Lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd



Codee - 20-12-2009, 16:47
" />jak zaczê³y siê mrozy auto nie da siê odpaliæ - ostatnio 2 razy mi akum nie pad³ to 10 minut krêci³em i za³apa³.
Dzi¶ apogeum krêci³em i akum pad³. Próbowa³em na kable ale nic to nie da³o.
Wymieni³em wczoraj filtr paliwa, ¶wiece przed zim± wymieni³em, co z t± kup± w³oskiego z³omu jest nie tak!!!!

Zaczynam siê powa¿nie zastanawiaæ nad sprzeda¿± tego dziadostwa bo mimo ci±g³ej dok³adki co¶ siê pierd oli w tym samochodzie, a Corsa B 1.7D któr± teraz mój brat je¼dzi nie ma z niczym problemu, jak jej co¶ dolega to wiadomo co a tu qr wa ci±gle co¶ i nie ma koñca.




Nat - 20-12-2009, 16:51
" />Taka niesmia³a sugestia - mo¿e zamiast wymieniaæ czê¶ci na o¶lep - lepiej daæ do jakiego¶ znaj±cego siê na rzeczy mechanika, by zdiagnozowa³ usterkê?
Oszczêdzisz niepotrzebnych nerwów, a przekleñstwami raczej auta nie naprawisz.



Go¶æ - 20-12-2009, 17:05
" />
">jak zaczê³y siê mrozy auto nie da siê odpaliæ - ostatnio 2 razy mi akum nie pad³ to 10 minut krêci³em i za³apa³.
Dzi¶ apogeum krêci³em i akum pad³. Próbowa³em na kable ale nic to nie da³o.
Wymieni³em wczoraj filtr paliwa, ¶wiece przed zim± wymieni³em, co z t± kup± w³oskiego z³omu jest nie tak!!!!

Zaczynam siê powa¿nie zastanawiaæ nad sprzeda¿± tego dziadostwa bo mimo ci±g³ej dok³adki co¶ siê pierd oli w tym samochodzie, a Corsa B 1.7D któr± teraz mój brat je¼dzi nie ma z niczym problemu, jak jej co¶ dolega to wiadomo co a tu qr wa ci±gle co¶ i nie ma koñca.


chyba sprê¿u mu brak?
Od poczatku
1.paliwo jest?
2sprê¿ jest?
3.obroty czyta ?
4.aku na³±dowane?
5.wydech nie zamrzniêty?
I nie ma musi zagadaæ "w³oska kupa z³omu"
Mój kuter/lybra 2,4/przy -27 jakby odzy³a



argenta67 - 20-12-2009, 18:03
" />
">jak zaczê³y siê mrozy auto nie da siê odpaliæ - ostatnio 2 razy mi akum nie pad³ to 10 minut krêci³em i za³apa³.
Dzi¶ apogeum krêci³em i akum pad³. Próbowa³em na kable ale nic to nie da³o.
Wymieni³em wczoraj filtr paliwa, ¶wiece przed zim± wymieni³em, co z t± kup± w³oskiego z³omu jest nie tak!!!!

Zaczynam siê powa¿nie zastanawiaæ nad sprzeda¿± tego dziadostwa bo mimo ci±g³ej dok³adki co¶ siê pierd oli w tym samochodzie, a Corsa B 1.7D któr± teraz mój brat je¼dzi nie ma z niczym problemu, jak jej co¶ dolega to wiadomo co a tu qr wa ci±gle co¶ i nie ma koñca.

Kolega Codee mia³ co¶ innego napisane w podpisie i z tego co pamiêtam to najlepiej siê czu³ jak sam naprawia³ auto a tu pierwszy mró¼ zweryfikowa³ jego wiedzê i umiejêtno¶ci, auto zrobi³o FUUUU, ach co to by tu by³o jak by przy tym aucie d³uba³ jaki¶ mechanik Zapewne to wszystko co Codee o nim by napisa³ to jak by by³o w calach mierzone to pewnie by mu dup...... rozerwa³o a tu po w³asnych ³apkach problemy, naprawa samochodów a ju¿ Lancii to nie taka prosta sprawa.




Heathen - 20-12-2009, 18:49
" />Ludzie to nie czasy syrenek gdy, sie dwusuw na balkonie rozbiera³o..... dajcie zarobic mechanikom... o ile odkrecic mozna srubke i wymienic ³±cznik, czy jakas gumke...o tyle przy wiekszych problemach nie ma co rzucac miesem.



Codee - 20-12-2009, 19:53
" />dziêkujê Jan123456 za info



Go¶æ - 20-12-2009, 20:04
" />
">dziêkujê Jan123456 za info

To s± podstawy.I nie ma musi zagadaæ "w³oski smietnik",nie po niemiecku tylko po w³osku



Codee - 20-12-2009, 21:39
" />Jan123456 za s³abo akum siê pod³adowa³ wiêc dwa razy zakrêci³ i koniec, nie kombinuje ¿eby immobiliser - sam wiesz.

Jutro urlop N¯ i zobaczymy co ¼dzia³am, mam ju¿ kogo¶ kto siê zna i ma warsztat wiêc na pewno siê podzielê informacj±, co i jak.

Trochê chamiate jest twierdzenie ¿e mam co zrobi³em sam, bo co jak mi czujnik wa³u pad³ i auto nie pali przez to?
Nie bêdê siê kry³ jak sam co¶ zwali³em - ku przestrogi innym, ale dopóki nie napiszê proszê o wstrzemie¼liwo¶æ w wypowiedziach na mój temat



MICHU - 20-12-2009, 21:51
" />¶wiece ¿arowe masz dobre ??



Codee - 20-12-2009, 21:55
" />tak ¶wiece ¶wie¿o po wymianie ( ale jak ju¿ Jan powiedzia³ nie wiadomo )



argenta67 - 20-12-2009, 21:56
" />
">Jan123456 za s³abo akum siê pod³adowa³ wiêc dwa razy zakrêci³ i koniec, nie kombinuje ¿eby immobiliser - sam wiesz.

Jutro urlop N¯ i zobaczymy co ¼dzia³am, mam ju¿ kogo¶ kto siê zna i ma warsztat wiêc na pewno siê podzielê informacj±, co i jak.

Trochê chamiate jest twierdzenie ¿e mam co zrobi³em sam, bo co jak mi czujnik wa³u pad³ i auto nie pali przez to?
Nie bêdê siê kry³ jak sam co¶ zwali³em - ku przestrogi innym, ale dopóki nie napiszê proszê o wstrzemie¼liwo¶æ w wypowiedziach na mój temat

To nie by³a ruga do ciebie tylko chcia³bym aby ka¿dy co próbuje co¶ robiæ przy aucie zrozumia³, ¿e naprawa to nie takie sobie co¶ i tak aby ogarn±æ wiedzê na ten temat to beczka soli ma³o i czasami na prostych bana³ach mo¿na siê "potkn±æ".



skyblu - 21-12-2009, 16:31
" />
">Jan123456 za s³abo akum siê pod³adowa³ wiêc dwa razy zakrêci³ i koniec, nie kombinuje ¿eby immobiliser - sam wiesz.

Jutro urlop N¯ i zobaczymy co ¼dzia³am, mam ju¿ kogo¶ kto siê zna i ma warsztat wiêc na pewno siê podzielê informacj±, co i jak.

Trochê chamiate jest twierdzenie ¿e mam co zrobi³em sam, bo co jak mi czujnik wa³u pad³ i auto nie pali przez to?
Nie bêdê siê kry³ jak sam co¶ zwali³em - ku przestrogi innym, ale dopóki nie napiszê proszê o wstrzemie¼liwo¶æ w wypowiedziach na mój temat

To nie by³a ruga do ciebie tylko chcia³bym aby ka¿dy co próbuje co¶ robiæ przy aucie zrozumia³, ¿e naprawa to nie takie sobie co¶ i tak aby ogarn±æ wiedzê na ten temat to beczka soli ma³o i czasami na prostych bana³ach mo¿na siê "potkn±æ".
Dlatego dajê zarobiæ innym bo maja wiedzê, inni mnie itd, itd,
a czas weryfikuje umiejêtno¶æi wszelakie
dzi¶ zaci±gn±³em seata do elektryka , a tak vw jak we fabryce



aro - 21-12-2009, 16:35
" />mo¿e ropa zgestnia³a? Dodam, jeszcze, ¿e ja ³adowa³em aku 12 godzin bez przerwy ma³ym pr±dem i co? Te¿ nie zapali³, bo pr±d rozruchowy siê niby zmniejszy³. Wymieni³em ju¿ na nowy i od pierwszego strza³a A mechanik mi chcia³ pó³ silnika wymienic....



Codee - 21-12-2009, 19:26
" />Pocz±tek koñca tej historii wygl±da tak:

Dzisiaj po 14-ej brat przyjecha³ z akumulatorem który ³adowa³ siê ca³± noc - nawet zakrêciæ nie sz³o dobrze.
Zamontowa³em obejmê do holowania i ruszyli¶my ( Corsa B 1.7D ci±gnê³a Laniê ) po 30 metrach wsadzi³em 2-jkê i pu¶ci³em sprzêg³o - pult pult pult - i zapali³a ³askawa jej mo¶æ.
Wczoraj by³o -17'C dzi¶ jak mi zaskoczy³o -5'C.

Sam obstawiam za dziadowskim paliwem z NESTE, dzi¶ zala³em pó³ baku Shell V-power i 3 autka Ferrari ( 1:34) dosta³em za 15 pln. Jak na razie pali. Zobaczymy jutro rano czy zapali.
Jan123456 dorzuci³ mi jako kolejn± przyczynê prócz paliwa sprê¿anie ( oby to nie by³a prawda ) jednak przez to ¿e auto odpali³em na "zaci±g"( wiem tego siê nie robi ale by³o mi dzi¶ wszystko jedno po takim wystawieniu przez w³asny samochód ) nie wiadomo co dok³adnie jest, jednak za poleceniem Jana kupie kabel VAG KKL i na bie¿±co bêdê walczy³ z cudem w³oskiej motoryzacji.

¯yczê ka¿demu odpalania za pierwszym strza³em



aro - 21-12-2009, 19:29
" />Wiesz, ¿e tego silnika, nie powinno siê palic na hol, czy te¿ na pych?



zoom - 21-12-2009, 19:39
" />Ja tez mam problem. W aucie zapalila mi sie kontrolka wtrysku ale samochod jezdzil dobrze. Nic sie nie dzialo. Na nastepny dzien zgasla. Zalalem paliwa i kontrolka zapalila sie znowu ale silnik zgasl. Zaprowadzilem auto na Fiata. Po podlaczeniu do kompa nie pokazalo zadnych bledow. Jak naladowali mi akumulator bo go troche zjechalem, samochod dalej nie pali. Jak sie kreci silnikiem to costam lapie i zaczyna zaskakiwac ale nie zapala.. Samochod stoi na hali i sie ogrzewa. Bylem prawie pewny ze to przez paliwo ale mechanicy kreca glowa ze pewnie to nie to :/ Pompa paliwa dziala.



kaeres - 21-12-2009, 20:29
" />A mo¿e to przez najzwyczajniejszy w ¶wiecie tani gnój jaki zala³e¶ aby zasila³ wtryski o dok³adno¶ci grubo¶ci w³osa albo jeszcze lepiej.



zoom - 21-12-2009, 20:39
" />
">A mo¿e to przez najzwyczajniejszy w ¶wiecie tani gnój jaki zala³e¶ aby zasila³ wtryski o dok³adno¶ci grubo¶ci w³osa albo jeszcze lepiej.
Tak mysle.. orlenowski szit. Czy cos jeszcze moglo sie zwalic nie zostawiajac sladu w komputerze?



MICHU - 22-12-2009, 00:07
" />paliwa z neste w ¿yciu bym nie zala³......



letnik22 - 22-12-2009, 09:50
" />pompa dzia³a, ale mo¿e nie daje odpowiedniego ci¶nienia



Jarek T - 22-12-2009, 13:36
" />Co do neste - z regu³y tankujê to paliwo i nie mia³em jeszcze problemów choæ paliwo w zbiorniku pewnie jeszcze letnie...



Codee - 22-12-2009, 14:36
" />Dzi¶ auto rano odpali³o od strza³u wiêc paliwo z NESTE by³o przyczyn± zamar¼niêcia w uk³adzie.

Od wczoraj bêdê je¼dzi³ tylko na V-power, Verva itp.

Oczywi¶cie po tej akcji wszystkim tyskim odradzam NESTE w Tychach na towarowej na przeciwko Tesco.
Do tej pory nie by³o problemu, ale mog³o mnie to gów niane paliwo wiêcej kosztowaæ jakby mi pad³ wtrysk b±d¼ pompa o innych problemach nie wspomnê.

kolego Argenta67 chyba weryfikacja moich napraw jest jak na razie pozytywna, odpukaæ



argenta67 - 22-12-2009, 18:29
" />
">

kolego Argenta67 chyba weryfikacja moich napraw jest jak na razie pozytywna, odpukaæ


Mnie niczego nie musisz udowadniaæ ale ja jak inni czytali utyskiwania twoje: "w³oska kupa z³omu"



argenta67 - 22-12-2009, 18:32
" />
">Wymieni³em wczoraj filtr paliwa, ¶wiece przed zim± wymieni³em, co z t± kup± w³oskiego z³omu jest nie tak!!!!





alan0104 - 22-12-2009, 18:57
" />
">A mo¿e to przez najzwyczajniejszy w ¶wiecie tani gnój jaki zala³e¶ aby zasila³ wtryski o dok³adno¶ci grubo¶ci w³osa albo jeszcze lepiej.
Tak mysle.. orlenowski szit. Czy cos jeszcze moglo sie zwalic nie zostawiajac sladu w komputerze?
bardzo mozliwe. wczoraj w podlaskiem, na stacji orlenu parafina wytracajaca sie z on zablokowala dystrybutor uniemozliwiajac juz do konca dnia tankowanie. o czyms to chyba swiadczy-prawda?



zoom - 22-12-2009, 21:08
" />Szit, dzis po 2 dniach stania w cieplym miejscu nie pali mi dalej. Mechanicy maja jutro zobaczyc co w baku siedzi. A czy taka parafina mogla cos uszkodzic? Wtryski/pompe/cos jeszcze ? A jesli to wina paliwa... duzo jest roboty aby to "udro¿niæ" ?



Codee - 22-12-2009, 21:15
" />
">
Mnie niczego nie musisz udowadniaæ ale ja jak inni czytali utyskiwania twoje: "w³oska kupa z³omu"


mam chyba prawo siê zdenerwowaæ skoro na bie¿±co dbam o Lybrê i nawet czasem jak ju¿ mi Jan123456 powiedzia³ robiê co¶ na zapas, ale w zamian liczê na niezawodno¶æ, a tu ch ... jak Polska ca³a.

Oczywi¶cie przeprosi³em ju¿ swoj± Lanciette obiecuj±c jej lanie tylko najlepszego ( najdro¿szego ) paliwa.
Mam nadziejê ¿e inni czytaj±c ca³y w±tek przestan± oszczêdzaæ te 20 groszy na litrze bo nie warto, co wiêcej nikomu nie ¿yczê takiej sytuacji jaka zaistnia³a u mnie, ale jak siê chce oszczêdno¶ci to siê mo¿na obudziæ z "palcami w nocniku"



Codee - 22-12-2009, 21:19
" />
">Szit, dzis po 2 dniach stania w cieplym miejscu nie pali mi dalej. Mechanicy maja jutro zobaczyc co w baku siedzi. A czy taka parafina mogla cos uszkodzic? Wtryski/pompe/cos jeszcze ? A jesli to wina paliwa... duzo jest roboty aby to "udro¿niæ" ?

jak siê nie mylê idzie z listwy wtryskowej spu¶ciæ ca³e paliwo( jest na niej spust - na koñcu pod EGR ), z baku jak siê odczepi przy filtrze paliwa wê¿yk wej¶ciowy i przekrêci kluczyk to paliwo samo tam leci - pompka dzia³a.
W taki chyba sposób mo¿na pozbyæ siê paliwa z samochodu.
Najlepiej chyba te¿ nowy filtr od razu daæ



Go¶æ - 22-12-2009, 21:26
" />
">Szit, dzis po 2 dniach stania w cieplym miejscu nie pali mi dalej. Mechanicy maja jutro zobaczyc co w baku siedzi. A czy taka parafina mogla cos uszkodzic? Wtryski/pompe/cos jeszcze ? A jesli to wina paliwa... duzo jest roboty aby to "udro¿niæ" ?

jak siê nie mylê idzie z listwy wtryskowej spu¶ciæ ca³e paliwo( jest na niej spust - na koñcu pod EGR ), z baku jak siê odczepi przy filtrze paliwa wê¿yk wej¶ciowy i przekrêci kluczyk to paliwo samo tam leci - pompka dzia³a.
W taki chyba sposób mo¿na pozbyæ siê paliwa z samochodu.
Najlepiej chyba te¿ nowy filtr od razu daæ

Nie chcê bawiæ sie w proroka ale jak nadejd± znowu mrozu rzeczywisto¶æ zweryfikuje Ciebie i to co zrobi³e¶.Obym sie myli³./chcia³bym siê myliæ/Wiêc proszê Cie kol.Codde o miarkowanie wobec tych co trochê umiej±
Co do spuszczenia palika z listwy ,to nie chcê byæ nie grzeczny ale spu¶cic to siê ..................
Co do wê¿yka przy filtrze paliwa sprubuj ca³y zbiornik wypompowaæ Twoj± metod± ,a od razu nmówie Tobie ,¿e co ok.30sekundach bêdziesz szuka³ dlaczego pompa paliwa nie dzia³a i szuka³ co jest nie tak?



Go¶æ - 22-12-2009, 21:34
" />
">Szit, dzis po 2 dniach stania w cieplym miejscu nie pali mi dalej. Mechanicy maja jutro zobaczyc co w baku siedzi. A czy taka parafina mogla cos uszkodzic? Wtryski/pompe/cos jeszcze ? A jesli to wina paliwa... duzo jest roboty aby to "udro¿niæ" ?

Poszukaj w moich postach napisa³em jak/nie tak dawno/ w jtd wypompowaæ z³ej jako¶ci paliwo ze zboirnika za pomoc± wiedzy i kawa³ka kabelka



lesny_83 - 22-12-2009, 21:39
" />hej ja tylko dodam ze jak juz jest mega mus na hol auto odpalac to lepiej przy tym sobie i tak pomoc rozrusznikiem w momencie puszczania sprzegla a co do nesty to moja palila (co prawda troche trzeba bylo poszarpac) przy -15 bez dwoch swiec (dzisiaj wyciagalem i wlasnie sie okazalo ze dwie nie dzialaja) wiec nie narzeka³bym na paliwo swoja droga to jeszcze nigdy nie mialem problemow przez paliwo
tam chyba jest jakies podgrzewanie paliwa przy filtrze mo¿e to ci padlo ale na tym sie nie znam wiec to tylko luzna sugestia
pozdr



markiz68 - 22-12-2009, 23:27
" />
">hej ja tylko dodam ze jak juz jest mega mus na hol auto odpalac to lepiej przy tym sobie i tak pomoc rozrusznikiem w momencie puszczania sprzegla a co do nesty to moja palila (co prawda troche trzeba bylo poszarpac) przy -15 bez dwoch swiec (dzisiaj wyciagalem i wlasnie sie okazalo ze dwie nie dzialaja) wiec nie nazekalbym na paliwo swoja droga to jeszcze nigdy nie mialem problemow przez paliwo
tam chyba jest jakies podgrzewanie poaliwa przy filtrze moze to ci padlo ale na tym sie nie znam wiec to tylko luzna sugestia
pozdr


Koledzy.Niech mnie kto¶ poprawi je¶li jestem w b³êdzie.
W ¿adnym wypadku nie nale¿y jtd odpalaæ poprzez holowanie!



Codee - 22-12-2009, 23:52
" />
">
Koledzy.Niech mnie kto¶ poprawi je¶li jestem w b³êdzie.
W ¿adnym wypadku nie nale¿y jtd odpalaæ poprzez holowanie!


nie kolego nie odpala siê na pchanie i hol, ale jak kto¶ ma ju¿ w powa¿aniu wszystko jak ja mia³em, to odpala na hol.
Wcale tego nie ¿a³ujê, bo nie mia³em innego wyj¶cia, aby dzi¶ i jutro byæ w pracy.
Jak tylko bêdê mia³ kabelek to zobaczê co komp za b³êdy za tamten czas zapisa³.

ps. krêciæ rozrusznikiem? ciekawe? za³o¿ê siê ¿e jak palisz auto na hol i próbujesz rozrusznikiem krêciæ to zbierasz rozrusznik z ziemi.



lesny_83 - 23-12-2009, 00:11
" />tak mi kiedy mechanik doradzil i tylko tak odpalac na holu rozrusznikowi nic sie nie stanie i jak cos odpalac z 2ki i podreslam ze jest to w ostatecznosci
ogolnie ma byc tak ze auto ma odpalic przez rozrusznik a kolami sie go wspomaga poprzez umiejetne puszczanie sprzegla
przynajmniej tak mi gosc tlumaczyl
pozdr



Codee - 23-12-2009, 00:14
" />¿e z 2-jki to oczywiste ( dla mnie ) ale jak i tak auto bêdziesz bardziej z holu krêci³ ni¿ z rozrusznika to po co siê spuszczaæ jak tak czy tak nie odpalasz prawid³owo.



argenta67 - 23-12-2009, 07:51
" />Lina najlepiej s³u¿y dla i tych co to robi± bym na niej wiesza³



Go¶æ - 23-12-2009, 07:59
" />A z drugiej strony kol.Codee jak bêdziesz potrzebowa³ ko³a ratunkowego,a potem bzdety pisa³ wyslij najpierw list do ¶w.Miko³aja.Wiele szczê¶cia i pomys³ów nie bananlnych.



argenta67 - 23-12-2009, 09:00
" />
">A z drugiej strony kol.Codee jak bêdziesz potrzebowa³ ko³a ratunkowego,a potem bzdety pisa³ wyslij najpierw list do ¶w.Miko³aja.Wiele szczê¶cia i pomys³ów nie bananlnych.
Kolega Codee zosta³ przez forum uratowany od liny to powiesi³ Lancie na linie



Codee - 23-12-2009, 13:45
" />Panowie Jan123456 i argenta67 nie rozumie o co chodzi.

Na ten czas chyba nie wa¿ne, bo ka¿dy w ¿yciu mo¿e siê pomyliæ, byle zap³aci³ sam za swoje wpadki i wyci±gn±³ wnioski.
Swoj± drog± to forum jest jak GG: je¶li nie rozmawiasz co najmniej telefonicznie to za bardzo mo¿esz siê nie dogadaæ i która¶ ze stron mo¿e nie zrozumieæ o co komu¶ chodzi.



sel - 23-12-2009, 15:23
" />Zakaz odpalania na holu wymy¶lili producenci i serwisy po to ¿eby kasê zbijaæ.Katalizator mo¿na uszkodziæ,przy braku zap³onu ale nic wiêcej.Przy odpalaniu na hol,moment obrotowy z kó³ poprzez pó³o¶ki i skrzyniê przekazywany jest na to samo ko³o zamachowe za które ci±gnie rozrusznik.Wiêc gdzie usterka?Pewnie w przypadku biegu do przodu np.dwójki i pchania samochodu do ty³u jest mo¿liwo¶æ przeskoczenia paska.



argenta67 - 23-12-2009, 16:16
" />
">Zakaz odpalania na holu wymy¶lili producenci i serwisy po to ¿eby kasê zbijaæ.Katalizator mo¿na uszkodziæ,przy braku zap³onu ale nic wiêcej.Przy odpalaniu na hol,moment obrotowy z kó³ poprzez pó³o¶ki i skrzyniê przekazywany jest na to samo ko³o zamachowe za które ci±gnie rozrusznik.Wiêc gdzie usterka?Pewnie w przypadku biegu do przodu np.dwójki i pchania samochodu do ty³u jest mo¿liwo¶æ przeskoczenia paska.
Ma³o przyjacielu wiesz na temat uruchamiania silnika a jeszcze mniej na temat ró¿nicy miêdzy rozrusznikiem a holowaniem . Cz³owieku rozrusznik ma jednostajn± i stabilna pracê a uruchamianie z poprzez holowanie to nag³e szarpniêcie i momentalne zmuszenie silnika do pracy, widzia³e¶ jak zbudowana jest zêbatka rozrusznika, po co jest jednokierunkowym sprzêg³em i co mo¿e rozrusznik rozpêdzi auto do prêdko¶ci 10km/h? zrób ch³opcze jedno a potem nie pisz g³upot, ¿e uruchamianie z holu jest prawid³owe.



Codee - 23-12-2009, 16:27
" />Rok temu w lato siad³ mi rozrusznik w Corsie B 1.7D a nie mia³em drugiego auta wiêc po czê¶ci je¼dzi³em Cors± z wykrêconym rozrusznikiem, a odpala³em na pchanie i jako¶ nic siê nie podzia³o.
Swoj± drog± to ¿eby uszkodziæ katalizator musi on byæ w pe³ni sprawny a nie oszukujmy siê ilu z was wymienia katalizator? Sprawno¶æ katalizatora przy prawid³owo eksploatowanym samochodzie wynosi 80 000 km. Kto wymienia katalizator co 80 ty¶ km? NIKT
Ka¿dy je¼dzi a¿ siê katalizator nie posypie, to wtedy albo montuje strumienicê, normaln± rurê w obudowie katalizatora, albo widzia³em te¿ plecionkê zamiast katalizatora.
Dodam ¿e prawid³owa temperatura pracy katalizatora to min. 350'C.

Wszystkie dane mam z pewnych ¼róde³ wiêc sami widzicie ¿e w nowym aucie to idzie co¶ uszkodziæ na hol czy pchanie, ale w naszych Lucynkach maj±cych przewa¿nie grubo ponad 100 ty¶ ( jak nie ponad 300 ty¶ w dieslach ) po prostu nie w pe³ni dzia³aj±cej ( o ile wogóle dzia³aj±cej) czê¶ci nie idzie zepsuæ, chyba ¿e kto¶ faktycznie wymienia katalizator zgodnie z jego faktyczn± ¿ywotno¶ci± ( ró¿ne katalizatory maj± inn± a 80 000 km które poda³em to ¶rednia dla ró¿nych katalizatorów, s± takie co 150 000 km wytrzymaj±, ale kogo na to staæ? )

Oczywi¶cie hol czy pchanie na pewno na inne elementy silnika czy nawet skrzyni biegów nie maj± zapewne dobrego wp³ywu, ale tematu nie zg³êbi³em i siê nie wypowiadam, albo inaczej po co montowaliby rozrusznik dla wygody? pewnie te¿ ale jak mówiê nie wypowiadam siê bo nie jestem mechanikiem, zw³aszcza w³oskiego piêkna



argenta67 - 23-12-2009, 16:52
" />I tak to jest w³a¶nie forum, kto¶ pier g³upotê z katalizatorem a nie wiedz±cy my¶l±" ho ho mo¿e ma racje", gówno prawda, czy widzia³ kto¶ katalizator w ¶rodku i co znaczy popsuty katalizator? No w³a¶nie, przecie¿ to jest zwyk³y t³umik z t± ró¿nic±, ¿e posiada inn± zawarto¶æ "Katalizator zawiera w swojej budowie substancje chemiczne (katalizatory), które pobudzaj± zawarte w spalinach substancje do reakcji ze sob±, same nie zu¿ywaj±c siê. Odpowiedni dobór substancji katalitycznych powoduje, ¿e w wyniku takich wymuszonych reakcji powstaj± zwi±zki chemiczne mniej (lub wcale) nie uci±¿liwe dla ¶rodowiska (np. z tlenku wêgla powstaje dwutlenek wêgla). Katalizator samochodowy jest czê¶ci± uk³adu wydechowego (obecnie praktycznie niezbêdn±, aby nowo wyprodukowany samochód spe³ni³ obowi±zuj±ce normy czysto¶ci spalin) Ze wzglêdu na inny sk³ad spalin w silnikach o zap³onie iskrowym i samoczynnym stosowane s± ró¿ne rodzaje katalizatorów. Katalizatory w silnikach o zap³onie iskrowym powinny mieæ mo¿liwo¶æ zredukowania tlenków azotu oraz utlenienia tlenku wêgla (do dwutlenku wêgla) oraz wêglowodorów (w wyniku reakcji powstaje woda oraz dwutlenek wêgla)." No i teraz obywatel m±drala co siê niby ma uszkodziæ w katalizatorze? komputer? Odpalanie przez holowanie dramatycznie rozpêdza wa³ korbowy, wrêcz zrywa go do pracy a pasek rozrz±du nie posiada takiej trwa³o¶ci i mo¿e przeskoczyæ lub nawet siê zerwaæ a efektem tego bêdzie kolizja zaworów z t³okami i to jest powód dla, którego nie wolno tego robiæ a nie jakie¶ brednie [quote="sel"][/quote]



Codee - 23-12-2009, 17:04
" />argenta67 najpro¶ciej rzecz ujmuj±c to jest tak jak w rowerze:

( w aucie odpalanie z rozrusznika)
masz ustawione przerzutki tak ¿e i z przodu i z ty³u masz du¿± zêbatkê przez co nie trzeba siê wysilaæ ¿eby na takim rowerze ruszyæ

( w aucie z holu na popych)
masz ustawione przerzutki na przodzie najwiêksz± z ty³u najmniejsz± - ile trzeba si³y ¿eby siê rozpêdziæ, nacisku na ³añcuch.

Wzi±³em przyk³ad roweru bo ka¿dy na górskim chyba je¼dzi³, si³a rozruszaj±ca silnik do pracy musi byæ przy³o¿ona w odpowiednim do tego miejscu, oczywi¶cie mo¿na j± od ty³ka strony przy³o¿yæ ( hol, pchanie ) ale konstrukcja nie przewiduje takiego przy³o¿enia.

argenta67 tak?



argenta67 - 23-12-2009, 17:13
" />
">argenta67 najpro¶ciej rzecz ujmuj±c to jest tak jak w rowerze:

( w aucie odpalanie z rozrusznika)
masz ustawione przerzutki tak ¿e i z przodu i z ty³u masz du¿± zêbatkê przez co nie trzeba siê wysilaæ ¿eby na takim rowerze ruszyæ

( w aucie z holu na popych)
masz ustawione przerzutki na przodzie najwiêksz± z ty³u najmniejsz± - ile trzeba si³y ¿eby siê rozpêdziæ, nacisku na ³añcuch.

Wzi±³em przyk³ad roweru bo ka¿dy na górskim chyba je¼dzi³, si³a rozruszaj±ca silnik do pracy musi byæ przy³o¿ona w odpowiednim do tego miejscu, oczywi¶cie mo¿na j± od ty³ka strony przy³o¿yæ ( hol, pchanie ) ale konstrukcja nie przewiduje takiego przy³o¿enia.

argenta67 tak?

S³uchaj to wszystko nie dos³ownie tak wygl±da, rower to maszyna prosta a silnik samochodu to ju¿ du¿o bardziej skomplikowana technologia i ma swoje wytyczne, których z³amanie grozi "¶mierci± lub kalectwem" Pasek rozrz±du to jednak guma, zbrojona ale guma i ma swoj± wytrwa³o¶æ a szarpacz-ki z holu to
Za³±czniki:



Codee - 23-12-2009, 17:18
" />tak zgodzê siê ale specjalnie u¿y³em roweru bo nie ka¿dy ( w tym i ja ) ma pojêcie o dok³adnym dzia³aniu silnika
Dzia³anie katalizatora jest mi znane i nie ma problemu z jego rozumieniem przeze mnie



argenta67 - 23-12-2009, 17:25
" />
">tak zgodzê siê ale specjalnie u¿y³em roweru bo nie ka¿dy ( w tym i ja ) ma pojêcie o dok³adnym dzia³aniu silnika
Dzia³anie katalizatora jest mi znane i nie ma problemu z jego rozumieniem przeze mnie

To nie daj siê "sel" wci±gn±æ w g³upoty a co do zrozumienia to ka¿dy sobie jaki¶ tam przyk³ad podstawia byle nie pchaæ he³mu do góry dnem na g³owê



Codee - 23-12-2009, 17:30
" />dobre



Go¶æ - 23-12-2009, 18:56
" />
">I tak to jest w³a¶nie forum, kto¶ pier g³upotê z katalizatorem a nie wiedz±cy my¶l±" ho ho mo¿e ma racje", gówno prawda, czy widzia³ kto¶ katalizator w ¶rodku i co znaczy popsuty katalizator? No w³a¶nie, przecie¿ to jest zwyk³y t³umik z t± ró¿nic±, ¿e posiada inn± zawarto¶æ "Katalizator zawiera w swojej budowie substancje chemiczne (katalizatory), które pobudzaj± zawarte w spalinach substancje do reakcji ze sob±, same nie zu¿ywaj±c siê. Odpowiedni dobór substancji katalitycznych powoduje, ¿e w wyniku takich wymuszonych reakcji powstaj± zwi±zki chemiczne mniej (lub wcale) nie uci±¿liwe dla ¶rodowiska (np. z tlenku wêgla powstaje dwutlenek wêgla). Katalizator samochodowy jest czê¶ci± uk³adu wydechowego (obecnie praktycznie niezbêdn±, aby nowo wyprodukowany samochód spe³ni³ obowi±zuj±ce normy czysto¶ci spalin) Ze wzglêdu na inny sk³ad spalin w silnikach o zap³onie iskrowym i samoczynnym stosowane s± ró¿ne rodzaje katalizatorów. Katalizatory w silnikach o zap³onie iskrowym powinny mieæ mo¿liwo¶æ zredukowania tlenków azotu oraz utlenienia tlenku wêgla (do dwutlenku wêgla) oraz wêglowodorów (w wyniku reakcji powstaje woda oraz dwutlenek wêgla)." No i teraz obywatel m±drala co siê niby ma uszkodziæ w katalizatorze? komputer? Odpalanie przez holowanie dramatycznie rozpêdza wa³ korbowy, wrêcz zrywa go do pracy a pasek rozrz±du nie posiada takiej trwa³o¶ci i mo¿e przeskoczyæ lub nawet siê zerwaæ a efektem tego bêdzie kolizja zaworów z t³okami i to jest powód dla, którego nie wolno tego robiæ a nie jakie¶ brednie

Wypada dodaæ kol.argenta67,¿e po takim zabiegu/odpalanie na na holu/w najlepszym przypadku sterownik silnika notuje b³±d synchronizacji czujnika wa³ka rozrz±du z czujnikiem obrotów wa³u korbowego-w najlepszym przypadku,a mêdrzec szuka co to mo¿e byæ,raz pali raz nie pali?
Lub silnik do rozbiórki./co nie jest rzadko¶ci±/



markiz68 - 23-12-2009, 20:31
" />Nie my¶la³em,¿e moje zapytanie tak rozwinie temat.
Spodziewa³em siê raczej krótkiej odpowiedzi typu-Cz³owieku nie odpalaj jtd poprzez holowanie!!!
Nie wszyscy jednak s± jednoznacznie zgodni co do tej metody.
Nigdy w taki sposób nie odpala³em Lybry i nigdy nie bêdê z obawy,¿e wy¿ej wymienione przez was urz±dzenia mog± siê zepsuæ.Moim skromnym zdaniem,je¿eli niby wszystko jest ok. a samochód nie pali to raczej jest mu potrzebny
,,lekarz'' a nie linka holownicza.
Jak sama nazwa wskazuje-linka do holowania,nie do odpalania



argenta67 - 23-12-2009, 20:55
" />
">
Jak sama nazwa wskazuje-linka do holowania,nie do odpalania

Brawo! Choæ jedna osoba czyta i my¶li a nie my¶li, ¿e czyta bo i tak wie lepiej



Go¶æ - 23-12-2009, 20:58
" />
">Nie my¶la³em,¿e moje zapytanie tak rozwinie temat.
Spodziewa³em siê raczej krótkiej odpowiedzi typu-Cz³owieku nie odpalaj jtd poprzez holowanie!!!
Nie wszyscy jednak s± jednoznacznie zgodni co do tej metody.
Nigdy w taki sposób nie odpala³em Lybry i nigdy nie bêdê z obawy,¿e wy¿ej wymienione przez was urz±dzenia mog± siê zepsuæ.Moim skromnym zdaniem,je¿eli niby wszystko jest ok. a samochód nie pali to raczej jest mu potrzebny
,,lekarz'' a nie linka holownicza.
Jak sama nazwa wskazuje-linka do holowania,nie do odpalania


I za to cenie takich jak Ty



zoom - 28-12-2009, 18:25
" />Panowie, pomozecie ?
Auto zaprowadzilem na Fiata 2 tyg temu i tak biedna stoi i nie wiedza panowie co jej jest. Lipa zaczela sie z mrozami. W pewnien wieczor zapalila mi sie kontrolka wtryskow, ale auto jezdzilo normalnie. W nastepny dzien kontrolka zgasla. Wszystko ok. Na nastepny dzien przy zawracaniu z pomoca hamulca recznego ( ) Auto zgaslo i juz nie chce odpalic. Mechanicy spuscili paliwo, nalali nowego, zmienili filtr przy okazji. Z tego co mowia, na komputerze nie pojawia sie blad "kondensator" ? Obstawiaja walnieta centralke wtryskow ale pewnosci nie ma. Jak sie zdejmie przewod od 1 wtrysku to auto zapali i chodzi ale tylko na niskich obrotach. Any ideas ?

Nie nacieszylem sie tym autem

Alfa Romeo 156 1.9 JTD



brygadzista1 - 28-12-2009, 22:20
" />ja mialem podobne problemy w czasie mrozow i po wymianie filtra paliwa zrozumialem ze warto kupic to niby cos za 50 zl bo silnik pracuje zupelnie inaczej nie przerywa i ciagnie do przodu w koncu. stary filtr plukalem 5 razy i jeszcze bloto lecialo... problemu z kompresja nie powinienes sie bac ostatnio bylem w niemczech wlasnie w czasie tych mrozow chyba bylo -10 i jeden autohaus mial lybre 1.9 z przebiegiem 385 tys km silnik zapalil momentalnie i pracowal na prawde ladnie wiec potwierdza sie opinia ze JTD to dobre TDI bo ciszej chodzi a wytrzymaly tak samo mysle ze powinienes raczej wymienic rowniez filtr powietrza bo to tez takie niby cos a poza tym ako to podstawa no i warto jednak garazowac samochod w taka pogode.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \