lybra - auto samo wyhamowuje

mi2849ma - 21-04-2008, 21:36
" />witam,

przeglądałem forum, ale nie znalazłem zadowalającej mnie odpowiedzi na nurtujący mnie temat.

zauważyłem, że auto czasami samo "hamuje". na początku myślałem że mam coś nie tak z hamulcami. hamowanie to objawia się tym, że w zakresie obrotów mniej więcej 1300-1700 auto zwalnia. po zdjęciu nogi z gazu i ponownym dodaniu go, silnik pracuje normalnie i auto zaczyna przyspieszać.
objawy te pojawiły się kilka miesięcy temu, występowały bardzo nieregularnie i ustępowały. mechanik powiedział, że to nie hamulce, ale że coś jest nie tak z gazem i że w przypadku turbo diesla odcięcie dopływu paliwa powoduje hamowanie. powiedział również, żeby nie przejmować się tym, jeśli nie występuje to zbyt często. tak też zrobiłem.

ostatnio objawy te powróciły. dalej występują z bardzo dużą nieregularnością - czasami kilka razy na krótkim odcinku np. 1km, czasami kilka razy podczas trasy, a czasami wyjeżdżę cały bak i nic.

wszystkie filtry wymieniłem jakieś 5 tys km temu, przepływomierz jakiś miesiąc temu. czasami świeci mi się kontrolka wody w filtrze paliwa, ale jej tam nie ma. tankuję shell diesel extra.

czy według was jest to objawem zbliżającej się poważniejszej awarii któregoś z układów, czy też drobną usterką o znaczeniu, powiedzmy sobie, "kosmetycznym"?

czy warto zalać STP do udrożniania wtrysków? spotkałem się z 2 skrajnymi opiniami 2 dobrych mechaników. jeden bardzo poleca, drugi kategorycznie odradza. zastanawiam się nad tym rozwiązaniem, bo jest najtańsze (około 20pln), ale boje się, żeby nie narobić sobie za te niewielkie pieniądze problemów.

wiem, że pewnie napiszecie, że trzeba podpiąć pod kompa, ale na razie przygotowuję się do tematu. objawy te nie są aż tak bardzo uciążliwe, żeby nie dało się jeździć, ale denerwuje mnie to.
czy ktoś miał lub słyszał o podobnej sytuacji?

według was będzie to bardziej kwestia mechaniki czy elektroniki?

czy na Saskiej w Krakowie poradzą sobie z tematem?

dzięki za feedback.

dudekken - 21-04-2008, 22:12
" />Czy w momencie kiedy auto zwalnia zapala sie jakas kontrolka na tablicy wskaznikow?

Jeżeli lejesz dobre paliwo to odpusc sobie dolewanie jakichs wynalazkow do paliwa.

kretekpodnietek - 21-04-2008, 22:19
" />mało sie znam na JTD. ale nie wlewaj raczej takich cudów. równie dobrze mozesz tanim kosztem popsuć ważne elementy, ale niech ktoś bardziej doświadczony sie wypowie.

swego czasu był taki temat na forum, dotyczyło to kappy 2.4TDS. uszkodzony był zawór EGR który przy jeździe w stałym zakresie obrotów po czasie wyłączał turbinę, może u Ciebie też to zawiniło.

dudekken - 21-04-2008, 22:40
" />
"> swego czasu był taki temat na forum, dotyczyło to kappy 2.4TDS. uszkodzony był zawór EGR który przy jeździe w stałym zakresie obrotów po czasie wyłączał turbinę, może u Ciebie też to zawiniło.

TDS z JTD wspolnego ma niewiele, wiec urazy tego pierwszego nie beda przekladac sie na usterki w drugim.

mi2849ma - 22-04-2008, 09:06
" />
">Czy w momencie kiedy auto zwalnia zapala sie jakas kontrolka na tablicy wskaznikow?

Jeżeli lejesz dobre paliwo to odpusc sobie dolewanie jakichs wynalazkow do paliwa.

żadna z kontrolek się nie świeci.

Simon - 22-04-2008, 20:04
" />używałem STP w moim poprzednim benzyniaku
nie pomogło, nie zaszkodziło
osobiście nie wierzę w takie cuda

co do hamowania nie mam pojęcia - wygląda jakby rzeczywiście była jakaś przymuła a o to najczęściej obwinia się przepływkę albo EGR, ewentualnie układ paliwowy. Awarii pompy albo wtrysków nie życzę - niezłe koszty...

PS. Podłącz do kompa!! to kosztuje tylko 2 butelki STP

mi2849ma - 22-04-2008, 21:26
" />
">Podłącz do kompa!! to kosztuje tylko 2 butelki STP

To w Legnicy podpięcie pod kompa kosztuje tylko 40 PLN? W Krakowie życzą sobie 100-120.

Na razie wstrzymam się z dolewaniem uszlachetniaczy, ale prędzej czy później będę musiał udać się do serwisu i połączyć się z wykrywaczem błędów.

a może jan123456 jako fachowiec wypowiedziałby się w temacie?

Simon - 22-04-2008, 21:29
" />W Legnicy nie wiem, ale we Wrocławiu kosztuje 40-50zł.

mi2849ma - 22-05-2008, 09:43
" />Problem rozwiązany.

STP nie dolewałem.

Pojechałem w końcu do serwisu, bo oprócz wcześniej opisanego problemu auto straciło na mocy.

Wykonano diagnostykę komputerową, ale wszystko wyszło ok.
Po długich poszukiwaniach znaleziono przyczynę całego zamieszania - okazały się nią zaśniedziałe styki na czujniku ciśnienia doładowania. Przeczyszczono je i wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Wymieniłem jeszcze 2 żarówki. Za całość zapłaciłem 240PLN.

mi2849ma - 23-09-2008, 18:19
" />Problem ostatecznie rozwiązany!

Po przeczyszczeniu styków i wysprzęglika problem po jakimś czasie powrócił. Dodatkowo światła stopu świeciły mi się cały czas, więc żeby nie kusić losu pojechałem do serwisu, gdzie zasugerowano wymianę pompy hamulcowej. Tak też zrobiłem.
Objawy zniknęły więc się ucieszyłem, ale nie na długo. Problem znowu powrócił. Mechanicy stwierdzili ostatecznie, że przyczyną moich kłopotów było zepsute serwo. Tym razem wymieniłem kompletną pompę hamulcową i serwo i wcześniej opisywane problemy ustąpiły. Myślę, że tym razem ostatecznie :-).

Finał tej przygody jest taki, że mam do sprzedania sprawną pompę hamulcową. Może komuś się przyda...

0000_menu

Cytat