Kappa - dziwny wyciek

david_b - 06-12-2008, 20:49
" />Witam!
Około 2 miesięcy temu zauważyłem dziwny wyciek płynu chłodzącego po stronie prawej(nie tej co rozrząd pompa wody).Postanowiłem to zaobserwować i zauważyłem,że intensywność wycieku nie zwiększa się ok.0,2l/tydzień.Jedyne co się zmienia,to to ,że im poziom płynu jest niższy,tym mniej go wycieka.cały czas dbam,żeby nie spadł poniżej minimum,wiadomo czym to grozi.Problem w tym,że wygląda to tak,jakby wyciekało na styku głowicy z blokiem?To możliwe,żeby uszczelka pod głowicą tak dziwnie puściła na zewnątrz?Czy raczej to wyciek gdzieś z okolic termostatu(uszczelka,węże itp).Miał ktoś coś takiego?Na początku jak silnik się zagrzał,to wysychało,teraz jest widoczny mokry ślad nawet na ciepłym.

pozdrawiam

P.S.
Nie straszcie za bardzo

radek79 - 06-12-2008, 21:09
" />witam najlepszym sposobem na dokładne zlokalizowaniem wycieku jest dodanie do płynu w chłodnicy specjalnego płynu którego używa się do lokalizacji wycieków w klimatyzacji i po rozgrzaniu auta sprawdza się ultra fioletem gdzie wycieka dokładnie płyn myślę że to tak najlepiej sprawdzić dokładnie bez gdybanie może tu a może tam : yesyes :

Marcin_D - 06-12-2008, 23:39
" />Ja bym stawial na wyciek gdzieś koło termostatu - ja np. mialem minimalną dziurkę (ajkbyś igła zakuł) na wężyku wchodzącym na termostat.

mike_d - 06-12-2008, 23:50
" />Sprawdz w jakiej kondycji jest odpowietrznik na przewodzie od wody. Na gdzinie 11 od akumlatora przy samej ściance na najgrubszym wężu. Może coś puszcza. Poszukaj tam białych zaschniętych śladów po płynie.

david_b - 07-12-2008, 06:28
" />Dzięki wszystkim.
Sprawdzałem 10min temu po pracy-silnik gorący,sucho.
Będę szukał tam gdzie sugerujecie,jak coś stwierdzę opiszę.

pozdrawiam

pawcio1 - 07-12-2008, 21:17
" />Płyn lubi puszczać ten trójnik pod zbiornikiem wyrównawczym,lub w tym miejscu o którym pisze mike d .

mike_d - 15-12-2008, 00:02
" />I jak z usterką? Coś już wiadomo.
U mnie są podobe objawy i narazie mam sprawdzoną prawa strone od silnika. Trójniki przy wężach i obejmy podokręcane. Odpowietrznik z nowym korkiem. Narazie czekam co dalej. Może mam uszczelką do wymiany ale ani mi nie kopci ani nie widzę nigdzie śladów zaschniętych wycieków na silniku. Szyby też nie parują co mogło by wskazywać na uszkodzoną nagrzewnicę. Jedynie gdzie nie patrzyłem to pod zbiornikiem wody. Może tam coś znajdę.

david_b - 15-12-2008, 07:12
" />Witam!
Nie usunąłem usterki na razie dolewam płynu,brak garażu zniechęca do grzebania.Też się bałem uszczelki,ale ponad nią też jest mokro,dokładnie pod termostatem,co mnie trochę uspokoiło.Jak uda się wcisnąć do jakiegoś garażu to sprawdzę dokładniej.Proszku nie chcę na razie sypać,w aucie ciepło,więc termostat też "żyje"

pozdrawiam

david_b - 15-12-2008, 15:59
" />Hej!
zlokalizowałem,przy okazji innej naprawy miałem dostęp do garażu i kanału.
Tak tak stwierdziłem wcześniej namacalnie na styku termostatu z blokiem po wytarciu pojawia się kropla i pomalutku ścieka na styk bloku z głowicą.
Proszek mi odradzono,więc dolewam płynu na wiosnę to uszczelnię.
pozdrawiam

mike_d - 15-12-2008, 20:48
" />No to fajnie. Ciekawy trop. Sprawdzę to ale chyba dopiero po nowym roku.

david_b - 29-03-2009, 08:39
" />Witam!
Wznowię temat,chociaż prawie na 100% jestem pewien,że padła mi uszczelka pod głowicą.
Wyciek był prawie cały czas,ale dolewałem płynu i pilnowałem,żeby poniżej średniego poziomu nie opadł.Dzisiaj,podczas regulacji gazu na laptopie zauważyłem ,że temp reduktora pokazuje 36 stopni(wcześniej zawsze na wolnych obrotach było około 70,jak silnik był gorący,to czasem ciut więcej).Sprawdziłem pierwsze objawy wskazują na uszczelkę-mianowicie nie grzeje,brak jest pełnego obiegu płynu,w wężach do i z nagrzewnicy jest brak płynu.Temperaturę na wskaźniku pokazywał zawsze normalną stała na środku,czasem skoczyła,ale nigdy nie zbliżyła się do górnej granicy.
W tej chwili mam w zbiorniczku poziom max,ale na pewno brak płynu w wężach i reduktor po krótkim postoju też się nie zagrzał.
Jak ktoś miał podobny przypadek-proszę o jakąś podpowiedź,ja miałem kiedyś w VW,ale tam płynu ubywało,waliło do wydechu,a tutaj nie ma jak stwierdzić i dolać,bo nie zasysa tego który jest w zbiorniczku...Sam nie wiem termostat trzyma i nie puszcza na "duży" obieg czy uszczelka,tyle że dolny wąż chłodnicy gorący więc wygląda,że na dużym obiegu jest,tylko w nagrzewnicy na pewno brak,bo dmucha zimnym,bez wzgl.na ustawioną temp.
Wszelkie sugestie mile widziane,ale mnie miło nie jest

mike_d - 29-03-2009, 11:04
" />Cholerka - ja też dalej nie uporałem się z tym płynem. Zwyczajnie dolewam co jakiś czas. Jeśli nie masz grzania na nagrzewnicy to wziął bym właśnie ją pod lupę. Sprawdź czy węże idące do niej się nagrzewają. Ja u siebie wymieniłem nagrzewnice i stara miała ślady jakiegoś przegnicia. No niestety już miałem sporo sprawdzane ale dalej płynu ubywa. Miałem nawet dolewany jakiś srodek kontrastowy żeby sprawdzić czy uszczelka nie puszcza ale okazało się, że OK. Wymieniłem korek od zbiornika, wymieniłem trójniki przy reduktorze gazu, wymieniłem rurę z odpowietrznikiem i chyba została tylko chłodnica główna do sprawdzenia. Szkoda, że nie widać tak tego ustrojstwa gdzie wycieka.

david_b - 29-03-2009, 11:15
" />hmm...sam sobie odpowiem,uszczelka raczej nie bo : bąbelek brak w zbiorniczku,wyciek prawie niezauważalny,braki rzędu 0,2l na miesiąc.Po ponownym zejściu do auta na spokojnie pomacałem wszystkie węże i...Węże prowadzące do termostatu są gorące-węże wychodzące z termostatu zimne,po odkręceniu odpowietrznika stwierdziłem,że płyn w wężach nagrzewnicy jest , czyli pierwszy post z rozpędu,sorry...Powietrza w układzie brak-więc uszczelka raczej odpada.Natomiast wszystko wskazuje na TERMOSTAT ,tylko to pierwsze auto z tak rozbudowanym termostatem,dlatego mnie zmyliło.Jeszcze jedno mnie zastanawia-węże do i z chłodnicy gorące,silnik tuż obok czujnika parzy,a temp. na wskaźniku ledwo 50 stopni przekracza.Płynu NIE gotuje!!!
Przy okazji to jakiś typowy czujnik,ten w silnik wkręcany?
Pozdrawiam
P.S.
jeżeli macie inne pomysły co to może być-proszę o poradę
mike_d,u mnie temat nagrzewnicy odpada,nos mam wyczulony na płyn chłodzący po przygodach z VW

david_b - 29-03-2009, 21:09
" />znalazłem,a właściwie kolega mi znalazł-oczywiście na forum
winien jest TERMOSTAT,ale zakupem nowego nie będę się spieszył,najpierw wyjmę stary.nie miałem pojęcia,że ten termostat tak działa,oraz że w jednej obudowie są 2 termostaty-spróbuję wywalić ten,który przymknął wpływ do nagrzewnicy.
Temat wycieku zamykam,bo to wyjaśnia,dlaczego wyciek pojawił się właśnie tam,a wpisałem w tym wątku,bo innych objawów nie było,że coś nie teges...do dzisiaj
pozdrawiam

mike_d - 29-03-2009, 21:41
" />No to super, że masz rozwiązanie. Tematu jednak by, jeszcze nie zamykał gdyż sam szukam u siebie problemu z uciekającym płynem. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to będe wdzieczny za pomoc.
pozdrawiam

0000_menu

Cytat