Kappa - Problem z zawieszeniem tylnym

Daro_wawa - 31-05-2009, 15:45
" />Witam jest to mój pierwszy temat na forum, szukałem na forum lecz nigdzie nie znalazłem ;/ żadnych informacji na temat zawieszenia tylnego.
Przejdę do setna sprawy szukam mianowicie tulejek do wahacza tylnego. poniżej umieszczam fote elementu który mnie interesuje. Niestety nigdzie nie mogę jej zlokalizować w żadnym sklepie motoryzacyjnym. Może któryś z klubowiczów mógłby mi pomóc. Informacje które mnie interesują to gdzie mogę ja kupić i jakie koszty, opis mojego auta, Lancia Kappa 2,4 Benzyna rok 1995.
Załączniki:

mike_d - 31-05-2009, 16:00
" />Czesc. Widze że masz starszy typ zawieszenia z tyłu. Tak jak u mnie.
Ja tydzień tamu kupiłem tuleje do zwrotnicy i wahacza w autosklepie

tuleja zwrotnicy to 17 pln a tuleja wahacza 82 pln (albo odwrotnie)
powodzenia

Boorek - 31-05-2009, 16:03
" />może poszukaj na tej stronie??

Daro_wawa - 31-05-2009, 16:23
" />Bardzo dziękuje za poradę spróbuje w poniedziałek zadzwonić do autosklep-u i sie dowiem czy mają jeszcze takie tulejki. Mam pytanko Mike/de powiedz mi jeszcze sam wymieniałeś te tulejki? Mam zamiar w przyszłym tygodniu zrobić porządek z zawieszeniem strasznie słychać uderzenia tulejek na wahaczu i zwrotnicy. I zastanawiam, się czy poradzę sobie sam z wymianą, posiadam prasę do wyciskania...

mike_d - 31-05-2009, 17:55
" />Sam nie robie. Jutro zostawiam auto u mechaników.

Daro_wawa - 31-05-2009, 19:58
" />A może jeszcze ktoś ma wiedze na temat wymiarów tulej w w\w załączników.

fazi - 31-05-2009, 20:13
" />Ja wymieniłem całe wahacze koszt 300zł sztuka,Co do stuków ,sprawdz też łaczniki stabilizatora.

merbart - 01-06-2009, 06:52
" />Witam
Jest dużo możliwości zrobienia tych tuleji. U mnie dwie strony wyniosły 130zł zrobiłem ok 15tyś i cisza. Można to spokojnie samemu wymienić wystarczy małe zaplecze narzędziowe i imadło. Możesz kupić gotowe tuleje w TedGum'ie. Jeżeli masz dostęp do tokarki tuleje z Audi 5000 wystarczy lekko przetoczyć i skrucić, ponoć z BMW też można dopasować. Ja mam z Audi 5000 a robili mi w TedGum'ie, obecnie firma tedgum produkuje wymiarowe do Kappy - mówimy oczywiście o tych dużych tulejach w "wahaczu" drążku, z małymi tulejkami przy zwrotnicy niema problemu. Wszystko zależy od chęci, czasu i głębokości portwela.
Pozdrawiam.

Jano - 01-06-2009, 14:27
" />Dzisiaj przy okazji wymiany sprężyn wymieniłem tez obydwie tuleje. Nie wiem czy mechanik wymieniał je z 15 min. Na pewno przy odrobinie chęci i odpowiedniej średnicy wybijaka można to zrobić samemu.

Daro_wawa - 02-06-2009, 15:11
" />"Jano" a powiedz mi ile zapłaciłeś za sprężyny bo też ,mnie to czeka. a co tulej w wahaczu zamówiłem z autosklep-u, i mam nadzieje że pozbędę się większości stuków, co do reszty zawieszenia to jest ok nie ma nigdzie żadnych luzów ale obawiam się że zostaną , mi do wymiany jeszcze sprężyny(strasznie nisko siedzi) i chyba amorki ale tego nie jestem pewny.

fazi - 02-06-2009, 16:36
" />Ja dałem .sprężyny 400zł
poduszki -wypadało by jakieś 300zł
amory tył miedzy 500 a 600zł
Do tego co pamiętam 2 długie sruby mocujace jakieś 100zł ,nie pamiętam czy komplet ,chyba sztuka.
gumy amortyzatorów(osłonki ) 60zł sztuka
Jeżeli to ma byc jak sie nalezy to przynajmniej 2000zł(to juz bardzo tanio) jak nic wiecej nie wyjdzie .pod warunkiem bardzo taniego mechanika,
trzeba też pamietać o ustawieniu zbieżnosci ,geometrii tył dodatkowy koszt jakies 150zł
U mnie dodatkowo drążek środkowy .niby był ok ,ale tak sie zapiekłiż również był do wymiany -300zł+ wahacze dolne noje ,oraz dwa łączniki stabilizatora -te lubia po roku po naszych drogach być shet.
Życze tobie naturalnie jak najmniejszych kosztów ,niestety 2koła za tył to wariant najmniejszy i ravzej mało realny jeżeli amory są również do wymiany.

Jano - 02-06-2009, 17:30
" />Fazi czytam, że jak już robisz to kompletami i na nówkach ASO.
Amortyzatory ma po 75% dobrego stanu uzywalności i co najważniejsze suche.
Brak luzów na drążkach i końcówkach prócz tulejek wahaczy.
Śruby odkręcone bezproblemowo
Miałem montować sprężyny od AR 164 ale podobno po ich założeniu nadwozie niewiele się podnosi. Kupiłem sprężyny na Allegro z autosklep24 po 198 zł szt. SDN czy SND coś takiego.... Nadwozie poszło do góry o 7 cm / dzisiaj mierzyłem/.
Daro_wawa przed kupnem podaj im numer VIN nadwozia, celem upewnienia się czy na pewno będą pasowały. Po konsultacji z mechanikiem, podobno mogłem kupić do Kappy od rocznika 2000 wtedy "stał by" jeszcze wyżej jak teraz. Czas wymiany 2 godz. 20 min. Czyli na poczekaniu. Rozsądna cena za robotę. W sumie jestem zadowolony.

KGB - 02-06-2009, 17:37
" />
">Ja dałem .sprężyny 400zł
poduszki -wypadało by jakieś 300zł
amory tył miedzy 500 a 600zł
Do tego co pamiętam 2 długie sruby mocujace jakieś 100zł ,nie pamiętam czy komplet ,chyba sztuka.
gumy amortyzatorów(osłonki ) 60zł sztuka
Jeżeli to ma byc jak sie nalezy to przynajmniej 2000zł(to juz bardzo tanio) jak nic wiecej nie wyjdzie .pod warunkiem bardzo taniego mechanika,
trzeba też pamietać o ustawieniu zbieżnosci ,geometrii tył dodatkowy koszt jakies 150zł
U mnie dodatkowo drążek środkowy .niby był ok ,ale tak sie zapiekłiż również był do wymiany -300zł+ wahacze dolne noje ,oraz dwa łączniki stabilizatora -te lubia po roku po naszych drogach być shet.
Życze tobie naturalnie jak najmniejszych kosztów ,niestety 2koła za tył to wariant najmniejszy i ravzej mało realny jeżeli amory są również do wymiany.
mam takie jedno pytanie : jestes klientem czy sponsorem ?
bo JA to widze tak :
sprezyny - nie wiem jak nowe ,za uzywane 100pln (50pln/szt)
amory tyl 380pln/szt
oslony gumowe trzpienia : 10-15pln/szt
sruby mocujace dlugie 8.8 - 10.9 do 10pln/szt ,bo to na wage
drazek srodkowy - nie wiem o czym piszesz ,ale w najgorszym przypadku to 1/3 twoich kosztow ,
geometria ,czyli zbieznosc tylu 50pln

fazi - 02-06-2009, 17:46
" />Jestem uzytkownikiem samochodu ,który jest naprawiany na nowych częściach a nie na złomie ,złom to ja z niego wyciagam i zakładam nowe,wymiana złomu na złom mnie nie interesuje i jeszcze jedno robie to w porządnym zakładzie a nie u Tadka w garażu.Za 50 zł w poznaniu to możesz sobie koła wyważyć
Cena amortyzatorów i reszty cześci którą podałem to za 2 sztuki i wiele rzeczy które sie od razu wymienia ,a nie uprawia klamizerstwo i kładzie złom bo jeszcze pojedzie.

Oczywiście małe sprostowanie np skrzyni i silnika nowego nie kupie

Jano - 02-06-2009, 18:18
" />Moim zdaniem jeżeli coś jest w samochodzie sprawne i nie wymaga wymiany to raczej się tego nie wymienia. Każdy wymienia to co uważa i na co uważa. Jedni jeżdżą na częściach z ASO inni na zamiennikach. Fazi bez urazy, ale z tego co czytam to za spore pieniądze kupiłeś jeżdżący złom. Nie zgadzam się też, że naprawa nie w ASO jest minusem. Robię samochód u gościa, który 7 lat pracował w serwisie rządowym na Limanowskiego, więc co do jego kwalifikacji jeżeli chodzi o Lancię nie mam zastrzeżeń. Następna sprawa to części zamienne. Te markowe /cztaj ASO/ są sygnowane znakiem Fiat - Lancia. Często dobre niby zamienniki są produkowane przez te same firmy, ale z niższą ceną i w innych opakowaniach.

fazi - 02-06-2009, 18:37
" />Skąd wniosek ,że mój samochód to jeżdżący złom to pieknie utrzymana kappa co niektórzy mogą potwierdzić bo widzieli naocznie poprostu wzór konspekt i watpie by wiele podobnie utrzymanych było na tym forum .Jednrgo nie rozumiem to ,ze mnie stać i robie co mi sie podoba bo to moja zabawka i ma byc perfekcyjna co za tym idzie nie licze sie z pieniedzmi na nią w twoim przekonaniu to złom,chyba nie rozumiesz wątku to tylko świadczy dobrze o mnie ,ze nie załuje na samochód i wzorowe ma byc w nim wszystko ,nie wazne czy zapłace 3 czy 5 tyś złoty robie bo mam kaprys i nie dop.....rdalaj mi bez sensu .Poprostu bawie sie w wydawanie kasy na to auto bo lubie wystarczy.....i raczej wystrzegał bym sie od kupowania od takich którzy oszczędzają na naprawy lub na nie nie mają.Pozdrawiam
Dla ścisłości nie jeżdże do aso lecz do firmy która naprawia włoszczyzne i przez części nowe rozumiem też zamienniki ,byle nie stary szrot .Czytaj dokładnie ,moj samochód traktuje wyjątkowo toteż jest wyjątkowo naprawiany ,a jak już coś robie to tak by było na jakiś czas a nie na teraz ,oczywiście dobrego sie nie wymienia ,lecz co w starym samochodzie może być nienaganne.I czy uważasz wszystkich którzy duzo placa za swe auto ,ze maja złom??????///

Jano - 02-06-2009, 19:03
" />Nie mam nic przeciwko, że wkładasz pieniądze w remont samochodu. Sam napisałeś, że wyjmujesz z niego złom a wkładasz nowe cześci. Dlatego napisałem o stanie samochodu przy kupnie. Z tego co pamiętam w jednym z postów napisałeś, że mimo wysokiej ceny okazało się, że samochód nie jest w takim stanie technicznym jak oczekiwałeś.
Nie dokładam Tobie do pieca i nie mam zamiaru, bo zapewne masz samochód teraz w wzorowym stanie. Widocznie odbierasz inaczej to co jak piszę. Możemy pisząc mieć co innego na myśli, a zostanie odebrane zupełnie inaczej.

fazi - 02-06-2009, 19:07
" />
">Nie mam nic przeciwko, że wkładasz pieniądze w remont samochodu. Sam napisałeś, że wyjmujesz z niego złom a wkładasz nowe cześci. Dlatego napisałem o stanie samochodu przy kupnie. Z tego co pamiętam w jednym z postów napisałeś, że mimo wysokiej ceny okazało się, że samochód nie jest w takim stanie technicznym jak oczekiwałeś.
Nie dokładam Tobie do pieca i nie mam zamiaru, bo zapewne masz samochód teraz w wzorowym stanie. Widocznie odbierasz inaczej to co jak piszę. Możemy pisząc mieć co innego na myśli, a zostanie odebrane zupełnie inaczej.
Nie ma o co kruszyc kopii to tylko samochody ,nas ludzi może nie będzie a one może tak
trzeba wyluzować nie miej urazy .Pozdrawiam Maciej.

Jano - 02-06-2009, 19:15
" />Nie miałem do Ciebie żadnej urazy i nie mam
Pozdrawiam

Daro_wawa - 02-06-2009, 20:27
" />Koledzy jeśli chodzi o ASO i części sprzedawane pod logiem firmy. To powiem tak, że mam drugi samochód - dostawczego citroena Jumpera 3.0 Disel z 2008 roku i pojechałem do ASO na wymianę klocków hamulcowych koszt
Klocki 450zl
Wymiana 100zł
Klocki które mi zamontowali jako oryginalna cześć okazała się częścią z InterCars-u koszt w sklepie po zniżkach 150zł
Informacje udzielił mi na ten temat osobą która pracuje w tym serwisie. Więc wniosek jest jeden w tym przypadku że płacić w ASO cenne 3 krotnie wyższą niż w sklepie się nie opłaca, Tak jak pisze "JANO" części zapakowane w inne pudełko a cenna kilka krotnie wyższa niż w sklepie,
A jeśli chodzi o wymianę amorków i sprężyn powinienem dać sobie sam rade bo w poprzedniej Kapie sam wymieniłem sprężyny (same) na strażackiej kupowałem, ale jakoś 2 lata temu i zapłaciłem 170zł za sztukę ale to było dawno.
A co do Amortyzatorów może ktoś z kolegów poleci mi porządne amorki takie które wytrzymają więcej niż 1500km bo z tego co czytałem są różne opinie ale może ktoś odświeży informacje

Jano - 02-06-2009, 21:55
" />Z tego co się zdążyłem zorientować sprężyny oryginalne montowane w fabryce nie podniosą Kappy jak te z autosklep24. Cena jest dobra, bo wynegocjowali rabat od producenta w kwocie 80 czy 70 zeta od sztuki . Trzeba pamiętać, że im mniej zwojów na sprężynie tym jest bardziej stabilna i twardsza. Taką dostałem informację.

Boorek - 02-06-2009, 22:32
" />
">Z tego co się zdążyłem zorientować sprężyny oryginalne montowane w fabryce nie podniosą Kappy jak te z autosklep24. Cena jest dobra, bo wynegocjowali rabat od producenta w kwocie 80 czy 70 zeta od sztuki . Trzeba pamiętać, że im mniej zwojów na sprężynie tym jest bardziej stabilna i twardsza. Taką dostałem informację.

">Miałem montować sprężyny od AR 164 ale podobno po ich założeniu nadwozie niewiele się podnosi. Kupiłem sprężyny na Allegro z autosklep24 po 198 zł szt. SDN czy SND coś takiego.... Nadwozie poszło do góry o 7 cm / dzisiaj mierzyłem/.
kupiłeś pewnie SDn (sedan) i nie jest to nazwa producenta tylko rodzaj nadwozia Ciekawe ile dorobienie takich sprężyn... U kowala.... Pozdrawiam

Jano - 02-06-2009, 22:41
" />Nie pisałem, że jest producent pod nazwą SDN. Kowal czy nie, ważne że jest gwarancja i widoczny efekt.
Pozdrawiam

Daro_wawa - 10-06-2009, 23:37
" />Dziś po ciężkim dniu walki z moim problem czyli z zawieszeniem tylnym w mojej Lucynie, udało mi się wymienić 2 z 4 mi pukających tulejek, wymieniłem te przy zwrotnicy.
W pt biorę się za 2 tuleje na wahaczach, jeśli będzie kogoś interesować jak i co postaram się dodać foty i opisy krok po kroku

topcio1 - 11-06-2009, 00:02
" />jasne, że rób zdjęcia i opisuj- jest nawet odpowiedni dział "zrób to sam"

david_b - 11-06-2009, 07:03
" />Witam!
Ja wymieniłem sprężyny na wyższe (te z autosklepu) i tulejki zwrotnicy i wahaczy też autosklep.
Wrażenia-niestety to nie ta kappa.
Tulejki montowane fabrycznie w wahaczach są dużo miększe i inaczej skonstruowane(mniej pełne,pływające jak kto woli to nazwać).Stukała lekko jedna postanowiłem nie ryzykować i kazałem,wymienić obydwie, zamiast poprzestać na wymianie sprężyn i tych małych tulejek w zwrotnicy, tymczasem zostawić oryginały na spokojnie poszukać 1 sztuki wahacza używanego, lub najlepiej kupić jak fazi 2 nowe.
Zdecydowanie nie polecam takiej kombinacji (z tulejami wahacza).Komfort poszedł się paść,a za to głównie lubię swoją lancię.Najgorzej oczywiście jest na kostce,przenosi dużo więcej drgań do wnętrza.
Żeby być sprawiedliwym,to stukać przestało-jednak fabryki poprawiać nie należy.
Oczywiście,jak ktoś ma namiar na tuleje identyczne z fabrycznymi-chętnie skorzystam,te co ja założyłem to po prostu "ten rozmiar".
Zbieżność trzeba ustawić,auto zachowuje się zauważalnie inaczej w zakrętach,opon na razie nie zaobserwowałem,czy tnie.
Miało być taniej a wyszło drożej-niestety mechanik sp... mi ABS-szukam piasty z czujnikiem w dziale kupię.
Reasumując,moja naprawa to PORAŻKA dlatego postanowiłem Was ostrzec,przed sztukatorstwem,jedyny widoczny efekt,to podniesiony tył, ale cóż ktoś musiał widocznie spróbować,żeby innym było łatwiej.
pozdrawiam.
P.S.
Daro_wawa,mam nadzieję,że nie wymieniłeś jeszcze tych tuleji na wahaczach?

mike_d - 11-06-2009, 10:55
" />david_b

Nie moge się ani troche zgodzić z tym co napisałeś. W mojej kappie (96) rok temu wymieniłem sprężyny na te z ar164. Efekt był i jest taki jak oczekiwałem. Mimo butli w kole zapasowym, bagażu i pasażerów nie szoruję po nadkolach jak to miało miejsce na starych sprężynach. Utraty komfortu brak. W tym roku po zimie posypała mi się zawiecha. W dodatku stadnie - przód i tył. Tył już zrobiłem a jakich cześci użyłem opisałem w tym poscie powyżej. Dodam tylko że zanim kupiłem wspominane przez ciebie tuleje obgadałem sprawe ze sprzedawcą w sklepie odnośnie typu zawieszenia. Problem jest taki ze są dwa typy zawiechy tyłu. Stary ma wahacz o kształcie jaki widać na zdjęciu w tym poście. Taki kanciasty. Jest jeszcze nowy typ - pozmianowy i tam wahacz został zmieniony na rurowy. Ważne jest sprawdzić jaki się ma bo tuleje bardzo niewiele się różnią wielkością w tych obu typach. Po wymianie z tyłu w kappie nastała cisza. Nie słychać już stuków ani rezonujących brzdęknieć stabilizatora(wymieniłem tez łączniki). Jak zrobiłem tył to teraz idealnie słychać przód i czeka mnie to w przyszłym tygodniu. Jak bedzie potrzeba to też zdam relację z wymiany.

pozdrawiam

Daro_wawa - 11-06-2009, 12:38
" />david_b
Jedynie co zrobiłem to tuleje pod piasta i jak narazie nie mam żadnych efektów negatywnych same pozytywy, dużo mniej stuków z tyłu zawieszenia, a jeśli chodzi o tuleje w wahaczu jutro będę je wymieniać ale zanim je wybije sprawdzę suwmiarką dokładnie czy są identyczne dzięki za informacje, postaram się zrobić krótki opis z fotami i wstawię do działu zrób to sam,

KGB - 11-06-2009, 12:54
" />twardosc tulei wahacza nie ma nic do komfortu - nie wazne czy beda miekkie jak silikon ,czy twarde jak stal ,
zawieszenie zrobilo sie twarde u david_b po zmianie sprezyn, a nie po zmianie tulei

david_b - 11-06-2009, 15:06
" />A to ciekawe,bo ja mam kanciasty wahacz,czyli taki jak Twój,pan z autosklepu specjalnie dzwonił w tej sprawie.O ile tak jak piszesz te tuleje nie są identyczne a tylko podobne... to może,na pewno konstrukcja tuleji nie jest identyczna ze starą,stałem przy mechaniku jak wycinał starą.Poza tym coś mi nie gra w Twoich zeznaniach i w tym co pisze o tym KGB,wspomina,że:

">twardosc tulei wahacza nie ma nic do komfortu - nie wazne czy beda miekkie jak silikon ,czy twarde jak stal ,
zawieszenie zrobilo sie twarde u mike_d po zmianie sprezyn, a nie po zmianie tulei
Szkoda,że o tym nie wiedziałem przed zakupami,ale w sumie się nie dziwię,że jak już się wyda kasę,to trudno potem przyznać,że coś nie tak...
KGB-proszę rozwiń jakoś ten temat i obroń swoją teorię z twardością tulei,bo w takim razie po co fabryka wkłada zupełnie inne konstukcyjnie?
Po zwolnieniu śruby w zwrotnicy wahacz na starej tuleji ma ruch na boki,na nowej jest dużo sztywniejszy,ale się nie upieram,że to przez to,może ktoś z większym doświadczeniem coś napisze?
Po prostu sprowokowałem tą dyskusję,bo drgania we wnętrzu to jest rzecz,której bardzo nie lubię,a te się nasiliły po tym zabiegu,szczerze,to te małe tulejki zwrotnicy stukały na tyle mocno,że zagłuszały wszystko inne,dwóch mechaników,w tym jeden na szarpakach stwierdzili,że łączniki OK,to nie wymieniałem,chociaż kupiłem wcześniej-może to one robią ten rezonans?
Tak jak pisałem wcześniej stuki patologiczne ustały i na dobrej drodze autem jedzie się stabilniej,czyli nie całkiem do bani ta naprawa,zwłaszcza,że auto wygląda o niebo lepiej.
Może też przez ten zepsuty przez mechanika ABS spojrzenie na całokształt mi się trochę skrzywiło?
pewnie tak,pozdrawiam

mike_d - 11-06-2009, 21:38
" />Ja od siebie sprostuje może wypowiedz. Nie napisałem, że u mnie zawieszenie się usztywniło. Jest jakie było tyle że te spreżyny są nowe i przez to *** auta nie klapła. Co do tulejek to zgodze się, że oryginalne miały ruch na boki (tyle że nie wiem jak działają oryginalne tuleje w wahaczu-nówki-stare stukające uginały się na boki ale czy tak powinno być?może się rozwaliły i się uginają) - sprawdzić już nie sprawdzę bo nigdzie nie można kupić nówki wahacza(starego typu). A kappy z roczników około 96 z przebiegiem bliskim 0 sądzę, że może nie być. Tak szczerze to nie ma u mnie zadnej różnicy poza tym, że po wymienie jest cisza np. jak przejeżdzam przez torowisko albo jakieś inne nierónoci poprzeczne.

pozdrawiam

KGB - 12-06-2009, 00:58
" />przepraszam bardzo za pomylke ,chodzilo mi o david_b ,a nie mike_d ,juz poprawilem posta ,

co do teorii o tulejkach to co tu tlumaczyc - rozbieralem tyl przy wymianie amorow , wahacz moze sie uginac na obu koncach ,nawet zalozenie lozysk zamiast gum nie zmieni jego stopni swobody ,jedynie zespawanie mialoby wplyw na twardosc zawiasu,
co do drgan ,to nie sadze by guma byla tak twardz ,ze idzie rezonans na bude ,przyczyny nalezy szukac gdzie indziej ,
mam do wymiany male koncowki w wahaczach ,ale nie zauwazylem by "plywaly" i takiej funkcji napewno nie spelniaja - to najprostszy w swiecie wahacz, a mala koncowka nie musi sie przeginac ,choc w praktyce zapewne delikatnie pracuje przod-tyl (trzepien)

david_b - 12-06-2009, 06:29
" />Tak jak pisałem,wymienię jeszcze łączniki,bo trudno jest je wybadać czy rzeczywiście są OK,szarpaki ani uginanie niby nic nie pokazały,a przebieg mają tak jak inne elementy które wymieniłem, czyli może to one przenoszą?zrobię zbieżność i może będę happy.Nadal twierdzę,że po coś te tuleje się uginały w wahaczach,ale jak nie ma nowych,to trzeba jeździć na tych.
(pomału się przyzwyczajam i potwierdzam torowiska i mniejsze poprzeczne nierówności OK,na kostce brukowej najgorzej).
Na razie tyle w temacie,nadal szukam piasty z czujnikiem ABS w rozsądnej cenie,a to też trochę komfortu odbiera jak kontrolka razi po oczach
pozdrawiam

mike_d - 12-06-2009, 13:54
" />No tak - pozostały u ciebie jeszcze łączniki stab. U mnie najwiekszy rezonans przenosił się z łączników na belkę stabilizatora i z niego wydawały się rezonujące walnięcia. Od małych nierówności po wspomniane torowiska. A tak ogólnie to szkoda by nowe tujeje które wymieniłeś pracowały z może już zmęczonymi łącznikami bo przez to się szybciej wyrobią. To min. powód dlaczego tak czekam z wyminą przodów. Zwłaszcza przed wakacjami każdy grosz się przyda. A z przodu x2 tuleje x2 bo lewy i prawy i x2lączniki i wypadało by jeszcze gumy(tuleje) na stabilizatorze wymienić i wychodzi jakieś 250pln za strone :/ + robota pewnie z 250zł. Aż żal będzie później sprzedawać auto.

david_b - 12-06-2009, 15:24
" />Hmmm...Ja nie sprzedaję i długo o tym nie myślę.Przody,oprócz gum stabilizatora już mam,łączniki z autosklepu,te bezprzegubowe,tuleje na wahaczach obydwie (4 szt),ale też jeszcze zwlekam z wymianą.Przy wymianie tulei w przednich wahaczach bardzo ważny jest kąt zaprasowania nowych na wahacz,bo potrafią się zużyć po 10kkm,przerobiłem temat w fiacie tempra,potem zawsze jak się wypracowały,to kupowałem cały wahacz,sworznie pozostawały dobre,czyli tak jak w kappie.
niestety wahacz do kappy sporo droższy jest...

mike_d - 12-06-2009, 18:01
" />O nie wiedziałęm o tych tulejach wahacza. To może dasz jakiś opis dla potomnych w odpowiednim dziale. W końcu wszystkich kappowiczów prędzej czy póżniej czeka wymiana elementów zawieszenia.

david_b - 13-06-2009, 06:50
" />Niestety sam tego nie będę robił,a mechanik pewnie by się nie ucieszył gdybym wjechał z aparatem. Ostatnio piasta też podobno mu z ręki wypadła,dlatego,że się gapiłem jak robi,ale "pańskie oko ...".
Ważne jest aby tych tulejek nie dokręcać na sztywno na podwieszonym aucie,a z kanału na obciążonym(auto na kołach).Coś w tym jest,teoria może niesłuszna jest taka,że przy minimalnym pomyleniu kąta i braku dokręcenia,po obciążeniu tulejka się ułoży odpowiednio do nadwozia.
Jak dokręcimy na max w powietrzu,po obciążeniu od razu napinamy gumę i tulejka się szybciej obrywa.Powtarzam,to nie moja teoria,ale w warsztacie specjalizującym się w naprawach włoszczyzny w Rz-wie potwierdzona.
Jest paru mechaników na forum,jak plotę bzdury -przyjmę konstruktywną krytykę z pokorą i przestanę szukać warsztatu z kanałem
Można też podobno zrobić tak z braku kanału - na podnośniku dokręcić z wyczuciem,opuścić auto,trochę pobujać pod obciążeniem(wsadzić do auta skład3-4 osoby),podnieść i dokręcić na sztywno-tak właśnie robią we wspomnianym warsztacie,podobno zdaje egzamin.
pozdrawiam,sorry,że nie ten dział i temat...

KGB - 13-06-2009, 14:05
" />tak ,tulejki powinno sie dokrecac na najczestszym polozeniu ,bo jak przykrecisz mocno z opuszczonymi kolami ,to po opuszczeniu auta ,guma w tulejce bedzie odrazu skrecana i szybko sie oderwie od metalowych tulejek

Daro_wawa - 15-06-2009, 16:25
" />A mi niestety nie udało się wymienić tulej w wahaczu ponieważ kupiłem troszkę zamała tuleje powinna miec F=52 a kupiłem f=42;/

tomas - 15-06-2009, 22:41
" />Witam Panów.

Dorzucę się do tematu ponieważ po weekendzie jeżdżę na odnowionym zawieszeniu w Kappie.
Potwierdzam informację że tulejki wahacza starego typu mają 52mm, te z Autosklepu to produkt firmy TedGum. Ja u siebie wymieniałem wszystkie tuleje z przodu, duża 2x, mała 2x plus sworznie 2x, okazało się że jeden z wahaczy jest już słaby toteż trzeba było go wymienić. Z tyłu tuleja zwrotnicy 2x i wspomniana wcześniej tuleja wahacza 2x. Do tego jeszcze łożyska przednie 2x (w Autosklepie mają rewelacyjną cenę 88zł/szt.) drążki kierownicze, końcówki i ustawieni zbieżności. Całość operacji części plus wymiana u sprawdzonego i zaufanego mechanika 1840zł. Będę musiał jeszcze wymienić gumy stabilizatora przedniego bo od nich jest jeszcze jakiś odgłos. Jak to zrobię nastanie zupełna cisza.

Co do wahań tylnego wahacza.

U mnie strasznie waliło tylne zawieszenie przy przejazdach przez torowisko, grubą kostkę itp.
Przyczyną było tylko i wyłącznie tulejki wahacza i te małe w zwrotnicy. Były na tyle zużyte, że wahacz dał się przechylać dłońmi na boki po jego osi wzdłużnej. Po wymianie tych elementów nie słychać nic. Dodam że moja Kappa ma fabrycznie wzmocnione sprężyny tylnego zawieszenia ponieważ posiada fabrycznie montowaną instalację gazową Vielle LPI, a samochód został wyposażony w butlę o pojemności 85l. Gdy butla jest prawie pusta, tył robi się bardzo sprężysty i na starych tulejach dzwoniło niemiłosiernie. Teraz po wymianie dłońmi nie ruszysz wahacza.
W znacznym stopniu poprawiła się kierowalność auta, jest bardziej stabilne, pewniejsze i mniej podatne na mocne boczne podmuch wiatru. No to tyle.

Pozdrawiam serdecznie

Daro_wawa - 15-06-2009, 23:14
" />Mnie czeka to samo na lipiec planuje zakup całego nowego zawieszenia od amorów po sprężyny i wszystkie tulejki jestem ciekaw ile mnie to wyjdzie, ale jak już to zrobię i coś będzie mi pukać to się w....e, wymieniłem tuleje -przy zwrotnicy z tyłu i teraz słyszę przód ... eh, ale co zrobić,

wesoly_marcin - 27-07-2009, 09:40
" />Witam,
Postanowiłem podłączyc się do tematu. Właśnie przerabiam naprawę zawieszenia w mojej kappie. Mój problem jest taki, iż kupiłem chyba wszystkie części, między innymi łączniki stabilizatora tylnego zawieszenia. Mechanik, po rozebraniu auta stwierdził, że takie łączniki u mnie nie występują (stabilizator na sztywno przykręcony do wahacza). W związku z tym mam pytanko, czy rzeczywiście w kappie 3.0 z 1996 roku nie było z tyłu łączników, czy ktoś nieźle zmajstrował to zawieszenie ?
Za wszystkie odpowiedzi dziękuję.
Pozdrawiam.
P.S. Korzystanie z EPER'a mi nie wychodzi ( brak działającego linka ).

volf - 28-07-2009, 00:41
" />Wszystko jest w porządku. Starsze wersje miały stabilizator przykręcany do wahaczy, potem były wersje posiadające już łączniki-choć wahacze były nadal płaskie, ostatnie modele miały łączniki oraz wahacze nowego typu-rurkowe (do nich nie da się przykręcić stabilizatora starego typu). W eperze jest wszystko ładnie rozrysowane, a jeśli podasz numer vin auta to podświetli się właściwy zestaw części. Szukaj przez google "eper online"-na pewno da się trafić działający link. Można też ściągnąć program na dysk, ja kedyś ściągałem z węgierskiej strony o kappie (lanciakappa.extra.hu), ale od kilku tygodni ta strona, niestety, nie działa...

rysik - 25-01-2010, 17:40
" />Witam
potrzebuje porady - wlasnie czeka mnie wymiana tuleji wahacza tylnego i mam problem
ze srednica - okazuje sie za sa 3: 42, 52 i 58 mm.
Mam Kappe rocznik 1995 silnik 2,0 145 kM - moze ktos wymienial u siebie i napisze jaka jest srednica.

pozdrawiam

david_b - 25-01-2010, 18:04
" />Witam!
Przeglądnij cały temat,a najlepiej napisz do autsklep24, wyślij nr.nadwozia i po kłopocie.Towar dostaniesz na 100% właściwy,ceny niezłe.
pozdrawiam

Daro_wawa - 25-01-2010, 21:26
" />
">Witam
potrzebuje porady - wlasnie czeka mnie wymiana tuleji wahacza tylnego i mam problem
ze srednica - okazuje sie za sa 3: 42, 52 i 58 mm.
Mam Kappe rocznik 1995 silnik 2,0 145 kM - moze ktos wymienial u siebie i napisze jaka jest srednica.

pozdrawiam

witam
odnośnie średnic tulej to wygląda następująco
42mm - thema
52mm - stary typ zawieszenia taki jak u ciebie czyli przykręcany łącznik stabilizatora do wahacza
58mm - nowy typ zawieszenia który różni się dodatkowym tylnym łącznikiem stabilizatora przykręcanym przez łączniki do amora i do belki zawieszenia
jesli nadal potrzebujesz tulejek to daj info na prv. wyśle za pobraniem koszt 60zł sztuka + koszt wysyłki około 10zł
polecam odrazu wymienić małe tuleje w zwrotnicy koszt ... 10zł sztuka

szarkiz - 26-01-2010, 08:37
" />W mojej byłej Kappie 2.0 rocznik 96 wymieniłem cale wahacze na themowskie i problem z dobraniem tulejek zniknął. Caly uzywany wahacz kosztowal 50pln sztuka. Tuleja zwrotnicy 12 pln , duza tuleja 20 pln. Calkowity koszt 160 pln. Pozniejsze wymiany tuleji whaczy to juz tylko 60 pln za komplet.

Skoro juz wziąłes sie za tylne zawieszenie moze przydac sie info ze gumy tylnego stabilizatora poprzecznego pasują od Fiata Cromy przód. Koszt chyba 7 szt. pln w ASO i nie trzeba wymieniac calego drążka za 500 pln jak radzi serwisówka.

pozdr.
Przemek.

0000_menu

Cytat