Boorek - 04-07-2007, 19:37
" />Witam! mam pytanko dzis koleś wjechał w tyłeczek mojego kappiszona i zatrzymał sie na haku, uszkodzeń gołym okiem nie widać żadnych uszkodzeń czy wiecie może czy coś mi sie z zawieszeniem mogło poprzestawiać?? uderzenie nie bylo zbyt duże bo dostałem tylko rykoszetem
bassman - 04-07-2007, 21:12
" />Mogłosię nic złego nie stać, ale to wymaga dokładnego obejrzenia spodu samochodu, podłogi bagażnika i punktów konstrukcyjnych niedaleko mocowań haka, nie wspominając o samym haku.
Prawidłowo wykonana konstrukcja haka powinna pochłonąć energię uderzenia i się zniekształcić, nie naruszając nadwozia.
Jednak jest to zjawisko niezwykle rzadkie.
Oczywiście uderzenie mogło być przy szybkości mniejszej niż szybkość po której wystąpią jakiekolwiek uszkodzenia.
Należy wtedy sprawdzić mocowania konstrukcji haka i zgrzewy bądź spawy nadwozia przy nich. Uderzenie takie to w pewnym sensie siła udarowa potrafiąca ściąć śruby, zgrzewy i spoiny, które wytrzymują nawet gwałtowne natarcie przyczepy przy hamowaniu.
Pozdrawiam.
Boorek - 05-07-2007, 19:17
" />ok. Dzięki wielkie jutro wybieram sie na kanał