E-tnic - 12-07-2010, 07:47
" />Witam.
Wczoraj wracając z grilla miałem nieprzyjemną sytuację. W pewnym momencie coś zaczęło stukać w zawieszeniu.
Kierowała żona, bo jakoś .... .... .... nie mogłem
Gdy stukanie było już na tyle głośne, że mnie wybudziło odwróciłem głowę i zobaczyłem pazury żony wbite w kierownicę (laik) tak trzęsło że jechała może 40 km/h. Zatrzymaliśmy autko i okazało się, że koło trzyma się jeszcze na 1 szpilce, dwie wypadły po zdjęciu dekielka a trzecią okręciłem palcem. Dziwna sprawa, bo opony wymieniałem w marcu i sprawdzałem dokręcenie szpilek.
Teraz czeka mnie zakup szpilek, bo te co zostały miały gwinty pourywane. Zastanawiam się co mogło być przyczyną takiej sytuacji. Może macie jakiś pomysł. Dodam, że na tych szpilkach jeżdżę odkąd kupiłem auto (1rok, ok 15 tyś km)
Teraz rozglądam się na allegro i szukam nowych śrub. Może ktoś mógłby mi podać jaki wymiar kupić do alufelg.
PS Cieszę się że dziś mogę napisać tę wiadomość, bo nie wiadomo jak to mogłoby się skończyć.
musashi28 - 12-07-2010, 10:45
" />Pewnie ktoś chciał "pożyczyć" od Ciebie koło.
E-tnic - 12-07-2010, 10:51
" />No myślę że nie bo byłem przez większość czasu przy aucie. Zresztą pewnie by wziął sobie dekielki przy okazji
bargaw3181 - 12-07-2010, 11:09
" />A śruby masz dobre ?? Ostatnio znajomy był wymieniać opony i wkręcili mu złe śruby.
Stare miał dłuższe i też było nie przyjemnie bo nowe śruby niezbyt dobrze trzymały
E-tnic - 12-07-2010, 11:17
" />No właśnie nie wiem jakie powinny być, na allegro wyczytałem że dedykowane to
m12 1.25 28mm i takie zamówię. W pozostałych kołach się nie rozkręcały
Dudi - 12-07-2010, 14:44
" />Tutaj masz opis moich przygód jak szukałem nowych śrub.
Prawdopodobnie śruby były źle dokręcone i się poluzowały. Sprawdzełeś tak po 1-2 tygodniach kluczem dokręcenie każdej śruby po wymianie kół???
Alufelgi mają to do siebie, że zawsze trzeba sprawdzić po jakimś czasie bo lubią się luzować.
Miałem taki sam przypadek, ale wystarczyło mocno ręcznie dokręcić i już hulało.
bassman - 12-07-2010, 18:32
" />Przypadkiem nie masz alusów przykręconych śrubami do stalówek?
Pozdrawiam.
E-tnic - 13-07-2010, 07:34
" />Szpilki miałem do alusów. Wczoraj kupiłem dłuższe i zobaczę jak się koło zachowa. Przy okazji zdejmowania koła okazało się że tarcze czeka wymiana. Tak na szybko odszukałem temat i chyba się zdecyduję na TRW - dobry wybór?
Sharuga - 13-07-2010, 09:33
" />WAŻNE! Należy pamiętać, iż gwinty śrub i powierzchnie przylegające do felg należy posmarować małą ilością smaru - może być taki od przegubów. Sucha śruba może nie zostać przykręcona z właściwym momentem z powodu oporów na gwintach i powierzchni przylegającej. W takiej sytuacji może dojść do samoistnego odkręcenia się śrub.
Bardzo wielu o tym zapomina.
laminiarz - 13-07-2010, 10:34
" />Smar do gwintów szpilek to raczej grafitowy lub miedziany. Musi być dość "suchy", bo im większa płynność tym bardziej zmniejsza samohamowność gwintu.
Miedziany można dostać w spray'u pod nazwą "smar do hamulców" (wiem że nazwa dziwnie brzmi - nie wolno przecież nim smarować powierzchni trących) , no i trzeba pamiętać żeby po spsikaniu smarem przez 5 minut suszyć gwinty przed dokręcaniem śrub.
Sharuga - 13-07-2010, 15:55
" />
">Smar do gwintów szpilek to raczej grafitowy lub miedziany.
Masz rację, miedziowany najlepszy, sam takiego używam. Ale z braku laku nic się nie stanie, jeśli zastosuje się smar molibdenowy czy nawet zwykły litowy. IMO i tak lepsze to niż suche gwinty.
bassman - 13-07-2010, 21:47
" />Co Wy piszecie?!... Tym co smarują gwinty śrub kół smarem innym niż miedzianym, życzę aby sami po takim zabiegu wykręcali obrobioną, urwaną szpilkę lub śrubę.
Jedynym smarem niespiekającym (działającym jak spoiwo termiczne po czasie) w tych warunkach jest smar z pyłem miedzianym.
Nie spieka się tylko dlatego, że nie ma tam jako takiego smaru tylko olej sylikonowy odparowujący w wyższych temperaturach.
Po jeździe (nagrzaniu - odparowaniu) zostaje tam tylko miedź "uszczelniająca" gwint przed wodą i reakcją zwaną korozją.
Miedź jest miękka i dlatego udaje się szpilki łatwo odkręcić.
Smar grafitowy jest smarem do gwintów, przegubów kulowych, pracujących w warunkach normalnych.
Smar molibdenowy jest smarem o wysokim współczynniku przylegania odpornym na wysokie temperatury, do łożysk wysokoobrotowych.
Smar litowy jest smarem o wysokim współczynniku przylegania, do łożysk precyzyjnych.
Pozdrawiam.