać. Znalazłem u nich na stronie gumy do Multipli, ale podobno nie jest to jednak to samo co Lybra ?????
Wie ktoś w czym jest problem, bo zawsze myslałem że to takie same wahacze ???

http://polibusze.istore.pl/pl,product,425788,fiat,bravo,brava,marea,coupe,alfa,145,146,155,lancia,delta,tuleje,wahacza.html

elbarto - 19-04-2010, 14:02
" />witajcie,

zabieram się za remont zawieszenia i:
1: rozumiem że warto wssadzić na tył olkuskie tuleje - tym bardziej że nie są droższe znacznie od normalnych metalowo-gumowych.
2: przy montazu rozumiem trzeba je nasmarować.
3: co warto jescze sprawdzić w zawieszeniu, przy tej robocie? chcę z tyłu zrobić tuleje, oraz łączniki stabilizatora oraz gumy stabilizatora. amorki mam w normie [220 000 przejechane, ale dokładnie sprawdzone na szarpakach - podobno niema co ruszać]
np, kolega pisał o tulejach tylnej belki - czy to się wybija, czy mechanik przy rozbieraniu możee stwierdzić stan tych elementów, i zadecydować o wymianie? bo niewiem czy kupować odrazu i z tym do niego jechać, czy zdać się na to co wyjdzie podczas prac?

troche offtopic: z przodu chce zrobić obie gałki, oraz wymienić oba wahacze. np na trw. do tego dodam pewnie laczniki stabilizatora..
zależy mi by było to zrobione raz a dobrze. ktoś ma jakieś sugestie co do firm jakie zakupić, i co ewentualnie jescze sprawdzić?

rafako bodaj pisał o problemach ze śrubami. czy przed podjechaniem do mechanika warto je jakimś cudem popryskać, co by było je łatwiej odkręcić, czy to zbędne?

chętnie przyjme rady od kogoś kto taką procedure robił - chce to zawieszenie zrobić raz i wmiare solidnie, więc porady mile widziane.

btw: mam nadzieje że amorki troche jeszcze wytrzmają, bo nie chciał bym za pare miesięcy znowu rozbierać. ale są sprawne w chyba 80 % [na maszynie] lub 70, więc z tego co nauczylo mnie doświadczenie z innymi autami - jest bardzo dobrze;)

pozdrawiam i licze na szybkie porady.

Ricardus - 19-04-2010, 14:18
" />
">witajcie,

zabieram się za remont zawieszenia i:
1: rozumiem że warto wssadzić na tył olkuskie tuleje - tym bardziej że nie są droższe znacznie od normalnych metalowo-gumowych.
2: przy montazu rozumiem trzeba je nasmarować.
3: co warto jescze sprawdzić w zawieszeniu, przy tej robocie? chcę z tyłu zrobić tuleje, oraz łączniki stabilizatora oraz gumy stabilizatora. amorki mam w normie [220 000 przejechane, ale dokładnie sprawdzone na szarpakach - podobno niema co ruszać]
np, kolega pisał o tulejach tylnej belki - czy to się wybija, czy mechanik przy rozbieraniu możee stwierdzić stan tych elementów, i zadecydować o wymianie? bo niewiem czy kupować odrazu i z tym do niego jechać, czy zdać się na to co wyjdzie podczas prac?

troche offtopic: z przodu chce zrobić obie gałki, oraz wymienić oba wahacze. np na trw. do tego dodam pewnie laczniki stabilizatora..
zależy mi by było to zrobione raz a dobrze. ktoś ma jakieś sugestie co do firm jakie zakupić, i co ewentualnie jescze sprawdzić?

rafako bodaj pisał o problemach ze śrubami. czy przed podjechaniem do mechanika warto je jakimś cudem popryskać, co by było je łatwiej odkręcić, czy to zbędne?

chętnie przyjme rady od kogoś kto taką procedure robił - chce to zawieszenie zrobić raz i wmiare solidnie, więc porady mile widziane.

btw: mam nadzieje że amorki troche jeszcze wytrzmają, bo nie chciał bym za pare miesięcy znowu rozbierać. ale są sprawne w chyba 80 % [na maszynie] lub 70, więc z tego co nauczylo mnie doświadczenie z innymi autami - jest bardzo dobrze;)

pozdrawiam i licze na szybkie porady.

1. Myślę, że warto,opinie raczej wszędzie pozytywne
2. Trzeba smarować - kto nie smaruje ten nie jedzie
3. To co wymieniłeś moim zdaniem na bank, tuleje belki wymieniłem profilaktycznie i okazało sie że słusznie bo guma mocno skruszała.

Śruby, faktycznie dopiekły mechanikowy, ale wszystko sie udało odkręcić. Mozna spryskać ale problem, że preparat raczej nie spenetruje tych miejsc. Zrobiłem już po wymianie kilkadziesiat km i jest super.

Jesli chodzi o przednie zawieszenie to ja widzę z doswiadczenia że miałem i mam problemy z wahaczami i końcówkami FEBI niewiele wytrzymały. Teraz czekam na przednie olkuskie tuleje. Mam nadzieję ze pomogą w moich kłopotach. Podobno sie robią i czakam na nie jak na zbawienie. Amorki mam sprawne więc ich nie ruszałem .

Krzysiek82 - 19-04-2010, 14:19
" />Też interesowałem się tym tematem i wykorzystaniem tych poliuretanowych elementów, ale czytałem sporo tekstów, że to nie jest najlepsze rozwiązanie do zwykłego samochodu. Otóż jednak przenoszą bardziej drgania na karoserię z uwagi na większą sztywność i właśnie to ujemnie może wpływać na karoserię. W niektórych samochodach przestaje ponoć pracować wachacz przez ich sztywność. Po drugie sporo osób zaznaczało, że jeśli je wstawiać, to i inne sprężyny i amortyzatory oraz rozpieraki, bo docelowo poliuretanowe zawieszenie było przeznaczone do sportowych samochodów. A problem ze skrzypieniem i mnie dopadł. Ciekawe jaka byłaby wypowiedź jakiegoś fachowca w tej kwestii...

Ricardus - 19-04-2010, 14:55
" />
">Też interesowałem się tym tematem i wykorzystaniem tych poliuretanowych elementów, ale czytałem sporo tekstów, że to nie jest najlepsze rozwiązanie do zwykłego samochodu. Otóż jednak przenoszą bardziej drgania na karoserię z uwagi na większą sztywność i właśnie to ujemnie może wpływać na karoserię. W niektórych samochodach przestaje ponoć pracować wachacz przez ich sztywność. Po drugie sporo osób zaznaczało, że jeśli je wstawiać, to i inne sprężyny i amortyzatory oraz rozpieraki, bo docelowo poliuretanowe zawieszenie było przeznaczone do sportowych samochodów. A problem ze skrzypieniem i mnie dopadł. Ciekawe jaka byłaby wypowiedź jakiegoś fachowca w tej kwestii...

Tuleje, które montowałem są bardziej sprężyste i miękkie od oryginalnych. Nie stwierdzam żeby się zmieniła drastycznie praca zawieszenia. Jest tak samo miękko jak wcześniej tylko bez stukania. Tuleje nie posiadają zew pierścieni metalowych i moim zdaniem przez większą powierzchnię elastycznego poliuretanu lepiej pochłaniają drgania niż oryginały.

elbarto - 20-04-2010, 08:50
" />Ricardus : a jak sprawdzaja ci sie laczniki stabilizatora jakie kupiles na tyl? te polskie, z metalowymi koszczkami - tak pamietam z opisu?
kto jest ich producentem?
bo też będę wymieniał, o ile na przod trw to koszt około 40 zł za strone, to tylne są drogie i ciężko dostępne.
dlatego zastanawiam się czy w polskie nie wejść.
b

Ricardus - 20-04-2010, 10:45
" />
">Ricardus : a jak sprawdzaja ci sie laczniki stabilizatora jakie kupiles na tyl? te polskie, z metalowymi koszczkami - tak pamietam z opisu?
kto jest ich producentem?
bo też będę wymieniał, o ile na przod trw to koszt około 40 zł za strone, to tylne są drogie i ciężko dostępne.
dlatego zastanawiam się czy w polskie nie wejść.
b

Na razie jest ok. Kupiłem przez "Alledrogo" od takiego sprzedawcy: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=12704973

http://www.allegro.pl/item948479147_lac ... yl_gw.html

Płaciłem 30 pln za sztuke.

Sharuga - 20-04-2010, 11:16
" />
">dlatego zastanawiam się czy w polskie nie wejść.
b
Jeśli są dobre - to kupuj; trzeba wspierać polską gospodarkę.

elbarto - 20-04-2010, 14:40
" />z wymiana tych elementow chyba akurat problemu niema?:)
wtzn jestem w stanie sam to zrobić, z tego co widzę, bez specjalnej magii i rozbierania auta. z przodu chyba tylko z gumami stabilizatora jest wiekszy problem - kiepski dostep. ale laczniki przod i tyl oraz gumy tyl to chyba mozna we wlasnym zakresie szarpnac?

elbarto - 23-04-2010, 09:57
" />dokladnie, chetnie Polska gospodarke wspieram, dltego napisalem do sprzedajacego co sadzi o jakosci;)
może też przednie robią;)

ktos wie jaka srednice maja gumy stabilizatora przod/tyl w lybrze? zeby cos dopasowac?

kaeres - 23-04-2010, 12:34
" />
">Znacie w okolicach mojej miejscowości dobry warsztat, który zdiagnozuje stuki w zawieszeniu tylnym a nie wymieni całe zawieszenie ?
Repeat.

elbarto - 23-04-2010, 13:50
" />krs: dobra stacia diagnostyczna z szarpakami. wejsc pod auto jak pozwoli diagnosta, poszarpac, posluchac, zobaczyc co i jak. poprosic kogos bedac na dole by pokiwał autem.

elbarto - 23-04-2010, 14:30
" />to i ja trochę pomogę może:
laczniki stabilizatora lancia:
http://ramech.pl/katalog.php?groupId=11 ... brandId=61

zrobilem wywiad i znajomek z drugiego konca polski twierdzi że są conajmniej dobre i conajmniej godne polecenia.

elbarto - 29-04-2010, 13:59
" />witam,
dostalem wczoraj tuleje z olkusza.
za kppl zaplacilem 295 zl, wysylka kurierska pobraniowa.
na oko:
dobrze wykonane,
ladnie zapakowane,

w zestawie 8 tuleji
2 woreczki smaru

bardzo dobry kontakt i wsparcie!

cena niższa od cen normalnych tuleji met.gum. to istotny argument, no i jest bezproblemowa dostępność
sproducent zapewnia, że twardość tych elastomerów jest tak dobrana, by to nie mialo wplywu na inne elementy zawieszenia - nie są to elementy sportowe, super utwardzone i tak dalej.

oba zakupy - i laczniki i tuleje, to przynajniej narazie rewelacyjny zakup.
i cenowo, i ciesze sie, że od Polskich firm.

żeby nie by ło, że tak tu reklamuję:
czy jest problem z wybiciem starej tuleji z wahacza? bez prasy sie nie obejdzie, czy są szanse na ręczną robotę?:)

Ricardus - 06-05-2010, 09:07
" />Mam pytanie odnośnie tulei metalowo gumowych na przednie wahacze.
Wahacze przednie są teoretycznie takie same jak do Np. Fiata Multipli, więc tuleje do tych elementów powinny być zamienne.
Znalazłem takie tuleje:

Tuleje poliuretanowe

Ale chłopaki twierdzą, że nie wiedza czy tuleje podejdą do Lybry. Macie może jakieś zdanie na ten temat?

Ricardus - 15-05-2010, 10:35
" />Ma może ktoś jakies sugestje w temacie ?

topcio1 - 15-05-2010, 11:18
" />ale to już było!!!! :link:

edit

połączyłem

0000_menu

Cytat