Kappa 16V T - problem z LPG



romo - 08-08-2004, 21:35
" />czy ktos z posiadaczy zagazowanych kapp mial problem tego rodzaju ktory spotkal mnie dzisiaj.podczas jazdy zatloczona autostrada przy predkosci 160 km/h nastapil zanik doplywu gazu/tak mysle/zapalil sie check ale nie moglem podczas jazdy sprawdzic jaki bo zaczely zapalac sie kontrolki po kolei a ja musialem gdzies wyladowac aby nie zebrac d kufer.akurat wyprzedzalem i nastapilo szarpniecie autem.znalazem akurat mala zatoczke i zatrzymalem autko.pierwsze co to pod maske czy nie wyrwalo weza z interkolera ale nie bylo walniecia wiec to nie moglo byc przyczyna .przelaczylem na paliwo i autko odpalilo.byl za duzy ruch aby probowac przejsc na gaz.pod domem przeszedlem na gaz i autko normaline chodzi.co jest grane.juz zaczyna mnie wkurzac ten gaz.czy zasyfialy filterek gazu mogl byc przyczyna.rano tankowalem gaz i nawalil dystrybutor.wiedzialem ze powinno wejsc ok 40 l a wylaczyl sie po 14l.cos pokombinowali i dolal jeszcze ok 13 litrow i odbil.moze pociagnal jakies syfy???i one przytkaly filterek/co wy na to ops:




sanchez - 09-08-2004, 09:08
" />
">czy ktos z posiadaczy zagazowanych kapp mial problem tego rodzaju
Nigdy mi sie nic takiego nie zdarzylo, ale jak byly problemy na stacji, to moze to wina gazu jednak, tak czy siak przed taka dlugo droga (Italy), pojechalbym na pewno na jakis przegladzik instalacji do gaziarzy, na benzynce droga przeciez "troche" drozej wyjdzie :roll: A jaka masz instalke?, II generacja?



romo - 09-08-2004, 20:23
" />
">czy ktos z posiadaczy zagazowanych kapp mial problem tego rodzaju
Nigdy mi sie nic takiego nie zdarzylo, ale jak byly problemy na stacji, to moze to wina gazu jednak, tak czy siak przed taka dlugo droga (Italy), pojechalbym na pewno na jakis przegladzik instalacji do gaziarzy, na benzynce droga przeciez "troche" drozej wyjdzie :roll: A jaka masz instalke?, II generacja?jakis szajs lavato turbo.poprzedni wlasciciel twierdzil ze to jedyna instalka ktora nadawala sie do turbiny ale cos mi sie wydaje ze to chodzilo przede wszystkim o cene.jezeli mialbym ladowac kilka tysiecy w nowa instalke to wole jezdzic na bezynie a w miescie toczyc sie na gazie.przed chwila mialem wystrzal w intercoler ale na szczescie nie jest za mocno dokrecana opaska i w tym miejscu zwala weza a nie robi wiekszych szkod.



sanchez - 09-08-2004, 21:58
" />No instalacja gazowa na turbinie to chyba zawsze sprawa podwyzszonego ryzyka, a na pewno wymagajaca wiecej uwagi niz normal




tomek - 11-08-2004, 08:31
" />
">jakis szajs lavato turbo.poprzedni wlasciciel twierdzil ze to jedyna instalka ktora nadawala sie do turbiny ale cos mi sie wydaje ze to chodzilo przede wszystkim o cene.jezeli mialbym ladowac kilka tysiecy w nowa instalke to wole jezdzic na bezynie a w miescie toczyc sie na gazie.przed chwila mialem wystrzal w intercoler ale na szczescie nie jest za mocno dokrecana opaska i w tym miejscu zwala weza a nie robi wiekszych szkod.
Jakis ogranizony psychicznie gosc, ladowac instalke II generaci do silnika z turbina, przeciez to absurd.
Romo, jedz na przegladzik, wymien filtr. Zastanow sie nad potrzeba wymiany swiec kabli WN ew. nad demontarzem tej instalacji (



tapatic - 12-08-2004, 00:01
" />odbil.moze pociagnal jakies syfy???i one przytkaly filterek/

u mnie w Palio zgas³ silnik na gazie, w serwisie stwierdzili ze filtr gazu byl zatkany (po 4 tys km) po wymianie zero problemow



romo - 12-08-2004, 16:10
" />
">jakis szajs lavato turbo.poprzedni wlasciciel twierdzil ze to jedyna instalka ktora nadawala sie do turbiny ale cos mi sie wydaje ze to chodzilo przede wszystkim o cene.jezeli mialbym ladowac kilka tysiecy w nowa instalke to wole jezdzic na bezynie a w miescie toczyc sie na gazie.przed chwila mialem wystrzal w intercoler ale na szczescie nie jest za mocno dokrecana opaska i w tym miejscu zwala weza a nie robi wiekszych szkod.
Jakis ogranizony psychicznie gosc, ladowac instalke II generaci do silnika z turbina, przeciez to absurd.
Romo, jedz na przegladzik, wymien filtr. Zastanow sie nad potrzeba wymiany swiec kabli WN ew. nad demontarzem tej instalacji (jade wymienic filterek bede jezdzil na paliwie a w miescie ewentualnie na gazie.mam ciezka noge wiec czesto zdarza mi sie depnac na pedal zanim zdarze przelaczyc zasilanie z gazu na et :cry:



romo - 13-08-2004, 17:16
" />
">jakis szajs lavato turbo.poprzedni wlasciciel twierdzil ze to jedyna instalka ktora nadawala sie do turbiny ale cos mi sie wydaje ze to chodzilo przede wszystkim o cene.jezeli mialbym ladowac kilka tysiecy w nowa instalke to wole jezdzic na bezynie a w miescie toczyc sie na gazie.przed chwila mialem wystrzal w intercoler ale na szczescie nie jest za mocno dokrecana opaska i w tym miejscu zwala weza a nie robi wiekszych szkod.
Jakis ogranizony psychicznie gosc, ladowac instalke II generaci do silnika z turbina, przeciez to absurd.
Romo, jedz na przegladzik, wymien filtr. Zastanow sie nad potrzeba wymiany swiec kabli WN ew. nad demontarzem tej instalacji (wymienilem dzisiaj filterek.wyleciala kupa grafitu i innegio syfu.bede montowal we wtorek antybuma,teraz okazalo sie ze mozna to zamontowac na turbinie.auto jakos lepiej reaguje na pedal gazu.te zanieczyszczenia byly chyba powodem wylaczenia silnika gdyz gaz nie mial sily przebicia przez zapchany fllterek.mam nadzieje ze bedzie ok



tomek - 16-08-2004, 09:23
" />
">wymienilem dzisiaj filterek.wyleciala kupa grafitu i innegio syfu.
Czyli klaniaja sie podstawy uzytkownika gazu:
wymieniaj filtr gazu, filtr powietrza, swiece i kable zaplonowe



Arek - 16-08-2004, 09:48
" />Romo, a Ty masz przewody WN czy cewki? Bo z cewkami to hmmmm - komplet ok. 1200 z³ i brak zamienników



tomek - 16-08-2004, 10:51
" />
">Romo, a Ty masz przewody WN czy cewki? Bo z cewkami to hmmmm - komplet ok. 1200 z³ i brak zamienników
W turbo sa przewody. Nie wiem jak jest w V6.



romo - 16-08-2004, 19:26
" />
">Romo, a Ty masz przewody WN czy cewki? Bo z cewkami to hmmmm - komplet ok. 1200 z³ i brak zamiennikóww turbo sa przewody.wszystko sie uspokoilo po wymiane filterka.tak jak pisalem byla kupa syfu grafitowego tak ze przy duzym zapotrzebowaniu na gaz musialo odciac poniewaz gaziwo nie mialo szans sie przewalic przez grafit.na razie jest ok a po urlopie zobaczymy co urodzi sie nowego.Zawsze mozna jezdzic na etylinie .Nigdy nie zakladalbym gazu gdyby go nie bylo w autku ktore kupilem.nawet zapalniczki wole na benzyne niz na gaz :lol:



tomek - 17-08-2004, 08:25
" />
">Nigdy nie zakladalbym gazu gdyby go nie bylo w autku ktore kupilem.nawet zapalniczki wole na benzyne niz na gaz :lol:
Zdziwilbys sie jak auto chodzi na wtrysku gazu... ale to inne koszty poczatkowe



romo - 20-09-2004, 21:51
" />
">Nigdy nie zakladalbym gazu gdyby go nie bylo w autku ktore kupilem.nawet zapalniczki wole na benzyne niz na gaz :lol:
Zdziwilbys sie jak auto chodzi na wtrysku gazu... ale to inne koszty poczatkowe autko owszem chodzi na gazie ale nie ma takiego odejscia jak na benzynie.ta przypadlosc od tego momentu co pisalem przed urlopem maiala miejsce jeszcze 2 razy i to o zgrozo na autostradzie we wloszech gdzie do domu mialem 1500 kilosow.cos chyba nawala komputer w gazowni.infocenter zglupiali podawal niski poziom oleju,brak zasilania.wskazywal awarie po awari.po paru minutach sie uspokoil ale wolalem nie ryzykowac i do poloni wracalem na benzynie



tomek - 21-09-2004, 08:32
" />
">autko owszem chodzi na gazie ale nie ma takiego odejscia jak na benzynie.
Ja ciagle obstawiam nieprawidlowa instalacje do tego auta. Turbo ma swoje wymagania i nie wiem jak komus moglo przyjsc do glowy, zeby zainstaloac instalke II generacji do takiego auta.

Podjedz do goscia, ktory zakladal i uswiadom mu bejsbolem, ze spierniczyl auto :lol:



romo - 25-09-2004, 15:55
" />
">autko owszem chodzi na gazie ale nie ma takiego odejscia jak na benzynie.
Ja ciagle obstawiam nieprawidlowa instalacje do tego auta. Turbo ma swoje wymagania i nie wiem jak komus moglo przyjsc do glowy, zeby zainstaloac instalke II generacji do takiego auta.

Podjedz do goscia, ktory zakladal i uswiadom mu bejsbolem, ze spierniczyl auto :lol:to ze zalozono taka a nie inna instalacje to tylkoo i wylacznie chodzilo o kase.gosciu byl golodupiec i poszedl na latwizne.ja nigdy nie zakladalem do swoich aut gazu i w tym tez nie zrobilbym tego.tak jak pisalem juz wczesniej wole nawet zapalniczni na benzyne a nie gazowe.stosuje inna polityke.gdy chce jechac to przerzucam na benzyne a gdy mam czs i moge sie wlec do 140 to na gazidle.zreszta gaz tez juz drozeje i za pare dni bedzie kosztowal tyle co w calej europie czyli ok 0,56 E



tomek - 27-09-2004, 09:19
" />
">zreszta gaz tez juz drozeje i za pare dni bedzie kosztowal tyle co w calej europie czyli ok 0,56 E
To zalezy, w ktorej Europie. DE - 0,51-0,52, podobno NL cz BE nawet 0,4E.
Ale fakt faktem, niedlugo przestanie sie to tak oplacac, ale skoro juz mam instalacje to bede jezdzil na gazie. Z przeliczen wychodzi, ze oplacalnosc znika przy ok. 3 zl, ale satysfakcja taniej jazdy juz przy 2 )



romo - 27-09-2004, 21:01
" />
">zreszta gaz tez juz drozeje i za pare dni bedzie kosztowal tyle co w calej europie czyli ok 0,56 E
To zalezy, w ktorej Europie. DE - 0,51-0,52, podobno NL cz BE nawet 0,4E.
Ale fakt faktem, niedlugo przestanie sie to tak oplacac, ale skoro juz mam instalacje to bede jezdzil na gazie. Z przeliczen wychodzi, ze oplacalnosc znika przy ok. 3 zl, ale satysfakcja taniej jazdy juz przy 2 )tomek nie tankujesz chyba cysterny aby roznica bylo dla ciebie pare centow.pol euro to dla mi 2 zeta i basta.



tomek - 28-09-2004, 08:50
" />
">tomek nie tankujesz chyba cysterny aby roznica bylo dla ciebie pare centow.pol euro to dla mi 2 zeta i basta.
2 zeta za LPG to jest cena do pzrelkniecia. Ja u siebie na Statoil juz mam 1,95. Kwestia nie ceny tylko proporcji LPG/PB. Jak przekroczy 60% to zaczyna byc niemilo



romo - 30-09-2004, 20:06
" />
">tomek nie tankujesz chyba cysterny aby roznica bylo dla ciebie pare centow.pol euro to dla mi 2 zeta i basta.
2 zeta za LPG to jest cena do pzrelkniecia. Ja u siebie na Statoil juz mam 1,95. Kwestia nie ceny tylko proporcji LPG/PB. Jak przekroczy 60% to zaczyna byc niemilo orlen ma tez taka cene.ja wole jezeli juz musze tankowac na duzych stacjach drozej i byc spokojnym czy pojade niz tankowac taniej i meczyc sie po drodze.w naszym kraju sa jednak wyjatki od regoly i wszedzie mozna sie naciac ,
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \