miszko - 11-04-2010, 18:21
" />W piątek jadę odebrać Lybrę, zaś w sobotę idzie na warsztat. Przy okazji wymiany wszystkich rzeczy jakie trzeba wymienić po kupnie auta będzie miała zakładaną instalację gazową.
Dzisiaj jeszcze rozmawiałem ze znajomym i domówił mi, aby pokusił się na wariator do instalacji gazu.
Generalnie powiedział, że nie mam się spodziewać cudów, ale poprawi to prace silnika.
Ma ktoś dołożony wariator do takiej instalacji?
Instalacja będzie oparta o Stag300+ lub Stag4. Reszta włącznie z reduktorem i wtryskami to już "made in Italy".
Równie dobrze bez wariatora ta instalacja by się obyła, ale gazownik to mój znajomy i proponuje, aby dołożył to. Sam w swoim aucie ma dokładnie taką samą instalację.
KGB - 11-04-2010, 19:36
" />niedlugo kupie sobie TAP01 i go przetestuje ,
z wariatorem powinien mniej palic ,
tylko trzeba dobrze zaprogramowac wariator ,bo bez tego to moze wyrzadzic wiecej szkód niz pożytku
miszko - 11-04-2010, 19:42
" />Powiedział mi, żebym musiał dołożyć z 170zł za TAP01. Cena ok, bo po tyle one chodzą.
Chcę dobrą instalację, gdyż autko w planach ma pojeździć dłuższy czas.
Sam wariator chyba się nie programuje, raczej sterownik.
Masz u siebie Staga (domyślam się gdyż TAP01 jest pod Staga), jeśli tak to jakiego?
KGB - 11-04-2010, 21:48
" />TAP01 i 02 jest programowalny ,
mozna usytawic staly kąt ,ale to bez sensu skoro mozna stworzyc mape 3D,
teoretycznie TAP jest swietny ,cena 170pln jest nizsza niz w detalu (na allegro po 190pln)
pamaj - 26-08-2010, 10:40
" />Zastanawiam się nad zainstalowaniem wariatora zapłonu w Lybrze 1,6 (instalacja KME Diego), ale po lekturze tematu nie wiem czy ma to sens w przypadku silnika z czujnikiem spalania stukowego (mało wymierne korzyści). Rozmawiałem również z instalatorem instalacji i również to potwierdził. Dlatego interesuje mnie czy autor tego posta założył ten wariator i jak to funkcjonuje? Może kto inny ma jakieś doświadczenie w tym temacie?
Pozdrawiam.
bassman - 26-08-2010, 13:30
" />Bezpieczniej jest zastosować taki wariator w silniku wyposażonym w czujnik spalania detonacyjnego - choćby ze względu na różną jakość gazu na naszych pompowniach . Jeśli chodzi o korzyści to zawsze za fantami do lpg głównie mówi się o oszczędnościach (i w tym momencie trzeba by przeliczyć dystans przejechany na lpg, aby to ustrojstwo się zamortyzowało). Jednak czemu nikt nie podchodzi do tego tematu myśląc, że auto będzie lepiej pracowało, bardziej podobnie do spalania benzyny, że ciut przyjemniej będzie przyspieszać, że będzie lepsza efektywność spalania.
Silnik w Twoim samochodzie należy do silników bardzo wytrzymałych i mogących dużo wybaczyć - i dlatego się zastanawiasz... Jakby tam siedział silnik bardziej kłopotliwy w eksploatacji i przede wszystkim droższy to już dawno byś jeździł z tym ustrojstwem pod maską. Dodam tylko jako ciekawostkę, że te 1,6 z aluminiowymi kolektorami ssącymi - były też takie - do dziś dzień zapychają na II generacji lpg i się nie skarżą.
Moim zdaniem nie warto oszczędzać na rzeczach gwarantujących lepszą pracę silnika.
Pozdrawiam.
pamaj - 26-08-2010, 14:01
" />Właśnie chodzi mi o to żeby przy wariatorze zapłonu mieć elastyczniejszą pracę i dynamikę na niskich i średnich obrotach - to priorytet, a jak bedzie mniej palił to dodatkowy plus. W marei mam 1,6 z aluminium i bardzo dobrze sobie radzi z LPG II generacji. Maryśka jest dynamiczniejsza i nie ma klimatyzacji. W Lybrze klima daje popalić silnikowi dlatego rozważam sprawę wariatora. Co do czujnika spalania stukowego autor tego postu w innym temacie picze, że nie ma czujnika ss w swoim silniku 1,6 (???). Jak to w końcu jest z tym czujnikiem w 1,6?
Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.
miszko - 27-08-2010, 22:15
" />W silniku 1.6 jest czujnik spalania stukowego.
Można go odszukać z przodu bloku silnika. Trzeba zanurkować od spodu i widać go jak na dłoni. Taki okrągły, dokręcony jedną śruba do bloku.
Przy korzystaniu z FiatECUScan można doszukać się na liście wartości jakie wskazuje ten czujnik. Generalnie jest to zero. Czasami jak mocno przygazowałem coś tam się pojawiało na ułamek sekundy.
Ja długo jeździłem ze swoim TAP01 ustawionym na 0 stopni.
Trochę testowałem różne kąty od 0 do nawet 14 stopni. Generalnie "bazowe" wyprzedzenie powinno być 3 stopnie. O tyle podobnież powinien być wyprzedzony kąt. Tak mi powiedział znajomy gazownik. Czy to prawda - trudno mi powiedzieć.
Bynajmniej mam 3 i widzę różnicę, zwłaszcza przy niskich obrotach. Na 0 stopni dostawał lekkiego muła gdy powiedzmy miałem 3kę wbitą i dałem gazu, a obroty były niskie. Na 3 stopniach nie czuć tego muła i lepiej rusza.
Jeździłem też na 6 stopni, ale coś pamiętam mi się nie podobało.
Testowałem też 10 i 14. Przy 14 pamiętam lepszy był na wysokich obrotach, ale miał falowanie na niskich (lub muła).
Należy też pamiętać, że samo wyprzedzenie kąta zapłonu jest regulowane przez ECU i waha się w granicach od 4 do bodajże 34 stopni. Więc na gazie trzeba dodać zadany kąt.
Widziałem gdzieś po materiałach w sieci, że w TAP01 - a i może inna wersja softu w nim, bo ja nie widzę tego - że można ustawić całą mapę wyprzedzenia zapłonu. Powiedzmy ustawiamy, że dla 1000rpm mamy +12, 2000 rpm +10, 3000 rpm +8 i tak dalej.
Jakie kąty Wy macie ustawione?
pamaj - 27-08-2010, 22:50
" />Miszko, dzięki za obszerną i merytoryczną odpowiedź. Po powrocie gazownika z urlopu podejmę temat. Czy wg Ciebie różnica w dynamice jest warta zainwestowania w wariator?
KGB - 03-10-2010, 15:35
" />u siebie (w Polonezie)bawilem sie troche mapa ,
najwieksze przyspieszenie jakie ustawilem to 12* ,ale co ciekawe nie odczulem skutków ,
przedlem na mape 2D ,zeby miec jakis punkt wyjscia ,ale niewiele to zmienilo ,
stuków nie mam wogole ,a troche to dziwne,
jednak na trasie wywalilo mi CE co sie nigdy nie zdazylo wczesniej ,samochod jednak jechal dalej tak samo ,
zatrzymalem sie i odpialem TAPa ,
jadac dalej nie czulem roznicy ,poza tym ,ze sie CE nie swiecil ,
musze przyznac ,ze mam zle ustawiony gaz - za duzo na raz zmienilem ustawien ,
ale i tak musze zmusic silnik do stukania ,zeby zobaczyc ,czy TAP wogole dziala (przesuwa impulsy) ,
potestuje chyba na benzynie ,bedzie szybciej widac ,ale musze zatankowac
na razie nie moge polecic ,ale dzialajacy TAP to niezla zabawka,
mozliwosci ustawien sa wyczerpujace ,ale trzeba wiedziec co sie ustawia