ďťż
Lybra - Hałasujące łożysko koła



adrian76 - 07-04-2008, 18:32
" />Witam. Przygotowuję się do wymiany łożyska w kole, tylko jest mały problem. Jak prawidłowo zlokalizować, które to koło??? Dźwięk roznosi się po całym aucie. Nie jest to głośne huczenia, ale jednak przeszkadza to moim uszom. Moje pytanie brzmi, czy znacie jakiś patent aby sprawdzić które to łożysko hałasuje?? Może ktoś już kupował takie łożysko i orientuje się w jakiej cenie jest dostępne takie łożysko. Pozdrawiam




Nat - 07-04-2008, 19:09
" />Otwórz okno w trakcie jazdy

Łożysko koło 300 zł niestety.



wega - 07-04-2008, 19:20
" />Jakoś specjalnie nie chce mi się wierzyć, że to łożysko koła. Jaki ma przebieg twoja Lancia?
Podnieś samochód (najlepiej oba koła) i pokręć kołem, jednym i drugim na przemiennie. Zorientujesz się które łożysko huczy?
Ja jednak obstawiam oponki.
Mieszkam w Ligocie, jeżeli masz niedaleko to podjedź i posłuchamy razem co to?
Myślę NAT, że sobie jaja robisz



adrian76 - 07-04-2008, 20:02
" />przebieg to 236 tyś, i to typowy dźwięk łożyska w kole. Oponki teraz zmieniłem na letnie i dalej to samo.




sali90210 - 07-04-2008, 20:31
" />Podobnie jest i u mnie. Coś hałasuje, ale nie wiem czy to łożysko. Dźwięk jest taki jakby coś tarło przy kole. :? Ale co?
Dźwięk słychać do prędkości ok. 60 km/h. Jak nacisnę delikatnie hamulec hałas ustaje.
Coś z tarczami?
Klocki wymieniałem jakies 5 tyś km temu. Są w bardzo dobrym stanie. Koleś, który je wymieniał stwierdził,
że tarcze też jeszcze spoko i żeby sobie głowy nimi póki co nie zawracać.
Co to może być???
Łożysko byłoby chyba słychać cały czas nawet po delikatnym naciśnięciu hamulca.



Dudi - 07-04-2008, 20:31
" />Łożysko SKF razem z piastą około 130-170 pln, zależy na jaki sklep trafisz. W salonie oczywiście koło 300 pln, ale to jest też SKF tyle że w pudełku Ricambi Originali. Najlepiej podnieść auto i pchnąć ręką koło jak najmocniej i po prostu słuchać Generalnie jak zaczęło ci huczeć jedno, możesz zakupić od razu komplet i wymienić oba. Ostatnio to przerabiałem.



STOD - 07-04-2008, 20:40
" />Jeżeli przy wciśnięciu hamulca ustaje odgłos to uwaga , może być niedokręcone koło.Miałem tak w maździe.Ze dwa dni albo dłużej jeździłem.



sali90210 - 07-04-2008, 20:51
" />
">Jeżeli przy wciśnięciu hamulca ustaje odgłos to uwaga , może być niedokręcone koło.Miałem tak w maździe.Ze dwa dni albo dłużej jeździłem.
8O Jutro sprawdze, ale to raczej odpada. W sobote zmianiałem koła,
a ten hałas był już wcześniej - tylko jakby teraz głośniejszy.
Mam już tak gdzieś od miesiąca, ale do tej pory był na tyle cichy, że przy włączonym, choćby cicho, radyjku - nawet nie było słychać.
Ale teraz hałas staje się coraz głośniejszy.



dr_scott - 08-04-2008, 08:03
" />Spróbuj jadąc na prostym odcinku drogi skręcić w lewo, potem w prawo. Jeśli podczas skrętu w lewo nasila się odgłos huczenia (lub ustaje podczas skrętu w prawo) do wymiany masz któreś z łożysk prawych.
Jeśli odgłos się nasila podczas skrętu w prawo (lub ustaje podczas skrętu w lewo) wtedy do wymiany jest któreś lewe.

Ja ostatnio zmieniałem w Dedrze.
Dobra rada... Jeśli zamierzasz pojeździć jeszcze tym autkiem troche to nie oszczędzaj na łożyskach, kup SKF! Nie kupuj żadnych innych wynalazków. Jak jesteś przy kasie to zmień od razu drugie łożysko na osi.

Jeśli walnięte masz łożysko tylnie, sprawdź przy okazji działanie zacisków hamulcowych i przede wszystkim ręcznego. U mnie było tak, że blokujący się nieznacznie zacisk wykończył mi łożysko. Razem z piastami wymieniłem linki ręcznego + czyszczenie zacisków i jest git.



Nat - 08-04-2008, 08:10
" />
">Spróbuj jadąc na prostym odcinku drogi skręcić w lewo, potem w prawo.

Tylko uważaj na rowy



adrian76 - 08-04-2008, 08:20
" />Dzięki Panowie za radę, przez weekend będę sprawdzał według Waszych propozycji. Faktycznie, przy dłuższym skręcie w prawo słychać słabsze huczeniu. Jeszcze raz dzięki za rady.
Pozdrawiam



dr_scott - 08-04-2008, 09:03
" />
">Spróbuj jadąc na prostym odcinku drogi skręcić w lewo, potem w prawo.

Tylko uważaj na rowy

Najlepiej testować na lotnisku :]

A na poważnie to trzeba po prostu dociążyć lub odciążyć felerne łożysko, żeby móc zdiagnozować które to jest. Dociążone wyje bardziej, odciążone mniej. Niektórzy potrafią nawet powiedzieć czy to przód czy tył, ale tego już nie wiem jak sprawdzić podczas jazdy.



trigo - 08-04-2008, 09:42
" />a skąd tyle lotnisk do testów ? :lol:

też ostatnio wymieniałem skf 90 pln ( w hurtowni) zaczeło lekko szumieć więc trza było



Artur G. - 08-04-2008, 10:54
" />Bierzesz kierowcę za kierownice, na prostej rozpędzasz auto (kierowca, ty siedzisz na tylnej kanapie) uchylasz szybę w tylnych, raz z jednej raz z drugiej i słuchasz... nie da sie tak nie ustalić które to łozysko, szczególnie jeśli chodzi o tył, z przodu ciut gorzej ale też do usłyszenia.... a swoja drogą jeślidostaniesz łozysko poniżej stówy za kpl, to wymień od razu oba, bo i tak z czasem drugie padnie.
Wg mnie z otworzeniem okna nat miał rację :wink: : yesyes :

pozdrawiam Artur, Kappa 2.0 96



dr_scott - 08-04-2008, 12:47
" />Najlepiej to zmień wszystkie łożyska
Będziesz miał pewność, że wśród nich będzie to walnięte :]

A na poważnie, to testy z otwartą szybą mogą się nie sprawdzić... Wzrastają wtedy hałasy powietrza i ciężko coś usłyszeć, bo wszystko szumi... a jak wystawisz głowę za okno to dopiero szumi

Czasem w dobrym warsztacie można znaleźć speca, który bez pudła zdiagnozuje, które łożysko padło... tylko jak takiego gościa znaleźć.

Kosz łożyska SKF na przód to max 140 PLN. Dobre są też francuskie SNR, są tańsze ale biorąc pod uwagę fakt, że łożyska zmienia się nizbyt często - lepiej zainwestować w SKF.
Na tył, który nie jest aż tak obciążony jak przód dobrym i tanim rozwiązaniem są włoskie piasty firmy VEMA. Koszt ok 90-100 PLN / szt.



Nat - 08-04-2008, 16:52
" />A tak zupełnie serio to autko na podnośnik i zakręc kołem. Powinno być słychac- które to.



sali90210 - 08-04-2008, 16:57
" />Ja sprawdziłem i u mnie hałas jest większy przy skręcie w lewo. Przy jeździe prosto troche słychać, a przy skręcie w prawo - prawie wcale.



Grzes - 27-05-2009, 17:55
" />a czy przy padnietym łożysku podczas skręcania może terkotać z góry mówie że przeguby są oki przy skręcie nie klekoczą



topcio1 - 27-05-2009, 17:56
" />może



Grzes - 28-05-2009, 18:59
" />a może mi ktoś zasugerować jak odkręcić śrube centralną piasty klucz 36 tylko problem w tym że daje wrażenie przyspawanej nie do ruszenia



topcio1 - 28-05-2009, 20:27
" />długie mocne pokętło i ognia albo klucz udarowy



skyblu - 28-05-2009, 21:28
" />
">długie mocne pokętło i ognia albo klucz udarowy

co do ognia kiedyś używałem lut lampy,
ale to były śruby rdza na rdzy,
choć wszem wiadomo, że sie materiał rozszerza kurczy może powstać rozszepienie warstwy rdzy między elementami skręconymi,
ale z chemii polecam "wurth" na rdzę itd. nie ma lepszego,
chyba że z Ameryki



topcio1 - 29-05-2009, 14:46
" />"ognia" chodziło mi "do roboty" a nie ognia jako płomień



Grzes - 29-05-2009, 20:23
" />i już po wymianie było ciężko ale opłaciło się wreszcie cisza



topcio1 - 29-05-2009, 22:01
" /> , gratuluję udanej operacji



lukial - 29-05-2009, 23:35
" />Moja ma przejechane 270.000 i niedawno wymieniłem przednie prawe a po tygodniu tylne prawe .
Przednie jest droższe i jest bez piasty (same łożysko ) koszt 180 pln tylne jest razem z piastą zapłaciłem 130 jedno i drugie SKF .
Na zakrętach powinieneś wyczaić które masz do wymiany łożyska huczą pod obciążeniem wiec podnosząc auto to raczej będzie ciężko a na zakręcie obciążasz to koło w która stronę skręcasz .
Uwaga przy wymianie przedniego ja do dziś nie mam ABS-u i nie wiem jaka jest przyczyna rozbierałem to kilkakrotnie i ani czujnik ani przewód nie jest uszkodzony kupiłem łożysko do wersji 1.9 115 koni a mam 105 ( teraz już to wiem ) i podejrzewam że one coś się różnią



Grzes - 30-05-2009, 16:58
" />a pierścień magnetyczny prawidłowo założyłeś? wycięciem w strone czujnika



lukial - 30-05-2009, 17:11
" />Tak inaczej się nie da łożysko wchodzi w piastę a w piaście od góry jest wejście na czujnik albo łożysko jest inne ( może ma inny pierścień lub jest krótsze ) albo to zbieg okoliczności i jeden czyjnik padł



topcio1 - 30-05-2009, 17:20
" />do 105 KM i 115 (110) KM jest jednakowe łożysko, więc przyczyna leży gdzie indziej



lukial - 30-05-2009, 18:30
" />[quote="topcio1"]do 105 KM i 115 (110) KM jest jednakowe łożysko, więc przyczyna leży gdzie indziej[/quote
Dzieki z ta wiadomość zagęszcza koło poszukiwań



darecki - 11-11-2009, 18:23
" />
">i już po wymianie było ciężko ale opłaciło się wreszcie cisza
Mam to samo ale jak dokręciłeś piastę na maxa czy coś popuszczałeś? u mnie prawa tylna Piasta HUUUUCZY



Codee - 11-11-2009, 19:31
" />piasty dokręca się na maXa i z przodu i z tyłu



darecki - 11-11-2009, 21:41
" />Dzięki za info bo w niektórych adolfmachine trzeba popuścić



Codee - 11-11-2009, 22:09
" />wydaje mi się, że jak są z tyłu hamulce bębnowe to wtedy się poluzowuje ( tak robiłem w CORSA B z tyłu )



topcio1 - 12-11-2009, 10:49
" />
">wydaje mi się, że jak są z tyłu hamulce bębnowe to wtedy się poluzowuje ( tak robiłem w CORSA B z tyłu )

nie chodzi o rodzaj hamulców tylko rodzaj łożyska- poluzowuje się łożyska stożkowe.



Codee - 12-11-2009, 15:07
" />
">nie chodzi o rodzaj hamulców tylko rodzaj łożyska- poluzowuje się łożyska stożkowe.

właśnie o to chodzi, tylko nie umiałem tego nazwać, a w bębnach przeważnie są stożkowe łożyska



darecki - 12-11-2009, 18:06
" />Oki dzięki za info w sobotę do roboty(zmienię piastę), a 18-go kierunek Poznań na kursik mały



fotisk - 13-11-2009, 00:54
" />Koledzy, pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji.
Chciałbym nieco przestrzec przed "popuszczaniem" i dokręcaniem "na maxa".
Jeżeli popuścimy łożysko stożkowe, likwidujemy jego napięcie wstępne, być może pomoże to w ustąpieniu hałasu, ale zmieniamy siły działające na bieżnie łożyska i wałeczki. Efekt błyskawiczna agonia łożyska, podpiłowywane bieżnie, z wałeczków zrobione baryłki, luz koła itd, itp.
Co do piast 2 i kolejnych generacji, montowane są tam łożyska kulkowe 2 rzędowe z dzielonym pierścieniem wewnętrznym. Zasada działania jest taka, że łożysko w rękach czy po delikatnym dokręceniu ma luz, jednak po przekroczeniu pewnej siły (momentu dokręcenia) wewnętrzny pierścień zaczyna się zwężać, zchodzić (obrazowo), aż do granicznego momentu, w którym łożysko ma idealne napięcie wstępne. W tym momencie należy poprzestać na dokręcaniu, jeżeli przesadzimy z siłą możemy w skrajnym przypadku odkształcić bieżnie, zniszczyć kulki, zatrzeć łożysko, tak czy inaczej do wymiany.
Biorąc pod uwagę ceny łożysk i piast (na marginesie uważam, że nie są tanie) myślę że warto pomyśleć o kluczy dynamometrycznym, lub robić to z głową a nie z przedłużką długości 150cm.

Przepraszam że się tak rozpisałem



pew - 13-11-2009, 01:02
" />eh a u mnie hałasuje ale powyżej a nie poniżej 60 km/h



fotisk - 13-11-2009, 11:17
" />Tak czy inaczej do wymiany.
Jeżeli szukacie jakiś łożysk czy piast, a nie potrzebujecie ich na cito, mogę popytać.



darecki - 14-11-2009, 21:08
" />
">Koledzy, pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji.
Chciałbym nieco przestrzec przed "popuszczaniem" i dokręcaniem "na maxa".
Jeżeli popuścimy łożysko stożkowe, likwidujemy jego napięcie wstępne, być może pomoże to w ustąpieniu hałasu, ale zmieniamy siły działające na bieżnie łożyska i wałeczki. Efekt błyskawiczna agonia łożyska, podpiłowywane bieżnie, z wałeczków zrobione baryłki, luz koła itd, itp.
Co do piast 2 i kolejnych generacji, montowane są tam łożyska kulkowe 2 rzędowe z dzielonym pierścieniem wewnętrznym. Zasada działania jest taka, że łożysko w rękach czy po delikatnym dokręceniu ma luz, jednak po przekroczeniu pewnej siły (momentu dokręcenia) wewnętrzny pierścień zaczyna się zwężać, zchodzić (obrazowo), aż do granicznego momentu, w którym łożysko ma idealne napięcie wstępne. W tym momencie należy poprzestać na dokręcaniu, jeżeli przesadzimy z siłą możemy w skrajnym przypadku odkształcić bieżnie, zniszczyć kulki, zatrzeć łożysko, tak czy inaczej do wymiany.
Biorąc pod uwagę ceny łożysk i piast (na marginesie uważam, że nie są tanie) myślę że warto pomyśleć o kluczy dynamometrycznym, lub robić to z głową a nie z przedłużką długości 150cm.

Przepraszam że się tak rozpisałem

Nic nie szkodzi zawsze coś nowego w głowie zostanie
ja ze swojej strony dodam że potrzebujemy klucza 32 a nie 36 jak wcześniej napisał Grześ
A siła dokręcenia to na maxa rękami bez żadnej przedłużki



Gość - 14-11-2009, 23:27
" />U Ciebie kol.darecki /2,4jtd 150KM/moment dokręcenia nakrętki piasty :
przód 70Nm+60stopni/klucz 36/
tył 290Nm/klucz 32/
Powodzenia



darecki - 15-11-2009, 19:28
" />
">U Ciebie kol.darecki /2,4jtd 150KM/moment dokręcenia nakrętki piasty :
przód 70Nm+60stopni/klucz 36/
tył 290Nm/klucz 32/
Powodzenia

Już wczoraj piastę wymieniłem klucz dopasowałem dokręciłem siłą mięśni bez przedłużki sprawdziłem nogą czy pójdzie więcej ale nie poszło



Diver3D - 29-12-2009, 23:29
" />Niestety nie zawsze jak podnesie się auto i pokręci kołem to słychać łożysko. Jak wpadłem w poślizg i stanąłem na krawężniku to aż mi felge zgieło a łożysko odzywało się dopiero po przekroczeniu ok 60 km/h.



pew - 06-01-2010, 00:49
" />
">Niestety nie zawsze jak podnesie się auto i pokręci kołem to słychać łożysko. Jak wpadłem w poślizg i stanąłem na krawężniku to aż mi felge zgieło a łożysko odzywało się dopiero po przekroczeniu ok 60 km/h.
to skąd wiedziałeś że to łożysko? ja mam właśnie taki problem - huczy od 60 km/h ale na podnośniku nic nie słychać - wygląda jakby było w porządku ...



wujekp - 06-01-2010, 19:30
" />
">to skąd wiedziałeś że to łożysko? ja mam właśnie taki problem - huczy od 60 km/h ale na podnośniku nic nie słychać - wygląda jakby było w porządku ...

Jeżeli przy kręceniu ręką nie słychać to możesz jeszcze na podnośniku rozpędzić koła silnikiem tak żeby zaczęło wyć, szybciutko wyłączyć silnik i wtedy usłyszysz z którego koła i czy nie jest to wycie z silnika.



Diver3D - 06-01-2010, 19:31
" />
">Niestety nie zawsze jak podnesie się auto i pokręci kołem to słychać łożysko. Jak wpadłem w poślizg i stanąłem na krawężniku to aż mi felge zgieło a łożysko odzywało się dopiero po przekroczeniu ok 60 km/h.
to skąd wiedziałeś że to łożysko? ja mam właśnie taki problem - huczy od 60 km/h ale na podnośniku nic nie słychać - wygląda jakby było w porządku ...

Po prostu łożysko wydaje charakterystyczny dzwięk nie koniecznie zależny do końca od prędkości a od obciązenia układu, ponadto u mnie łożysko zostało uszkodzone w skutek uderzenia w krawężnik.



Sharuga - 06-01-2010, 19:58
" />
">to skąd wiedziałeś że to łożysko? ja mam właśnie taki problem - huczy od 60 km/h ale na podnośniku nic nie słychać - wygląda jakby było w porządku ...
A pewien jesteś, że to nie opona? Ja już też zabierałem się kiedyś za wymianę łożyska, ale po zmianie kapci na zimowe ucichło "łożysko"



pew - 07-01-2010, 00:10
" />nie jest to opona (na letnich było to samo), wiem dokładnie które to koło (PP), na 95% nie jest to dźwięk z silnika
przy skręconych kołach nie ma zmiany, dźwięk się lekko nasila przy zwalnianiu (wrzucony luz lub hamowanie silnikiem)



Diver3D - 07-01-2010, 13:30
" />
">nie jest to opona (na letnich było to samo), wiem dokładnie które to koło (PP), na 95% nie jest to dźwięk z silnika
przy skręconych kołach nie ma zmiany, dźwięk się lekko nasila przy zwalnianiu (wrzucony luz lub hamowanie silnikiem)


Mimo wszystko myślę, że jest to łożysko ale na odległość ciężko zdiagnozować nie słysząc tego. Ja przerabiałem już wiele łożysk w różnych autach i ten dzwięk jast bardzo chcarakterystyczny (buczenie - nasilające się pod obciążeniem gwałtowne przyspieszanie i hamowanie silnikiem również). Ale możliwe, że to silnik, jednak oby nie. Ps. wczoraj wymieniałem końcówki drążków i urwała mi się szpilka przy przedniej piaście i kur... do wymiany. eh jakiś nie fart się mnie trzyma z tymi łożyskami.



Sharuga - 07-01-2010, 18:21
" />
">Ps. wczoraj wymieniałem końcówki drążków i urwała mi się szpilka przy przedniej piaście i kur... do wymiany. eh jakiś nie fart się mnie trzyma z tymi łożyskami.
Znaczy się śruba koła? Było na sucho dokręcać? :> Ja zawsze stosuję delikatnie smaru miedziowanego na gwint i nigdy nie ma problemu... Polecam.



makar70 - 08-01-2010, 09:54
" />Ps. wczoraj wymieniałem końcówki drążków i urwała mi się szpilka przy przedniej piaście i kur... do wymiany. eh jakiś nie fart się mnie trzyma z tymi łożyskami.

możesz rozwiercić i nagwintować



Diver3D - 09-01-2010, 20:10
" />
">Ps. wczoraj wymieniałem końcówki drążków i urwała mi się szpilka przy przedniej piaście i kur... do wymiany. eh jakiś nie fart się mnie trzyma z tymi łożyskami.

możesz rozwiercić i nagwintować


NIestety to nie jest takie proste, ponieważ śruba urwała siępod sporym kątem. oczywiście próbowałem rozwiercić i nagwintować jak wspominałeś ale nie dało się wywiercić prosto otwiru przez co gwintownik nie chciał się wkręcić, wniosek jeden do wymiany:(



sel - 09-01-2010, 21:18
" />Należało zdemontować piastę i wiercić od strony wewnętrznej.Istnieją wykrętaki do urwanych śrub,lub warsztat ślusarski.Urwała się bo było za mocno dokręcone(miałem w innym wozidle),gdy naprężenie wzdłużne zniknie wykręca się raczej łatwo.Pozdrawiam.



pew - 16-01-2010, 02:55
" />łożysko wymienione, buczenie bez zmian, czyli d... blada
czy krzywa tarcza może dawać taki efekt (przy większych prędkościach)?



Dexahs - 16-01-2010, 08:35
" />prześledziłem cały wątek i nie wiem co myśleć wymieniałem kiedyś łożysko w e34 ale nie miałem wtedy najmniejszych wątpliwości co jej dolega, a jak czytam że nie można określić która piasta daje ciała to mi się włosy jeżą. Nie chcę myśleć, że przyczyna leży w poziomie niewiedzy forumowiczów, proponuję skierować poszukiwania w stronę arcymistrzów marki w konkretnych regionach i chyba spokój ? mam nadzieję jestem tu od niedawna, ale liczę też na to że są tu jakieś lokalne autorytety, jak na każdym z forów

PS. przyczyn może być nieskończenie wiele, rozwiązanie z reguły jest jedno. Znajdź tego kto znajdzie rozwiązanie i problem z bani



sel - 16-01-2010, 15:08
" />Krzywa tarcza powoduje duże wibracje przy hamowaniu,nie trafiłeś w buczące łożysko koła lub podpory półosi.Skrzynia biegów również może być przyczyną hałasu.Najlepiej podjedź gdzieś kto potrafi zdiagnozować poprawnie usterkę.



pew - 20-01-2010, 01:11
" />na razie strzeliła mi tam opona ... (na zapasowym też huczy, żeby nie było) - ale mówię wam - wymieniać teraz wieczorem koło przy -12 jest prze...ne



brygadzista1 - 02-07-2010, 10:36
" />Witam orientujecie sie moze jaki bedzie koszt wymiany tylnego lozyska do mojej Lybry? A raczej ile kosztuje i gdzie zamowic bo wymienie sobie sam.



Dudi - 02-07-2010, 10:40
" />Z tego co pamiętam łożysko SKF (z piastą!) kosztuje około 130,00-150,00 pln. Zależy w jakim sklepie - dostępne powinno być od ręki w każdym większym. Wymiana ok. 50-55 pln (ASO).



Codee - 02-07-2010, 11:16
" />
">Witam orientujecie sie moze jaki bedzie koszt wymiany tylnego lozyska do mojej Lybry? A raczej ile kosztuje i gdzie zamowic bo wymienie sobie sam.

że tak wtrące swoje 5 groszy to moment dokręcenia śruby piasty tył to chyba 360 Nm i jak pamiętam tak wziąłem sobie to do serca że "skakałem" po dużej grzechotce z LUXa co załatwiło 3 zęby w niej. Ale do dziś płynie delikatnie do przodu bez żadnych dźwięków.
Swoją drogę to wszystkie łożyska w mojej Lanci ( przód i tył ) wytrzymały bez pisków 6 lat i 5 miesięcy ( od nowości ).
Obecnie wszystkie są wymienione i oby kolejne 6 lat działały na tych naszych polskich wertepach.



Rafako - 02-07-2010, 18:16
" />
">Witam orientujecie sie moze jaki bedzie koszt wymiany tylnego lozyska do mojej Lybry? A raczej ile kosztuje i gdzie zamowic bo wymienie sobie sam.
Za tylną piastę z łożyskiem (bądź łożysko z piastą jak kto woli) płaciłem w marcu ok. 120 zł (SKF) wymiana razem z wykasowaniem abs-u coś koło 40 zł.
Serdecznie pozdrawiam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \