ďťż
Lybra 2.4JTD - różnica w mocy



adrianolkusz - 18-12-2007, 16:57
" />Ciągle myślę o zakupie Lybry z silnikiem 2.4 JTD i w różnych ofertach widzę różnice w mocy tego samego silnika. Jaki wpływ na trwałość silnika ma posiadana przez niego moc? Jakie jest zużycie ON? No i może posiadacze tego typu Lybry podpowiedzą mi którą z wersji Lybry z silnikiem 2.4 JTD kupić.




Toper - 18-12-2007, 18:04
" />
">Ciągle myślę o zakupie Lybry z silnikiem 2.4 JTD i w różnych ofertach widzę różnice w mocy tego samego silnika. Jaki wpływ na trwałość silnika ma posiadana przez niego moc? Jakie jest zużycie ON? No i może posiadacze tego typu Lybry podpowiedzą mi którą z wersji Lybry z silnikiem 2.4 JTD kupić.

Ja jeździłem w LT 2.4 134KM i potem 2.4 150KM. Różnica jest kolosalna. Nie chciałem wierzyć, ale jak się sam przejechałem to uwierzyłem ;-) Ten 150KM po prostu idzie jak burza, a ten 134KM po prostu działa ;-)
Jak będę już miał swoje 150KM to dam znać ile pali :-) podobno mniej niż 134KM.



Nat - 18-12-2007, 18:13
" />Warto dodać, że silniki JTD mozna bez nadmiernej szkody dla nich samych, podczipowac o kilka ładnych kucy...



Simon - 18-12-2007, 18:24
" />a różnica w cenie jest zwykle żadna
a jeśli jest to wynika chyba bardziej z rocznika a nie mocy

tym bardziej że sprzedający Lybry z silnikiem 2.4
nieraz wpisują te konie mechaniczne na pałę
i zdarzają się np. wynalazki z 1999 roku ze 150KM
( to samo się zresztą tyczy tych 1.9)

Toper, nawróciłeś się na Lybre?:)
Ja dziś sprzedałem padaka - bardzo poważnie się rozglądam




Sebastian - 18-12-2007, 18:25
" />
">
Ja jeździłem w LT 2.4 134KM i potem 2.4 150KM. Różnica jest kolosalna. Nie chciałem wierzyć, ale jak się sam przejechałem to uwierzyłem ;-) Ten 150KM po prostu idzie jak burza, a ten 134KM po prostu działa ;-)
Jak będę już miał swoje 150KM to dam znać ile pali :-) podobno mniej niż 134KM.


Mi na tą chwilę pali około 9 litrów jeżdżąc po mieście i około 6,5 jadąc po trasie. Mam 150 konną wersję tego silnika.

Lekkie OT.
A jak z głośnością? Porównywałeś obie wersje (136 - 150)?
Ja mam wersję 150 konną - nie wiem czy to standard (bo słyszałem i taką wersję), ale coś mój egzemplarz jest od ok. 1800-1900 obr/min mocno słyszalny (takie jakby "wycie" całej jednostki napędowej - i nie jest to ani skrzynia (dzieje się to niezależnie od załączonego biegu), ani łożyska) - podczas jazdy z większymi prędkościami mocno słychać silnik w kabinie.

I poza tym na postoju, na jałowym biegu czuć lekkie drżenia całego auta (wszystkie poduszki pod silnikiem mam wymienione) - to standard? Jak jest w waszych egzemplarzach?

Pozdrawiam.



Simon - 18-12-2007, 18:29
" />AAA... to Ty kupiłeś w LT tę wypaśną Intensę ?:)
I jeszcze kolega z Wrocławia.

Co do tego wycia...
ja zauważyłem taki efekt w Bravo że najgłośniejszy był w okolicach maksymalnego momentu obrotowego.

poniżej i powyżej był cichszy

a o ile się nie myle do MMO dla tego silnika wypada koło 2000obr/min?

ale to tylko taka luźna dywagacja



Sebastian - 18-12-2007, 18:32
" />
">Ciągle myślę o zakupie Lybry z silnikiem 2.4 JTD i w różnych ofertach widzę różnice w mocy tego samego silnika. Jaki wpływ na trwałość silnika ma posiadana przez niego moc? Jakie jest zużycie ON? No i może posiadacze tego typu Lybry podpowiedzą mi którą z wersji Lybry z silnikiem 2.4 JTD kupić.

Moc jest uzależniona od rocznika - im młodsze auto tym miało mocniejszą wersję JTD. Poza tym istnieje możliwość podwyższenia mocy poprzez chip lub inną ingerencję w jednostkę sterującą (moc ok. 170 - 180 KM i moment grubo powyżej 350 Nm nie jest jakimś wielkim wyczynem).

Trwałość zależy tylko i wyłącznie od użytkownika i stanu technicznego auta - jak kierownik bolidu będzie miał głowę na karku to będzie się cieszył mocnym i ekonomicznym FWD, który jest naprawdę trwały. Chyba, że w aucie coś tam niedomagało przed modyfikacjami.

Zużycie paliwa na moim przykładzie już Ci napisałem - najbardziej ekonomiczny diesel świata to nie jest. Ale nie po to się kupuje wersję 150 konną, żeby potem biadolić na spalanie.

Pozdrawiam.



marczel1 - 18-12-2007, 18:39
" />A jaką moc ma moje 2,4 .Jest to autkoz 2000 r sprowadzone w Włoch ,w papierach jakie mialem od sprzedającego miala wpisane 110 KW (150KM) ale z tego co sie orientowałem to wersje 150 konne wypuszczeane były dopiero w młodszych rocznikach .Czeski błąd ?



Sebastian - 18-12-2007, 18:40
" />
"> AAA... to Ty kupiłeś w LT tę wypaśną Intensę ?:)

Czy ona taka wypasiona to nie wiem. Ale że Intensa to tak


"> I jeszcze kolega z Wrocławia.

Witam krajana


"> Co do tego wycia...
ja zauważyłem taki efekt w Bravo że najgłośniejszy był w okolicach maksymalnego momentu obrotowego.

poniżej i powyżej był cichszy

a o ile się nie myle do MMO dla tego silnika wypada koło 2000obr/min?


Przy 1800 obr./min - pełen moment.
Może to turbosprężarka albo koło dwumasowe ?- taki strzały lekko na oślep.
W LT nie potrafili (?) tego zdiagnozować - a mi to naprawdę doskwiera i uważam, że coś jest nie tak.
Muszę poszukać u nas w mieście kogoś, kto ma o tym pojęcie - jak do tej pory nikogo takiego nie znalazłem.

Pozdrawiam.



Simon - 18-12-2007, 18:48
" />Intensa zawsze wypasiona !

No to z tym momentem obrotowym by sie zgadzało, no ale tak jak mówisz - nie przekonasz sie jak nie porównasz. W LT pewnie tekich 150KM mają kilka do wyboru i przejechania sie



Gawlick - 18-12-2007, 19:29
" />
">A jaką moc ma moje 2,4 .Jest to autkoz 2000 r sprowadzone w Włoch ,w papierach jakie mialem od sprzedającego miala wpisane 110 KW (150KM) ale z tego co sie orientowałem to wersje 150 konne wypuszczeane były dopiero w młodszych rocznikach .Czeski błąd ?

Moja tez jest z 2000 i ma 134. Spalanie to 8-9 w mieście i 6-7 w trasie. Jeśli chodzi o postój na jałowym to nie odczułem drżenia, no ale może nie zwróciłem na to uwagi (jeśli było by naprawdę lekkie). Odnośnie głośności to przy 1800-1900 nie słyszałem nic co można by nazwać wyciem



Przemo - 18-12-2007, 19:48
" />
">
Przy 1800 obr./min - pełen moment.
Może to turbosprężarka albo koło dwumasowe ?- taki strzały lekko na oślep.
W LT nie potrafili (?) tego zdiagnozować - a mi to naprawdę doskwiera i uważam, że coś jest nie tak.
Muszę poszukać u nas w mieście kogoś, kto ma o tym pojęcie - jak do tej pory nikogo takiego nie znalazłem.

Pozdrawiam.


Sprawdź kompresję może silnik w kiepskim stanie :!: Może się okazać że tylko remoncik mu pomoże.



Yuri - 18-12-2007, 19:59
" />Co do lekkiego wycia to u mnie jest tak samo powyżej 1800 obr słychać lekki świst. Prawdopodobnie to turbina ale głowy nie dam sobie obciąć .

2.4JTD do 2000r miały najsłabszy motorek 135KM. Ja mam koniec 2000 ale wersja na 2001 rok i już 140KM, jak dobrze pamiętam to od 2003 zaczali montować 150KM.

Ogólnie autko bardzo przyjemne, elastyczne. Jak byłem teraz na zlocie to pokazywałem koledze średnie spalanie na odcinku 1200km 5.9l. W trasie średnio 4.5l(około 100) - 6l(przy 150), mieście 7l-9l.



Simon - 18-12-2007, 20:04
" />
">2.4JTD do 2000r miały najsłabszy motorek 135KM. Ja mam koniec 2000 ale wersja na 2001 rok i już 140KM, jak dobrze pamiętam to od 2003 zaczali montować 150KM.

Chyba nawet od połowy 2001 montowali 150KM.
A przynajmniej od tego momentu w 1.9 było 115KM a wydaje mi się że te zmiany wprowadzili równolegle. Ale też nie dam sobie nic uciąć



Sebastian - 18-12-2007, 20:48
" />
">Sprawdź kompresję może silnik w kiepskim stanie :!: Może się okazać że tylko remoncik mu pomoże.

To akurat b. mało prawdopodobne.
Auto jest dosyć młode i ma niecałe 100 kkm przebiegu.

Pozdrawiam.



Przemo - 18-12-2007, 20:55
" />
">Sprawdź kompresję może silnik w kiepskim stanie :!: Może się okazać że tylko remoncik mu pomoże.

To akurat b. mało prawdopodobne.
Auto jest dosyć młode i ma niecałe 100 kkm przebiegu.

Pozdrawiam.

Wszytko jest możliwe. Ja o firmie w której kupiłeś swoją Lancię mam bardzo złe zdanie i w przebiegi wielu samochodów, które posiadają nie wierze Ja tylko tak przypuszczam zawsze można dla pewności to zbadać



Simon - 18-12-2007, 21:01
" />8O

Mam nadzieję, że rozwiejesz tę wątpliwość zanim ja zdecyduje się kupić coś od LT. Ale wiek i przebieg ( o ile oryginalny ) auta oraz błahość objawów raczej nie wskazywałyby na jakieś tragiczne usterki.



Przemo - 18-12-2007, 21:05
" />
">8O

Mam nadzieję, że rozwiejesz tę wątpliwość zanim ja zdecyduje się kupić coś od LT. Ale wiek i przebieg ( o ile oryginalny ) auta oraz błahość objawów raczej nie wskazywałyby na jakieś tragiczne usterki.


Nic więcej nie będę mówił w tej sprawie bo jest wiele osób które podzielają moje zdania a i znajdzie się wielu przeciwników. Była kiedyś bardzo ostra dyskusja na ten temat.
Jedna rada traktuj ich jako zwykłych handlarzy i będzie dobrze Nie bój się wytykać wad itd.



Sebastian - 18-12-2007, 21:07
" />
">Wszytko jest możliwe. Ja o firmie w której kupiłeś swoją Lancię mam bardzo złe zdanie i w przebiegi wielu samochodów, które posiadają nie wierze Ja tylko tak przypuszczam zawsze można dla pewności to zbadać

Oczywiście, i dzięki za wskazówkę.

Pozdrawiam.



Sebastian - 18-12-2007, 21:12
" />
">Nic więcej nie będę mówił w tej sprawie bo jest wiele osób które podzielają moje zdania a i znajdzie się wielu przeciwników. Była kiedyś bardzo ostra dyskusja na ten temat.
Jedna rada traktuj ich jako zwykłych handlarzy i będzie dobrze Nie bój się wytykać wad itd.


Tyle, że ja absolutnie nie zamierzam postępować inaczej.

Ja do tej pory mam zastrzeżenia do LT - jak na razie są to kwestie organizacyjne i inne. Opiszę je jak dojdę do końca procesu wyprowadzania auta na prostą.

U mnie sprawa jest prosta - ja jestem uczciwy i tego oczekuję od drugiej strony. I tyle.

'Problem' z głośnością mojego egzemplarza pojawił się od początku użytkowania auta przeze mnie - na tą chwilę szukam przyczyny.
Nad rozwiązaniem będę się zastanawiał po prawidłowej diagnozie przyczyny.

Pozdrawiam.



adrianolkusz - 20-12-2007, 08:27
" />Panowie trochę z temtu zbaczacie. Mam jeszcze jedną uwagę. Skoro 150KM było produkowane dopiero od 2001 albo puźniej to czy można po numerze VIN sprawdzić moc silnika :?:



Sebastian - 20-12-2007, 08:51
" />
">Panowie trochę z temtu zbaczacie. Mam jeszcze jedną uwagę. Skoro 150KM było produkowane dopiero od 2001 albo puźniej to czy można po numerze VIN sprawdzić moc silnika :?:

Wieczorem podam Ci model silnika - popatrzę w książce jak on jest oznaczony.

Pozdrawiam.



kartonik - 20-12-2007, 09:18
" />
">Panowie trochę z temtu zbaczacie. Mam jeszcze jedną uwagę. Skoro 150KM było produkowane dopiero od 2001 albo puźniej to czy można po numerze VIN sprawdzić moc silnika :?:

tak



adrianolkusz - 20-12-2007, 20:05
" />To git... tylko pewnie będę miał problem ze sprawdzeniem VIN-u będąc poza miejscem zamieszkania... chyba tylko jakaś kafejka internetowa...



buzdo - 20-12-2007, 21:41
" />Witam Kolegów,

Od około 2 miesięcy użytkuję Lybrę 2.4 JTD Intensę z 2004 r., również nabytą w LT. Mój egzemplarz spala w krakowskich korkach (a są ostatnio spore) według wskazań komputera 10 - 11 l/100 km (średnia prędkość ca. 17-22km/h) trasy o długości około 10 km. Na trasie jest naturalnie dużo lepiej i komputer pokazuje w okolicach 6 l przy dłuższej jeździe 120 - 130 km/h.

Moja Lyberka ma 150 KM. Objawów, które omawialiście wyżej nie zauważyłem. Auto sprawuje się identycznie przy właściwie każdej sensownej prędkości obrotowej, nic się nie tłucze, nie drży. Jak na diesla jest bardzo ciche. Moje jedyne zastrzeżenia to troszkę za mało precyzyjna skrzynia biegów, ale autko ma trochę ponad 100 kkm, więc nie ma o co kopii kruszyć

Szczerze polecam samochód - jest wygodny, szybki, a jak się orientowałem w Krakowie serwisowanie też nie rujnuje budżetu.

Wiem, że OT ale słów kilka o współpracy z LT: w moim przypadku nie mogę powiedzieć złego słowa. Dostrzeżone drobne defekty auta zostały usunięte, uzyskałem pomoc w ubezpieczeniu auta na miejscu w Łodzi i ...zaczynam zbierać na Thesisa z LT Oczywiście Lybra zostanie dla żony.

Raz jeszcze polecam autko, jest bardzo fajne i w moim przypadku wystarczająco pojemne (kombi).

Rozmawiałem w LT luźno o chipowaniu - rzeczywiście 2,4 JTD dobrze znosi takie działania. Zastanawiam się tylko po co to robić, skoro przy 150 KM i 308 nM samochód naprawdę jest w stanie wyprzedzić każdego zawalidrogę



adrianolkusz - 20-12-2007, 22:34
" />Witam Ziomala A możesz powiedzieć gdzie w Krakowie jest serwis Lanci :?:



buzdo - 20-12-2007, 23:08
" />Witam ponownie

Temat był poruszany częściowo na forum. Jeżeli chodzi Ci stricte o Autoryzowany Serwis to o ile dobrze pamiętam uprawnienia takie ma Viamot na Zakopiańskiej. Znam tą firmę ze współpracy w ramach innych marek i jest w mojej ocenie jedną z droższych w mieście nawet w konkurencji z innymi ASO. Nie wiem, czy mają pracowników znających dobrze specyfikę Lancii - przy czym 2.4 JTD też pojawia się w Fiatach, więc pewnie nie jest w tej sprawie źle.

Z zakładów nieautoryzowanych najczęściej padają informacje o warsztacie na Saskiej, jest też zakład w Swoszowicach zajmujący się Alfami i Lanciami (bodajże Alfaserwis - ma stronę w sieci). W przypadku obu zakładów słyszałem różne również przeciwstawne opinie. Nie wypowiadam własnej skoro nie miałem na razie konieczności osobistej wizyty

Kolega, prywatnie fan włoskich marek zaawansowanych, polecił mi zakład w Krakowie przy ul. Karpińskiego 9A (boczna Łużyckiej), gdzie w jego odczucie włoskie auta mają dobrą opiekę. Osobiście jeszcze tam nie wstępowałem, ale pewnie po Nowym Roku zajrzę bo odnoszę wrażenie, że warto wymienić w mojej Lybrze olej do skrzyni biegów.

Na forum padały też nazwy ASO Fiata przy ul. Barbary i ASO Fiata w Wieliczce. Dodatkowo w Borku Fałęckim działa ciepło wspominany przez Forumowiczów Diesel Service, który zapewne pomoże przy ewentualnych problemach z JTD.

Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłem Żartobliwie dodam, że pozostaje jeszcze serwis LT w Łodzi. W sumie gdy jedzie się w Polskę można się umówić i coś tam ponaprawiać o ile nie jest to jakiś temat cięższego kalibru.

Pozdrawiam Ziomala



Sebastian - 21-12-2007, 09:49
" />
">Jak na diesla jest bardzo ciche. Moje jedyne zastrzeżenia to troszkę za mało precyzyjna skrzynia biegów, ale autko ma trochę ponad 100 kkm, więc nie ma o co kopii kruszyć

Mówisz, że jest ciche? U mnie silnik jest naprawdę b. słyszalny, a do tego wydaje z siebie dziwny dźwięk (wycie) - pomimo wymiany wszystkich poduszek pod silnikiem auto całe drży na wolnych obrotach i szarpie (fakt, że lekko) podczas gaszenia go.

Co do skrzyni - u mnie też jest słabo precyzyjna - np. haczy II bieg.

Ps. Muszę chyba poszukać kogoś z Lybrą 2.4 SW i się przejechać - będę miał porównanie.

Pozdrawiam.



buzdo - 21-12-2007, 10:38
" />Witam,

Sebastianie ! Objawy, które opisujesz odpowiadają objawom, które miał mój kolega w stosunkowo młodym Mondeo TDCI. Po kilku nieudanych próbach diagnozy ostatecznie ustalono, że przyczyną tych niepokojących zachowań było koło dwumasowe, więc może również warto sprawdzić ten element ? Co do wycia to niekoniecznie musi być usterka, widziałem kilka samochodów z turbosprężarkami, gdzie te ostatnie pracowały właśnie dość głośno, choć brak było innych typowych objawów, że turbo dogorywa.
Pozdrawiam serdecznie.



haha - 21-12-2007, 11:19
" />Zgadzam się z Buzdo ,prawdopodobnie masz walnięte kolo dwu masowe
cytat z forum - link poniżej
"Powracając do koła dwumasowego - awarie dotycżą uszkodzeń mechanizmu sprężynowego w jego nierozbieralnym wnętrzu, wyrobień łożyska pomiędzy dwoma masami, a to z kolei przekłada się na znaczny w zrost hałaśliwości i zanik tłumienia drgań w dolnym zakresie obrotów silnika. Na początku zaczyna się niewinnie - podwyższona głośność przy gwałtownej zmianie obrotów. Niekiedy jest to telepanie jednostki napędowej na wolnych obrotach, zanikające przy niewielkim naciśnięciu pedału gazu. W skrajnych wypadkach słychać metaliczne tarcie przy gwałtownym ruszaniu lub hamowaniu silnikiem, a we wzierniku koła zamachowego widać błyszczące, metaliczne płatki. (uszkodzenie łożyska i wzajemne ocieranie mas wirójących)"
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3110
http://forum.q-servicetruck.org/viewtopic.php?p=19

ze względu na koszty naprawy to życzę ci aby to jednak się nie potwierdziło.



Sebastian - 21-12-2007, 12:38
" />
"> Po kilku nieudanych próbach diagnozy ostatecznie ustalono, że przyczyną tych niepokojących zachowań było koło dwumasowe, więc może również warto sprawdzić ten element ?

Chyba jednak muszę pojeździć i znaleźć jakiegoś fachowca w tym temacie u mnie w mieście - LT nie potrafiło zdiagnozować przyczyny tego hałasu.
Po świętach się za to zabiorę z pełną mocą - teraz i tak auto więcej stoi, aniżeli jeździ.

Pozdrawiam.



Sebastian - 21-12-2007, 12:39
" />
">Zgadzam się z Buzdo ,prawdopodobnie masz walnięte kolo dwu masowe


Dzięki za sugestie - trzeba będzie to sprawdzić pod tym kątem.

Pozdrawiam.



adrianolkusz - 21-12-2007, 19:56
" />I po raz kolejny z tematu... Co do koła dwumasowego to chyba coś w tym jest. Mimo że nie mam diesla i nigdy nie miałem to coś zaczynam się uczyć a mój brat mówił coś o kole dumasowym... Sam jest na kupnie polo diesela i tego typu objawy wywołuje wlanięte koło dwumasowe... j



Toper - 09-01-2008, 02:47
" />
">Lekkie OT.
A jak z głośnością? Porównywałeś obie wersje (136 - 150)?
Ja mam wersję 150 konną - nie wiem czy to standard (bo słyszałem i taką wersję), ale coś mój egzemplarz jest od ok. 1800-1900 obr/min mocno słyszalny (takie jakby "wycie" całej jednostki napędowej - i nie jest to ani skrzynia (dzieje się to niezależnie od załączonego biegu), ani łożyska) - podczas jazdy z większymi prędkościami mocno słychać silnik w kabinie.

I poza tym na postoju, na jałowym biegu czuć lekkie drżenia całego auta (wszystkie poduszki pod silnikiem mam wymienione) - to standard? Jak jest w waszych egzemplarzach?

Pozdrawiam.


Pojeździłem trochę i trafiłem z powrotem na Twojego maila.
Co do głośności, jest coś przy 1800-1900obr/min irytującego w dźwięku silnika. Nie, żeby się robił wtedy strasznie głośny, tylko taki własnie jakby irytujący, poniżej i powyżej tego nie ma.
Co do ogólnej głośności, jest hałas jak się depnie, w momencie przyśpieszania i jest to sporo większy hałas niż był w wersji 134KM (to zauważyłem od razu) ale jak sie już jedzie stabilną prędkością to jest OK.
Koledze który ma Leona TDI dźwięk 5 cylindrów JTD się bardzo podobał, przyznał, że jednak jest lepszy niż w jego TDI... ;-)

Ja mam też pytanko do Ciebie: jak się zachowuje wskazówka od temperatury? Moja nie dociera w zasadzie do 90 stopni. Ciągle jest na 70, musi być megakorek, żeby podskoczyła pod 90, ale potem spada. Sądzę, że to termostat... ale z kolei grzanie działa bardzo dobrze i jak były mrozy automat załączał dmuchawę już po 2-3km...



Toper - 09-01-2008, 02:59
" />
">
Dzięki za sugestie - trzeba będzie to sprawdzić pod tym kątem.

Pozdrawiam.


Jak będę we Wrocławiu to dam znać, ale jak będę to pewnie przejazdem w środku nocy jadąc do Włoch, albo wracając to będzie pewnie późny wieczór na początku marca... Ale może się uda spotkać, to sobie zobaczysz tą głośność u mnie.



Taz - 09-01-2008, 08:05
" />
">(...)
Ja mam też pytanko do Ciebie: jak się zachowuje wskazówka od temperatury? Moja nie dociera w zasadzie do 90 stopni. Ciągle jest na 70, musi być megakorek, żeby podskoczyła pod 90, ale potem spada. Sądzę, że to termostat... ale z kolei grzanie działa bardzo dobrze i jak były mrozy automat załączał dmuchawę już po 2-3km...


z tego co mi wiadomo typową cechą silników fiata jest niedogrzanie.. u mnie zasłoniłem ponad 2/3 chłodnicy tekturą i przy -11 stopniach nawet po długiej jeździe i tak nie łapał 90 stopni - a grzanie chodziło wyśmienicie



utm_lybra24 - 09-01-2008, 08:37
" />Niedawno zmienilem Lybre 2000 (135 KM) na Lybre 2001 z moca 170 KM (chip). Poprzednia jezdzila do 140 o czym juz pisalem w innym poscie i "kopa" zadnego wlasciwie nie miala. To co sie dzieje przy 170KM to rewelacja. Moc jest prawie w kazdym miejscu (2,3,4,5 bieg). Zachowuje sie bardzo ladnie np przy 160 kmh ma kolo 3000 obr a 200 kmh osiaga przy 4000 obr. Przy 170 kmh czuje sie jeszcze przyspieszenie, przy 200 juz nie, dalej nie jechalem.
Fotki sa tutaj: http://www.utm.pl/lancia/lybra170km/



Sebastian - 09-01-2008, 09:38
" />
">Ja mam też pytanko do Ciebie: jak się zachowuje wskazówka od temperatury? Moja nie dociera w zasadzie do 90 stopni. Ciągle jest na 70, musi być megakorek, żeby podskoczyła pod 90, ale potem spada. Sądzę, że to termostat... ale z kolei grzanie działa bardzo dobrze i jak były mrozy automat załączał dmuchawę już po 2-3km...

U mnie po przejechaniu (rano - jadąc do pracy, ale używając wcześniej ogrzewania postojowego) ok. 6-7 km wskazówka zaczyna już docierać w okolice 90 stopni - po drodze mam kilka postojów w korkach.

Jadąc poza miastem zawsze temperatura stabilizuje się w okolicach 90 st. - być może rzeczywiście u Ciebie termostat sobie umarł.

Pozdrawiam.



Sebastian - 09-01-2008, 09:39
" />
">Ale może się uda spotkać, to sobie zobaczysz tą głośność u mnie.

OK.
Dzięki.

Pozdrawiam.



DZIDA - 09-01-2008, 10:26
" />
">(...)
Ja mam też pytanko do Ciebie: jak się zachowuje wskazówka od temperatury? Moja nie dociera w zasadzie do 90 stopni. Ciągle jest na 70, musi być megakorek, żeby podskoczyła pod 90, ale potem spada. Sądzę, że to termostat... ale z kolei grzanie działa bardzo dobrze i jak były mrozy automat załączał dmuchawę już po 2-3km...


z tego co mi wiadomo typową cechą silników fiata jest niedogrzanie.. u mnie zasłoniłem ponad 2/3 chłodnicy tekturą i przy -11 stopniach nawet po długiej jeździe i tak nie łapał 90 stopni - a grzanie chodziło wyśmienicie

nie wiem czy to tylko tak w dieslach ale u mnie w benzynce miałem te same objawy i to była wina termostatu - po wymianie jak ręką odjął... a ogrzewanie jeszcze się poprawiło



jenks - 04-05-2008, 14:14
" />
">Jak na diesla jest bardzo ciche. Moje jedyne zastrzeżenia to troszkę za mało precyzyjna skrzynia biegów, ale autko ma trochę ponad 100 kkm, więc nie ma o co kopii kruszyć

Mówisz, że jest ciche? U mnie silnik jest naprawdę b. słyszalny, a do tego wydaje z siebie dziwny dźwięk (wycie) - pomimo wymiany wszystkich poduszek pod silnikiem auto całe drży na wolnych obrotach i szarpie (fakt, że lekko) podczas gaszenia go.

Co do skrzyni - u mnie też jest słabo precyzyjna - np. haczy II bieg.

Ps. Muszę chyba poszukać kogoś z Lybrą 2.4 SW i się przejechać - będę miał porównanie.

Pozdrawiam.

">
witam ja również posiadam intense kupioną odLT tyle ze z 2002r,przebieg 160tys.moja lybra jest bardzo cicha i jest to opinia wszystkich kumpli którzy nią jachali.Przy predkosci ok 200 w kabinie nadal można swobodnie rozmawiać,a silnik dopiero słychać przy bardzo wysokich obrotach.Co do skrzyni to u mnie też troche ciężko chodzi,ale jeżdziłem kilkoma i tak samo chodziły
pozd



Fugaz - 05-05-2008, 11:09
" />Cześć moja Lyberka jest z 2000 i ma 173 tys. 2,4 jtd kupiona w LT jedyne co słyszę to audio ciuchutko puszczone, w środku cisza przy 160 słychać opory wiatru ale i tak normalnie się rozmawia w porównaniu to pasata mojego taty tam powyżej 130 robi się głośno. Silnik jest bardzo mało słyszalny jeżeli chodzi o osiągi ma 136km są wystarczające jak na takie auto ale zawsze można coś podkręcić o jakieś 20-30% ale to już zależy co kto chce



Afamia - 08-05-2008, 10:11
" />A ja polecam 1,9 z wirusem. Na dwójce jak depne do dechy to ledwo mogę utrzymać auto w ryzach, taką ma moc. Na trasie natomiast nie muszę redukować biegów, żeby wyprzedzać, no i ubezpieczenie tańsze. Jedyne co jest ryzykowne, to sprzęgło, w alfie do silnika 1,9 jest wzmocnione.

Pozdrawiam



strang - 23-06-2008, 17:39
" />
">Witam Ziomala A możesz powiedzieć gdzie w Krakowie jest serwis Lanci :?:

Hmm - pytasz o Kraków, a ludzie z Kraka do Olkusza przyjeżdżają z Lanciami :lol:



LuuukaszXXX - 14-04-2010, 09:38
" />dolaczajac sie do tematu, na allegro jest lybra 2.4 jtd z 2001 roku z silnikiem 134KM (http://moto.allegro.pl/item998144876_fu ... _bose.html) a jak wiadomo od wrzesnia 200 wprowadzono zmiany i silnik mial miec 140 km. czy to oznacza ze te starsze silniki byly nadal montowane czy moze sprzedawca nie wie do konca co ma?



FXX - 14-04-2010, 13:04
" />Prawdopodobnie sprzedający nie do końca wie, że ma silnik o 4KM mocniejszy i turbinkę, ze zmienną geometrią. o ile oczywiście samochód jest z rocznika 2001, a nie zarejestrowany w 2001, a wyprodukowany przed wrześniem 2000.



heniek.z.lasu - 14-04-2010, 15:44
" />Silnik to na 100% wersja 140 konna.



zbebus - 07-08-2010, 22:26
" />do kolegi Sebastiana
mam pytanko, czy rozwiązałeś problem?
bo mam ten sam objaw w zakresie 1800obr/min mam dziwne wycie, poniżej lub powyżej objaw ten nie występuje,
byłem w LT ale nie wiedzą co to może być:), według nich wszyskie rolki itp. są oki.
jest w łodzi jeszcze serwis tmin.pl postaram sie do nich podjechac w tygodniu, może ktoś miał z nimi doczynienia?
pozdraiwam



Sebastian - 09-08-2010, 08:17
" />
">do kolegi Sebastiana
mam pytanko, czy rozwiązałeś problem?
bo mam ten sam objaw w zakresie 1800obr/min mam dziwne wycie, poniżej lub powyżej objaw ten nie występuje,
byłem w LT ale nie wiedzą co to może być:), według nich wszyskie rolki itp. są oki.


A wiesz, że nawet nie wiem - ale wydaje mi się, że po kilku wymianach oleju ten chrakterystyczny dźwięk jakby ucichł. Ale to równie dobrze mógł być efekt przyzwyczjaenia się do tego dźwięku - sam już nie wiem.
Na tą chwilę nie jestem Ci w stanie tego sprawdzić, ponieważ auto zostało sprzedane.

Pozdrawiam



zbebus - 09-08-2010, 13:10
" />oki, dzieki
to narazie bede z tym jezdzil i zobacze co wyjdzie:)
pozdrowionka



Toper - 21-08-2010, 00:00
" />
">Na tą chwilę nie jestem Ci w stanie tego sprawdzić, ponieważ auto zostało sprzedane.

Pozdrawiam


Sprzedałeś swoją Lybrę???

Pozdrawiam



Sebastian - 22-08-2010, 00:15
" />
">Na tą chwilę nie jestem Ci w stanie tego sprawdzić, ponieważ auto zostało sprzedane.
Pozdrawiam

Sprzedałeś swoją Lybrę???
Pozdrawiam
A i owszem
A dzisiaj nawet stałem się (szczęśliwym?) posiadaczem AR 159

Pozdrawiam,
Sebastian



lybra1,9 - 22-08-2010, 09:45
" />
">Na tą chwilę nie jestem Ci w stanie tego sprawdzić, ponieważ auto zostało sprzedane.
Pozdrawiam

Sprzedałeś swoją Lybrę???
Pozdrawiam
A i owszem
A dzisiaj nawet stałem się (szczęśliwym?) posiadaczem AR 159

Pozdrawiam,
Sebastian

I jak na ta 159 śmiga?Jaki motorek/chyba królewski 2,4 mjtd/?200Km czy ten mocniejszy?
Zapodasz fotki?



zbebus - 22-08-2010, 18:10
" />hmmmm 159
ciągle o niej marze
może za 2 lata........
pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \