gnowy - 11-02-2005, 15:55
" />Witam.
Mam problem:) mianowicie po włączeniu nawiewu po 3s wywala bezpiecznik(wogule sie nie załącza), czy ktos kiedys prubował go wyciągnąc, w dedrze to niebyło problemu bajjka, a tu wogule niemogłem go zlokalizowac a jak go zlokalizowałem to niemoge go wyciągnąć:(
Prosze o pomoce.
CZY KTOŚ KIEDYŚ TO ROBIŁ CO TAM MOGŁO SIE STAC
Pozdrawiam
gnowy - 11-02-2005, 21:55
" />Udało się, choć się troszkę napociłem. Wszystko tam trzeba rozebrać, i okazało się że silnik się zfajdał :cry: :x :cry:
PS. powodem były wyschnięte liście
Maniek - 12-02-2005, 11:06
" />Mi też w Kappie sfajdał się silnik.Dużo dymu przy okazji było.Normalnie myślałem że coś się zapaliło.Niestety usterka jest dość droga w naprawie.Polecam regeneracje silnika bądz znalezienie używki tylko nie wiadomo ile jeszcze pociągnie. :x Pozdrawiam
Anonymous - 12-03-2005, 18:59
" />heh:)jak ci sie silnik z nawiewu zepsuł to jest problem , mianowicie finansowy bo kosztuje w serisie chyba jakieś 800-850 zl kiedys wymienialem.Njalpesze bylo to ze padl nowy po jakimś miesiącu i musiałem go nawinąć, wtedy skonczyl sie jakiekolwiek problemy
gnowy - 19-04-2005, 22:22
" />Witam,
Nawiew jakiś dłuższy czas temu zrobiłem, w starym było spalone jedno uzwojenie > nawet jak bym go przewinoł to zawsze będzie słabszy!!
Za używkę zapłaciłem 200zł troszkę trzeba było poszperać tu i ówdzie, potem już tylko poskładać wkazary BROWAR jako wena.
Pozdrawiam
sanchez - 15-07-2005, 09:08
" />
">Witam,
Nawiew jakiś dłuższy czas temu zrobiłem, w starym było spalone jedno uzwojenie > nawet jak bym go przewinoł to zawsze będzie słabszy!!
Za używkę zapłaciłem 200zł troszkę trzeba było poszperać tu i ówdzie, potem już tylko poskładać wkazary BROWAR jako wena.
Pozdrawiam
hmm, mam ten sam problem. Silniczek do wymiany . Czy ktos wie czy przy wymianie trzeba rozszczelnic układ klimatyzacji i nabic gaz ponownie??
gnowy - 15-07-2005, 10:09
" />NO CO TY.
Jesli masz sprawne rece i własną inwencje twórczą to na pewno sobie dasz rady, a pozatym to już opisywałem ten temat wcześniej w innym poście, poszukaj sobie(tam to opisywałem dokładnie).
KTOŚ MIAŁ PODOBNY PROBLEM WCZEŚNIEJ
Pozdrawiam
Anonymous - 19-07-2005, 18:20
" />No i niestety mnie to również spotkało. Podczas jazdy w te upalne dni klimatyzacja mnie przyjemnie chłodziła, aż tu nagle zdechło i się zadymiło. Podejrzewam, że to padł silniczek. Stąd moje pytanie: jak się do niego dobrać? Jeżeli ten temat już był opisany to proszę o przekierowanie mnie do posta bo nie mogę znaleźć. Z góry wielkie dzięki.
romo - 19-07-2005, 19:28
" />bylem ostatnio w servisie jak wymieniali nawiew do klimy w slubowej kappie starost legnickiego.meczyli sie chyba ze 3 godziny a silnik tz caly nawiew ktory znajduje sie na podszybiu od strony pasazera kosztowal 900 zl.kierowca ktory byl w serwisie mowi to nie jego kasa wiec mu nie zalezy ile to kosztuje.
sanchez - 19-07-2005, 20:22
" />Tak, silniczek 900 zl., W starszych kappach mniej to boli bo nie trzeba spuszczac gazu z klimy, mozna jakos parownik przesunac. W nowszych podono trzeba sciagnac gaz. Tak powiedzieli mi w servisie. Robota na kilka godzin. Trzeba sciagnąć wycieraczki, plastikowa osłonę pod szybą i grzebać po stronie pasażera :wink:
gnowy - 19-07-2005, 23:36
" />SOOORY NIE BYŁO MNIE
Mam pytanie czy klima z w kappie 95 a 99 czymś się różni??
Tego akurat nie wiem, ale jak ja osobiście bym robił i to nie były by moje pieniądze to naj wygodniej rozszczelnic klime i CO?? "baa" po problemie, odrazu jest dostęp.
KAŻDY ZROBI JAK BEDZIE UWAŻAŁ, JA BEZ ROZSZCZELNIANIA KLIMKI WŁOŻYŁEM GO I DODAM ŻE CHODZI I JEŻDZĘ NA KLIMIE DUŻO
gnowy - 19-07-2005, 23:37
" />http://www.lanciapolska.org/viewtopic.php?p=10312#10312
Pozdrawiam
Anonymous - 20-07-2005, 14:56
" />A czy można się dobrać do silniczka nawiewu od wnętrza auta, demontując środkowy drewniany panel i nawiewy??
gnowy - 20-07-2005, 15:12
" />NIESTETY NIE jest nad AIR BAG pasażera, nawet nie prubuj bo sie nie dostaniesz. Serio
Sciągacz żeby ściągnąć wycieraczki, odkrecasz wkrety i widzisz już nawiew. A potem bedziesz sobie robił co uważasz za słuszne.
Anonymous - 20-07-2005, 18:10
" />Ok. Będę próbował się tam dostać tak jak radzisz. Piszesz o ściągaczu do wycieraczek, czy jest to jakieś specjalne urządzenie? Czy bez niego sobie poradzę ze zdjęciem wycieraczek?
Dzięki za wszystkie powyższe rady. Pozdrawiam.
romo - 03-09-2005, 20:18
" />
">Ok. Będę próbował się tam dostać tak jak radzisz. Piszesz o ściągaczu do wycieraczek, czy jest to jakieś specjalne urządzenie? Czy bez niego sobie poradzę ze zdjęciem wycieraczek?
Dzięki za wszystkie powyższe rady. Pozdrawiam.witaj filip.i co z twoim silniczkiem w nawiewie.wymieniles.podrzuc jakies rady.mam to samo do roboty.dzisiaj rano padl.pozdrawiam :cry:
Anonymous - 04-09-2005, 20:36
" />Tak jak podejrzewałem zepsuł się silniczek. Należało w nim wymienić jeden z czterech tranzystorków który wbudowany jest w płytkę a następnie przewinąć. Koszt tranzystorka 18 zł, koszt przewinięcia 150. Razem naprawa silniczka 168 zł. Jeżeli chodzi o wymianę, praca ta nie należy do najłatwiejszych. Udało mi się go wyjąć przy drugim podejściu. Pomagał mi przy tym kumpel, również polecam robić to w grupie . W przypadku TDS'a należy odkręcić jak najwięcej elementów w podszybiu. tak żeby można było odsunąć minimalnie parownik. Silniczek znajduje się w czarnej skrzynce, żeby go wyjąć należy wyjąć całą skrzynkę. Składa się ona z dwóch części. Należy zdjąć część górną, odkręcić wszystkie blaszki mocujące skrzynkę, a następnie wyjąć część dolną. Trzeba troszkę się przy tym namęczyć.
Dlaczego zrobiłem to sam. Przede wszystkim nie chciałem narażać się na spore koszty, a poza tym nie wieżę że chciałoby się mechanikom wyjmować silniczek bez rozszczelniania klimy. A w przypadku TDS'a na pewno się to da zrobić.
Życzę powodzenia.
Blash - 04-10-2005, 18:54
" />no i stało się mi również poszedł silnik dobrze że nie w upały a tak przy okazji nie ma ktoś odsprzedac ??
zgodnie z radami poprzedników zabieram się do demontażu
2fines - 05-10-2005, 21:18
" />
">no i stało się mi również poszedł silnik dobrze że nie w upały a tak przy okazji nie ma ktoś odsprzedac ??
zgodnie z radami poprzedników zabieram się do demontażu
wywalczysz cos na pewno nie bede pisał co i jak zrobić bo poprzednicy juz sie wypowiedzieli bo w warsztatach to sobie licza sporo za wyjecie silnika (u mnie od 50 zeta) ale jak obserwowałem gościa wyjmującego ten silnik z kapiszona 2.4 20V podsumował to tak.." ja tego makarona co projektował umieszczenie silnika w takim miejscu to bym udusił.."(wersja light) oddawał potem do przewiniecia.Niektóre warsztaty zajmujące się tym dają nawet jakąś gwarancję także ja chyba też bym go przewinął w takiej sytuacji niż pakować sie znów w stare silniki które nie wiadomo ile pochodzą..... :wink:
Blash - 06-10-2005, 08:10
" />tak dam go do przewinięcia (jak w końcu wyjmę) dziś 2 podejscie
Blash - 06-10-2005, 16:46
" />no i wyjąłem ale ze strachem myślę już co z założeniem zawsze łatwiej zdemontowac niż zamontowac
Blash - 13-10-2005, 13:11
" />niestety po przewinieciu i wymianie scalaków silnik milczy , chyba przyjdzie mi zakupic nowy
Anonymous - 13-10-2005, 15:00
" />Sprawdź również bezpiecznik. U mnie silniczek ruszył po wymianie bezpiecznika
Blash - 13-10-2005, 15:26
" />juz wiem za nawiew odpowiada bezpiecznik ze śnieżynką 30 A , silnik działa wszystkim którzy okazali zainteresowanie dzieki
Blash - 14-10-2005, 11:34
" />i znów lipa silnik działa ale chodzi w prawo a powinien w lewo czy to w przewijaniu cos spieprzyli???
Anonymous - 14-10-2005, 11:46
" />Ja facetowi narysowałem strzałkę w którą ma się kręcić ten silnik, bo właśnie słyszałem o takich przypadkach który ci się przytrafił. Dostosował się on do moich wskazówek.
Blash - 14-10-2005, 12:13
" />facet ma mi znów przewinąc go masakra :evil:
Anonymous - 14-10-2005, 12:26
" />Współczuję. Najgorsze to jest to wyciąganie i wkładanie, wiem ile przy tym walki
Blash - 14-10-2005, 14:23
" />dokładnie juz był na miejscu wszystko pasowało jak nalezy a tu katastrofa jutro od nowa bede z nim walczył
Blash - 18-10-2005, 12:28
" />ciąg dalszy walki facet twierdzi ze nawinął go odwrotnie a silnik dalej chodzi w prawo i tu mam dosyc kupuje uzywany
Torell007 - 18-10-2005, 13:02
" />
">ciąg dalszy walki facet twierdzi ze nawinął go odwrotnie a silnik dalej chodzi w prawo i tu mam dosyc kupuje uzywany
mam taki po 200 zł
gnowy - 07-02-2006, 12:33
" />Jakby ktoś maił problemy to ja też mam taki za 250 za drobną odpłatnością mogę go pomóc wsadzić na miejsce
Pozdrawiam
skurek - 09-07-2007, 07:32
" />Na stronie www.magnetimarelli.pl znalazłem silniczek nawiewu do Kapci. Po wysłaniu zapytania ofertowego (u nich taka jest procedura otrzymałem odpowiedź, której fragment cytuję
">Nr mag. / Nazwa części Producent Cena (PLN brutto) Jakość Uwagi Dostępność
Silnik elektryczny wentylatora wewnętrznego Magneti Marelli 412.48PLN Q MTC515AX 14 dni roboczych
Zamówiłem, dostałem, silnik już jest zamontowany i działa. Część jest nowa i orginalna. Polecam wszyskim
Lewutek - 10-07-2007, 08:09
" />Dobra cena za taką nową dmuchawkę z Magneti-Marelli ... zawsze nowy to nowy... też wczoraj zamontowałem nowy wiatrak Magneti-Marelli i ożywiłem "chwilowo strupiałą" klimatyzację...
I przyznaję że da się wymienić sam wentylator bez rozszczelniania klimy (wymieniałem ~1,5 roku wcześniej nagrzewnicę ciepłego powietrza i nie wyobrażałem sobie wyjęcia wiatraka bez rozszczelnienia)...z tym że przewody klimy trzeba ciągnąć...a to troche "chamskie" rozwiązanie w stosunku to kulturalnego rozkręcenia/rozszczelnienia klimatyzacji. Jeżeli po takich ciągotach nie straci szczelności to będzie dobrze.
Dziś jestem "facho-Fcem" w działaniach w podszybiu...nie chwaląc się : drinkuje :
Luckyy - 19-08-2007, 00:11
" />
">Na stronie www.magnetimarelli.pl znalazłem silniczek nawiewu do Kapci. Po wysłaniu zapytania ofertowego (u nich taka jest procedura otrzymałem odpowiedź, której fragment cytuję
Nr mag. / Nazwa części Producent Cena (PLN brutto) Jakość Uwagi Dostępność
Silnik elektryczny wentylatora wewnętrznego Magneti Marelli 412.48PLN Q MTC515AX 14 dni roboczych
Zamówiłem, dostałem, silnik już jest zamontowany i działa. Część jest nowa i orginalna. Polecam wszyskim
Wlasnie dzis jestem po 'zabawie' z wentylatorem, kupilem nowy M-M w tym samym servisie gdzie kupowalem 2 lata temu auto ;-)
cena 410+7 (wysylka).
Wymina trwala ok 11h ale bylo kilka przerw na odstresowanie sie
Klimy nie rozkrecalem i mam nadzieje ze nie bedzie uciekal gaz bo bardzo tymi rurkami nie szarpalem.
Jesli ktos chcialby to robic to mala istrukcja jak ja to robilem:
- wycieraczki OUT
- podszybie OUT
- silnik i reszka gratow od wycieraczek (zostaja tylko kable) OUT
- ta miekka przegroda OUT
- dwie blachy (jedna po prawej 2. po lewej stronie) przykrecone na klucz 10 i kilka malych wkretow (klucz 7) OUT
- filtr kabinowy OUT (zeby sie nie zniszczyl)
i teraz zaczyna sie zabawa - odkrecanie kilkunastu nalych wkretow krzyzakiem ktore trzymaja przewody powietrzne razem.
- powinno sie udac lekko przesunac do przodu 'puszke' gdzie byl filtr i rozdzielic od 'puszki' gdzie jest silnik.
- silniczek ktory zamyka obieg zamkniety OUT
- gorna czesc puszki z wentylatorem OUT (z tylu jest jeden maly wkret wkrecony od dolu da sie go odkrecic "na macanego") ja o niej nie wiedzialem ale udalo mi sie obrocic ta 'puszke' o 90 stopni tak ze silnik od obiegu zamknietego byl na gorze i odkrecilem tego wkreta.
- jak juz ta gora puszki jest poza autem razem z jeszcze jednym elemetem (przypominajacy deske sedesowa) to obracamy to co zostalo o 180 stopni wzgledem pierwotnej pozycji - 3 wkrecy od silnika OUT
- wracmy do pozycji wyjsciowej, rozdzielamy wiatrak od obudowy i ja wyjmujemy
- wyjmujemy sam silnik.
Podana kolejnosc nie jest taka jak ja przerabialem, ale patrzac na to jak mi to szlo to moge ja nazwac zalecana ;-)
Skladanie w kolejnosci odwrotnej
Bardzo przydatne sa roznej dlugosci krzyzaki i taki wygiety pod katem 90 stopni z grzechotka, albo taki elastyczny ktorego mozna wyginac jak jak sie chce
Przed zdjeciem wycieraczek warto zaznaczyc na szybie jakie jest ich spoczynkowe polozenie zeby uniknac pozniejszych regulacji - ja trafilem z ustawieniem za 1. razem dokladnie tak jak byly przed zdejmowaniem.
P O W O D Z E N I A !!!