ďťż
Kappa - osłona pod silnik.



alfik - 18-03-2009, 12:36
" />Witam
Zaczyna mi doskwierać brak osłony pod silnikiem w mojej Kappie - ostatni etap drogi do pracy mam że tak się wyrażę mocno zabłocony
Cała miska, wahacze itp. itd. są ładnie oblepione
I moje pytanie czy ktoś kupował osłonę z allegro z warszawy ?
Lub może ktoś dorabiał i może mi dać jakieś wymiary, rozstaw śrub itp.




pawcio1 - 18-03-2009, 14:16
" />Miałem właśnie stworzyć ten temat ale mnie uprzedziłeś.
Mój problem polega na tym że moja osłona była już trochę uszkodzona,stara i się urwała... znalazłem na allegro taką ale patrząc na tę moją starą mam wrażenie że nie będzie pasować!? W autosklepie24.p, kosztuje ok.400zł.
Może ktoś wie coś więcej?



alfik - 18-03-2009, 14:32
" />Czy mówisz o tej
http://www.allegro.pl/item579029778_osl ... kappa.html
Ja dzwoniłem i stwierdzono ze powinna pasować do Kappy z silnikiem 2.0 a ty jaki masz silnik ?
Zastanawiam sie nad dorobieniem z cienkiej blaszki ale to ewentualność



pawcio1 - 18-03-2009, 14:51
" />
">Czy mówisz o tej
http://www.allegro.pl/item579029778_osl ... kappa.html
Ja dzwoniłem i stwierdzono ze powinna pasować do Kappy z silnikiem 2.0 a ty jaki masz silnik ?
Zastanawiam się nad dorobieniem z cienkiej blaszki ale to ewentualność

Tak mówię o tej,zapomniałem napisać że teraz po zmianie na nowe forum nie pogrubiają się linki a ja go zapodałem!
Mam 2.0 16v T. i moja wyglądała nieco inaczej?




oswald - 22-03-2009, 01:28
" />Dziś dokonałem "rewitalizacji"
To przetarta na wylot osłona silnika w jej najniższym miejscu tuż przed katem.




Dziura od wewnątrz po naprawie.








Wzmocnione prawe tylne pękające ucho.


Oryginalna alu osłona katalizatora i wsporniki.

Wzmocnione tylne metalowe wsporniki mocujące osłonę do podwozia po bokach katalizatora.
UWAGA! nie zauważyłem takich wsporników w osłonie dostępnej na allegro (jak również aluminiowej osłony kata!), pytać sprzedawcę!



alfik - 22-03-2009, 10:01
" />Nie widać fotek



pawcio1 - 22-03-2009, 16:56
" />Mojej już chyba nic nie pomoże
Jak będzie cieplej to dokładnie zrewiduje ten pogląd?



oswald - 23-03-2009, 00:42
" />
">Nie widać fotek
Udało mi się wreszcie wrzucić fotki (dzięki Nat ) dwa posty wyżej .



pawcio1 - 23-03-2009, 11:44
" />Bardzo ładnie to zrobiłeś,wygląda teraz na dużo solidniejszą!



alfik - 24-03-2009, 15:28
" />
">Nie widać fotek
Udało mi się wreszcie wrzucić fotki (dzięki Nat ) dwa posty wyżej .

Kolega podobnie ratował w peugocie osłonę co by nie mówić dobra robota
Znalazłem ciekawy materiał na taką osłonę a mianowicie w koloru białego (mlecznego) plexe (tworzywo) techniczne dostępne grubości to 1mm i 2mm tylko jej szerokość to max 1m i moje pytanko prośba o zmierzenie (podanie) odległości od przednich otworów do ostatnich (tylko nie tych na wspornikach a na ramie (sankach) czy tam nie jest aby więcej niż 1m.



marcoos_bpik - 24-03-2009, 16:31
" />ale taka plexa chyba nie da sie tak dobrze ksztaltowac



alfik - 24-03-2009, 17:09
" />
">ale taka plexa chyba nie da sie tak dobrze ksztaltowac

Ale czy ją tak aż bardzo trzeba kształtować ? Dobrze rozplanować wywiercić otwory w dobrych miejscach.
A z drugiej strony to grubość 2mm lub 1mm nie powoduje jakiejś strasznej sztywności tego materiału.



kulu - 25-03-2009, 09:49
" />Witam
Mam pytanie czy ta osłona ma jakiś znaczący wpływ na szybkość nagrzewania się silnika czy pełni tylko funkcje wyciszająco-osłaniająco? Od początku kiedy kupiłem kappę tej osłony u mnie nie było i zastanawiam się czy jej nie dokupić.
Z góry dziękuję za wasze uwagi.
Pozdrawiam



laminiarz - 09-07-2009, 22:33
" />
">Witam
Mam pytanie czy ta osłona ma jakiś znaczący wpływ na szybkość nagrzewania się silnika czy pełni tylko funkcje wyciszająco-osłaniająco? Od początku kiedy kupiłem kappę tej osłony u mnie nie było i zastanawiam się czy jej nie dokupić.
Z góry dziękuję za wasze uwagi.
Pozdrawiam

Muszę trochę odświeżyć ten temat, bo widzę że pytanie zostało kilka miesięcy bez odpowiedzi, a ja właśnie niechcący naumyślnie wplątałem się w ten temat.

Funkcja stabilizacji temperatury silnika, jaką bez wątpienia (w mojej ocenie) pełni dolna osłona silnika, jest chyba najważniejszą z wszystkich jej funkcji (przynajmniej dla mnie, bo jeżdżę często na krótkich trasach, w zimie, a paliwko drogie). Ochrona przed błotem jest trzeciorzędną, ważniejszą już byłoby zabezpieczenie miski olejowej przed uderzeniami większych kamieni, tym bardziej że w kapiszonie miska jest wyjątkowo nisko, a jest bardzo wrażliwa co widać po dużej liczbie poszukiwanych miss w polsce.
Przy odrobinie fantazji można wymyślić osłonę o zwiększonej funkcjonalności jak np. poprawa aerodynamiki (czego już nie można przypisać oryginalnej fabrycznej osłonce), oraz jeszcze inne, choćby dodatkowe wzmocnienie w rejonie miski olejowej .
Myślę obecnie nad taką właśnie konstrukcją (natchnieniem stał się zaphod) bo sam świeżo jestem po wymianie miski rozoranej przez głazy zalegające niektóre polskie drogi...

Pytanie do wszystkich zainteresowanych : CZY JEST KTOŚ CHĘTNY na taką tuningową osłonkę?
Wykonanie będzie w technice laminatu poliestrowo-szklanego, cena szacunkowa poniżej 250 zł (im więcej chętnych tym taniej).
pod tym postem mogę się podpisać dwukrotnie: l a m i n i a r z



pawcio1 - 10-07-2009, 00:29
" />Wstępnie jestem zainteresowany! (wysłałem Ci pewnego maila)



jc406 - 11-07-2009, 09:12
" />
">Witam
Mam pytanie czy ta osłona ma jakiś znaczący wpływ na szybkość nagrzewania się silnika czy pełni tylko funkcje wyciszająco-osłaniająco?

Funkcja stabilizacji temperatury silnika, jaką bez wątpienia pełni dolna osłona silnika, jest chyba najważniejszą z wszystkich jej funkcji.

Nie obraź się, ale wymyślona przez ciebie "zasadnicza" funkcja plastikowej osłony nie ma wiele wspólnego z jej rzeczywistym przeznaczeniem.
Otóż celem stosowania takich osłon z tworzywa jest wyciszenie hałasu zewnętrznego (mają niestotny wpływ na wewnętrzny). Ich uboczną funkcją jest zmniejszenie zachlapywania komory silnika. Dlatego w wielu przypadkach samochodów niższych segmentów (C, D) jest tak, że osłony silników mają samochody napedzane silnikami ZS, podczas gdy modele z jednostkami ZI tej osłony nie mają. Samochody segmentu E zwykle takie osłony mają (ZI i ZS, jak kappa) - wynika to z prestiżowego image'u tej klasy. Jak słusznie zauważasz osłony mają też pewne, choć niewielkie znaczenie aerodynamiczne - wyrównuują strugi powietzna pod podwoziem zmniejszając wpływ zawirowań pochodzących z komory silnikowej.
Trzeba też jasno powiedzieć - NIE mają wpływu temperaturę pracy silnika. Choćbyś nie wiem jak mocno dmuchal na blok silnika nie schłodzisz go w sposób wymierny lub istotny dla tego stabilności termicznej.



laminiarz - 12-07-2009, 21:29
" />Nie obrażę się.
1 cytat z jc406 - " Otóż celem stosowania takich osłon z tworzywa jest wyciszenie hałasu zewnętrznego (mają niestotny wpływ na wewnętrzny)."

Wyciszenie to bardzo istotna funkcja tylko dla celów reklamy i marketingu. Podobnie jak ochrona przed zachlapaniem.

2 cytat z jc406 - "Trzeba też jasno powiedzieć - NIE mają wpływu temperaturę pracy silnika. Choćbyś nie wiem jak mocno dmuchal na blok silnika nie schłodzisz go w sposób wymierny lub istotny dla tego stabilności termicznej."
Tu już zdrowo przesadziłeś.
Mój błąd że napisałem "stabilizacja temperatury silnika" zamiast np.poprawa termiki silnika. Ale dlatego, że większość forumowiczów nie lubi stricte technicznego żargonu.
NIE wprowadzaj w błąd ludzi którzy będa to czytali! Posłużę się opracowaniem pt. "Poprawa ekonomiczności i dynamiki samochodów osobowych" WKiŁ1983 dr inż Janusz Januła mgr inż. Jerzy Szczeciński prof. dr hab. inż Stefan Szczeciński cyt.: " dlatego w chłodnych porach roku celowe jest uzupełnienie wyposażenia samochodów w dodatkowe osłony komory silnikowej (na wlocie lub wylocie powietrza chłodzącego) mające na celu zmniejszenie intensywności przepływu powietrza przez chłodnicę i wokół silnika, oraz skrócenie okresu nagrzewania i wydłużenie okresu stygnięcia w czasie dłuższego postoju.) itd, itd...
Może Ciebie nie przekonują argumenty z Wojskowej Akademii Technicznej, ale ja zaufałem tym (dla mnie - autorytetom), już w 1986r - mój maluch miał kopa lepszego niż Polonez, w mieście, w górach i wszędzie palił 4,75 /setkę, a jeszcze tkwiły w nim duże rezerwy, bo wszystkie przeróbki wykonałem nożem kuchennym i brzeszczotem, nie mając lepszych narzędzi.
Nie wiem czy pamiętasz jakie modne (i drogie) były skajowe osłonki na atrapę chłodnicy do dużych fiatów? ( A do Łady były produkowane fabrycznie, a dolne osłonki do wersji tzw. fińskiej vel skandynawskiej )
Potem już zaczęły się czasy gdy powszechnie producenci zaczęli stosować dolne osłony silnika (w wyższych klasach pojazdów). Pal licho zastosowania techniczne i wymogi współczesności, ale jaki to atut reklamowy - nasze auto jest bardziej ciche niż auto twojego sąsiada... i już można dodać 3 tyś. do ceny...
Powtórzę to jeszcze raz - podstawowym celem dolnej osłony silnika, jest poprawa termiki. A termika to nie tylko temperatura silnika, to także rozkład temperatur, stany nieustalone, temperatura oleju (inna przecież niż wody w chłodnicy) itp.
Jeżeli nadal się nie zgadzasz, a twierdzisz że dmuchanie na blok silnika NIC nie daje - to dowiedz się u mechaniorów, dlaczego pierwszy cylinder w silnikach liniowych umieszczonych podłużnie zawsze szybciej i mocniej się zużywa (a w ograniczonym tylko stopniu widać to w silnikach gdzie umieszczono przed pierwszym cylindrem układ pompy olejowej czy rozrząd). No i po co w kapiszonie są żeberka na misce olejowej - skoro to i tak (rzekomo) nic nie daje ?
Mam też prośbę vice versa - Ty też się nie obraź.

Dlatego od paru dni kombinuję jak zaprojektować taką osłonkę, by oprócz wspomnianych wcześniej funkcji, jakie dla niej przewidziałem, uwzględnić jeszcze parę innych wymogów technicznych. Np. stoimy w korku, wentylator usiłuje wtłoczyć zimno przez chłodnicę, ale gdzie to powietrze ma uciekać? przecież nie w kierunku tarcz hamulcowych. O mnie się nie martw, jak sie za coś biorę, to fajansu nie odwalam.



jc406 - 13-07-2009, 00:29
" />
">" dlatego w chłodnych porach roku celowe jest uzupełnienie wyposażenia samochodów w dodatkowe osłony komory silnikowej (na wlocie lub wylocie powietrza chłodzącego) mające na celu zmniejszenie intensywności przepływu powietrza przez chłodnicę i wokół silnika, oraz skrócenie okresu nagrzewania i wydłużenie okresu stygnięcia w czasie dłuższego postoju.) itd, itd...

Wszystko się zgadza. Tylko chodzi o " na wlocie i wylocie powietrza chłodzącego."


">" Nie wiem czy pamiętasz jakie modne (i drogie) były skajowe osłonki na atrapę chłodnicy do dużych fiatów? ( A do Łady były produkowane fabrycznie, a dolne osłonki do wersji tzw. fińskiej vel skandynawskiej )

Pamiętam. Były to osłony chłodnicy. Wiele radzieckich/rosyjskich pojazdów miało specjalne żaluzje przed chłodnicą. Nie miało dolnej osłony, chyba że solidne, stalowe dla osłony przed kamieniami. Bo dołem powietrze ODPŁYWA nie wpływa.
Jednak od lat 70-tych z żaluzji zrezygnowano z tego powodu, że przy sprawnym termostacie chłodnica jest ODCIĘTA od reszty układu w czasie nagrzewania i jej zasłanianie niewiele zmienia.


">" Potem już zaczęły się czasy gdy powszechnie producenci zaczęli stosować dolne osłony silnika (w wyższych klasach pojazdów). Pal licho zastosowania techniczne i wymogi współczesności, ale jaki to atut reklamowy - nasze auto ma osłonkę więc jest bardziej ciche niż auto twojego sąsiada... i już można dodać 3 tyś. do ceny...

Konfabulujesz. Podaj mi przykład reklamy osłony silnika.
Chodzi o hałas zewnętrzny, wymogi rynku i ustawodawcze.


">" Powtórzę to jeszcze raz - podstawowym celem dolnej osłony silnika, jest poprawa termiki. A termika to nie tylko temperatura silnika, to także rozkład temperatur, stany nieustalone, temperatura oleju (inna przecież niż wody w chłodnicy) itp.

Dobrze będzie drukowanymi. Jeżeli dolna osłona poprawiała by nagrzewanie to po osiągnięciu temperatury pracy utrudniała by chłodzenie. A to jeszcze większy wróg silnika niż niedogrzanie.

Coś niedokładnie czytałeś te książki. Przepływ powietrza przez chłodnicę/chłodnice i następnie komorę silnikową wymuszony jest przez przednie wloty powietrza. Dołem to powietrze wypływa, a nie wpływa. Rozpacz mnie ogarnia.


">" Jeżeli nadal się nie zgadzasz, a twierdzisz że dmuchanie na blok silnika NIC nie daje

Nie daje w silnikach chłodzonych cieczą. Jeżeli by tak to zależało od przepływu powietrza=prędkości jazdy silnik byłby niestabilny termicznie. I dlatego w silnikach chłodzonych powietrzem (bez wymuszonego obiegu powietrza - np. motocykle) ta nietabilność jest tak dokuczliwa, że w bardziej wysilonych jednostkach wprowadzono skomplikowane chłodzenie wodne lub prostsze olejowe (słynne olejaki Suzuki).


">" po co w kapiszonie są żeberka na misce olejowej - skoro to i tak (rzekomo) nic nie daje ?

Tu daje - bo jest to powietrzne chłodzenie. I pomimo osłony dolnej (która wg Ciebie ma utrudnić to chłodzenie) powietrze przepływa wokół miski - przez przednie wloty powietrza via chłodnica, następnie do dołu i wylatuje otworami w tylnej części osłony. Przepływ jest na tyle swobodny, ze osłona NIE UTRUDNIA odpływu powietrza.


">" Datego od paru dni kombinuję jak zaprojektować taką osłonkę, by oprócz wspomnianych wcześniej funkcji, jakie dla niej przewidziałem, uwzględnić jeszcze parę innych wymogów technicznych. Np. stoimy w korku, wentylator usiłuje wtłoczyć zimno przez chłodnicę, ale gdzie to powietrze ma uciekać? przecież nie w kierunku tarcz hamulcowych. O mnie się nie martw, jak sie za coś biorę, ta fajansu nie odwalam. (A w ceramice też już kiedyś pracowałem)

Zadanie chwalebne, ale bez wiedzy aerodynamicznej i stanowiska badawczego (oraz kupy forsy) skutek może być odwrotny od zamierzonego. W każdym razie powodzenia.



laminiarz - 13-07-2009, 13:14
" />Ponieważ pisałeś to bardzo późno w nocy, może nie doczytałś dokładnie mojego tekstu. Nie chciałbym sugerować, że dostrzegam w twojej wypowiedzi szczyptę jadu, bo może to byłoby niesprawiedliwe.

Funkcjonalność dolnej osłony jest jak widac kwestią subiektywnej oceny dlatego poprawiłem trochę moje wypowiedzi zaznaczając wyraźnie, że jest to moje zdanie.

Jednak mam do ciebie prośbę abyś nie przekręcał sensu moich wypowiedzi, bo na tym forum niepotrzebna jest ewaluacja faktów dla udowodnienia własnych racji, (a wewnętrzna kontradyktoryjność twoich wypowiedzi mogłaby sugerować że taki cel miałeś), ale wspólne rozwiązywanie problemów.

pozdrawiam i życzę poprawy humoru.



jc406 - 14-07-2009, 01:54
" />Nie było jadu tylko kontrargumenty i dowody na to, że się mylisz w kwestii konstrukcyjnego przeznaczenia osłony tego typu.

PS. Także nie wyśmiewam Twoich konstrukcyjnych zapędów, tylko podkreślam, że to może być bardzo trudne.

Z mojej strony EOT.



bomal23 - 02-09-2009, 18:36
" />Jak ktoś jest zainteresowany używaną osłoną w średnim stanie, całą, bez dziur ale po 5 latach użytkowania i drobnych poprawkach, to mogę tanio odstąpić. Po szczegóły zapraszam na PW.



szarkiz - 03-09-2009, 07:17
" />osłony silnika do Kappy są do kupienia po 100 pln plus 25 wysylka. ganz noje funkiel nufki. Zapewne produkcja własna ale sprawdza sie.



Krzys - 03-09-2009, 07:34
" />
">osłony silnika do Kappy są do kupienia po 100 pln plus 25 wysylka. ganz noje funkiel nufki. Zapewne produkcja własna ale sprawdza sie.
Możesz coś więcej powiedzieć, może jakieś zdjęcia.



szarkiz - 03-09-2009, 08:36
" />heh.. ale sierota ze mnie... zpaomnialem dac namiary

na allegro maja swoją aukcje od dawna. wystarczy wpisac "osłona silnika lancia"

Biuro AutoVip
dni robocze 8-16
Tel/fax (22) 725 80 43
Tel (22) 796 15 80

lub codziennie 8-20

Robert Mikłaszewcz (512 140 624) (604 885 251)
Rafał Mielczarek (602 273 581 )

nie powiem Wam niestety czy są jakieś problemy z założeniem bo mechanik zrobił mi to przy okazji wymiany zawiechy z przodu. Cos tam burczał ze gimnastyka ale oni zawsze narzekają.



pawcio1 - 03-09-2009, 13:34
" />Wielu kupujących miało pewne zastrzeżenia co do wykonania i otworów montażowych,ale może teraz się poprawili? Ja już niedługo sam sobie zrobię z specjalnej blachy dachowej! Jest bardzo lekka,jednocześnie sztywna i będzie elegancka Grubość 0,55mm



bomal23 - 03-09-2009, 15:29
" />Miałem taką osłonę kiedyś w Tipo. Ładne to to jest, ale tylko tyle. Mocniejsze uderzenie spodem o kamienie lub zjeżdżając z chodnika o krawężnik 2 razy kończyło się zakupem nowej. Po prostu to jest śliczna osłona do pierwszego uderzenia i tyle. Tylko oryginał jest na tyle mocny i zarazem bardzo lekki, że zawsze wolałem używany (pomimo niedoskonałości i uszkodzeń drobnych) niż śliczny i na jeden raz. Mój oryginał mam od początku. Jest owszem brzydki, bo porysowany, trochę uszkodzony (obecnie już połatany) i ma porozrywaną gąbkę (od mycia karcherem) ale spełnia swoją rolę!!! I to jest w osłonie najważniejsze. Poza tym przecież ta osłona jest praktycznie niewidoczna. Oczywiście poza funkcją utrzymywania odpowiedniej temperatury silnika w zimie. Mogę też stwierdzić, że przy włączonym wentylatorze (gdy silnik jest nagrzany) całe powietrze z wentylatora studzi silnik i dołem na wysokości środka drzwi kierowcy na boki jest odprowadzane.
Reasumując, jak ktoś jeździ tylko po drogach ładnych i równych, to może sobie założyć tą osłonę z Allegro za 100 zł + koszty wysyłki.
P.s. Wszystkie osłony mają jedną wadę!!! Jak coś się robi w komorze silnika, to lepiej odkręcone elementy położyć obok auta, bo chwila nieuwagi i ..."gdzie ta śrubka znowu jest" A potem się okazuje po długich poszukiwaniach wokół auta, że pewnie znowu spadła... i leży na osłonie silnika. A wtedy niepotrzebna strata czasu i ściąganie całej osłony aby tą rzecz wyjąć.
Życzę mądrego wyboru.



szarkiz - 04-09-2009, 10:16
" />Przyznam ze mechanik wspominal o niedopasowanych otworach.

Ale reszty objawow nie stwierdzam.
Pod blokiem parkuje mozna powiedziec w trawie i czy chce czy nie musze zaliczyc wyjezdzone tirem podworze i dziury betonowego podjazdu i krawezniki.
Drogi w Polsce moze do najlepszych nie naleza, ale odrobine uczciwosci sie nalezy, po piargach jezdzic nie musimy a drzewa na drodze nie leża. Gdzie bym nie jechal wszedzie mam asfalt i mimo ze nie wszedzie rowny jak stol i zaszurac oslona sie zdarzy to mimo wszystko swoja rolę spelnia.
Oryginalna osłona miala pourywane ucha i nawet przy hamowaniu tarła o asfalt, wiec wymienic musialem. Nie dam za oryginala 6 czy 7 stów a "niezgarbionej" uzywki z kompletem uchwytow nie znalazem, wiec zdecydowalem sie na tę podróbe.
Dziwne ze psioczycie na nieoryginalną osłone od której Wasze bezpieczenstwo przeciez nie zalezy, a montujecie bez zmrużenia oka wszelkiej maście nieoryginalne zamienniki elementów o wiele istotniejszych. Ja tez je montuje, ale przynajmniej nie narzekam na ich niedociągniecia. Taka juz natura tańszych rzeczy.



laminiarz - 04-09-2009, 11:39
" />
">fragment: ...Drogiw Polsce moze do najlepszych nie naleza, ale odrobine uczciwosci sie nalezy, po piargach jezdzic nie musimy a drzewa na drodze nie leża.
Choć w większości popieram twoją wypowiedź, nie mogę się zgodzić z tym małym, fragmentem. Otóż na okoliczność wymiany kanalizacji (w Zabrzu), ja MUSZĘ jeździć, po "największym w Polsce placu budowy". Takim hasłem reklamuje Zabrze jej prezydent niejaka Mańka-Szulik. W praktyce polega to na tym, że rozbiłem miskę olejową na "kamyczku" leżącym na drodze dojazdowej do posesji. Kamyczków tych, wielkości mojej głowy, zmieszanych z GLINĄ było tyle, że nie sposób ich ominąć. Materiał ten użyto do budowy drogi zamiast tŁucznia. Postępowanie przeciw wykonawcy (firma z Zabrza, w zarządzie zasiadają znajomi pani prezydent) w prokuraturze zostało umorzone, bez powiadomienia głownego poszkodowanego (Skarb Państwa - gmina Zabrze). Ten dziwny remont kanalizacji/drogi (główny wykonawca Pol-Aqua SA z Piaseczna), trwa już ponad PÓŁTORA roku i końca nie widać. Kilka dni temu chodzili geodeci (szukali studzienek kanalizacyjnych- sic!), więc przy okazji dowiedziałem się, że co prawda planów nie ma, ale i tak ta uliczka i jeszcze sąsiednia będą ponownie rozbierane, bo komuś zapomniało się, że woda nie lubi płynąć pod górę (a tak są położone rury kanalizacji) i dlatego całe osiedle jest zalewane gówn...
Inwestycja kosztowała miliardy (oczywiście w większości z Unii), większość już wydano - jak powiedziała jedna pani radna (zabrakło kasy na remont następnej części dzielnicy).

Nieprawdą jest że NIE MUSIMY. MUSIMY jeździć po piargach, dziurach, wądołach, gruzie i wybojach, bo do tego zmuszają nas okoliczności (i władze). P.S. Drzewo na drode też już widziałem, spadało przede mną, od tego czasu mam siwe włoski na głowie

Poza tym w całości Cię popieram.

Wiem, przydługo i nie na temat (dlatego małymi literkami), za co przepraszam, zatem wracam do osłon - ja podtrzymuję poprzedniego posta, że mogę skonstruować osłonę lepszą od fabrycznej - będzie lżejsza, bardziej aerodynamiczna, łatwiejsza w montażu, osłoni miskę od kamienia (ale normalnych, nie głazów) i zimą zachowa sporo ciepła. Potrzebuję co najmniej 10 chętnych (ja jestem pierwszy, dwóch następnych też się wstępnie zadeklarowało)



szarkiz - 04-09-2009, 13:05
" />jesli cena bedzie zblizona to oczywiscie ze bedzie to produkt jak najbardziej warty uwagi.

A ekstremalnych przypadków dojazdow i przejazdow doświadczylo wielu z nas. I jak sama nazwa wskazuje to są "przypadki", a normą jest ogół a nie margines. Ogólnie więc poruszamy sie po asflacie, na ktorym raczej nie leżą kamienie zdolne uszkodzic miske. Rozwaliłem miske i wiem jakiej siły trzeba. Jesli bedzie na drodze kamien zdolny rozwalic miske uwierz ze zrobi to, chyba ze zamkniesz ją w silikonowym kokonie.
Natomiast sztywniejsza osłona nic nie zmieni, gdy auto wpadnie kołem w dziure i zaryje podwoziem o podłoże. Pod cieżarem okolo 700-800 kg ugnie sie tak samo reklamowana półmilimetrowa blaszka jak i zywicowa wytłaczanka (chyba jakies 8-10 mm).
No i ten slogan o trzymaniu temperatury.
Rozumiem ze jesli w zimie uznam to na plus to w lecie juz chyba nie bardzo. W naszym klimacie ekstremalnie zimnych dni jest znacznie mniej niz goracych. A ponieważ pół milimetra blachy nie stanowi bariery termicznej wnioskuje ze polepszenie własności cieplnych polega na zwiekszeniu szczelnosci komory. Kolejne in minus dla lata.

I wcale nie jestem przeciwny takiej konstrukcji. W życiu.
Tylko apeluję o realniejsze spojrzenie na kłopoty ktorych doświadczamy lub mozemy doświadczyc na drodze. Nie kazdy odprysk zniszczy lakiej, nie kazdy kamyczek rozbija miske a -20 nie zrobi masła z oleju.

Cieszy mnie fakt ze ktos sie podjął wyzwania i byc moze skonstruuje oslone na miare oryginału. Pewnie kupie jesli moja podroba odpadnie i jesli bedzie kosztowala podobne pieniadze. Poki co nie odpada, spelnia swoje zadanie wiec nie jestem przekonany co do tych lepszych wlasciwosci.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \