BJK - 27-08-2008, 10:24
" />Cytacik z innego postu, uwa¿am, ¿e to mo¿e byæ ciekawe porównanie (dla tych którzy robi± sobie spis wydatków )
Auto: Lybra SW 1,8 z 2000 roku.
">Robisz bilans ile rzeczy naprawia³e¶ od kupna auta? Tak tylko pytam - ja dla sportu zbieram rachunki i po pierwszym roku eksploatacji zrobiê sobie podsumowanie.
Ja robiê. W ci±gu jednego roku wyda³em:
Koszt auta (zakup) 16 000,00 z³
Naprawy 11 240,86 z³
Paliwo 15 596,46 z³
Przeróbki (felgi) 2 156,65 z³
Inne 5 621,11 z³
(mandaty, parkingi etc)
Suma to 50 615,08 z³
Przebieg w³asny 29 288,00 km
Zatankowane paliwo 3197,3 litrów
¦rednie zu¿ycie 10,71 litrów / 100 km
Koszt przejechania 1 km (paliwo) 0,53 z³
Koszt przejechania 1 km (suma) 1,07 z³
Jako, ¿e zdarza mi siê wie¼æ kogo¶ "zarobkowo" na lotnisko etc to mam te¿ przychody:
Przychody 2 014,34 z³
Zysk 1 107,69 z³
Przebieg dochodowy 3907 km
Koszt przejechania 1km (suma) jest po odjêciu od sumy wydatków sumy zysków.
Fantom - 27-08-2008, 10:37
" />Moj pierwszy samochodzik czyli Renault Laguna kosztowa³ mnie (jak wyliczy³em):
- zakup: 25 ty¶
- inne wydatki -pierwszy samochód .... wiêc rozumiecie ~ 25 ty¶
Przejechane oko³o 110 ty¶ km.
Wydatki przez 5 lat: ~ 60 ty¶
Odzyskane przy odsprzeda¿y: 5 ty¶ z³
Ostatni samochód (przed aktualnie posiadan± Lybr±) czyli Mazda 323f:
- zakup: 13 ty¶ z³
- koszty przez dwa lata:
- paliwo i olej: ~2000 z³
- rozrz±d: 750 z³
- inne pierdo³y: ~1000 z³
- sprzedana za: 11 ty¶ z³
Chyba siê uczê na b³êdach
wujekp - 27-08-2008, 22:48
" />
">Cytacik z innego postu, uwa¿am, ¿e to mo¿e byæ ciekawe porównanie (dla tych którzy robi± sobie spis wydatków )
Auto: Lybra SW 1,8 z 2000 roku.
Robisz bilans ile rzeczy naprawia³e¶ od kupna auta? Tak tylko pytam - ja dla sportu zbieram rachunki i po pierwszym roku eksploatacji zrobiê sobie podsumowanie.
Ja robiê.
Te¿ mam takie zboczenie. Bêdziecie siê pewnie ¶miaæ bo stosunkowo ma³o je¿dzê - od jakiego¶ czasu dymam do roboty najczêsciej rowerem
Kapiszona uje¿d¿am nieca³e 2 lata. W tym czasie przejecha³em niewiele ponad 30 tys (z czego w te wakacje ponad 5 tys)
Koszt paliwa to ok. 11 tys, a wszystko pozosta³e - naprawy, eksploatacja (p³yny, opony), ubezpieczenia, myjnia itp. za wyj±tkiem parkingów i autostrad ok. 10 tys.
W sumie (odpukaæ) na razie nie jest ¼le. Za paliwo p³acê wiêcej ni¿ przy moim poprzednim samochodzie :wink: , ale pozosta³e koszty s± na razie ca³kiem podobne.
robston - 29-08-2008, 18:13
" />O kutwa : cenzura : Panowie temacik bardzo dra¿liwy, to jak by wsadziæ kija w mrowisko ( w moim przypadku ) nie liczê i nie chcê znaæ tych kosztów bo bym musia³ :bialaflaga: a mam w planach jeszcze w³oskie Co¶
fazi - 29-08-2008, 21:58
" />U mnie to wygl±da tak Kappa
-zakup samochodu 12400 z³
-naprawy ,nowe opony spokojnie 12000z³
-ubezpieczenia 1000z³
-paliwo trudno powiedzieæ szacunkowo jakies 5000ty¶
samochodem przejecha³em 10tys km mam go rok nieca³y ,to wychodzi dro¿ej jak bym dzieñ w dzieñ jezdzi³ taryf± .
Lancia Y da³em 15 ty¶
-naprawy jakie¶ 3500 ty¶ przez 3 lata przejecha³em 30ty¶ km,w sumie nie¿le.
-ubezpieczenie rocznie jakies 1300z³
W ca³ej klasyfikacji Y wychodzi b³yszcz±co,nawet na tle 12 poprzednich samochodów które mia³em,Kappa no có¿ ,ale jest porobione ju¿ sporo.Czeka jeszcze na wymiane pompa wspomagania 640 z³,któr± juz mam.Co do Kappy plany s± na pozostawienie sobie auta w d³uzszej perspektywie.
Fakt jest jeden tanie zabawki to nie s± ,moim zdaniem szacowanie strat nie ma sensu ,bo czasami szlak cz³owieka moze trafiæ :wink:
Wynagrodzeniem jest za to wyj±tkowo¶æ ,w której przesta³y mi juz doskwieraæ niedogodno¶ci zwiazane z eksploatacj±
Tasman - 29-08-2008, 23:48
" />ja je¿d¿e Lani± ponad rok(2,4 td) zrobi³em prawie 30 tys.km.Sam sprowadzi³em kumpel pomóg³ naprawiæ.Wynios³a mnie z op³atami ok.7.5 tys.Takich wydatków jak rozrz±d , paliwo ,oleje, filtry nie liczê .W kazdym samochodzie trzeba na to wydaæ.Jak sie dobrze poszuka to wcale nie s± to a¿ tak wysokie koszty .A... kupi³em u¿ywane alu .To zbytek ale ³adniej wygl±da .Muszê j± teraz sprzedaæ i nie taniej ni¿ 9,5 tys.Zobaczymy jak z tym bêdzie.Ogólnie to utrzymanie Lanii wcale nie jest a¿ takie wysokie.(je¿eli potrafi siê pewne rzeczy zrobiæ samemu i nie daje zarobiæ cwaniakom z servisu)
DZIDA - 30-08-2008, 00:00
" />zakup 21700
wydane na LPG 11975,49
wydane na PB 2168,29
koszt napraw, czê¶ci, serwisu, myjni, ubezpieczeñ, przegl±dów, rejestracji, itp 10502,63
razem koszt 46346,41 z³
przebieg w tym czasie 50941 km
skyblu - 30-08-2008, 08:16
" />
">Moj pierwszy samochodzik czyli Renault Laguna kosztowa³ mnie (jak wyliczy³em):
- zakup: 25 ty¶
- inne wydatki -pierwszy samochód .... wiêc rozumiecie ~ 25 ty¶
Przejechane oko³o 110 ty¶ km.
Wydatki przez 5 lat: ~ 60 ty¶
Odzyskane przy odsprzeda¿y: 5 ty¶ z³
Ostatni samochód (przed aktualnie posiadan± Lybr±) czyli Mazda 323f:
- zakup: 13 ty¶ z³
- koszty przez dwa lata:
- paliwo i olej: ~2000 z³
- rozrz±d: 750 z³
- inne pierdo³y: ~1000 z³
- sprzedana za: 11 ty¶ z³
Chyba siê uczê na b³êdach
ZAKUP 25 !!!!!!!! :wink:
WYDATKI 25 !!!!!! :wink:
WYDATKI 65 !!!!!!! :wink: /bez benzyny?! /
ODZYSKANE 5 tys!!!!!!! :wink:
SPRZEDANY ZA 120 tys kupiony za 25 !!!!!!!!!!!!!!
ja tez tak chcê
Fantom - 30-08-2008, 12:09
" />
">SPRZEDANY ZA 120 tys kupiony za 25 !!!!!!!!!!!!!!
ja tez tak chcê
Chyba siê nie zrozumieli¶my.
kupi³em go za: 25 ty¶
wyda³em na niego (w sumie, ³acznie z cen± zakupu, naprawami, gazem itp): 65 ty¶
sprzeda³em za: 5 ty¶
Rachunek: 60 ty¶ z plecy
Dalej tak chcesz?
Artur G. - 30-08-2008, 12:41
" />Jak tak czytam to szok, ¿adnej osoby zadowolonej, gdybym mia³ mieæ takie wydatki jak coniektórzy to kupi³ bym T-34, koszty eksploatacji podobne a bezpieczeñstwo pewne :wink:
Nijak ma sie moje:
zakup - 14.500 (maj 2006) 96r, z lpg sekw. landirenzo
po zakupie - opony, 4 lato, dwie zima (6 szt. 1000 z³ z wymian±, po znajomo¶ci, goodridge, jako¶æ ¶rednia, ¶liskie na mokrym...trzeba uwa¿aæ)
po roku przegl±d, ale tego nie licze...to norma w ka¿dym samochodzie
kpl. t³umików (600 z³otych po znajomo¶ci, t³umiki ¶redniej klasy ale niez³e, nie pamietam firmy, jaki¶ skrót 3 liter)
czerwiec tego roku, przegl±d - znów nie liczê i amorki ty³, kpl, klocków, swoznie i ³±czniki z przodu - koszt 1200 z³. z robocizn±)
takich rzeczy jak wymiana kó³, wywa¿anie nie liczê ...bo to kilkadziesi±t zetów rocznie
aha i jeszzce wymiana fel;g alu na oryginalne (kupione od kolegi klubowicza na Ursynowie za 600 z³, stare (od laguny odsprzeda³em koledze za 200 z³)
miesi±c temu naprawa rozrusznika - 80 z³otych (pad³o sprzêgie³ko)
kilkana¶cie dni temu wymiana cewki ¶wiecy - koszt 280 z³. ASO z przegl±dem i podpiêciem do kompa - ok
poza wymianaami olejów i filtrów nic mi nie przychodzi do g³owy...
ps. kupi³em ¶wie¿o po wymianie rozrz±du, wiêc nie robi³em tego jeszcze chocia¿ jest ta wymiana w najbli¿szych planach
REASUMUJ¡C:
poza kosztami normalnymi wyda³em przez 27 miesiêcy ok. 2300-2500 z³ sic!
i dlatego ponownie kupiê Lanciê... (zadban± technicznie) bo to najwa¿niejsze.
Moja je¼dzi dzieñ w dzieñ, raczej na krótkich trasach poza wypadami wakacyjnymi, ¶rednio do 20 kkm rocznie, a przebieg ma aktualnie godny kappy 338.000 km
pozdrawiam i ¿ycze bezawaryjno¶ci...
Artur, kappa 2.0 96
Fantom - 30-08-2008, 14:53
" />
">Jak tak czytam to szok, ¿adnej osoby zadowolonej, gdybym mia³ mieæ takie wydatki jak coniektórzy to kupi³ bym T-34, koszty eksploatacji podobne a bezpieczeñstwo pewne
Nic bardziej mylnego T± kupê kasy wyda³em na swój pierwszy samochodzik, który .... trochê poobija³em (a Laguna w tych latach by³a strasznie droga w naprawach.
Na kolejne samochodziki wydawa³em ju¿ znacznie, znacznie mniej.
Poza tym nie wierzê ci ¿e w ci±gu roku wydajesz 2-2.5 ty¶ na samochód.
Sama benzyna, koszty ubezpieczenia (OC+AC), przegl±dy, bierz±ce wymiany to grube kilka(czêsto kilkana¶cie) tysiêcy z³ rocznie.
Przejechanie tylko 10 ty¶ km (przy spalaniu 8l/100) to ju¿ daje 3.5 ty¶ z³.
Musisz lepiej policzyæ ile wydajesz na samochód
Artur G. - 30-08-2008, 16:01
" />Zgadza siê, ale nic nie pisa³em o paliwie, to zupe³nie inny temat.... tego siê na daje w koszty eksploatacji samochodu, koszty te siê nijak maja np. do kappa 2.0 20V t czy 3.0 przy samej pb do np. Lybry 1,9 jtd, chodzi³o mi o naprawy nie wynikaj±ce z naturalnego zuzycia, jakie¶ niespodziewane wydatki.
Mo¿e zosta³em ¼le zrozumiany, koszt przegl±du , czy paliwa jest kosztem sta³ym dla ka¿dego.... poza furmanem.
Je¶li kto¶ podaje koszt bez paliwa na poziomie kilkunasty tys. czy wiêcej tyo co¶ jest nie tak z autem...i wtedy musi to byæ prawdziwy mi³o¶nik marki.
ps. dodaj±c do kosztów oc/ac w róznych regionach kraju inne, zale¿nie od ubezpieczonego mienia, paliwo je¶li kto¶ naprawdê du¿o je¼dzi, myjnie jesli kto¶ nie ma swojego podwórza albo ma 2 l rêce... itp. to ja siê nie dziwie kosztom na poziomie kilkudziêciu ty¶. rocznie.
Ale temat naprawdê jest fajny, wciagaj±cy.
pozdr. Artur
skyblu - 30-08-2008, 16:02
" />
">Jak tak czytam to szok, ¿adnej osoby zadowolonej, gdybym mia³ mieæ takie wydatki jak coniektórzy to kupi³ bym T-34, koszty eksploatacji podobne a bezpieczeñstwo pewne
Nic bardziej mylnego T± kupê kasy wyda³em na swój pierwszy samochodzik, który .... trochê poobija³em (a Laguna w tych latach by³a strasznie droga w naprawach.
Na kolejne samochodziki wydawa³em ju¿ znacznie, znacznie mniej.
Poza tym nie wierzê ci ¿e w ci±gu roku wydajesz 2-2.5 ty¶ na samochód.
Sama benzyna, koszty ubezpieczenia (OC+AC), przegl±dy, bierz±ce wymiany to grube kilka(czêsto kilkana¶cie) tysiêcy z³ rocznie.
Przejechanie tylko 10 ty¶ km (przy spalaniu 8l/100) to ju¿ daje 3.5 ty¶ z³.
Musisz lepiej policzyæ ile wydajesz na samochód
znakiem tego odzyskane? ma³e nic :?
STOD - 30-08-2008, 18:35
" />Wiecie co ?! Takie liczenie (nie mówiê o naprawach, bo to jest rozs±dne akurat), takie liczenie , benzyny ,ubezpiecznia itd, to zawracanie Wis³y kijem. Zaraz zaczniemy tu liczyæ ile jeste¶my w plecy na stopniu zu¿ycia podeszwy buta podczas chodzenia na piechotê, bo to w koncu te¿ kosztuje Wiadomo,¿e samochód na czym¶ je¼dzi i nie jest to woda niestety...je¶li z tym siê nie godzimy je¼dzijmy komunikacj± miejsk± , innego wyj¶cia brak.
Duch-Dziadka - 30-08-2008, 18:57
" />
">Wiecie co ?! Takie liczenie (nie mówiê o naprawach, bo to jest rozs±dne akurat), takie liczenie , benzyny ,ubezpiecznia itd, to zawracanie Wis³y kijem. Zaraz zaczniemy tu liczyæ ile jeste¶my w plecy na stopniu zu¿ycia podeszwy buta podczas chodzenia na piechotê, bo to w koncu te¿ kosztuje Wiadomo,¿e samochód na czym¶ je¼dzi i nie jest to woda niestety...je¶li z tym siê nie godzimy je¼dzijmy komunikacj± miejsk± , innego wyj¶cia brak.
Zgadzam sie z przedmowca...
W koncu luksus jezdzenia autem i przyjemnosc prowadzenia musi kosztowac.
Fantom - 30-08-2008, 19:10
" />Oj Panowie .... jasne ¿e autko kosztuje
Ale dlaczego zak³adacie ¿e ktokolwiek (czytaæ: ja) ma o to do kogokolwiek pretensje
Tak ju¿ jest i ju¿. Nic mi za to nie zast±pi przyjemno¶ci z jazdy
Czy wydajemy na eksploatacjê i naprawy tysi±c czy kilka tysiêcy .... czêsto nie mamy na to wp³ywu. Kupowanie u¿ywanego autka to trudna sztuka. Nie ka¿dy w³a¶ciciel o niego dba. Ot takie ¿ycie
My¶lê, ¿e temat nie zosta³ za³o¿ony aby siê licytowaæ kto wiêcej a kto mniej. Ma raczej charakter informacyjny czego mo¿emy siê spodziewaæ przy eksploatacji samochodu.
topcio1 - 30-08-2008, 20:16
" />nie no, jest jeszcze jedno tanie wyj¶cie- Tico z gazem
przemas81 - 30-08-2008, 21:07
" />
">Oj Panowie .... jasne ¿e autko kosztuje
Ale dlaczego zak³adacie ¿e ktokolwiek (czytaæ: ja) ma o to do kogokolwiek pretensje
Tak ju¿ jest i ju¿. Nic mi za to nie zast±pi przyjemno¶ci z jazdy
Czy wydajemy na eksploatacjê i naprawy tysi±c czy kilka tysiêcy .... czêsto nie mamy na to wp³ywu. Kupowanie u¿ywanego autka to trudna sztuka. Nie ka¿dy w³a¶ciciel o niego dba. Ot takie ¿ycie
My¶lê, ¿e temat nie zosta³ za³o¿ony aby siê licytowaæ kto wiêcej a kto mniej. Ma raczej charakter informacyjny czego mo¿emy siê spodziewaæ przy eksploatacji samochodu.
dok³adnie tak jak mówisz jest to temat typowo informacyjny
ja swojego kapiszona kupi³em za niewiele gdy¿ wiedzia³em ¿e wiele jest do zrobienia niestety na lepszy model nie by³o siana a teraz po pó³torarocznym u¿ytkowaniu gdybym tak policzy³ to ze trzy razy przeskoczy³em warto¶æ zakupu-a dlaczego? bo chcê mieæ auto w jak najlepszym stanie i nic na to nie poradze zreszt± jak 99% z nas wszystkich
szczególowych rachunków nie prowadze oddaje do mechanika odbieram wóz tyle ile trzeba tyle p³ace nie biore rachunków- mo¿e to i ¿le ale zawszetak robi³em
ale ze8-10 ty¶ ty¶ wybuli³em na czê¶ci z robocizn±
topcio1 - 30-08-2008, 22:17
" />6 czy 8 tysi w naprawy to rozumiem (1 ty¶ samo sprzêg³o, 2 ty¶ opony, 300 pln l±czniki itp w moim przypadku to w tej kasie jeszcze jest szlif wa³u ) ale ludzie kupiæ furê za 25 a w³o¿yæ 40 tysi no to sory- to taniej wyjdzie kupiæ z³om porsche 944 i oddaæ do ASO aby odbudowali albo wykupiæ katalog tuningowy "szybcy siê w¶ciekli" ja rozumiem ¿e pierwsza fura ale ¿eby odrazu p³aciæ 2ty¶ za dolanie p³yny do sprysków ? Przynajmniej ja tak rozumiem niektóre posty bo nie widzê innego powodu wydania takiej kasy na naprawy.
Weeb - 30-08-2008, 23:52
" />
">Wiecie co ?! Takie liczenie (nie mówiê o naprawach, bo to jest rozs±dne akurat), takie liczenie , benzyny ,ubezpiecznia itd, to zawracanie Wis³y kijem. Zaraz zaczniemy tu liczyæ ile jeste¶my w plecy na stopniu zu¿ycia podeszwy buta podczas chodzenia na piechotê, bo to w koncu te¿ kosztuje Wiadomo,¿e samochód na czym¶ je¼dzi i nie jest to woda niestety...je¶li z tym siê nie godzimy je¼dzijmy komunikacj± miejsk± , innego wyj¶cia brak.
Zgadzam sie z przedmowca...
W koncu luksus jezdzenia autem i przyjemnosc prowadzenia musi kosztowac.
A ja tam na co dzieñ je¿d¿e do rozmowy tramwajem, zajmuje mi to oko³o 25 minut do roboty. Nik³a przyjemno¶æ stania w korkach przez 45 minut A do tego ponad 700 PLN miesiêcznie w kieszeni na przyjemniejsze rzeczy
">... 2 ty¶ opony ...
To chyba jaka¶ wypasiona technologia, albo masz 19 cali. Ja za 17 calowe UNIROYALE, nowe zap³aci³em 1600 PLN
topcio1 - 31-08-2008, 08:43
" />jakie gumy- taka cena ty masz uniroyal i siê cieszysz albo kup u¿ywki bêdzie jeszcze taniej, a tu masz technologiê Pirelli SottoZero 195/65R15 91 H 452 pln szt a chc±c kupiæ jeszcze letnie to 2 tysie ma³o :wink:. Weeb czepiasz siê chyba dla zasady, w sytuacji gdy kupujesz auto na chodzonych letnich i musisz kupiæ zimowe a letnie by wypadalo to byle jakie gumy bed± tyle kosztowaæ.
BJK - 31-08-2008, 09:58
" />
">W koncu luksus jezdzenia autem i przyjemnosc prowadzenia musi kosztowac.
Kosztuje, co nie zmienia faktu, ¿e nie mo¿na wiedzieæ, ¿e np na Lybrê 1,8 wyda³em w ci±gu pierwszego roku 50 tys z³, a w drugim roku eksplatacji 37 tys, a na Alfê Romeo 8c wydam w pierwszym roku 80 tys z³
fazi - 31-08-2008, 11:29
" />
">ja je¿d¿e Lani± ponad rok(2,4 td) zrobi³em prawie 30 tys.km.Sam sprowadzi³em kumpel pomóg³ naprawiæ.Wynios³a mnie z op³atami ok.7.5 tys.Takich wydatków jak rozrz±d , paliwo ,oleje, filtry nie liczê .W kazdym samochodzie trzeba na to wydaæ.Jak sie dobrze poszuka to wcale nie s± to a¿ tak wysokie koszty .A... kupi³em u¿ywane alu .To zbytek ale ³adniej wygl±da .Muszê j± teraz sprzedaæ i nie taniej ni¿ 9,5 tys.Zobaczymy jak z tym bêdzie.Ogólnie to utrzymanie Lanii wcale nie jest a¿ takie wysokie.(je¿eli potrafi siê pewne rzeczy zrobiæ samemu i nie daje zarobiæ cwaniakom z servisu)
Wybacz ,ale niektórzy z nas nie po to kupuj± wspó³czesne samochody ,¿eby po ca³ym dniu ciêzkiej pracy le¿eæ pod samochodem i go naprawiaæ.Naturalnie szanuje tych co potrafi± przy swoim aucie dokonaæ naprawy.Odkrywaj± sie te¿ karty ,ze nie tylko ja naleze do tych co utopili nieodwracalnie oko³o 10 ty¶ w swój samochód.
Wszystko jest fajne bo jak sie domyslam ,traktujemy tu w duzej mie¿e swe obiekty jak hobby,gorzej jak stan± na drodze napiêtego bud¿etu domowego-czego nikomu nie ¿ycze ,jak wiadomo blachy przechodz± wtedy ze swoimi wydatkami w odstawke :wink:
Pozdrawiam.
topcio1 - 31-08-2008, 11:33
" />
">Kosztuje, co nie zmienia faktu, ¿e nie mo¿na wiedzieæ, ¿e np na Lybrê 1,8 wyda³em w ci±gu pierwszego roku 50 tys z³, a w drugim roku eksplatacji 37 tys, a na Alfê Romeo 8c wydam w pierwszym roku 80 tys z³
wyt³umacz mi proszê, je¶li nie wliczamy kosztów paliwa (wiadomo s± proporcjonalne do przejechanych kilometrów) na co wyda³e¶ 50 tysi, przez rok eksploatuj±c ca³kiem m³ody, bezawaryjny samochód.
Artur G. - 31-08-2008, 19:31
" />87 ty¶. przez 2 lata eksploatacji na Lybrê??/ 8O haha... nie kupuje Lybry, za taka kasê kupie nowe mondeo : yesyes : ... ksiêgowym to ty kolego nigdy nie bêdziesz... :x
BJK jak Topcio prosi³... wyt³umacz sie bo dla mnie i pewnie wielu kolegów co¶ tu jest niezrozumia³e....
jestem w lekkim szoku, (87 mi siê wy¶wietla) muszê odreagowac, ide na kurnik na partyjke 3,5,8... :lol:
pozdrawiam Artur
kappa 2.0 96 - któr± coraz bardziej szanujê jak czytam o kosztach i problemach innych uzytkowników
topcio1 - 31-08-2008, 19:44
" />pomijaj±c koszty oczywiste ( paliwo, ubezpieczenie, itp) dotycz±ce ka¿dego wozu, Kappa kosztowa³a mnie:
Ch³odnica 600
Sprzêg³o 810
Pompa paliwa 180
Zawieszenie 500
Pranie tapicerki 50
Szlif wa³+panewki, uszczelki itp. 1000
¦wiece 300
Zamki 300
Lusterko 100
Korek wlewu paliwa 25
Czujnik po³. Wa³u 150
Ga³ka biegów 30
Skrzynia biegów 350
Hak holowniczy 150
Klocki hamulcowe 80
Daje to 4625 pln ju¿ by³em w lekkim dole ¿e ta Kappa finansowo jest najwiêksz± pomy³k± jak± mia³em, ale w porównaniu z 87000 wydanymi na librê to trafi³o mi siê ca³kiem dobrze : yesyes :
Artur G. - 31-08-2008, 20:29
" />Marcin:
- 230 z³. bo:
1. hak bo chcia³e¶....
2. pranie bo lubisz czysto...
3. ga³ka zepsuta? twoja wina, za brutalnie siê z ni± ochodzi³e¶, trzeba lekko i delikatnie jak za kolanko pasa¿erki uroczej : yesyes :
czyli nie jest tak ¼le...
topcio1 - 31-08-2008, 20:34
" />grunt to dobre wyt³umaczenie ( jak z ¿on±) , Artur czemu nie wypowiadasz siê na temat zjazdu za 2 tygodnie?
Artur G. - 31-08-2008, 21:47
" /> ops: pierwsze s³yszê, cosik nie doczytalem... zorientuje sie i dam znaæ...
wracaj±c do tamatu kosztów... szkoda gadaæ, ale gdybym mia³ wydaæ na samochód 200% jego warto¶ci (naprawy itp) to musia³bybyæ nie teges... : sciana :
topcio1 - 31-08-2008, 22:22
" />no nie mów ¿e jestem : glowa_w_mur : , bo mam na oku 2szt youngtimerów do odbudowy i s±dzê ¿e remont przekroczy 200% warto¶ci
dellti - 31-08-2008, 22:29
" />hehe, te¿ zapisuje (prawie) ka¿da z³otówkê,
Moja Kappa V6 w skrócie:
29 m-cy
Przejechane oko³o 43 000 km (ma³o, ale po mie¶cie i okolicach je¼d¿ê drugim samochodem)
Koszt paliwa (LPG + Pb): ~16 ty¶.
Koszt serwisu i ekspolatacji: ~16 ty¶. (nie wliczam monta¿u lpg, ubezpieczenia, myjni, itp)
Czyli odpowiednio: 550 z³/m-c lub 0,37 z³/km.
Akurat u mnie sprawdza siê zasada, ¿e koszt paliwa to po³owa kosztów utrzymania samochodu
Artur G. - 31-08-2008, 23:26
" />Marcin to o czym mówisz to inna bajka... nie lybra czy kappa
ja gdybym mia³ czas i kasê orraz warunki to odrestaurowa³bym Warturga 1000. Albo kupi³ dobrze utrzyamnego.
dellti - koszt serwisu i aksploatacja przez ponad dwa lata 16 tys. tyle przy L. kappa 3.0 to wg mnie rozs±dnie
topcio1 - 02-09-2008, 14:35
" />he, he jak zobaczysz :roll: mój szrot to zmienisz zdanie
BJK - 02-09-2008, 15:53
" />
">wyt³umacz mi proszê, je¶li nie wliczamy kosztów paliwa (wiadomo s± proporcjonalne do przejechanych kilometrów) na co wyda³e¶ 50 tysi, przez rok eksploatuj±c ca³kiem m³ody, bezawaryjny samochód.
Te 50 tys jest razem z kosztami paliwa (przejechane prawie 30 tys, z czego wiêkszo¶æ w UK, gdzie paliwo jest oko³o 20% dro¿sze ni¿ w PL) oraz koszt zakupu auta. W pierwszym po¶cie to uwzglêdni³em...
Krótki wykazik:
koszt auta: 16 000,00 z³
naprawy "pozakupowe": 4 453,76 z³
paliwo: 15 596,46 z³
wymiana przedniego zderzaka oraz prawego nadkola i b³otnika: 3 500,00 z³
naprawa mechaniki w zwi±zku ze zdarzeniem, które by³o przyczyn± w/w wymiany: 1 500,00 z³
wymiana wahacza (w UK): 1 160,00 z³ (250 funtów)
komplet felg 17": 2 061,40 z³
Ubezpieczenie (2 lata): 2 400,00 z³
Mandaty (a co, te¿ siê zdarza ): 2 042,34 z³
Parkingi + mosty + autostrady: 500 z³
Do tego jeszcze koszty oleju, p³ynu do spryskiwacza, myjnie, kosmetyki samochodowe no i tak to siê uzbiera³o...
BTW samochód jest bezawaryjny
Gdyby nie to, ¿e mia³em blacharkê do roboty to by teraz dopiero by³a pierwsza naprawa: pêk³a rolka napinacza paska wielorowkowego... Koszt (w UK) 553,50 z³.
topcio1 - 02-09-2008, 16:43
" />czyli po ludzku licz±c to kosztów by³o 4453 pln, paliwo, ubezpieczenie , mosty dotycza wszystkich aut i s± proporcjonalne do przebiegu, reszta to twoja fantazja u³añska lub inna. Nie mo¿na powiedziec ¿e Lancie jest drogim samochodem bo mia³e¶ fantazjê j± rozbiæ lub zap³aciæ mandat, o felgach ju¿ nie wspominam no chyba ¿e siê zepsu³y. :wink: To tak jak powiedzieæ ¿e mój samochód warto¶ci 50 kosztowa³ mnie 100 bo go rozbi³em i kupi³em drugi ( 2x 50)
topcio1 - 02-09-2008, 16:51
" />a jeszcze pisz±c UK masz na my¶li wyspy czy ukrainê? ta wymiana wachacza taka droga a mój szwagier twierdzi ¿ew angli to wszystko za darmo a w polsce to tak drogo (wachacz delphi 301 pln )
BJK - 02-09-2008, 17:08
" />UK = United Kingdom czyli po naszemu 17ste województwo
Co do fantazji to ucieka³em przed jakim¶ skur**synem, który mnie jeszcze docisn±³ do wysepki na ¶rodku drogi i st±d te koszty. Felga jedna do wymiany (pogiêta) to stwierdzi³em, ¿e wstawiê wiêksze. 16" a 17" cali ró¿nicy w cenie praktycznie nie by³o (jakie¶ 200z³) wiêc wiêksze wyl±dowa³y u mnie. Ubezpieczenie nie zale¿y od tego ile siê je¼dzi
Nie twierdzê, ¿e drogie auto, ile po prostu mam pecha. Mandat jeden by³ wystawiony za mój b³±d, tzn prêdko¶æ; a odholowali mi auto bo mi jaki¶ skurkowaniec wypchn±³ samochód hakiem z miejsca parkingowego, a tutaj jak siê stoi jedn± osi± poza wyznaczonym miejscem to mandat i/lub odholowanie, do¶æ kosztowne (250 funtów na dzieñ dobry, pó¼niej tylko ro¶nie).
Wymiana wahacza droga, owszem, ale sprawdzi³em: sam wahacz do Lybry to koszt (tutaj) 130 funtów. Do tego monta¿ no i wiem, ¿e nieco mi mechanik podklepa³ blachy, ¿eby wygl±da³y jak u ludzi
PS. Fotka w moim banerku jest zrobiona w³a¶nie po wypadku - dlatego prawy przód jest niewidoczny...
topcio1 - 02-09-2008, 17:42
" />ubezpieczenie- nie doczytale¶ wszystkiego- czyli dotyczy ka¿dego auta. reasumuj±c chwali³e¶ siê portwelem a nie kosztami auta, które by³y 4 tysie czyli norma
wujekp - 02-09-2008, 18:23
" />
">Jak tak czytam to szok, ¿adnej osoby zadowolonej
O przepraszam. Ja jak na razie (odpukaæ) uwa¿am ¿e poziom kosztów jest ca³kiem zadowalaj±cy. Na szczê¶cie nie mia³em ¿adnej powa¿niejszej awarii.
BJK - 02-09-2008, 19:27
" />
">ubezpieczenie- nie doczytale¶ wszystkiego- czyli dotyczy ka¿dego auta. reasumuj±c chwali³e¶ siê portwelem a nie kosztami auta, które by³y 4 tysie czyli norma
Chyba nie rozumiesz idei tematu. Pad³o w innym po¶cie pytanie czy kto¶ notuje koszty utrzymania auta.
Nie chwali³em siê ile wyda³em ani te¿ nie ¿ali³em z tego powodu. Po prostu jest to suma moich wydatków oraz zysków. Zdarzenia drogowe ka¿demu siê mog± zdarzyæ, mandaty tak¿e, o op³atach parkingowych, coraz popularniejszych tak¿e w kraju nad Wis³±, nawet nie wspomnê i to siê sk³ada na ca³kowity obraz przeciêtnego u¿ytkownika. Z takich a nie innych powodów siê pojawi³a kwota i wszystko to nast±pi³o w ramach normalnej eksplatacji auta. Gdybym wiedzia³, ¿e noc, w czasie której bêdê wraca³ ze spotkania ze znajomymi skoñczy siê pogiêt± blach± to bym raczej nie jecha³, prawda? Albo bym pojecha³ inn± drog±, ewentualnie poczeka³ a¿ idiota, który mnie docisn±³ do ¶ciany, przejedzie.
topcio1 - 02-09-2008, 19:42
" />no w³a¶nie chyba nie rozumiesz- czytaj wyra¼nie pierwsze zdanie tego tematu
Robisz bilans ile rzeczy naprawia³e¶ od kupna auta?
ja to rozumiem- co siê zepsu³o a nie ile razy je rozbi³em, ile mandatów a ju¿ nie wspomnê o kosztach tirówek na tylnym siedzeniu- no mo¿e te tirówki to przesada :?
BJK - 03-09-2008, 08:18
" />Robiê bilans wszystkich wydatków na samochód od jego zakupu.
Notabene do kosztów napraw niezale¿nych ode mnie nale¿y dodaæ jak±¶ czê¶æ 3 500z³ wydanych u blacharza, bo mi usun±³ dwa ogniska rdzy z okolic wnêki na tablicê rejestracyjn± na klapie baga¿nika.
Poza tym naprawa oznacza równie¿ po zdarzeniach drogowych.
">naprawa
1. usuniêcie w czym¶ usterek, uszkodzeñ i doprowadzenie czego¶ do stanu u¿ywalno¶ci
Poda³em wszystkie koszty, bardziej na zasadzie porównania ile w stosunku do eksplatacji kosztuj± parkingi, mandaty etc. To wszystko.
skyblu - 03-09-2008, 08:27
" />temat ....interesuj±cy, ale, je¿dzê autem z 1998,
ma przejechane du¿o, robiê to co nale¿y i to co uwa¿am, ¿e trzeba przy takim przebiegu, rozs±dnie by nim je¼dziæ, gdy¿ jest ju¿ dziesiêcioletnim autem
koszty normalne
pozdro
topcio1 - 27-10-2009, 20:28
" />ciekawy temat, szkoda, ¿e zapomniany
kaeres - 28-10-2009, 11:13
" />Faktycznie, nie zna³em tego w±tku i dopiero teraz u¶wiadomi³em sobie ile kosztuje utrzymanie samochodu w pierwszym roku
Zakup – 17750z³
Op³aty przed jazd± (akcyza, rejestracja, itp.) - 1262z³
Oleje+filtry+wymiana – 759,53z³
Naprawy (w tym pierwszy rozrz±d) – 1368,11z³
Opony, dywaniki, wycieraczki – 1862z³
Daje razem 5251,64 (bez ceny zakupu)
+
ubezpieczenie ca³y pakiet (AC/OC/ASSISTANCE, NNW, szyby. itd.)- 1285z³ za poprzedni rok + 1079z³ na ten rok = 2364z³
+
Paliwo – 4307,58z³
+
Myjnie, pielêgnacja, parkingi - ok.300z³
17750 + 12223,22z³ = 29973,22z³ kosztuje mnie samochód po 1 roku i 4 miesi±cach z przejechanym dystansem 19000km
Na szczê¶cie w kolejnym roku odchodz± g³ówne wydatki (op³aty pozakupowe - takie jak rej, akcyza, itp, - opony, pierwszy rozrz±d, uzupe³nienie wyposa¿enia - dywaniki, wycieraczki, itp.)
Jest po prostu genialnie tani w utrzymaniu siê okazuje (odpukaæ).