przemas81 - 30-03-2008, 22:36
" />niedawno odebralem autkood lakiernika i zaczalem je skladac do kupy w domu gdyz oddalem je rozebrane- nie chcialem by przez przypadek polamali mi jakies plastiki typu progi czy istwy
no wiec zlozylem kapiszona do kupy i zaczalem go gruntownie myc otworzylem maske i wiadomo co zastalem -wszedzie kurz od szlifowania silniczek doslownie bialy
duzo nie namyslajac sie pobieglem do sklepu po plyn do mycia silnikow rozwinalem karchera i jazda
umylem wozik i se mysle-ciekawe czy go odpale czy nie zalalem elktryki
przekrecamkluczyk i chodzi pochodzil woda wyschla a ze pogoda ladna pojechalem z rodzinka nad jeziorko wiczorem wracamy i zonk
auto odpalilo ale nierowno mi chodzi nie ma mozy popiarduje na pb o jezdzie na lpg zapomnij :cry:
wracam do domu maska w gorei mysle co nie tak domyslilem sie ze gdzies jest woda odpalilem go i zaczalem rozlanczac kostki od wtryskow okazalo sie ze drugi gar od lewej nie cyka :wink:
zdjalem pokrywke wykrecilem cewki a tam wody pelnowysuszylem i woz chodzi miodzio : yesyes :
wiem ze kiedys bylo na temat mycia silnika wiec pisze ten dlugi post bo wiem ze nastepnym razem jak bede myl silnik to pozaklejam otwory gdzie sa swiece by nie miec drugiej takiej porzygody
a na czterech garach przejechalem jakies 20 km-meczarnia-i to sa konsekwencje mycia silnika
matias21 - 30-03-2008, 23:38
" />ja ostatnio sta³em w kolejce i zdziwi³ mnie jeden widok kole¶ taksówkarz my³ silnik i nawet go nie wy³±czy³ w³a¶nie tak± myjk± ci¶nieniow± merol to W124 300 D, patrzy³em sie na niego jak na debila, la³ na niego wody z 5 minut poczym poprostu odjecha³...
Bany - 30-03-2008, 23:57
" />Niby co mia³ sobie zalaæ w takim starym dieslu?
silniki benzynowe sam my³em ale takim karcherem na gor±ca wode
Windforce - 31-03-2008, 00:29
" />Slyszalem juz dawno ze silniki powinno sie myc na zapalonym silniku... nie wiem czemu
hamberg - 31-03-2008, 01:33
" />
">ja ostatnio sta³em w kolejce i zdziwi³ mnie jeden widok kole¶ taksówkarz my³ silnik i nawet go nie wy³±czy³ w³a¶nie tak± myjk± ci¶nieniow± merol to W124 300 D, patrzy³em sie na niego jak na debila, la³ na niego wody z 5 minut poczym poprostu odjecha³...
patrzysz na kogos jak na debila tylko dlatego ze brakuje Ci wiedzy?
starym dieslem mozesz nawet do jeziora wjechac byleby wlot powietrza byc na wierzchu:).
lancia1969 - 31-03-2008, 09:45
" />Nie jest wa¿ne czy to jest diesel czy benzyna ,¿aden alternator wody nie lubi .
Du¿e ró¿nice temperatur na bank dobrze nie wp³ywaja na np. kolektor ¿eliwny czy te¿ niedaj Bo¿e turbine ( powstaja mikropêkniêcia) ale z drugiej strony trudno je¿dziæ z silnikiem zalepionym brudem .
Tak ¿le i tak niedobrze.
W ostanich czasach ze wzglêdów ekologiczno-oszczêdno¶ciowych wk³ada siê takie materia³y ( wi±zki elektryczne) i sposób ich monta¿u ( wielopinowo¶æ)- o ilo¶ci samych sterowników ju¿ nie wspomne :lol: ) ,¿e niestety woda mocno przyspiesza ich ¿ywotno¶æ.
Myæ trzeba umieæ i tyle.
STOD - 31-03-2008, 10:16
" />To by³o W- 124 - to podobno jedne z najtrwalszych i najsolidniejeszych samochodów, ostatnie ponoæ prawdziwe mercedesy.W -124 mo¿na myæ jak sie chce i mo¿na ich w ogóle nie myæ
hamberg - 31-03-2008, 11:19
" />
">To by³o W- 124 - to podobno jedne z najtrwalszych i najsolidniejeszych samochodów, ostatnie ponoæ prawdziwe mercedesy.W -124 mo¿na myæ jak sie chce i mo¿na ich w ogóle nie myæ
no no - kiedys slyszalem taka historyjke ze w starej beczce dieselek zaczal gosciowi troche nierowno chodzic i troche oslabl - podem sie okazalo ze blok byl pekniety . Inny taksowkarz grecki przejechal 4,5mln kilometrow swoja taksowka - chyba 3 razy zmieniajac silnik.
Co do mycia na wlaczonym silniku - diesla da sie jak najbardziej ale to troche igranie z losem bo przede wszystkim nie sluzy to alternatorowi.
Przypomnialo mi sie kiedys zdarzenie jak mocno popadalo to moj stary diesel jako jedyny przejechal bardzo gleboka kaluze (woda przelewala sie przez krawezniki) a inne - benzyniaki zapewne - utknely albo w kaluzy albo zaraz za nia.
Marcin_D - 31-03-2008, 14:25
" />Ja tam my³em swojego w tamte wakacje i poczeka³em mo¿ê z 10 minut i nawet nie jêkn±³.
My³em u szwagra (handlaz samochodowy) i siê ¶mia³, czy odpalê czy bedzie mnie musia³ do domu odwie¶æ - bo stwierdzi³, ¿e jak on my³ w Fiacie albo Alfie to zazwyczaj nie chcia³y odpaliæ tylko musia³ sprê¿onym przedmuchiwaæ i czekaæ a¿ wyschnie.
Windforce - 31-03-2008, 16:00
" />
">To by³o W- 124 - to podobno jedne z najtrwalszych i najsolidniejeszych samochodów, ostatnie ponoæ prawdziwe mercedesy.W -124 mo¿na myæ jak sie chce i mo¿na ich w ogóle nie myæ
To prawda... w124 2,5D Motor nie do zajechania a w zimie na -20 za jednym obrotem odpalal i sobie klekotal. Kiedys przejechalem tez nim ze 100metrow pod wiaduktem podczas ulewy i woda byla ponad uszczelki drzwi (wydaje mi sie ze kola przykryla nawet). Przejechalem tylko ja i taka terenowka tylko sie zaswiacila kontrolka zuzycia hamolcow ale jak wyschnela to po godzinie zgasla.
w124 diesel ROX
BTW. Kocham zawieszenie w tym aucie... rewelacja
matias21 - 01-04-2008, 00:45
" />no tak , ale teraz takich samochodów ju¿ nie robi±... w sumie to rakieta to nie by³a raczej na taxi sie nadawa³.
Windforce - 01-04-2008, 03:14
" />
">w sumie to rakieta to nie by³a raczej na taxi sie nadawa³.
to prawda brakuje mu zrywu ale za to 2 tony na haku to nawet nie poczuje
STOD - 02-04-2008, 16:06
" />Nie no , s³aby byl silnik raczej , to by³ diesel wolnoss±cy , potem wesz³y 300 i mia³y jakie¶ 113 koni i moment prawie 200 niutonometrów.A potem dali im turbiny i mialy 150 koni i chyba 300 Nm.I to by³y pierwsze takie mocne nowoczesne do¶æ diesle w osobowych samochodach.Bmw odpowiedzialo na to 143 konnym tds.