ďťż
Kappa - Brak turbo, nierówna praca, engine control failure



iniemamocny - 14-06-2009, 19:18
" />Witam. Na wstępie od razu piszę że próbowałem szukać odpowiedzi, lecz nie znalazłem nic poza podobnymi przypadkami w silnikch JTD. No a ja mam TDS. Wiem także że bez warsztatu się nie obejdzie, ale sugestie i odpowiedzi pomogą mi obrać właściwy tor.
A więc tak, jakiś czas temu zaczął mi się dławić silnik podczas przyśpieszania(tak jakby momentalnie ktoś wciskał hamulec i puszczał i tak na przemian - aż tak bardzo się dławił), po jakimś czasie objaw ustąpił, ale zaczęła mi się świecić kontrolka check przy uruchamianiu silnika(po kilku minutach gasła) oraz komunikat w infocenter "engine control failure"(także po jakimś czasie gasł). Dziś jadąc na Klucz zauważyłem że straciłem turbo(po prostu muł w całym zakresie obrotów), check pali się teraz nieustannie. A po powrocie nie dało się nie zauważyć nierówną pracę na biegu jałowym(tak jakby brak jednego cylindra). Dodam tylko że mam lekko trzaśnięty kolektor wydechowy. Czy ktoś z mechaników lub posiadaczy 2.4 tds miał kiedyś takie przygody, ewentualnie na co muszę zwrócić uwagę przed wizytą w warsztacie? Potencjalnie awaria jakiego podzespołu może powodować takie zachowanie?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie rady.




jaro1959 - 14-06-2009, 19:28
" />Przy objawach które opisujesz, niekoniecznie musi to być turbo. Może być coś nie tak w układzie wtryskowym paliwa.



iniemamocny - 14-06-2009, 19:37
" />No cóż, jako "brak turbo" miałem na myśli że nie działa, ale to przecież nie musi znaczyć że turbina umarła. Czy można wykluczyć taki banał jak przepływomierz?. Pompa oleju też hałasuje(tak mi się wydaje że to pompa oleju,w każdym razie po lewej stronie stojąc z przodu auta) Po za tym jeden z wtrysków się poci. Od razu mówię że na dieslach ani Lanciach się nie znam.......jeszcze, ale widzę już że warto nadrobić braki wiedzy.



jaro1959 - 14-06-2009, 19:48
" />Przepływomierz zazwyczaj aż takich objawów nie daje. Wszelkie nieszczelności na układzie paliwowym są jak najbardziej niewskazane. Pompa olejowa nie ma wpływu na nierówną pracę silnika, po prostu jak siądzie to po silniku.




iniemamocny - 14-06-2009, 23:42
" />Czyli np. awaria pompy, albo układ gdzieś dostaje powietrza, a może uszkodzenie wtrysków/świec?(nierówną pracę i kontrolkę check to tłumaczy)
Ale jak to tłumaczy brak turbo? - tryb awaryjny?



@Seba@ - 14-06-2009, 23:56
" />Miałem kiedyś bardzo podobnie, również przy przyspieszaniu nie było czuć różnicy, jak by to był wolno ssący diesel, tylko ze wtryski się nie pociły. Pojechałem z tym do serwisu, tam powiedzieli mi ze to wina przepływomierza, w co nie chciało mi się wierzyć, ale po podmianie na inny od znajomego było ok. Jak możesz podmienić to warto spróbować.


">Wszelkie nieszczelności na układzie paliwowym są jak najbardziej niewskazane.
Całkowicie się zgadzam, miałem przypadek ze jeden z wężyków przelewowych miedzy wtryskami delikatnie przepuszczał i przez to auto przebierało na biegu jałowym ale nie aż tak mocno.

A kiedy wymieniałeś rozrząd ?? Może to być pasek, jeśli jest już mocno rozciągnięty to mógł przeskoczyć o jeden ząbek i takie coś może również się dziać.



iniemamocny - 15-06-2009, 00:10
" />Poci się jeden. W każdym razie w tygodniu muszę ją zawieźć do mechanika. Zanim to zrobię jednak, podłącze interfejs i sczytam usterki sam. Mam to auto od kilku dni, ale jeśli wierzyć sprzedawcy, rozrząd robił dopiero co.

Ps. jeśli dobrze wyczytałem odpięcie przepływomierza powinno powodować odzyskaniem sprawności? (w celu sprawdzenia)



@Seba@ - 15-06-2009, 00:18
" />Na Twoim miejscu powiedział bym mechanikowi aby rzucił okiem na ten pasek rozrządu, dużo roboty z tym nie ma i będzie z głowy. Właśnie gdyby wierzyć sprzedającemu i gdyby każdy mówił prawdę



iniemamocny - 15-06-2009, 00:20
" />Tak zrobię, jedyny problem w tym że ten mechanik to znajomy sprzedawcy a innego speca od Lanci nie znam.



@Seba@ - 15-06-2009, 00:28
" />
">Ps. jeśli dobrze wyczytałem odpięcie przepływomierza powinno powodować odzyskaniem sprawności? (w celu sprawdzenia)
Nie do końca, z tego co pamiętam to odłączenie przepływomierza sprawia ze komputer działa w tak zwanym trybie serwisowym, czyli na optymalnych parametrach, powinno zgasnąć engine control failure ale głowy sobie odciąć nie dam bo ja tego nie próbowałem u siebie.



iniemamocny - 15-06-2009, 19:18
" />Odpięcie przepływomierza nic nie zmieniło, silnik nierówno pracuje, kopci podczas dodawania gazu, nie wchodzi na obroty, brak turbo. Tylko jeden z wtrysków zamiast się pocić, zaczął cieknąć, aż bąbelki powietrza widać.

-- 15 Cze 2009, 22:55 --

Wybaczcie lamerstwo, ale czy np. luźny wtryskiwacz może powodować taką sytuację, może zapowietrzać układ i przy okazji osłabiać kompresję na tym cylindrze?

Ps. Czy w tym silniku są podkładki pod wtryskiwaczami, jeśli tak to gdzie najlepiej i najtaniej je kupić?



@Seba@ - 16-06-2009, 00:05
" />
">czy np. luźny wtryskiwacz może powodować taką sytuację, może zapowietrzać układ i przy okazji osłabiać kompresję na tym cylindrze?

Dokładnie tak będzie się działo, silnik będzie przez to tracił moc bo będzie tracił kompresje przez ten wtrysk. Pod każdym wtryskiwaczem są miedziane podkładki, ale gdzie można takie dostać to nie mam pojęcia.



iniemamocny - 04-08-2009, 16:30
" />Ostatnie głupie pytanie zanim popchnę moją śliczną do mechanika - Jaki jest objaw zatartej turbiny?, bo jeden magik(też mechanik, ale już nigdy do Niego nie pojadę) już mi wmawiał że zatarta turbina, stojąc w miejscu może dawać taki objaw blokując wydech i że nieszczelny wtryskiwacz nic tu nie ma do rzeczy. No ale skądś ten dym leci.....
W każdym razie jutro zadzwonię do mechanika od Lanci z Okrzeszyna i umówię wizytę.

-- 17 Cze 2009, 12:09 --

Anybody? Objaw zatartej turbiny? W piątek jadę do szpeca.

-- 19 Cze 2009, 16:11 --

Byłem u mechanika. Diagnoza - zatarta turbina, okazało się też że wbrew temu co mówił sprzedawca, pasek nie był wymieniany. Czy ktoś z Warszawy i okolic może mi doradzić gdzie najlepiej oddać turbo do regeneracji, a gdzie wymienić rozrząd, tak żeby nie przepłacić?

-- 20 Cze 2009, 01:05 --

Proszę o odpowiedź.

-- 04 Sie 2009, 16:28 --

No więc mechanik z Okrzeszyna przez 4 tygodnie i dwa dni nie zrobił kompletnie nic poza wymianą przewodu podciśnieniowego i kolektora wydechowego który kupiłem. Nic moim zdaniem nie sprawdził, bo nie powiedział nawet o oleju który poprzez nieszczelną turbinę wlatywał prosto do dolotu. Co tydzień zwodził mnie jakimiś idiotycznymi teoriami. Kilka razy zmieniał zdanie co do turbiny, raz że turbina wymaga regeneracji, raz że to nie turbina, bo sprawdził ciśnienie, po tym znów że to prawdopodobnie turbina, a przy odbiorze nie naprawionego auta powiedział że nie oddał turbiny do regeneracji, bo nie był pewien że to turbina. Jestem pewien że coś tam się zna na lanciach, bo na dwóch podwórzach stało kilka/kilkanaście Lanci K. Prawda jest taka że chyba bardzo mu się nie chciało pracować. Dlatego przestrzegam przed warsztatem znajdującym się w Okrzeszynie( Gmina Piaseczno) przy ulicy Okrzeszyn 4. Jak tylko znajde odpowiedni topic o serwisach równierz tam to napiszę.

Kilka dni temu mechanik, w zasadzie sąsiad, po pięciominutowych oględzinach stwierdził wstępnie że to turbina, bo sadzi olejem do dolotu, oraz czyszczenie całego dolotu + czyszczenie i regulacja wtrysków. Dziś zaprowadziłem auto do warsztatu na Płochocińskiej i zobaczę co z tego wyniknie.



argenta67 - 05-08-2009, 06:42
" />Płochocińska to dość długa ulica ale nie znam tam warsztatu co był by mocny w Lanciach.



iniemamocny - 05-08-2009, 08:12
" />Może w Lanciach nie szczególnie. Warsztat mieści się w miejscu byłego szrotu, niedaleko hurtowni z częściami samochodowymi. Na wysokości mieściny Michałów-Grabina.



tomektcs - 05-08-2009, 08:51
" />Miałem kiedyś taki objaw, że moja kappa miała muła, okazała się to drobnostka mianowicie przetarł się kabelek od pierwszego wtrysku i objaw był podobny do turbiny czy przepływomierza. Wymieniłem kabelek polutowałem i śmiga



iniemamocny - 05-08-2009, 10:29
" />Ok, tylko przez przetarty kabelek, turbina nie rzuca olejem do dolotu, a auto nie kopci na czarno, nie czuć także palonego oleju. Ale nawet gdyby była to drobnostka, to supermechanik od Lanci nie wykrył ani drobnostki, ani poważniejszej usterki, po prostu nie zadał sobie trudu by cokolwiek wykryć.



argenta67 - 05-08-2009, 18:52
" />
">Może w Lanciach nie szczególnie. Warsztat mieści się w miejscu byłego szrotu, niedaleko hurtowni z częściami samochodowymi. Na wysokości mieściny Michałów-Grabina.
Na tej ulicy to teraz już jedyny.



iniemamocny - 05-08-2009, 19:13
" />A masz jakąś opinię o Nich?



argenta67 - 05-08-2009, 19:26
" />Jeśli mam to mam też zasadę, że w swoje gniazdo nie robię. Znam wiele warsztatów i te typowe Lancii i nigdy nie krytykuje i nie korzystam.



iniemamocny - 14-08-2009, 19:29
" />Ok, przekonam się na własnej skórze.

-- 14 Sie 2009, 19:28 --

Okazuje się że turbina jest sprawna, ale mechanik z Okrzeszyna tak poskładał kolektor że były przedmuchy, teraz auto mechanicy zaprowadzili na Modlińską do jakiś speców od wtrysków, są dwie sprawy - miska olejowa do spawania/wymiany i olej prawdopodobnie zasuwa do dolotu z odmy(ale to dziwne, bo jak odkręcę korek oleju to nie ma specjalnie przedmuchów i olej też nie tryska)

Przy okazji wymienię olej i filtr oleju, co na pewno nie zaszkodzi

Mam pytanie, nie mogę teraz sprawdzić sam, czy przewód z odmy jest doprowadzony przed, czy za przepływomierzem i czy mogę go odpiąć żeby mi nie zanieczyszczał dolotu(a otwór w dolocie zaślepić), czy może przez to będzie szaleć przepływka?



jc406 - 15-08-2009, 16:36
" />
"> Prawda jest taka że chyba bardzo mu się nie chciało pracować. Dlatego przestrzegam przed warsztatem znajdującym się w Okrzeszynie( Gmina Piaseczno) przy ulicy Okrzeszyn 4.

Hmm, bardzo ostra opinia. Większość jest z Rafała zadowolona, w tym ja. Nieomieszkam się go wypytać o Twój samochód. Poznamy opinię drugiej strony. Niezwłocznie to napiszę.



iniemamocny - 03-09-2009, 09:25
" />
">Hmm, bardzo ostra opinia.[...] Jaka praca, taka opinia. Sam jestem ciekaw co odpowie.

-- 20 Sie 2009, 18:42 --

argenta67, wysłałem Ci PW, ale masz chyba zapchaną skrzynkę.

-- 03 Wrz 2009, 09:23 --

Finał sprawy wygląd tak: To czego nie zrobił Rafał w cztery tygodnie(a nie zrobił nic w kwestii usterki) i nie zrobili na płochocińskiej w ponad dwa tygodnie (nie zrobili nic, nie mają nawet diagnostyki do lancii k), argenta67 zrobił podejrzewam w trzy dni robocze. Poprawnie zdiagnozował czujnik w pierwszym wtrysku i czujnik temp. paliwa i wymienił. Auto działa, ja jestem szczęśliwy jak dziecko.

EDIT: Reasumując - Jeśli chcecie czekać cztery tygodnie i dłużej i nie być pewnymi wyniku - jedźcie sobie do Rafała z Okrzeszyna. Na płochocińską w ogóle nie jedźcie, chyba że na wymianę oleju, czy żarówek w reflektorach. Natomiast polecam szczerze argenta67. Jeszcze raz dzięki.

Temat do zamknięcia.



tomektcs - 03-09-2009, 17:11
" />Czyli jednak dobrze mówiłem byś spr. pierwszy wtrysk



iniemamocny - 03-09-2009, 18:06
" />No wiesz w warunkach gdy nie mam jak podpiąć pod komputer trochę by mi było ciężko. Ale tak, byłeś blisko.



argenta67 - 04-09-2009, 07:37
" />Reasumując-RUTYNA ZŻERA profesjonalne podejście górą



Bany - 04-09-2009, 10:40
" />Ostatnio robiłem koledze dedre 2.0, 16v,były problemy z mocą,
Musiełem zobaczyć czy rozrząd jest dobrze ustawiony.
Wymieniany był 3 mies temu przez fachowca z forum...
I tu zonk.Nawet obudowa nie była odkrecona,
pasek wytarty,ledwo napisy widać(jeszcze oryginał),ponoć pompa wody była wymieniana...
Rolki gruchotały...Generalnie nie zaglądane
Kupa kasy wydana i nic kompletnie nie zrobione.
Na marginesie podparte zawory były.



iniemamocny - 05-09-2009, 22:39
" />Ja powoli, lecz sukcesywnie usuwam usterki w swoim Kapiszonie. Co mogę(na co mi wiedza, umiejętności i zaplecze techniczne pozwala) naprawiam sam. Wczoraj wymieniłem przewody odpowietrzników wtryskiwaczy i przewód podciśnienia czegoś tam(był założony wężyk rolniczy ), dziś naprawiłem podświetlenie zegarów i włączników(działało jak chciało, ale przeważnie wcale) i wymieniłem całą wiązkę świateł tylnej klapy w znanym wszystkim miejscu(aż mnie głowa od lutowania boli), na osiem kabli całe były tylko trzy , ale wymieniłem wszystkie. Małymi kroczkami na przód.



Nat - 06-09-2009, 22:42
" />
">Hmm, bardzo ostra opinia.[...] Jaka praca, taka opinia. Sam jestem ciekaw co odpowie.

-- 20 Sie 2009, 18:42 --

argenta67, wysłałem Ci PW, ale masz chyba zapchaną skrzynkę.

-- 03 Wrz 2009, 09:23 --

Finał sprawy wygląd tak: To czego nie zrobił Rafał w cztery tygodnie(a nie zrobił nic w kwestii usterki) i nie zrobili na płochocińskiej w ponad dwa tygodnie (nie zrobili nic, nie mają nawet diagnostyki do lancii k), argenta67 zrobił podejrzewam w trzy dni robocze. Poprawnie zdiagnozował czujnik w pierwszym wtrysku i czujnik temp. paliwa i wymienił. Auto działa, ja jestem szczęśliwy jak dziecko.

EDIT: Reasumując - Jeśli chcecie czekać cztery tygodnie i dłużej i nie być pewnymi wyniku - jedźcie sobie do Rafała z Okrzeszyna. Na płochocińską w ogóle nie jedźcie, chyba że na wymianę oleju, czy żarówek w reflektorach. Natomiast polecam szczerze argenta67. Jeszcze raz dzięki.

Temat do zamknięcia.

Hejka,

==>tutaj<== mamy temat akurat o tym mechaniku.
Opisz proszę (albo skopiuj) swoje negatywne opinie.
Tematy służa zarówno do wychwalania dobrych, jak i ganienia marnych mechaniorów.

W końcu z nas żyją



iniemamocny - 06-09-2009, 23:14
" />W zasadzie pisałem już Tu , ale ok, tylko nie chciałbym wywołać jakiejś lawiny OT, bo moja opinia o tym kolesiu jest jako jedyna negatywna.



Nat - 06-09-2009, 23:18
" />Z tego co słyszałem, to ostatnio nie jedyna.

Byle rzetelnie i oparte na faktach.



iniemamocny - 06-09-2009, 23:36
" />Już to zrobiłem. Tylko fakty.



iniemamocny - 14-12-2009, 12:35
" />Jeszcze jedna sprawa. Ponieważ dopiero co się dowiedziałem że poprzedni właściciel mojego auta zamiast wymienić/naprawić nagrzewnice ogrzewania, po prostu ją ominął i złączył ze sobą węże od nagrzewnicy(nie informując mnie o tym), co całkowicie przelało czarę goryczy.

Przestrzegam wszystkich przed kupnem kiedykolwiek czegokolwiek od niejakiego Pawła G. Z Warszawy, mieszkającego na ulicy Herbsta(Ursynów). Nie podaję pełnych danych ze względu na ochronę praw osobowych, ale podam je chętnie zainteresowanym.

Radzę uważać bo osobnik ma jeszcze Lancię Themę turbo - to tak jakby się ktoś nosił z zakupem.

Oto co ww nie powiedział mi o aucie w momencie kupna: Pęknięta miska olejowa, odłączona nagrzewnica(węże spięte ze sobą), odłączony zamek centralny pasażera(też się nie chciało wymieniać), rozwalony termostat, spięte na krótko przewody termostatu wentylatorów chłodnicy, nie działające podgrzewanie foteli. Ponadto auto w wielu przypadkach było naprawiane metodami chałupniczymi(często klejem kropelka), myślę że przez Rafała z Okrzeszyna. Poza tym wmawiał mi że duszenie się auta to wina wody/złego paliwa w układzie paliwowym, co okazało się wtryskiem sterującym. Na koniec polecił mi jako mechanika Rafała z Okrzeszyna, mówiąc ze to dobry kolega. A wiadomo jak skończyła się moja wizyta u tego "mechanika".

Nie wymieniam usterek o których mi powiedział i które sam w momencie kupna zauważyłem.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \