ďťż
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.



Wujek_2000 - 19-02-2006, 21:16
" />Moja Kappa powoli mnie załamuje, momentami mam jej serdecznie dosyć. Powrócił problem z odpalaniem. Im więcej wilgoci i kałuż tym większy problem z jej odpaleniem. Kreci jak szalona ale nie daje iskry i nie zapala. Mam uszkodzony termostat więc max. zagrzewa się do 60 stopni w trakcie jazdy i 90 w korku kiedy długo stoi. Nie zauważyłem żeby temperatura silnika miła jakikolwiek wpływ na odpalanie. Dzisiaj zatrzymałem się na Modlińskiej na BP żeby zatankować i już nie zapaliła. To znaczy złapała ale po 30 minutach kręcenia stacyjką i bluzgania z mojej strony. Ani w ASO ani w innym serwisie mechanicy ani elektrycy nic nie wykryli. Kiedy jest mroźno ale sucho wszystko jest ok jak tylko zacznie się odwilż i pojawiają się kałuże oraz wilgoć w powietrzu Kappa rezygnuje z odpalenia. Poprostu nie daje iskry czy jak :? Zastanawiałem się nad uszczelnieniem kopułki ale nawet nie wiem czy w tych samochodach jest kopułka a jeśli tak to gdzie. Jakieś pomysły ew. porady?




Anonymous - 19-02-2006, 21:36
" />A jaki silnik bo w profilu brak danych, kiedy wymieniałeś świece i przewody WN :?:



mirek0p - 19-02-2006, 22:07
" />w kappie nie ma kopułki ani przewodów WN ,gdzieś przy zawilgoceniu jest przebicie prostym sposobem -w ciemnym garażu kręcić rozrusznikiem i lokalizować gdzie "ucieka prąd" oraz sprawdzić stan klem i masy bardzo wrażliwe miejsce w kappach



mario09 - 19-02-2006, 22:09
" />Czy to deja vu? Juz byl ten temat i nawet ten sam autor :wink:
Wnioskuje, ze nic z poprzednich porad nie pomoglo :cry:




Wujek_2000 - 20-02-2006, 02:22
" />nic nie pomogło, w ASO nic nie znaleźli i generalnie wszyscy załamują ręce i twierdzą, że wszystko jest ok. Tylko jak jest ok skoro jak tylko robi się wilgotno samochód nie odpala??
p.s silnik 3,0 V6. Nie mam garażu ani nikt ze znajomych nie ma. Świece są nowe, akumulator nowy, klemy są ok. Gdzie jest problem?



tomek - 20-02-2006, 09:29
" />
">ani przewodów WN
A silnik 2.0 16V T to co nie jest z Kappy?



mario09 - 20-02-2006, 09:33
" />
">ani przewodów WN
A silnik 2.0 16V T to co nie jest z Kappy?
De facto to z Themy :wink:



Wujek_2000 - 20-02-2006, 09:44
" />widze, ze nie macie pomysłu czego winą może być problem z odpaleniem autka w wilgotne dni :cry:



prezesjm - 20-02-2006, 10:22
" />Moje wszelkie sugestie zawarłem w poprzednim wątku traktującym o Twoim problemie. Stwierdziłeś w końcu że nie będziesz sam nic robił z obawy o większe uszkodzenia , czego więc oczekujesz ? Radzę podjechać do naprawdę dobrego elektryka albo żyć z problemem. Można próbować reanimować auto na odległość ale trzeba współpracy z twojej strony , bardzo dokładnej zresztą bo dyskusje jałowe to tylko strata naszego czasu. Pozdrawiam.



mario09 - 20-02-2006, 10:32
" />Moze warto byloby sprobowac w ten sposob (poprawcie mnie koledzy, jesli moje sugestie beda ze szkoda dla auta): zaprowadzic do dobrego elektryka(elektronika), wylac kubel wody na motor i szukac przyczyny, inaczej bedzie nam bardzo ciezko w taki sposob Ci pomoc.
Prezesjm, co o tym sadzisz?



Wujek_2000 - 20-02-2006, 10:57
" />Tak jak pisałem we wcześniejszym wątku, samochód był już w ASO na ul. limanowskiego i nic tam nie znaleźli. Stwierdzili, że pomóc może tylko serwis elektryczny "Jacek Grabowski" w Piasecznie gdzie bez chwili namysłu autko zostało zawiezione na lawecie. U Grabowskiego również nic nie znaleźli mimo, ze jak twierdzą samochód przewineli na wszystkie strony. Oczywiście jak postała 4 dni w serwisie i wyschła to zaczeła palić bez problemu.
Tak więc przerobiłem już ponoć jedno z najlepszych ASO w Warszawie i wybitnego specjaliste Grabowskiego i nic. Szlag mnie trafia jak jade zatankować a ta cholera nie chce zapalić. Nie będe sam rzeźbił bo nie jestem specem i moge coś spartolić. Temat powtórzyłem z nadzieją, ze ktoś miał taki problem i wie o co chodzi.



Tomasz - 20-02-2006, 11:07
" />Ja mam taki problem i jest to immobilizer
Dokładnie takie same objawy z tym że moja po kilku próbach zapala.
Więc jadąc do elektryka powiedz żeby zwrócili na to uwagę



Wujek_2000 - 20-02-2006, 11:28
" />Moja też zapala po kilku... nastu próbach, chyba poprostu zostawie ją u jakiegoś szpeca na miesiąc i niech ją rozłożą na części pierwsze :wink:



prezesjm - 20-02-2006, 12:55
" />napiszę jeszcze raz , skoro auto jeździ bez problemów a tylko nie chce odpalić to z pewnością będzie problem z immobilaizerem. jeśli instalacja była przez jakiegoś " fahofca" ruszana to może jest jakaś niefabryczna blokada albo coś podobnego, upieram się o doprowadzenie do porządku sygnalizacji diodowej immo, będzie wtedy jasność i wyeliminuje się lub potwierdzi awaria najbardziej podejrzanego elementu.
:arrow: mario09 pomysł z wodą ciekawy :wink: ale można zrobić więcej szkód niż potrzebujemy.



Nat - 20-02-2006, 13:31
" />
">mario09 pomysł z wodą ciekawy :wink: ale można zrobić więcej szkód niż potrzebujemy.
Problem: zapala za którymśtam razem, co strasznie wkurza własciciela.
Sposób leczenia by mario09: kubeł wody w motor.
Skutek: auto NIE ZAPALA za którymśtam razem, z czego dedukujemy, ze nerwy właściciela nie są zszargane, jak dawniej ...
Wniosek: postępowanie właściwe
:roll: :fire: :bubble: :splash: :gazeta: :diabel: : olaboga : : sciana : : ups : : zaduma :



EWCIA - 20-02-2006, 14:06
" />Wujek_2000 moja kolezanka ma dokładnie ten sam problem (z odpalaniem-tylko nie w lanci) , jeździ do elektryka w Markach..jak chcesz wezmę od niej namiar (ale z góry mowie, ja u niego nie byłam więc nie wiem osobiście jaki to fachowiec...) jej naprawil auto...
pozdrawiam
E



Wujek_2000 - 20-02-2006, 14:28
" />Jeśli możesz podaj mi namiary do tego elektryka na PW



wujek - 20-02-2006, 19:43
" />Witam,
Wujku Młodszy :lol: , faktycznie masz idiotyczny przypadek z tymi zawieszeniami odpalania. Przebicia w.n. można raczej wykluczyć - każda świeca ma swoją cewkę, trudno założyć, że wszystkie przebijają jednocześnie, a po chwili odpuszczają. I, ze względu na sporadyczność zjawiska, trudno coś zdiagnozować. Czy umycie auta na myjni jest w stanie wymusić usterkę? Czy podczas prób uruchamiania daje się wyczuć zapach niespalonej benzyny (z rurki wydechowej)? Żadnych dyskotek na desce zegarów i kontrolek? Może jakieś nietypowe zachowania przyuważyłeś?
Pozdrawiam



Wujek_2000 - 21-02-2006, 11:14
" />Początek zabrzmiał jak w gwiezdnych wojnach "Młody Anakinie" :lol:
Owszem po umyciu samochodu na myjni a w szczególności korzystając z funkcji mycia podwozia problem się pojawia i samochód nie chce odpalić od razu. Nie czuć zapachu benzyny ani nie występuje efekt dyskoteki na desce rozdzielczej. Wszystko jest ok oprócz tego, ze nie odpala. Dzisiaj jest kompletna mogiła bo leje i są głebokie kałuże. Zastanawiam się jeszcze nad jednym. O ile mi wiadomo w przednim lewym nadkolu poprowadzone są przewody od czujnika położenia wału. Błotnik ten był zdejmowany i lakierowany ponieważ wcześniejszy właściciel mial przycierke. Jeśli dobrze kombinuję, to błotnik mógł zostać źle założony i ociera te przewody za czym idzie możliwość zbierania się na nich wilgoci i pojawianie się przebić. Co o tym myślicie?



Lewutek - 21-02-2006, 11:37
" />CZE...

Miałem podobny przypadek z objawów jakie opisujesz ... ale w CC900 na wtrysku ... problemem był czujnik położenia wału korbowego ... jak na złość kiedy trzeba go było sprawdzić na komputerze w Serwisie FIATA i to kilkukrotnie ... to on był sprawny ... ale w innych przypadkach nie szło uruchomić auta ... można się było "zachełtać" . Jedyne odpalenie to na pych ... ale Kappa jest za ciężka aby samemu ją na pych brać ... W końcu wyszło na egzaminerze że ten czujnik jest uszkodzony i jego wymiana definitywnie rozwiązała problem. Wg mnie dobry serwisant (taki z zacięciem i charakterem - nieodpuszczający samochodów niemożliwych do uruchomienia) pomoże Ci skutecznie ... warto metodą prób i błędów wymienić ten czujnik (nowy i pewny) ... i stwierdzić czy wina nie leży po jego stronie ...

Pozdrawiam



prezesjm - 21-02-2006, 11:42
" />Ja mam jeszcze jedno pytanie jak już odpali to chodzi idealnie bez zacięć , przydławień itp ?



Wujek_2000 - 21-02-2006, 12:22
" />Jak już odpali to śmiga jak marzenie, nie dławi się nie krztusi, zrywa asfalt
Po namyśle i przeczytaniu waszych rad i opini, zawioze Kapcia to speca o jakim wspomniała mi EWCIA i zaczne od dokładnego sprawdzenia czy na przewodach czujnika położenia wału nie ma przebić, następnie wymienie sam czujnik i jak będzie ok to świetnie a jak nie to poprosze o sprawdzenie milimetr po milimetrze wszystkich przewodów i kabli.



Anonymous - 23-02-2006, 03:10
" />Ja mam uwalony czujnik wału i uszkodzoną antenę immobilizera (albo modul) , takze moge cos powiedziec z wlasnego doswiadczenia :lol:

szwankujacy czujnik walu objawia sie kiepskim odpalaniem i "kulawą" pracą. Moj czujnik odzywa sie od czasu do czasu i jest to charakterystyczne, ale auto odpala i jezdzi !!!

Uszkodzony immobilizer powoduje takie objawy jak Ty masz. W 100% identyczne.

I jescze jedno - byly odczytywane kody bledow z komputera

Z doswiadczenia wiem, ze blad czujnika zostanie ZAWSZE zapamietany - nawet drobne niedomaganie. Bledu immobilizera nie udalo mi sie zapamietac (mam prywatny pseudo "examiner", to jestem mądry :wink: ) - potrafi wystapic tylko w danym momencie, a zapamietany nigdy u mnie nie byl. Po przekreceniu kluczyka byl kasowany ...

btw - jak masz rocznik auta ? W weekend zrobie probe usuniecia immo u siebie - prawdopodobnie jest to (niestety) bardzo proste. (w rocznikach z dodatkowym brazowym kluczykiem - czyli starszym)



monterek - 23-02-2006, 07:03
" />wujek 2000 opowiem ci swoja historie w dedrze raz mialem iskre raz nie juz mnie szlak trafial pojechalem do elektryka a on stwierdzil ze magikiem nie jest i kazal mi przyjechac jak nie bedzie iskry drugiego dnia nie odpalila brak iskry wiec na hol i do niego.sprawdzil ze nie ma iskry wiec kazal przyjsc po 2 godz po tym czasie przychodze samochod stoi zapalony i elektyk mowi ze stoi tak 40min i nic sie nie dzieje wszystko sprawdzil i bylo ok i w tym momencie zgasla znowu brak iskry i okazalo sie ze ten cholerny czytnik z kola nawalil raz na 6 pomiarow rezystancja byla zla i taka byla przyczyna. moge ci podac nr telefonu do bardzo dobrego elektryka ale ostrzegam bardzo dobry i bardzo drogi i sa duze koleiki do niego mozesz sie go spytac (22)774-44-99,784-63-35



Wujek_2000 - 12-04-2006, 11:16
" />Dla zainteresowanych pisze co było bolączką.
Okazało się, że w moim Kapiszonie nie ma immo. natomiast w zamian był wstawiony kluczyk od stacyjki podpięty jakimiś przewodami, generalnie kombinacja alpejska. Po jego wyjęciu autko od razu blokowało zapłon. Jedynym rozwiązaniem okazało się być zainstalowanie fabrycznego immo. i zakodowanie kluczyków. Brzmi banalnie ale wszystko trwało tydzień i okazało się kosztowne. Cała naprawa została wykonana w "Elektronika Grabowski" dostałem 12 miesięcy gwarancji a w cenie tej naprawy usuneli mi jeszcze błędy z kompa. Łączny koszt 3.000 zł.
Nie wiem czy cena szokuje, owszem wysoka ale warto było. Sprawa załatwiona profesjonalnie i bardzo miło, Pan Grabowski osobiście oddał mi autko i czekał na mnie 2 godziny po czasie bo musiałem z pracy dojechać. Polecam ich jako serwis mimo, ze suma bolesna. Teraz Kapiszon pali z jednego kopa i aż miło posłuchać : yesyes :



wujek - 12-04-2006, 14:30
" />Witam,
Fajnie jest poprawić po domorosłym artyście od immo.
Pozdrawiam



Wujek_2000 - 12-04-2006, 16:05
" />No poprostu serce roście jak teraz wsiadam do Kapcia, cyk i pali : yesyes : troche mnie to kosztowało ale było warto. Teraz zostały mi tylko pierdoły do zrobienia i jutro ciąg dalszy, do świąt powinna być gotowa i wyszykowana jak nowa



prezesjm - 12-04-2006, 17:17
" />Dobrze że zrobione, cały czas mnie coś męczyło że to jednak problem z immo. : dance :



Wujek_2000 - 12-04-2006, 22:26
" />No cóż prezesie kumaty człowiek jesteś jak widać i znasz się na rzeczy
Tak wogóle to bardzo ci dziękuję, bo to właśnie ty naprowadziłeś mnie na trop z immo. :pifko:



bobby123 - 12-04-2006, 23:28
" />
">Łączny koszt 3.000 zł. Nie wiem czy cena szokuje
Podziwiam zasobność portfela niektórych ludzi. A co do szoku to mi pewnie wypadłyby z wrażenia wszystkie włosy ;-)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \