karol69 - 09-12-2005, 11:52
" />wycieraczki mi się zacinaja, jak je rozebrać i przeczyścic mechanizm?
ćwiczył juz kltoś ?
KAppa 2.0
Anonymous - 09-12-2005, 13:54
" />Cwiczyłem to podczas wymiany silniczka nawiewu.
Żeby dobrać się do silniczka napędzającego wycieraczki, na samym początku musisz zdemontować wycieraczki. Nie powinienes mieć z tym większych kłopotów, wystarczy odpowiedni zestaw kluczy. Następnie odkręcamy osłonę filtra powietrza a w następnym kroku osłonę podszybia. Po tych czynnościach zobaczysz cały silniczek, który również będziesz mógł odkręcić i wyjąć.
Pozdrawiam
prezesjm - 09-12-2005, 14:04
" />Na początek trzeba ustalić czy zacinają się z powodów mechanicznych czy elektrycznych. Więcej roboty jest z rozebraniem plastikowej osłony niż z samymi wycieraczkami. Na początek trzeba odkręcić nakrętki na ramionach wycieraczek, powykręcać około 10 wkrętów na śrubokręt krzyżowy delikatnie zdjąć osłonę . Następnie klucz 13 i odkręcasz 2 śruby i jedną nakrętkę - wyjmujesz ostrożnie cały mechanizm. Odłączasz 2 wtyczki i gotowe. Jak masz to wszystko na wierzchu to warto rozebrać połączenia ruchome i lekko je przesmarować. Na końcu ramienia głównego na silniku jest takie śmieszne sprzęgło odpowiedzialne za parkowanie wycieraczek w pozycji spoczynkowej. Najlepiej ostrożnie je rozebrać - uwaga jest tam w środku taki wałeczek i 2 zapadki ze sprężynką łatwo to zgubić i problem wielki. Tyle o mechanikę . Na przekładni silnika jest też zespół przełącznika. Jak to rozkręcisz to w środku trzeba wyczyścić te pierścienia ślizgowe dogiąć ewentualnie styki i posmarować preparatem do konserwacji styków. Poskładać w kolejności odwrotnej. Jak to nie pomoże to niestety można podejrzewać sterownik silnika lub sam silnik ale wtedy to myślę że bardziej opłaca się kupić cały napęd wycieraczek niż naprawiać stary. Uffff ale się naklikałem mam nadzieję że coś pomogę.
karol69 - 09-12-2005, 15:01
" />ok dzięki
Pawlacz - 12-11-2006, 13:15
" />Właśnie wczoraj chyba i u mnie pojawił się problem wycieraczek. W czasie jazdy wycieraczki pracowały sobie jak należy, ale z uwagi na to, że deszcz raz padał, raz nie to i wycieraczki raz były włączane, a raz nie. W pewnym momencie kiedy je włączałem, usłyszałem chyba gdzieś w komorze silnika stuknięcie. Na początku myślałem, że może najechałem na jakiś patyk lub coś podobnego. Niestety za parę chwil wycieraczki zatrzymały się w pozycji niemalże pionowej. Zmiany położenia dźwigni wycieraczek niczego nie zmieniały. W pewnym momencie same się opuściły. Kiedy je później włączyłem, po kilku ruchach zdarzyło się podobnie. Jeszcze później chodziły poprawnie, ale nie wiem czy gdyby dłużej działały, sytuacja nie powtórzyła się raz jeszcze. Krótko mówiąc może to tak wyglądać jakby sterowanie czasowe zatrzymywało wycieraczki zamiast na dole w pozycji górnej.
Natomiast dziwi mnie to stuknięcie. Gdyby to było coś związanego z elektroniką to chyba uszkodzenie jakiegoś elementu nie wywoływałoby chyba takiego efektu akustycznego?
Może ktoś umie coś doradzić? Jeszcze nigdy w życiu nie zepsuły mi się wycieraczki...
Pozdrawiam
prezesjm - 12-11-2006, 14:15
" />To jest efekt zacierającego się tego sprzęgiełka opisywanego wyżej. Mechanizm chodzi tak ciężko że zabezpieczenie wyłącza silnik aby się zwyczajnie nie spalił. Po chwili można ponownie włączyć wycieraczki. Sposób naprawy wyżej. Po nasmarowaniu mamy spokój na następne 10 lat
Pawlacz - 13-11-2006, 11:26
" />O'k. Wielkie dzięki za diagnozę, ale przyznam się szczerze, że trochę obawiam się rozbierania tego elementu. Z opisu wygląda to jak niemalże zegarmistrzowska robota (ta mogąca wypaść sprężynka...), a u mnie z cierpliwością i delikatnością w takich sprawach krucho :-) Żeby się nie skończyło na tym, że całym tym mechanizmem walnę o ścianę :-)
W każdym bądź razie wielkie dzięki za pomoc.
prezesjm - 13-11-2006, 12:03
" />Nie ma tak źle, zawsze można zakupić nowy mechanizm . Naprawa wymaga minimum smykałki do dłubania. Charakterystycznym objawem wskazującym na tę awarie jest dziwne zachowanie wycieraczek, nie dochodzenie pióra do krawędzi szyby przy pionie, nie parkowanie lub nie za każdym razem wycieraczek przy dolnej krawędzi szyby.
Moim skromnyn zdaniem - bajer w postaci parkowania piór przy dolnej krawędzi nie jest wart znacznego skomplikowania konstrukcji co jak wiadomo przekłada się na zwiększenie awaryjności w sumie prostego mechanizmu. Zgodnie z prawami niejakiego pana M. mechanizm uszkodzi się wtedy gdy będzie najbardziej potrzebny, daleko od domu itp.
Jak mechanizm będzie na stole to warto rozmontować elementy ruchome, wymyć stary smar i nalożyć nowy.
dellti - 27-12-2006, 01:38
" />Wybaczcie, że odświeżam stary wątek, ale dzisiaj próbowałem dobrać się do mechanizmu sterowania wycieraczek i poległem na zdawałoby się najprostszej rzeczy - w jaki sposób zdejmuje się w kappie ramiona wycieraczek? Wydawało mi się, że wystarczy odkręcić śruby mocujące (f17) na sworzniach i po prostu zdjąć ramiona z gwintu. Niestety mimo wlania chyba połowy opakowania WD-40, potrząsania na wszystkie strony, itp, obia ramiona nawet nie chcą drgnąć. Próbowałem się dopatrzyć tam jakiejś dodatkowej zawleczki, albo czegoś takiego ale nic nie zauważyłem.
Mam więc pytanie - w jaki sposób się to cholerstwo zdejmuje??? Nie chciałbym czegoś urwać albo połamać ... Z góry dzięki za podpowiedź.
Lewutek - 27-12-2006, 06:42
" />
"> Mam więc pytanie - w jaki sposób się to cholerstwo zdejmuje??? Nie chciałbym czegoś urwać albo połamać ... Z góry dzięki za podpowiedź.
Ramiona należy zsunąć ze swożni na których jest wielowypust...tak jak opisane powyżej...dziwne że u Ciebie nie chcą się "zsunąć"? :roll:
prezesjm - 27-12-2006, 10:59
" />Wd 40 jest dobry do łańcucha rowerowego. Są znacznie lepsze preparaty. Ale każdy taki preparat łącznie z WD 40, musi mieć trochę czasu na penetrację. Tam są tylko nakrętki, często ramiona przylegają tak mocno do tych sworzni że faktycznie bardzo ciężko je zdjąć. Popsikaj preparatem poluzuj nakrętki i odczekaj kilka godzin. Najprościej byłoby ściągaczem ale kto go ma . Można w ostateczności pojeździć z poluzowanymi nakrętkami ale trzeba uważać bo jak w końcu puszczą to można obrobić wielowypust na sworzniu. Przy zabawach uwaga na szybę czołową jest bardzo blisko i przypadkowym puknięciem można sobie narobić sporych kosztów.
dellti - 27-12-2006, 16:46
" />Dzięki, będę dalej próbował ...
">Wd 40 jest dobry do łańcucha rowerowego. Są znacznie lepsze preparaty
To od razu poprosimy o jakieś konkretne nazwy tylko najlepiej takie dostępne dla normalnego człowieka, a nie tylko w beczkach 200-stu litrowych
Marcin_D - 27-12-2006, 20:43
" />Ja zdejmowałem i nie miałem problemu, trzeba je delikatnie przygiąć do szyby, ale nie ruchomą część wycieraczki, tylko ten kawałek w którym jest mocowanie do sworznia i schodzą.
Ja mam inne pytanie, rozebrałem je całe i za cholerę nie mogłem rozebrać tego sprzegiełka na końcu ramieni ( to takie element z zapadką) chyba że to nie to o czym pisał Prezesjm. Tam jest śrubka chyba 10 i ją odkręciłem ale dalej nic sie nie chciało rozebrać. Jak to zrobić. Poczyściłem te styki i nasmarowałem wszystkie ryucjome części, ale nadal nie mam czasowych.
prezesjm - 27-12-2006, 21:05
" />
">Dzięki, będę dalej próbował ...
Wd 40 jest dobry do łańcucha rowerowego. Są znacznie lepsze preparaty
To od razu poprosimy o jakieś konkretne nazwy tylko najlepiej takie dostępne dla normalnego człowieka, a nie tylko w beczkach 200-stu litrowych
he he :bialaflaga: ale lepsza od Wd 40 ( i tańsza z 50 razy) jest zwykła poczciwa nafta, dostępna dla wszystkich, można dodać oleju wrzecionowego. Naftą do dziś testuje się szczelność zaworów.
prezesjm - 27-12-2006, 21:11
" />
">Ja zdejmowałem i nie miałem problemu, trzeba je delikatnie przygiąć do szyby, ale nie ruchomą część wycieraczki, tylko ten kawałek w którym jest mocowanie do sworznia i schodzą.
Ja mam inne pytanie, rozebrałem je całe i za cholerę nie mogłem rozebrać tego sprzegiełka na końcu ramieni ( to takie element z zapadką) chyba że to nie to o czym pisał Prezesjm. Tam jest śrubka chyba 10 i ją odkręciłem ale dalej nic sie nie chciało rozebrać. Jak to zrobić. Poczyściłem te styki i nasmarowałem wszystkie ryucjome części, ale nadal nie mam czasowych.
Sprzęgło jest na końcu ramienia od silnika. Jak dobrze pamiętam to trzeba wyjąć zawleczkę i wychodzi tylko w jednej pozycji. Śruba to nie wszystko. Ale brak czasowych to nie jest wina tego sprzęgła. Raczej coś w sterowniku lub przełączniki pod kierownicą. Trudno na odległość coś konkretnie poradzić.
Marcin_D - 28-12-2006, 12:57
" />Dzięki, czyli przypuszczalnie moje obawy się sprawdzą, trzeba elektronikę na silniku przejrzeć.
Poza tym że nie mam czasowych to wszystko działa jak trzeba, ale one tak sięod jakiegoś czasu zachowywały dziwnie, działały normalnie, czasami im coś odbijało ( np. machały za każdym razem 2 razy), to chodiły np. po kilkukrotnym właczeniu i wyłączeniu, a teraz padły na amen.
dellti - 19-02-2007, 00:31
" />
">To jest efekt zacierającego się tego sprzęgiełka opisywanego wyżej. Mechanizm chodzi tak ciężko że zabezpieczenie wyłącza silnik aby się zwyczajnie nie spalił. Po chwili można ponownie włączyć wycieraczki. Sposób naprawy wyżej. Po nasmarowaniu mamy spokój na następne 10 lat
Po raz kolejny musiałem rozbierać mechanizm wycieraczek, chyba mam wyjątkowego pecha do tego elementu Niestety tym razem musiałem tobić to "na szybko" przy latarce, i z całego tego pośpiechu zapomniałem zaznaczyć w jakiej pozycji znajdował się element łączący trzpień silnika z tym sprzęgiełkiem. Ma więc pytanie - na jakiej pozycji (na której "godzinie") powinien on być zamontowany? Bo albo tu robię błąd, albo kolejny sterownik po kilku tygodniach szlag trafił ...
Z góry dziękuję za odpowiedź.
zeynep - 07-03-2007, 21:54
" />Prawdopodobnie padł silniczek bo elektronika wysyła sygnał gdyż ją słychać i stąd moje pytanie gdzie najtaniej szukać takiego czegoś lub może lepszym rozwiązaniem było by znalezienie zamiennika.
Proszę o poradę.
zeynep - 11-03-2007, 20:35
" />Na wszelki wypadek gdyby ktoś miał taki sam problem, cały mechanizm jest taki sam jak w fiacie seicento.
Tylna wycieraczka do kappy kombi cały mechanizm wraz z przerywaczem jest identyczny wykręcić, zmienić i juz.
Proszę tylko zwrócić uwagę na ten element bo część fiatów ma instalowany trochę inny model.
htomek - 05-10-2009, 14:59
" />odswiezam - mam zapytanie czy tren caly opis naprawy wycieraczek sprawdzi ie przy Lybrze 1.8? otoz w moim wypadku nie ruszaja nawet zmiejsca a spryskiwacze dzialaja. kiedy chce zalaczyc wycieraczki ze sterwonika wycieraczke dochodzi stukanie...wiecie moze czy to elektryka czy mechanizm??
BakalaLybra - 30-08-2010, 23:14
" />(Dotyczy Kappa SW) dołączam się do pytania "htomek". u mnie także przerywacz tyka, czasami jak odłączy się kable od silniczka i podepnie na nowo coś burknie ale nie zakręci zupełnie.. te ząbki pod plastikową pokrywą mają smarowanie eleganckie więc co jest nie tak??
Proszę o pomoc
Pozdrawiam forumowiczów
Codee - 31-08-2010, 11:51
" />
">odswiezam - mam zapytanie czy tren caly opis naprawy wycieraczek sprawdzi ie przy Lybrze 1.8? otoz w moim wypadku nie ruszaja nawet zmiejsca a spryskiwacze dzialaja. kiedy chce zalaczyc wycieraczki ze sterwonika wycieraczke dochodzi stukanie...wiecie moze czy to elektryka czy mechanizm??
Kolego zrobiłem fotorelacje naprawy wycieraczki tył i w tym też temacie jest napisane że z przodem jest jeszcze łatwiej, tylko z przodu jest taka akcja że powinno się chyba co rok/dwa smarować połączenia bo inaczej to pracuje na sucho i się okropnie wyrabia.
Przede wszystkim trzeba zacząć od nasmarowania jeśli coś nie działa - jak mówią nie posmarujesz nie jedziesz i tu się to sprawdza w 100%.
pozdrawiam
Krechu - 31-08-2010, 14:18
" />Podepnę się pod temat. Kiedyś był wątek o wycieraczkach, które się w kapiszonie nie wyłączają i chodzą na szybko. Niestety wątek zakończył się dwa lata temu bez informacji co było przyczyną. Mam czasami to samo tzn. po uruchomieniu wycieraczek w trakcie deszczu w pewnym momencie zaczynają żyć własnym życiem i zazwyczaj nie da się ich wyłączyć. Czasem po próbie pojedynczego uruchomienia pióra idą dwa razy etc. Czy ktoś z was kojarzy ten problem i ma ewentualnie sugestię gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam
Krechu - 26-09-2010, 23:39
" />Jako, że nie było odpowiedzi dopiszę bez fotorelacji, że wyjęcie mechanizmu wycieraczek i gruntowne wyczyszczenie wszystkich styków na tym nieszczęsnym układzie i wszystkich wtyczkach zlikwidował problem