Piotr84 - 24-06-2010, 09:44
" />Witam
Bardzo proszę o pomoc.
W ostatnim czasie 3-4 dni moja Lucynka zgasła mi jakieś 3-4 razy(w różnych dniach) podczas jazdy, a dokładnie podczas podjeżdżania na światłach na luzie bądź podczas zmiany biegu. Po tym ja gaśnie samochód nie chce dać się odpalić przez jakieś 10-30minut.Samochód Ładnie kręci, nie wyświetla się żadna kontrolka, lecz nie zapala. Po tym czasie samochód normalnie zapala i jedzie. Raz autko zgasło mi też od razu po zapaleniu, lecz przy następnym kręceniu zapaliła bez problemu.
Początkowo myślałem że to wina słabego paliwa, lecz ostatnio zatankowałem Diesel Dynamic i sytuacja następnego dnia znów się powtórzyła.
Może jakieś wskazówki co to może być.
Naczytałem się wiele na internecie ale opcji które podają ludzie jest wiele: czujnik Hala, moduł zapłonu, cewka, świece, sonda lambda, pompa paliwa, zawór EGR....
Może komuś przytrafił się podobny.
Bardzo proszę o pomoc
Krzysiek82 - 24-06-2010, 09:51
" />Czujnik położenia wału pewnie... Gaśnie na jałowym często, a nie możesz go zapalić póki nie ostygnie silnik.
Piotr84 - 24-06-2010, 11:47
" />
">Czujnik położenia wału pewnie... Gaśnie na jałowym często, a nie możesz go zapalić póki nie ostygnie silnik.
Można to sprawdzić jakimiś "domowymi" sposobami ?
Krzysiek82 - 24-06-2010, 13:23
" />Chyba tylko oscyloskopami / miernikami lub podpięcie pod komputer.