Kappa 2.0 '99 giekso

giekso - 29-06-2010, 21:36
" />Witam Wszystkich, w końcu mam okazję pokazać moje autko. Lancie kupiłem w zeszłym roku w listopadzie i jak na swój wiek samochód jest w niezłej kondycji. Jeśli chodzi o stan mechaniczny wszystko jest bardzo dobrze, natomiast stan lakieru i blachy pozostawia już więcej do życzenia. Jest kilka otarć, odprysków czy lekkich wgniotek ale powoli powoli doprowadzę to wszystko do odpowiedniego stanu. Lancia od poniedziałku stoi u lakiernika więc pierwszy krok w temacie poprawy wyglądu uczyniłem

jakubg - 30-06-2010, 07:20
" />Bardzo ładna. Na zdjęciach kolorek robi dobre wrażenie.

Niezniszczalny welur na siedzeniach! Bezawaryjnej jazdy.

Duch-Dziadka - 30-06-2010, 07:50
" />Jest ładna...wnetrze nie w moim kolorze, ale to nie przeszkadza...

Polej - 30-06-2010, 16:59
" />a pytanie z innej beczki. Można wiedzieć ile wyniosło Cię założenie gazu i gdzie to zrobiłeś? Pod warunkiem, że jesteś (oczywiście subiektywnie) zadowolony..
Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze;)

giekso - 02-07-2010, 20:23
" />Niestety dokładne koszty tej instalacji nie są mi znane. Posiadam jedynie fakture na sam montaż w wysokości 1800 zl. Poprzedni właściciel założył gaz niecały miesiąc przed sprzedażą samochodu więc w sumie kiedy Lancia trafiła w moje ręce to instalacja miała niecałe 3 tygodnie. Jeżeli chodzi o odczucia z użytkowania to różnica jaka jest między jazdą na gazie a na benzynie wyczuwalna jest w górnych obrotach - 5500 - 6500 tyś. - wtedy ewidentnie auto słabiej ciągnie, natomiast na benzynie idzie równomiernie. I jeszcze na benzynie bardziej czuć "kopa" VISa natomiast na gazie włączanie się VIS odczuwa się znacznie delikatniej. Natomiast jeśli chodzi o moc to w moim odczuciu na gazie spadek jest mini minimalny. Spalanie w zimie utrzymywało mi się na poziomie 12-14 l w trybie mieszanym, teraz to 11-12 l. Nigdy nie udało mi się zejść poniżej 10 litrów i chyba w moim przypadku nie jest to możliwe. (Uważam, że tym samochodem wolno się jeździć nie da!!! I nie mam tu na myśli piłowania samochodu od jedynki począwszy, tylko jazdę w trasie ). Ostatnio zauważyłem, że na benzynie trochę Lancia była mulasta tzn. słabo reagowała na wciskanie pedału gazu ale samochód nie był rozgrzany prawie wcale a i szykuje mi się wymiana świec i regulacja instalacji więc może już są pierwsze znaki - z pewnością jeszcze się tej sprawie będę bacznie przyglądał.

Mam nadzieje, że zbytni nie zanudziłem kolegi

Pozdrawiam!

Dawka - 04-07-2010, 00:46
" />No proszę kolorek z zewnątrz taki sam jak u mnie =) Wnętrze jednak wole w innej wersji kolorystycznej ale to już kwestia gustów.

Polej - 04-07-2010, 08:17
" />Dzięki Giekso za wyczerpujący opis.
Sam przymierzam się do gazu, bo na benzynce zrobiłem prawie 20 tys po zakupie od lutego i wydaje się być wszystko okej, więc chcę w auto zainwestować.
Swoją drogą- nie da się zejść poniżej 10 litrów gazu na 5 cylindrowym silniku 2.0, nawet na 1.8 w 4 cylindrach jest ciężko. Zresztą to zawsze subiektywne testy, a każdy chce naciągnąć, jakie to auto nie jest oszczędne:)
Ale 10-14 litrów LPG już by mnie satysfakcjonowało zupełnie, przy dzisiejszej cenie 95-tki.
Pozdrawiam serdecznie;)

bargaw3181 - 04-07-2010, 09:29
" />świetnie wygląda :d bardzo mi się podoba ten kolorek : ok2 ;

grodek - 04-07-2010, 10:34
" />
">a pytanie z innej beczki. Można wiedzieć ile wyniosło Cię założenie gazu i gdzie to zrobiłeś? Pod warunkiem, że jesteś (oczywiście subiektywnie) zadowolony..
Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze;)

Założenie gazu kosztuje około 3000zł,kolega ostatnio założył.Niby ten najnowszy model

A jeżeli chodzi o twoje autko giekso,to bardzo mi się podoba.Kappa,Thesis i Delta to jedyne modele które akceptuje
Skoro jesteś z Dębicy to komu kibicujesz? Iglopol czy Wisłoka?

giekso - 04-07-2010, 11:34
" />
">Skoro jesteś z Dębicy to komu kibicujesz? Iglopol czy Wisłoka?

Od urodzenia mieszkam w starej części miasta i od dzieciństwa sukcesywnie wpajane miałem do głowy przez starszych kolegów z podwórka, że najlepszym klubem w Dębicy jest Wisłoka . Natomiast, szczerze pisząc, nie jestem sympatykiem naszej lokalnej piłki nożnej.

Pozdrawiam!

grodek - 04-07-2010, 21:24
" />Wisłoka pozdrów kolegów z podwórka od kibica RoWu Rybnik i Górnika Zabrze

Mariusz91 - 05-07-2010, 00:13
" />Ładnie się z zewnątrz prezentuje, a wnętrze także mi się podoba

giekso - 13-07-2010, 10:48
" />

Kappa jest u mnie już od przeszło 10 tyś. km więc czas na podsumowanie serwisowe Przez ten czas w samochodzie zostały przeprowadzone następujące czynności:
- ustawienie zbieżności,
- wymiana rozrządu
- wymiana klocków hamulcowych z przodu
- żarówki H7
- wymiana wycieraczek
- zakup kompletów opon zimowych i letnich
- wymiana oleju wraz z filtrami
- klejenie przedniej szyby po spotkaniu z kamolem
- wymiana modułu IGE (ale nadal męczę się z tym tematem niestety)
- samochód miał wizytę u lakiernika, do poprawek były ryski, wgniotki i odpryski lakieru na drzwiach. Muszę przyznać, że po powrocie z warsztatu oniemiałem z zachwytu ponieważ w końcu ujawnił się kolor autka, który zmienia się w zależności natężenia oświetlenia! ŚWIETNY EFEKT!!! Teraz będę starał się jakoś to złapać na zdjęciach

Jest też parę rzeczy jeszcze do zrobienia:
- zamek od strony pasażera - niemożliwe jest zamykanie samochodu z pilota
- moduł IGE (to jest moja zmora)
- wymiana gałki zmiany biegów - poprzedni właściciel zamontował "jakieś coś"
- trzeba zszyć tylną kanapę - jest kilkucentymetrowa szpara na szczęście na szwie
- malowanie klapy bagażnika - jest małe wgniecenie, które nie daje mi spać po nocach
- szykuje się wymiana napinacza paska micro no i oczywiście samego paska
- korci mnie przyciemnienie szybek
- alufelgi
- nowe dywaniki by się przydały
- świeci się kontrolka poduchy
- myślę też o wizycie u "komputerologa" żeby sprawdzić czy nie wywala jakiś innych błędów

Jak dotąd nie mogę powiedzieć nic złego na temat mojej Lanci, robiłem nią już długie trasy, na których sprawowała się świetnie, autko jest bardzo wygodne i komfortowe ale o tym tutaj wszyscy przecież wiedzą. Co najważniejsze Lancia bardzo przypadła do gustu mojej małżonce

Artur G. - 13-07-2010, 11:44
" />Kolorek chyba identyczny jak w mojej sądząc po fotkach, ogólnie bardzo ładna, co do tapicerki ja miałem beżową alkantare ale była bardzooo zmęczona, więc wymieniłem na dobrej jakości welur kupiony od ducha dziadka za grosze.
Gratuluję podejścia do auta i doprowadzania do perfekcyjności. Ja podobnie cztery lata temu zrobiłem z kappą i rok temu z dedrą - to z pewnością odwdzięczy się bezawaryjnością.
Co do spalania - w ostatnich kilkunastu dniach zrobiłem dokładnie 1580 km - trasa 1: Lubartów - Hel (przez W-wę, Toruń, A1) , trasa 2: Hel - Władysławowo, Jastrzębia Góra, 3miasto - Mikołajki), trasa 3: Mikołajki, Wizna, Białowieża, Lubartów. Trzy tankowania i zawsze po 11 litrów lpg na 100 km. Prędkości 110-130 z wyjątkiem A1 gzie 130 - 160. Gdzie nie gdzie korki, ale bez tragedii.
Zatem prawie za darmo.
Tylko raz udało mi się zejść do 9 l/100 lpg wracając z Białego Dunajca przez Ustrzyki Dolne, Przemyśl do Lubartowa, ale jechałem z rodzinką emerycko do 130 km/h ale z górki, chciałem sprawdzić na ile zejdę.
Po moim miasteczku spala mi jak większość typowe 11 - 14 lpg. Tobie życzę tego samego albo jeszcze mniej.
Właśnie myślę nad zmianą kappy ale że nas tak doskonale po Polsce po raz kolejny przewiozła to podwójnie się zastanowię. Może ją doinwestować i przetrzymać z roczek, dwa. Hmm.

giekso - 18-07-2010, 20:57
" />I kilka fotek w odświeżonej skórze

PAJĄK - 20-07-2010, 09:43
" />drugie zdjęcie super

Skalniak71 - 20-07-2010, 15:06
" />z ciekawości, jak wyglądały te Twoje wgniotki? Klasyczne parkingowe wgniecenia od wysiadających blondynek z Fiatów Punto?
Ja u siebie też mam kilka takich niespodzianek i co wyjście ze sklepu to bonus... Szlag już mnie trafia.

Kupując zaprawkę i robiąc samemu da radę zrobić tak aby był metalik i żeby w oczy się nie rzucało miejsce w którym działałem?
Mam na zderzaku z tyłu rysy od dosłownego dotknięcia się z 40centymetrowym kwietnikiem który jest zasadzką na wszystkich kierowców :/

O czymś TAKIM myślałem...

giekso - 20-07-2010, 19:44
" />W moim przypadku sprawa była o tyle skomplikowana, że te wgniotki (zrobione przez blondynki - hahahahahahaha ) zaczynały gubić lakier tzn. w tych miejscach zaczął lakier odpryskiwać - coraz dalej i dalej i dalej, a szczególnie na drzwiach, dodatkowo również miałem przetarte tylne lewe nadkole, które ktoś własnoręcznie próbował naprawić i wyszła z tego MASAKRA. Nie dawało mi to spać po nocach i w tym przypadku najlepiej było oddać samochód po prostu do malowania. Natomiast mam jeszcze kilka rys na klapie bagażnika i tak się właśnie zastanawiam nad spróbowaniem czegoś takiego, do czego przesłałeś mi link. Myśle, że TO by było właśnie to .

P.S. Tydzień po odebraniu samochodu od lakiernika, wracam z zakupów w galerii, chcę wsiąść do auta a moim oczom ukazuje sie nowy nabytek w postaci rysy po odbitych drzwiach - MYŚLAŁEM ŻE KREW MNIE ZALEJE !!!!!!!!!

Pozdrawiam.

Skalniak71 - 21-07-2010, 12:44
" />
">P.S. Tydzień po odebraniu samochodu od lakiernika, wracam z zakupów w galerii, chcę wsiąść do auta a moim oczom ukazuje sie nowy nabytek w postaci rysy po odbitych drzwiach - MYŚLAŁEM ŻE KREW MNIE ZALEJE !!!!!!!!!

Znajomy siedział w swoim aucie przed pracą i czekał na ludzi. Kobieta wsiadała i swoimi drzwiami w jego Multiplę. On wyszedł z auta i 2x mocniej jej oddał własnymi

Kiedyś miałem sytuacje, że znajomy wsiadał do mojej Kappy i otwierając moje drzwi uszkodził sąsiada. Polo wypucowane, nawoskowane z kartką "SPRZEDAM" i kilkucentymetrowe jasne obdarcie na czarnym lakierze, u mnie odprysk. Nic tylko zabić! To jest jak walka z wiartakami...

giekso - 21-07-2010, 15:09
" />... w takim razie ja już wole nie myśleć co się dzieje na parkingach jak zostawiam tam swój "kredens" bo najprawdopodobniej bym osiwiał!!! Jestem strasznie przeczulony na tym punkcie i gdybym sobie zaczął brać takie sytuacje za bardzo do serca to najpewniej bym ześwirował (hahahahahahahahaha). No ale prawda jest taka, że mimo iż człowiek wkłada mnóstwo starań w to żeby wszystko było "cacy" to i TAK ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ JAKIŚ WSZECHMOGĄCY....

Pozdrawiam Serdecznie!!!

giekso - 06-10-2010, 22:28
" />09-2010.

Musiałem wymienić akumulator w mojej Lanci bo dotychczasowy odmówił współpracy, przy okazji zbadałem samochód u elektryka pod kątem sprawności alternatora, paska, ładowania etc. i wszystko wygląda w porządku. Natomiast męczy mnie jedna sprawa z gaśnięciem samochodu na biegu jałowym. Objawy występują baaardzo sporadycznie ale jednak spędzają sen z powiek. Sprawa zostanie poddana gruntownej analizie w każdym bądź razie .

Dokonałem przeglądu instalacji gazowej z wymianą filtrów. Tu też wszystko OK.

Autkiem zrobiłem już ponad 15 tyś. km bez żadnych problemów.

Ramzes_II - 14-10-2010, 20:05
" />
">09-2010.

Musiałem wymienić akumulator w mojej Lanci bo dotychczasowy odmówił współpracy, przy okazji zbadałem samochód u elektryka pod kątem sprawności alternatora, paska, ładowania etc. i wszystko wygląda w porządku. Natomiast męczy mnie jedna sprawa z gaśnięciem samochodu na biegu jałowym. Objawy występują baaardzo sporadycznie ale jednak spędzają sen z powiek. Sprawa zostanie poddana gruntownej analizie w każdym bądź razie .

Dokonałem przeglądu instalacji gazowej z wymianą filtrów. Tu też wszystko OK.

Autkiem zrobiłem już ponad 15 tyś. km bez żadnych problemów.
Wg naszej ostatniej diagnozy masz uwaloną sondę. Trzeba zweryfikować miernikiem to co nam komputer wypluł w błedach. Przeglądałem logi jeszcze na spokojnie - wygląda jakby komputer nie dostawał info z sondy tylko pracował w trybie awaryjnym na uśrednionych wartościach. Bede jutro dzwonił do Ciebie to moze cos wiecej zbadamy jak bedziesz miał czas.

giekso - 16-10-2010, 10:28
" />
">Wg naszej ostatniej diagnozy masz uwaloną sondę. Trzeba zweryfikować miernikiem to co nam komputer wypluł w błedach. Przeglądałem logi jeszcze na spokojnie - wygląda jakby komputer nie dostawał info z sondy tylko pracował w trybie awaryjnym na uśrednionych wartościach. Bede jutro dzwonił do Ciebie to moze cos wiecej zbadamy jak bedziesz miał czas.

Dzięki pomocy Dominika udało się zdiagnozować autko na komputerze, wszystko wygląda w porządku, błąd poduszki został skasowany, natomiast jedyna usterka to niepoprawne działanie sondy lambda. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będę miał okazję zbadać tą sprawę, mam nadzieję, że po naprawie znikną problemy z przygasaniem na biegu jałowym.

gros - 16-10-2010, 16:27
" />ładnie się prezentuje ten kwiatuszek

piotrek96xd - 24-10-2010, 14:49
" />Zacna!

0000_menu

Cytat