karol69 - 04-09-2005, 09:28
" />Jeśli ktoś wymieniał kable od klapy bagaznika - te co się przecierają to poproszę o w miarę dokładny opis jak sie do nich dobrać od strony samochodu mam rocznik 1997 i nie ma "otworu serwisowego" nie wiem w którym mniej więcej miejscu są podłączone . Proszę o info co po kolei rozkręcać:)
z góry dzięki:)
Gdzie można kupic taki kabelek (wiazkę?) u mnie w ASO zupełnie nie kumali o co chodzi .
Arek - 05-09-2005, 08:52
" />hmmm, ja stety mam otwory serwisiwe. Słuchaj SANCHEZ wymieniał te przewody a on ma wersje bez otworów. Jak pamietam dostał się do nich od tylnej półki tam gdzie głosniki. najpierw zdemontował oparcie kanapy i wymontował półkę. Kostka łacząca przewody jest (przynajmniej u mnie) po srodku bagaznika ale ciutke w stronę kierowcy. Musisz ją rozpiąć i wyciągnąć z kanału. Potem juz prościej - zdjąć osłonę klapy bagaznika i poodpinać kostki.
Przy braku otworów serwisowych będzie więc sporo roboty. Może więc lepiej "połatać" te przewody bez ich wyciagania? najpewniej poszły na wysokości przewodu gumowego między bagaznikiem a klapą.
sanchez - 05-09-2005, 19:53
" />Półki nie trzeba demontować. Trzeba wyciągnąc głośnik (ten po stronie kierowcy), i oparcie kanapy. Sprawa nie jest prosta, ale jak nie masz przesadnie wielkich łap to bez problemu się wszędzie dostaniesz. Robi się to na czuja tzn po omacku. Najpierw sprobuj przez głośnik. Od strony bagaznika to już jak napisał Ci Arek banał. Po demontażu osłony wszystko masz jak na dłoni.
W ASO nie skumali?, może źle im wytłumaczyłeś o co chodzi? albo trafiłes na jakiegoś ignoranta.
karol69 - 05-09-2005, 20:19
" />w Baiłym w ASO to była 2 ga Kappa kturą no oczy widział skład naprawiający. Ja się ich boję
troche zsunołem izolację i 3 kabeli były uwalone - kiedys by trzeba było zrobic liste który kolor do czego
sanchez - 05-09-2005, 20:23
" />
">w Baiłym w ASO to była 2 ga Kappa kturą no oczy widział skład naprawiający. Ja się ich boję
troche zsunołem izolację i 3 kabeli były uwalone - kiedys by trzeba było zrobic liste który kolor do czego
No to nie dziwne, że nie wiedzieli o co chodzi :lol: . Lepiej sobie ich odpuść.
Na pewno taniej będzie dosztukować kable, tylko robota podobno upierdliwa i czasochłonna. Trzeba znaleźć elektryka z zacięciem :wink: , ja nie miałem niestety czasu szukać takowego i wymianiłem wiązkę.
PeGaZ - 06-09-2005, 07:46
" />
">Na pewno taniej będzie dosztukować kable, tylko robota podobno upierdliwa i czasochłonna. Trzeba znaleźć elektryka z zacięciem
E tam upierdliwa. Jak ktoś kiedyś miał do czynienia z lutownicą to idzie samemu zrobić. U mnie na razie czasami bagażnik się nie otworzy, więc trochę się rozeznałem jak ta wiązka wygląda. Mam otwory serwisowe i zobaczyłem, że to 10 (a może 8?) różnokolorowych przewodów. Należy więc zakupić 20-30 cm 8/10 kolorowych przewodów (choć można kupić jednokolorowy odpowiednio długi) i trochę koszulki termokurczliwej. Wyciąć 10-15cm odcinka podejżanego w wiązce, odizolować końcówki i pracowicie lutować, na każde połączenie dając koszulkę termokurczliwą + zapalniczka. Na koniec całośc owinąć taśmą izolacyjną. To jak podłączanie kostki ISO do radia Robota na 1 godzine + 2 piwa :lol:
Arek - 06-09-2005, 10:15
" />tylko kabelki musza być elastyczne w miare bo jak beda sztywne to na mrozie znowu to popęka