Kamillo - 07-02-2008, 01:48
" />Witam,
Wiem ze nie na temat tejze marki, ale jednak zwiazane z uslugami handlarza, od ktorego ktos byc moze kiedys cos kupi.
:link:
Napisalem taka oto wiadomosc do tego Pana:
"Witam,
Jestem zainteresowany tym samochodem. Mam jednak pare w±tpliwo¶ci, a mianowicie:
Samochod byl lakierowany, dlaczego? Dlaczego brakuje swiatelka odblaskowego?
Logo na scudetto wskazuje ze samochod ma wiekszy przebieg niz podany wogloszeniu- mozna sprawdzic w ASO w hodometrze.
Z jakiego kraju pochodzi ten samochod?
Czy mozna podjechac nim do "wlasnej" stacji diagnostycznej, serwisu?
Czy jesli okaze sie ze w/w punkty sie nie zgadzaja- przebieg, wypadkosc, stan techniczny- to zwroci Pan koszta podrozy?
z powa¿aniem"
W odpowiedzi uzyskalem:
1.proszê podaæ który element w tym samochodzie byl malowany
2.swiate³ko odblaskowe wypad³o prawdopodobnie od dojechania zderzakiem do
jakiejs przeszkody ¶wiate³ko juz jest zamontowane
3.po czym pan s±dzi ze przebieg jest wiêkszy bo nie bardzo rozumiem
4.jesli jest pan zainteresowany to dlaczego nie zadzwoni pan tylko pisze
meile
a po chwili (nim zdarzylem odpisac, ze mail to jest forma komunikacji, ze jest pozno by dzwonic i ze lubie miec czarne na bialym)...
"ja tez mam pytanie czy arni92 daje nam date urodzenia bo jesli tak to jak
kots kto ma 16 pisze ze jest zainteresowany samochodem
po drugie to jestesmy w polsce i uzywanie zwrotów polskich by³o by na
miejscu zeby nie by³o nieporozumien
po trzecie jesli zeczywiscie gadam z 16-latkiem to bardzo proszê nie piszac
meili bo nie lubie gadac z lud¼mi którzy nie maj± nawet prawa jazdy i sie
wym±drzaj±"
Drugi meil nie powiem- przesiakniety jadem.
Odpisalem na obydwa... i teraz zaczynam sie bac... czy ten Pan nie odnajdzie mnie i nie zechce podczas snu zedrzec ze mnie skory..
Meritum- mialem pare pytan o samochod, a zostalem zwyzywany od gnoi.
Po co komentowac.
ps- a numer "92" jest numerem szkoly do ktorej chodzilem... jak to niektorzy szybko dorabiaja sobie ideologiê...
pozdrawiam
Kamil
skyblu - 07-02-2008, 02:20
" />co do superalfa to by³o na forum ....jezeli ktos by mnie pyta³ o zdanie to szerroookim ³ukiem
norbiwolow - 07-02-2008, 09:54
" />ja jestem w trakcie rozgl±dania siê w³a¶nie za takim autem - zakocha³em sie w tej Alfunii dobrze ¿e ju¿ wiem aby ta firma sie nie interesowaæ
trigojunior - 07-02-2008, 10:35
" />w ¿yciu bym nie kupi³ tak odpicowanego samochodu....silnik co do cm wyczyszczony...nawet opony do zdjêcia nab³yszczane....
wolê brudne :lol: przynajmniej cz³owiek jest w stanie zobaczyæ czy nie ma np wycieków z silnika....
Kamillo - 07-02-2008, 11:12
" />Jesli auto nie bylo malowane, to dlaczego listwy na zderzakach sa pomalowane?
Rowniez mam watpliwosci czy ten kolor- nero metallico byl oferowany w pierwszych modelach 156 (ale tutaj pewnosci nie mam).
Znaczki w alfie z takim przebiegiem tak nie wygladaja, etc.
A np. na pytanie czy moge podjechac do "swojego" serwisu, czy tez czy dostane zwrot pieniedzy za podroz jesli okaze sie ze w tresci ogloszenia jest nie prawda... nie dostalem odpowiedzi. Wazniejsza byla cyferka w moim mailu, oraz fakt ze nie zadzwonilem, tylko napisalem maila...
pzdr.
Przemo - 07-02-2008, 11:23
" />
">Jesli auto nie bylo malowane, to dlaczego listwy na zderzakach sa pomalowane?
Rowniez mam watpliwosci czy ten kolor- nero metallico byl oferowany w pierwszych modelach 156 (ale tutaj pewnosci nie mam).
Znaczki w alfie z takim przebiegiem tak nie wygladaja, etc.
A np. na pytanie czy moge podjechac do "swojego" serwisu, czy tez czy dostane zwrot pieniedzy za podroz jesli okaze sie ze w tresci ogloszenia jest nie prawda... nie dostalem odpowiedzi. Wazniejsza byla cyferka w moim mailu, oraz fakt ze nie zadzwonilem, tylko napisalem maila...
pzdr.
Ten sprzedaj±cy taki niestety jest. Pisa³em ju¿ kiedy¶ o nim na forum, jego samochody s± krêcone. Podobnie jak Ty napisa³em mu maila z zapytaniem a on odpisa³ ¿e jak chce siê kupiæ auto za 35 tys z³ to klienta staæ na telefon. A na pytanie czy zwróci koszty przejazdu powiedzia³ ¿e nie bêdzie takiej potrzeby bo auto jest w idealnym stanie, a z innych ¼róde³ wiedzia³em ¿e licznik krêcony "jedynie" o 100 tys km.
A sam na swojej stronie pisze tak:
Je¿eli spodoba³a Ci siê która¶ z ofert zapraszam
+48 0 696 60 40 40
kontakt@superalfa.pl
Natomiast je¶li jeste¶ zainteresowany nasza ofert±, lecz je¶li masz inn± propozycje co do ceny zadzwoñ, napisz sms lub mail.
Wiêc niech siê nie dziwi ¿e ludzie pisz± maile...
Taz - 07-02-2008, 11:25
" />www.superalfa.pl .......he he he.... poczytaj na forum na ich temat
Kamillo - 07-02-2008, 13:03
" />Taz:
Pamietam, ze kiedy¶ by³ w±tek... chcia³em wczoraj go poczytaæ, ale zamiast niego informacja ¿e temat zosta³ wykasowany....
pzdr.
Taz - 07-02-2008, 13:19
" />Faktycznie, widocznie temat by³ w Hyde Parku i siê nie obroni³ przed automatem kasuj±cym tematy po 60 dniach nieaktywno¶ci.
maciej_ignys - 07-02-2008, 14:08
" />Faktycznie niesmacznie Ciê go¶ciu potraktowa³, ale a¿ tak mocno siê mu nie dziwiê. Sprzedawa³am Jaguara i w opisie zaznaczy³em ¿e ma pe³ne wyposa¿enie. Na co otrzyma³em maila z pytaniem czy aby na pewno ma podgrzewan± kierownicê i spryskiwacze, bo je¶li nie to k³amiê w og³oszeniu : cenzura : .
Odnalaz³em specyfikacjê wyposa¿enia tego rocznika i nie by³o w tym aucie i roczniku tych ekstrasów, wiêc wys³a³em do go¶cia maila z bluzgami, ¿e mi dupê truje :?
Je¶li kto¶ dostaje takich maili kilkana¶cie dziennie, to trudno mu odsiaæ konkretasa od mêczybu³y.
A faktycznie o go¶ciu napisano ju¿ na Forum wiele gorzkich s³ów :evil:
Kamillo - 07-02-2008, 15:02
" />Wiesz, jak kto¶ ma takie nastawienie, to niech nie zabiera sie za handel. Mnie jako potencjalnego klienta, g. obchodzi ze ktos mu napisal cos, albo ze zona nie da³a mu.. no sorry- co ja mam do tego?
Chce sprzedac, czy rznac meczennika?
Sam sie zajmuje handlem i jakos nigdy mi nie przyszlo do glowy by kogos zwyzywac, etc. Jak ktos ma watpliwosci to sie w kulturalny sposob tlumaczy, a nie atakuje- to nie czasy podstawowki.
A ze nie miales podgrzewanej kierownicy... .
Czytam sobie ogloszenia alf i tak:
Kazda ktora ma klime, to ma pelny wypas.
Niektorzy ida dalej- skora w alfie jest dziurkowana, wiec pisza ze fotele sa wentylowane. A na desce sa ikonki ktore mowia ze sa np. drzwi otwarte- to juz jest komputer .
ps- widac nie bez kozery napisano o nim takie, a nie inne slowa:).
pzdr.
maciej_ignys - 07-02-2008, 15:14
" />Wiesz, to jest manieryczna bran¿a w Polsce. Nikt nie handluje samochodami profesjonalnie, tylko ka¿dy kupi³ okazyjnie.
To nie jest standart korporacyjny, gdzie do ka¿dego klienta szczerzysz plomby tak samo, to jest lekki zwierzyniec
Rozmowa zas³yszana na gie³dzie z czê¶ciami w Poznaniu:
- Ile krzyczysz za t± maskê ?
- Basta (dwie¶cie znaczy)
- Póltoraka po³o¿ê
- To siê kur.a sam po³ó¿.
- To za ile oddasz
- Spier.alaj
Ludzie którzy rz±dz± siê takimi regu³ami niekoniecznie s± reformowalni
Jarek_Lu - 07-02-2008, 15:50
" />
">Wiesz, to jest manieryczna bran¿a w Polsce. Nikt nie handluje samochodami profesjonalnie, tylko ka¿dy kupi³ okazyjnie.
Zgadzam siê i doda³ bym "z³upi³ okazyjnie" , sprzedaj±cy oczywi¶cie .
Ca³y gie³dowo-komisowy handel (raczej generalnie) opiera siê na "wdrzec' jak najwiêcej i niech spier... "(kupuj±cy oczywiscie)
Trzeba miec' du¿y dystans do takich zakupów .
bogdan - 07-02-2008, 22:20
" />Na gie³dzie 1% to kupujacy ze z³otymi w kieszeni , reszta to s : cenzura : syny pi±cy krew z twoich nerwów.
hamberg - 07-02-2008, 22:46
" />
">ja jestem w trakcie rozgl±dania siê w³a¶nie za takim autem - zakocha³em sie w tej Alfunii dobrze ¿e ju¿ wiem aby ta firma sie nie interesowaæ
zastanow sie dobrze czy chcesz taka alfe miec przy dziecku - ja tez bardzo chcialem ale sie niestety okazalo ze wozek i pare innych **** sie ledwo mieszcza jak zapakuje sie z dzieckiem na jakis wyjazd - a z tylu po zalozeniu fotelika maluch ma baaaardzo malo miejsca na nozki . Szkoda .
Nat - 07-02-2008, 22:50
" />To racja- dodatkowo baga¿nik w 156 SW jest mniejszy ni¿ w Lybrze SW.
norbiwolow - 08-02-2008, 09:21
" />to co ja mam zrobic ??
nie widzê sie w innym aucie tej marki , w stosunku do lancii to jedyne cos ponad kappe to dla mnie thesis ale $$$$$$$
co do 156 to nie mysla³em o sw tylko sedanie wczoraj nawet zonie pokazywa³em na zywo jak wygl±da 156 srebrna sw to powiedzia³a ¿e OK ale nie kombi - co do kappy to psioczy³a na pocz±tku
czy faktycznie jest tak strasznie ma³o miejsca w 156 ? czy nie zmieszczê wózka do baga¿nika ?? a resztê maneli na tyln± kanape - na razie jest nas trójka i nie przewidujê 2 fotelików
skyblu - 08-02-2008, 09:29
" />
">to co ja mam zrobic ??
nie widzê sie w innym aucie tej marki , w stosunku do lancii to jedyne cos ponad kappe to dla mnie thesis ale $$$$$$$
co do 156 to nie mysla³em o sw tylko sedanie wczoraj nawet zonie pokazywa³em na zywo jak wygl±da 156 srebrna sw to powiedzia³a ¿e OK ale nie kombi - co do kappy to psioczy³a na pocz±tku
czy faktycznie jest tak strasznie ma³o miejsca w 156 ? czy nie zmieszczê wózka do baga¿nika ?? a resztê maneli na tyln± kanape - na razie jest nas trójka i nie przewidujê 2 fotelików
ech wy ... dziecko ca³e ¿ycie w wózku nie je¼dzi pó¼niej spacerówka, a poza tym alfa srebrna ....durszlak...... i samochód wybiera ¿ona ops:
norbiwolow - 08-02-2008, 09:46
" />
">to co ja mam zrobic ??
nie widzê sie w innym aucie tej marki , w stosunku do lancii to jedyne cos ponad kappe to dla mnie thesis ale $$$$$$$
co do 156 to nie mysla³em o sw tylko sedanie wczoraj nawet zonie pokazywa³em na zywo jak wygl±da 156 srebrna sw to powiedzia³a ¿e OK ale nie kombi - co do kappy to psioczy³a na pocz±tku
czy faktycznie jest tak strasznie ma³o miejsca w 156 ? czy nie zmieszczê wózka do baga¿nika ?? a resztê maneli na tyln± kanape - na razie jest nas trójka i nie przewidujê 2 fotelików
ech wy ... dziecko ca³e ¿ycie w wózku nie je¼dzi pó¼niej spacerówka, a poza tym alfa srebrna ....durszlak...... i samochód wybiera ¿ona ops:
czemy durszlak ??? czy¿bym wyczuwa³ ironiê w stosunku do chêci zmiany auta na AR ? a kolor srebrny jak dla mnie the best do 156 - potem obstawia³bym czarna per³ê lub grafit .
co do ¿ony to wiadomo - to jak podejmuje dezyzje ale fajnie jak bedzie zgodna co do mojego wyboru - kappy nie chcia³a ale ja sie upar³em z czasem sie przekona³a - wnetrze ale dalej zewnêtrznie jej siê nie podoba - woli kszta³ty 156
maciej_ignys - 08-02-2008, 10:03
" />Oczywi¶cie, ¿e Kapeæ wygl±da starzej, ale porównanie rozmiarów wypada dla AR druzgoc±co. Baga¿nik w 156 nie jest a¿ tak ma³y (mówimy o sedanie bo w kombi to dwie pary butów 45 i pe³no) ale otwór za³adunkowy to nêdza. Jak chcesz kupiæ 156, to jed¼ z wózkiem i zobacz czy wejdzie
W kwestii miejsca z ty³u....hm. Nie ma go.
Mo¿na to jeszcze porównaæ z Roverem 75, sk±d in±d równie¿ ¶licznym autem. Mam 190 cm i wa¿ê 115 kg. Tam nie jest ciasno, ja siê tam nie mieszczê !
Jako rodzinne auto - odpada !
norbiwolow - 08-02-2008, 10:24
" />w takim razie co polecacie jako auto rodzinne aby nie by³o to kombi bo nie lubie tego typu nadwozi , w miare m³ode , w dieslu ( oszczêdne) , do kwoty oko³o 18 tys z³ ????
Orsya - 08-02-2008, 10:29
" />poszukaj dobrej 406 w HDI
Taz - 08-02-2008, 11:10
" />hmmm... mo¿e to nie diesel, ale co powiecie o Saabie 9-5?
Poza tym móg³by¶ siê rozgl±daæ za Alf± 166
Baga¿nik:
kappa sedan - 525l.
lybra sedan - 420l.
156 sedan - 378l.
166 sedan - 490l.
Saab 9-5 - 500l.
406 - 430l.
norbiwolow - 08-02-2008, 11:13
" />je¿dzi³em takowa - szwagier mia³ tak± - ¿adna rewelacja - ani pod wzglêdem wygl±du wewn i zewn. - silnik w miarê - a baga¿nik chyba niewiele wiekszy od tego w 156; jezeli francuz to chyba bardziej lagune tak 98/99 po liftingu
norbiwolow - 08-02-2008, 11:16
" />saab - to juz prawie jak samolot nie widzi mi sie ta marka - ostatnio oglada³em na tvn turbo porównanie z kapp±.
166 - zawiecha strasznie droga i ten przód reszta w tym aucie jest super ale te przednie swiat³a jak u rekina w 2,4 jtd mog³em tak±wa kupic za jakies 17 tys z³ z uszkodzonymi z jednej strony drzwiami do rejestracji
maciej_ignys - 08-02-2008, 11:37
" />Saabinki maj± ten sam problem co Alfa - po piêknym mie¶cie Breslau nie zrobisz wiêcej ni¿ 40 000 km na jednym komplecie wahaczy - czyli jakie¶ 4700
Rada jest pod³a. Kup pancerwagena, jakie¶ VW albo Móde³o, jak ma Radziu s³u¿bówkê i zbieraj na zabawkê, na po godzinach.
Spêdzi³em sporo czasu w Breslau i wiem, ¿e to misto hardcorowo nieprzyjazne zawieszeniom (choæ zmiany widaæ : yesyes : )
P.S. W serwisie Saaba we Wrocku za³o¿yli mi do Saaba Cabrio wahacze odwrotnie (!!!!)
norbiwolow - 08-02-2008, 11:48
" />tak mi przez g³owê przelecia³ passat b5 1.9tdi - w sumie mo¿na juz w tych pieniadzach poszukac cosik tylko to VW zero duszy w aucie
Kamillo - 08-02-2008, 11:58
" />Tja,
Przypomina mi sie rozmowa na ikarze, jak ktos napisal ze wozek nie wejdzie... i ktos musial zmienic alfe na avensis w dizlu, bo zona tak chciala... A gdzie pasja? Moze lepiej juz kupic sobie kapelusik:).
A kiedys by³ maluch i wszysy sie miescili. Moze nie problemem jest wielkosc bagaznika, ale umiejetnosc jego zagospodarowania- wlosi idealnie sie mieszcze do bagaznika w alfie, a my musimy nabrac wszystkiego co jest nie potrzebne.
Jesli chodzi o SW- Mi sie wydaje ze bagaznik jest wystarczajacy. To nie jest ciezarkowka, zeby wozic kanapy, od tego sa samochody dostawcze...
A i tak jakby sie mialo te 200 litrow wiecej.. to i tak wiecej sie nie zmiesci:)- zawsze bedzie za ma³o.
a jesli chodzi o 156 sw- to ma ona bagaznik plytki, ale obszerny... .
Ale gdyby miala duzy kufer to wygladala by jak mondeo poprzedniej generacji, a nikt by tego nie chcial.
Reasumujac- dla chcacego nic trudnego.
Pozatym jak alfa to tylko rosso, albo nero- to nie tojota by byla srebrne (((. Same srebrne sa na rynku (u nas) bo np. w holandii juz sa inne proporcje:|.
A co do vw- coraz czesciej maja wielowahacza i dopiero w nich sie sypie zawias... zreszta te na pojedynczych wahaczach tez szybko koncza sie.
Rada jest jedna- kupujesz 156 i jak sie "skoncza" wahacze, kupujesz poulirytany i zapominiasz o temacie. Naprawde, nie jest tak zle, jak sie mowi.
pzdr
psadow2 - 08-02-2008, 12:13
" />
">tak mi przez g³owê przelecia³ passat b5 1.9tdi - w sumie mo¿na juz w tych pieniadzach poszukac cosik tylko to VW zero duszy w aucie
B5 i nowsze maj± bardzo nietrwa³e i drogie zawieszenie przednie (wielowahacz) z tym, ¿e B5 jako pierwszy by³ najbardziej niedopracowany. Z b5 na potêgê kradn± ko³paki (no chyba, ¿e alu) wk³ady lusterek oraz migacze przednie. Ch³opaki co sprowadzaj± auta tej marki raczej polecaj± starsze konstrukcje - na jednym wahaczu. Je¿eli ju¿ passata w tych pieni±dzach to raczej b4 (sz³y do 1996 r.). Design do Lancii czy AR oczywi¶cie nie ma startu, wnêtrze nêdza, ale: du¿y baga¿nik i ogromna ilo¶æ miejsca na nogi z ty³u (w nowszych passatach jest mniej - tak z ciekowstek).
Du¿y baga¿nik ma VOLVO V70 - model chyba do 2001 r. - dostêpny z rzêdowym silnikiem 2,5 TDI (od Audi) - bardzo dobra jednostka napêdowa oraz Focus - w tych autach jednak gorzej z miejscem na nogi z ty³u.
¯yczê dobrego wyboru.
maciej_ignys - 08-02-2008, 12:23
" />Z wielowachaczmi macie racjê, ale koszty nie s± wcale takie straszne - wachacze do Passata to jakie¶ 600 na stronê a np. w A8 s± wymienne tuleje, wiêc ju¿ ca³kiem looz - góra 244 za obie strony dól 230
Kamillo ! Wcale nie sugerowa³em porzucania pasji tylko nalega³em na oddzielenie sprz±taczki:
http://images30.fotosik.pl/117/043e62f4ef7b2241.jpg[/img]
Ma³¿onki codziennej
http://images31.fotosik.pl/63/630845171d56442e.jpg[/img]
Od Kochanek !!!!
http://images26.fotosik.pl/142/6aa942f48aed702a.jpg[/img]
http://images30.fotosik.pl/143/cb7b4604dfe83824.jpg[/img]
Howgh ! :lol:
norbiwolow - 08-02-2008, 13:44
" />ok to juz cos wiem o B5 - w sumie to najbardziej chodliwe auta w¶ród z³odzieji
co do 156 to tez ma iwelowachaczowe zawieszenie - wstepnie koszta wachaczy oko³o 150-170 z³/ sztuka - tak wiec do zaakceptowania
mo¿e faktycznie poliuretan to dobry pomys³ na nasze drogi - a co do wyboru auta to tak samo jak lancia tak i alfe kupuje sie sercem a nie rozumem
miejsca z ty³u ma byc tyle co dla Oli i ewentualnie ¿onki a nie jest ona pokroju "Glinki"
co do baga¿nika to myslê ¿e podwozie wózka upcham a buda mo¿e i¶c na tyln± kanape - zreszta ile razy faktycznie bede wózek wozi³ - w góry nie ma sensu a nad morze to juz spacerówka
chyba pozostane wierny w³oskiej marce aut i zmieniê kappe na 156
a jak Ola bedzie juz wieksza (lub bedzie mia³a braciszka ) to pomy¶le o wiekszym aucie :wink:
Nat - 08-02-2008, 14:03
" />Odpowiednikiem 156 w Lancii nie jest Kappa, ale Lybra.
Wózek w niej mie¶ci siê w poprzek bez problemu, ale wzd³uz juz nie.
Rozumiem, ¿e lybry nie bierzesz pod uwagê, bo ¿ona?
Maciek: co ta Twoja kochanka taka omsza³a :lol: : coto :
Kamillo - 08-02-2008, 14:11
" />Nat lybra tez jest b. fajnym wózkiem.
Ot- chcialem tez pokazac inny sympatyczny samochodzik;).
Nie jestem jeszcze taki %^&!~ by na forum lanci pisac ze jest to kiepski samochód :lol:
Maciek:
Jedno cisnie mi sie usta "To¶ mi W±ski zaymponowa³";).
Ale masz racjê- nie ma uniwersalnych aut... a jak juz s±, to s± takie jak wszystkie uniwersalne rzeczy- do niczego. Zbyt duzo kompromisow.
pzdr.
Marcin_D - 08-02-2008, 14:13
" />Ja to nie wiem, po co zmieniaæ Kappê na mniejszy model - Norbi mo¿e zmieñ na nowszy rocznik.
Ja jak jecha³em na wakacje w tamtym roku to spakowa³em i spacerówkê, i kojec dla ma³ego, i 3 takie torby podór¿ne z cuchami itp. rzezcami, i ¿ony kosmetyki, i to i tamto i jeszcze bym mo¿ê z paczke pieluch (Huggies MegaPack) zmie¶ci³ .
W sumie jakbym to tak wsadzi³ na odwal siê to by siê za Chiny Ludowe nie zmie¶ci³o, ale pakowa³em to 1 godzinê (2 razy zmiena³em umieszczenie poszczególnych rzeczy). Jak kiedy¶ jechali¶my ze znajomymi na wakacje (Tipo) to jak zobaczyli ile mam gratów do spakowania, to siê ¶miali, ¿e chyba musze przyczepkê wzi±æ, a ja pokombinowa³emi wszystko do tego baga¿niczka wsadzi³em.
Powiem tak ¿e w sumie baga¿nik trzeba umieæ wykorzystaæ. Widzia³em w AR156 sedan i nie jest taki znowu malutki (nie wiem jak w kombi). Dobrze zagospodarowaæ i siê du¿o zmie¶ci.
maciej_ignys - 08-02-2008, 15:03
" />
">
Maciek: co ta Twoja kochanka taka omsza³a :lol: : coto :
:lol: :lol: :lol:
Zaniedba³a siê nieco, ale wiesz nie jest w koñcu pierwszej m³odo¶ci... :lol:
norbiwolow - 09-02-2008, 18:02
" />zmieniaæ na nowszy rocznik to w sumie ¿adna przesiadka a ciê¿ko bêdzie trafiæ w takim wyposa¿eniu jak mam
co do lybry to mnie osobi¶cie sie nie podoba sorry posiadacze ))
BJK - 09-02-2008, 20:30
" />
">co do lybry to mnie osobi¶cie sie nie podoba sorry posiadacze ))
Nie znasz siê po prostu
norbiwolow - 09-02-2008, 20:54
" /> przecie¿ napisa³em sorry - nie wszystkie auta lancii musz± mi sie podobaæ !!!
¶rodek lybry jest super jednak przednie ¶wiat³a i parê innych elementów nie przemawiaj± do mnie
ka¿dy ma inny gust
Lewutek - 09-02-2008, 21:18
" />
">:) przecie¿ napisa³em sorry - nie wszystkie auta lancii musz± mi sie podobaæ !!!
¶rodek lybry jest super jednak przednie ¶wiat³a i parê innych elementów nie przemawiaj± do mnie
ka¿dy ma inny gust
CZE
... skoro weszli¶cie ju¿ na wygl±d aut z zewn±trz... to mnie nie podoba siê Thesis ... SORRY ale tak ju¿ jest ... w tym Thesisie przepiêkny i prze¶liczny jest ty³ ... niepowtarzalny i wykwintny ... BAJKA i ju¿ ... ale przód: brak s³ów ... TRAGEDIA ... dlatego uwa¿am ¿e jak narazie Kappa jest naj³adniejsz± limuzyn± Lanci.
Pozdrawiam
norbiwolow - 09-02-2008, 23:11
" />mam takie samo zdanie !!!!!!!!!!!!!
hamberg - 11-02-2008, 16:11
" />
">Tja,
A kiedys by³ maluch i wszysy sie miescili. Moze nie problemem jest wielkosc bagaznika, ale umiejetnosc jego zagospodarowania- wlosi idealnie sie mieszcze do bagaznika w alfie, a my musimy nabrac wszystkiego co jest nie potrzebne.
Jesli chodzi o SW- Mi sie wydaje ze bagaznik jest wystarczajacy. To nie jest ciezarkowka, zeby wozic kanapy, od tego sa samochody dostawcze...
hmmm - a masz dzieci i sie tam pakowales czy tylko teoretyzujesz? Ja bardzo chcialem miec alfe 156. Juz do alfy przekonalem lepsza polowe i wogole mialem jechac i kupic. Nie przeszkadzalo mi ze kanapa sie nie sklada i ze zawiecha nie jest najtrwalsza. Niestety rzeczywistosc zweryfikowala moje zapedy.
1. Jak pakujesz wozek gondolowo-spacerowy - czyli taki jak na poczatku sie uzywa to w bagazniku nie pozostanie wiecej miejsca niz na kilka reklamowek o ile przejdzie przez otwor zaladunkowy
2. Jak zapakujesz dziecko w foteliku i go lekko rozlozysz zeby moglo w pol lezacej pozycji jechac i np spac to na nozki nie ma juz wiele miejsca
3. Nie po to kupuje auto na jezdzenie w dluzsze trasy zeby graty mi sie walaly na kanapie - co w momencie (oby nie) wypadku? graty maja byc w bagazniku! Jesli ktos dopuszcza wozenie tego na kanapie to _moze_ sie da tak pojechac z jednym dzieckiem - mimo wszystko bedzie frustracja ze dziecko opiera nozki na zaglowku a pakowac trzeba po wielkim planowaniu.
Nie pisz prosze co bylo kiedys bo wtedy dzieciaczki sie wozilo na kolanach albo upychalo wrecz na tylna polkie. Kazdy maluch od momentu kupna jezdzil z przymocowanym bagaznikiem dachowym na ktory wszystko sie ladowalo a strefa zgniotu konczyla sie na silniku.
Mimo wszystko wciaz alfy nie wykluczam . Przestane wozek pakowac, mniej ubranek/pieluch sie bedzie wozilo, dzieciaczki beda siedziec juz normalnie na siedzeniach to i do alfy sie zapakuje .
Drugim kandydatem byla dla mnie wlasnie kappa albo lybra (ta tez okazala sie za mala).
Ja bym na miejscu Norbiego przekulal kappa jeszcze rok, poltora i pozniej juz bedzie wieksze pole manewru bo przede wszystkim wozka sie pozbedzie. Jakbym mial cos doradzic to bym jeszcze zaproponowam Xantie albo 406 ale te w wersjach "nie kombi" maja niezbyt wielkie bagazniki (400l). Xantii tez szukalem w nadwoziu kombi (500l) i z dieselkiem ale ciezko bylo znalezc sensowne auto.
Ewentualnie alfa 166.
hamberg - 11-02-2008, 16:29
" />
">mo¿e faktycznie poliuretan to dobry pomys³ na nasze drogi - a co do wyboru auta to tak samo jak lancia tak i alfe kupuje sie sercem a nie rozumem
co do baga¿nika to myslê ¿e podwozie wózka upcham a buda mo¿e i¶c na tyln± kanape - zreszta ile razy faktycznie bede wózek wozi³ - w góry nie ma sensu a nad morze to juz spacerówka
IMHO poliuretan to zaden pomysl dla alfy - ona ma niewymienne swoznie wiec co Ci da wymiana samych tulei na poliuretany skoro za chwile bedziesz musial wymienic i tak caly wahacz bo na sworzniu jest luz?
Co do podwozia wozka to sprawdz najpierw czy ono wogole wejdzie do bagaznika alfy :/.
Ja przy moich wyjazdach zabieram wozek za kazdym razem . Samego mnie to denerwuje... Dodatkowo dorzuce ze nad morze pewnie pojedziesz w wakacje czyli Twoje dziecko bedzie mialo jakies 7 miesiecy - IMHO to jeszcze za malo na lekka spacerowke typu "parasolka" ale na upartego sie da.
PS - w sprawie passata - znajomy niedawno kupil 1.9TDI i niestety za ubezpieczenie auta (OC+AC) placi we wroclawiu 2800zl. Jak dla mnie kompletnie bez sensu bo ja np przy kappie place tylko OC (bo i po co AC w przypadku tego auta) ktore wynosi 600zl a za pozostale 2200 moge 2,5 raza wyremontowac zawieche albo inne sprawy. Realnie mysle ze jednak zostana one w kieszeni .
Nat - 11-02-2008, 21:28
" />Wydaje mi siê, ¿e trochê histeryzujecie z t± ma³± ilo¶ci± miejsca w AR 156 i w Lybrze. Mi siê w Lybrze nawet nie chce na dalekie trasy kó³ek zdejmowaæ- choæ oszczêdzi³oby to miejsca - a i tak wszystko siê mie¶ci. W przypadku jednak dalekich tras rozwa¿am zakup siatki (miêkkiej) odgradzaj±cej przestrzeñ ³adunkow± od g³ów pasa¿erów, coby w wypadku czo³ówki g³ów nam nie poobcina³o. AR ma mniejszy baga¿nik ale te¿ bez przesady.
Co nie zmienia faktu, ¿e z zazdro¶ci± patrzy³em na kumpla w Stilo kombi, który pakowa³ wózek "wzd³u¿" a w zasadzie to dwa wózki obok siebie by wesz³y. W 156 i Lybrze jest to niestety niemozliwe.
hamberg - 11-02-2008, 22:30
" />
">Wydaje mi siê, ¿e trochê histeryzujecie z t± ma³± ilo¶ci± miejsca w AR 156 i w Lybrze. Mi siê w Lybrze nawet nie chce na dalekie trasy
nie nazwalbym tego histeria - musze wspomniec ze ja z jednym dzieckiem miescilem sie w tipo z wozkiem a na poczatku nawet z wanienka. Takie dopychanie jednak auta bylo mocno niewygodne, frustrujace i niezbyt bezpieczne dla dziecka i mnie.
Wyobrazam sobie ze po przesiadce do mniejszego auta Norbi bedzie jeszcze bardziej poirytowany i przed tym go przestrzegam aby podjal swiadomie decyzje.
Dodam jeszcze ze sa rozne foteliki i wozki - jak dobrze poszukac to moze znajdzie sie cos co pozostawi w alfie rozsadna ilosc miejsca (nalezy tylko sprawdzac fotelik dla pozycji najbardziej lezacej bo w takiej dziecko najczesciej bedzie jezdzilo) - niestety fotelik Norbi bedzie dopiero za jakies 5 miesiecy kupowal...
Nat - 11-02-2008, 22:39
" />Masz racjê je¶li chodzi o przesiadkê Kappa limuzyna -> 156 limuzyna (tak jak wstepnie norbert sugerowa³). Natomiast moje do¶wiadczenie wskazuje, ¿e przesiadka z du¿ej limuzyny (Accord) na mniejszego kombiaka (Lybra) mo¿e oznaczaæ wiêksz± objêto¶ciowo ³adowno¶æ (równie¿ poprzez uzyskanie lepszego dostêpu do baga¿nika).
Simon - 11-02-2008, 23:09
" />Mo¿e bêde nudny ale dorzuce tylko dwa s³owa do tej dyskusji:
Rover 75 kombi
no dobra, to by³y 3 s³owa.
sedan te¿ mo¿e byæ ale nie wiem jak to bêdzie z wózkiem
norbiwolow - 11-02-2008, 23:17
" />kombi osobi¶cie mówiê NIE
larry123 - 11-02-2008, 23:19
" />jak mo¿e wrzucic 15 tys w serwis auta kappy V6
prze ile tyle wrzuci³e¶ rok - dwa
kurde norlanie szok !!!
Nat - 11-02-2008, 23:21
" />Rover 75 znacznie traci na urodzie w kombiaczku :lol:
A ma co traciæ, bo to ³adne auto.
maciej_ignys - 11-02-2008, 23:21
" />
">Mo¿e bêde nudny ale dorzuce tylko dwa s³owa do tej dyskusji:
Rover 75 kombi
no dobra, to by³y 3 s³owa.
sedan te¿ mo¿e byæ ale nie wiem jak to bêdzie z wózkiem
8O 8O 8O
Rodzinne ? :roll:
Siedzia³e¶ z ty³u ? :?
Zapraszam do Leszna, to godzinka jazdy od Was, mam tak± bestiê w automacie 2,5 benzynie i pe³nym wyposa¿eniu.
Zapraszam oczywi¶cie z wózkiem :lol: :lol: :lol:
Simon - 11-02-2008, 23:27
" />
">Siedzia³e¶ z ty³u ? :?
No fakt, z ty³u to ja nawet w swoim nie siedzia³em
Takie rzeczy jak przydatno¶æ rodzinna wychodz± w u¿ytkowaniu. Ja mia³em styczno¶æ z tym autem tylko 2 razy na "jazdach próbnych". Z miejsca kierowcy robi pozytywne wra¿enie. Z zewn±trz wygl±da potê¿nie, lybra przy nim to kruszynka Jak m±¿ i ¿ona prawie - pasowa³yby do siebie.
Co ja w ogole pieprze
norbiwolow - 11-02-2008, 23:28
" />
">jak mo¿e wrzucic 15 tys w serwis auta kappy V6
prze ile tyle wrzuci³e¶ rok - dwa
kurde norlanie szok !!!
15k to kwota ³±czna kosztów ³±cznie z zakupem, rejestracj± itp. sprawami - spisywa³em w exelu wszystkie wiêksze i istotniejsze wydatki ale od pewnego czasu uzna³em to za bezsensowne; aczkolwiek to co wpisa³em to bêdzie info dla nowego w³a¶ciciela co w aucie robi³em stara³em sie tez zbieraæ dowody zakupu ale cze¶æ mi sie utleni³a i nic prawie nie widaæ
zreszta jak kupowa³em od LukaszN to dosta³em ca³a jego dokumentacje auta za jego eksploatacji.
Kamillo - 12-02-2008, 23:50
" />
">hmmm - a masz dzieci i sie tam pakowales czy tylko teoretyzujesz? Ja bardzo chcialem miec alfe 156. Juz do alfy przekonalem lepsza polowe i wogole mialem jechac i kupic. Nie przeszkadzalo mi ze kanapa sie nie sklada i ze zawiecha nie jest najtrwalsza. Niestety rzeczywistosc zweryfikowala moje zapedy.
Widac Twoje zapedy byly zbyt ulotne.
">1. Jak pakujesz wozek gondolowo-spacerowy - czyli taki jak na poczatku sie uzywa to w bagazniku nie pozostanie wiecej miejsca niz na kilka reklamowek o ile przejdzie przez otwor zaladunkowy
Ktos napisal, ze co to za problem wsadzic go za fotel kierowcy?Albo do bagaznika, a zakupy za miejsca kierowcy
">2. Jak zapakujesz dziecko w foteliku i go lekko rozlozysz zeby moglo w pol lezacej pozycji jechac i np spac to na nozki nie ma juz wiele miejsca
Przepraszam, zarty sobie stroisz? Twoje dziecko nie miesci sie do samochodu sredniej klasy?!? Juz nie moja, ani inzynierow kwestia w tej sprawie.
">3. Nie po to kupuje auto na jezdzenie w dluzsze trasy zeby graty mi sie walaly na kanapie - co w momencie (oby nie) wypadku? graty maja byc w bagazniku! Jesli ktos dopuszcza wozenie tego na kanapie to _moze_ sie da tak pojechac z jednym dzieckiem - mimo wszystko bedzie frustracja ze dziecko opiera nozki na zaglowku a pakowac trzeba po wielkim planowaniu.
Dlatego moja refleksja, ze za duzo chce sie zabrac. Z takim nastawieniem PKP bedzie najlepszym wyjsciem.. a i do warsa mozna pojsc zjesc cos, a i tatu¶ wypije piffko, a wszyscy beda szczesliwi.
">Nie pisz prosze co bylo kiedys bo wtedy dzieciaczki sie wozilo na kolanach albo upychalo wrecz na tylna polkie. Kazdy maluch od momentu kupna jezdzil z przymocowanym bagaznikiem dachowym na ktory wszystko sie ladowalo a strefa zgniotu konczyla sie na silniku.
W naszym maluchu nigdy nie bylo bagaznika dachowego:). Alfa ma wiecej miejsca w bagaznika od 126p. Tak samo wewnatrz- zreszta ma wiecej od golfa/ octavii. Ma ilosci podobna do bmw3, czy tez audi a4. A jesli dorosli potrafia tam jechac w trasie, to dziwne zeby dziecko sie nie miescilo.Jak sie niemisci to mozna pozwolic mu siedziec z przodu i wylaczyc poduszke. A w sprawie bezpieczenstwa latajacych bagazow... Nie mi do tego co wsadza do bagaznika para + 1 dziecko ze nie miesci sie niemal do 400 litrow:... ale to juz jest mocno naciagana z Twojej strony teoria. Jak nie czujesz klimatu, zawsze mozesz kupic thalie, albo albee- bagaznik 500 litrow i fotel mozna z przodu wymontowac by matka obok dziecka z tyla usiadly .
">Mimo wszystko wciaz alfy nie wykluczam . Przestane wozek pakowac, mniej ubranek/pieluch sie bedzie wozilo, dzieciaczki beda siedziec juz normalnie na siedzeniach to i do alfy sie zapakuje .
I o to chodzi:).
">Drugim kandyda
tem byla dla mnie wlasnie kappa albo lybra (ta tez okazala sie za mala).
Zrob pare km tymi autami. poznasz roznice. To sa inne auta. Alfa i lancia.
">Ewentualnie alfa 166.
Super wozek, a jak sie prowadzi- jak duzo mniejsze auto.. ale co z tego, skoro czesci sa na poziomie a6, bmw 5... inaczej rzecz ujmujac- tlumik ok. 2 tys pln, zawieszenie pare kafli....
pzdr.
Kamillo - 12-02-2008, 23:52
" />
">IMHO poliuretan to zaden pomysl dla alfy - ona ma niewymienne swoznie wiec co Ci da wymiana samych tulei na poliuretany skoro za chwile bedziesz musial wymienic i tak caly wahacz bo na sworzniu jest luz?
Masz racje ze ma nie wymienne. Musisz pojechac do mechanika ktory ma prase. Wymienic Ci... inaczej skad by bylo na naszych ulicach tyle alfa, fiatow, lanci z takim zawieszeniem?
pzdr.
norbiwolow - 13-02-2008, 00:01
" />ale fajna dyskusja rozgorza³a w zwi±zku z poruszeniem planowanej zmiany kappy na 156 u¶wiadamiam sie w przekonaniu ze 156 to dla mnie najlepsze wyj¶cie i ju¿ !!!!!!!!! innego auta nie chcê na dzieñ dzisiejszy.
a kwestia wózka w baga¿niku to wioz³em go tylko raz - po zakupie ze sklepu Ola ma ju¿ 2 miesi±ce i jak na razie noside³ko za³atwia sprawê
Kamillo - 13-02-2008, 00:09
" />skoro tylko raz, to... sam znasz odpowiedz.
Pozatym, jak widzisz odliczanie trwa- na Twoja korzysc, a jak myslisz o zakupie czegos, to dobrze wiesz ze jak nie zrobisz tego teraz to zatracisz ta idee w przyszlosci;).
Wazne by miec w zyciu cele.
ps2- do wszystkiego mozno dorobic idee- i ze do bagaznika nie misci sie, i ze do bagaznika zmiesci sie . Od Ciebie zalezy co wybierzesz.
pzdr.
celek - 13-02-2008, 00:19
" />Jak rodziny to seat Alhambra. Auto wytestowa³em na podró¿ach do Niemiec bardzo komfortowo siê je¼dzi³o i spa³o.Bêdê mia³ do sprzedania 2002r 1,9tdi. Czas na zmiany w flocie i bêdzie seat Alhambra 2006 tdi.
Kamillo - 13-02-2008, 00:22
" />Dobrze ze nie voyager )))
pzdr.
wujekp - 13-02-2008, 21:28
" />
">Ktos napisal, ze co to za problem wsadzic go za fotel kierowcy?Albo do bagaznika, a zakupy za miejsca kierowcy
Wiesz, mo¿na w ¶rodku i deski woziæ, ale czy oto chodzi?
">Przepraszam, zarty sobie stroisz? Twoje dziecko nie miesci sie do samochodu sredniej klasy?!? Juz nie moja, ani inzynierow kwestia w tej sprawie.
Chyba nie masz dzieci. Dziecko (w zale¿no¶ci od wzrostu i fotelika ale w pewnym momencie tak jest) ma stopy na wysoko¶ci standardowego siedziska. Je¶li ma mu siê stopa normalnie zmie¶ciæ (bez skrêcania nogi) potrzeba 20-30 cm miejsca miêdzy oparciem a siedzeniem z ty³u. Przy maksymalnie odsuniêtym fotelu z przodu (jest niewiele samochodów, w których nie musze mieæ fotela odsuniêtego na maksa ), wcale tak du¿o samochodów nie daje takiego komfortu.
Kilka lat temu przymierzali¶my siê do ró¿nych opli. Oczywi¶cie na astrê moja rodzina nawet nie chcia³ spojrzeæ, w vectrze narzeka³y moje Panie na ciasnotê, dopiero w omedze nie by³o narzekañ
">Ma ilosci podobna do bmw3, czy tez audi a4.
8O Przecie¿ to ma³e samochody. A4 jest z ty³u cia¶niutkie.
Nat - 13-02-2008, 22:22
" />
">Zrob pare km tymi autami. poznasz roznice. To sa inne auta. Alfa i lancia.
Tak jest. Przejecha³em siê AR156SW, przejecha³em siê LLSW i doszed³em do wniosku, ¿e jak dla mnie - bezapelacyjnie LL.
hamberg - 13-02-2008, 22:50
" />
">Widac Twoje zapedy byly zbyt ulotne.
a teraz to mnie obrazasz . Alfe bym moze i rozwazal z jednym dzieckiem + wozek ale tak jak napisalem: przy dwojeczce musialem definitywnie skreslic ja z listy kandydatow. Na pewno da sie jechac alfa w 400km trase na wakacje z jednym dzieckiem - ale to beda niestety kompromisy na ktore juz mi zabraklo nerwow i sil. Przetestowalem takie rozwiazanie w Tipo - ktore wcale nie jest duzo mniejsze od alfy a ma bardziej ustawny bagaznik.
Alfe bede mial na pewno ale wtedy kiedy to bedzie rozsadniejszym rozwiazaniem - czyli pomieszcze rodzine w przypadku alfy 156 2.0 albo bedzie mnie stac na utrzymanie zabawki w przypadku alfy 75 1.8T
">Ktos napisal, ze co to za problem wsadzic go za fotel kierowcy?Albo do bagaznika, a zakupy za miejsca kierowcy
polecam filmik jak testowali zachowanie przedmiotow luzno polozonych z tylu w momencie wypadku (chyba "5th Gear" to bylo). Wniosek jest taki ze jest to bardzo duzy problem. Moze Tobie nie zalezy na bezpieczenstwie - ja o to dbam.
">Przepraszam, zarty sobie stroisz? Twoje dziecko nie miesci sie do samochodu sredniej klasy?!? Juz nie moja, ani inzynierow kwestia w tej sprawie.
no offence - ale zarty Ty sobie robisz podejmujac dyskusje na tematy o ktorych nie masz za wielkiego doswiadczenia.
">Dlatego moja refleksja, ze za duzo chce sie zabrac. Z takim nastawieniem PKP bedzie najlepszym wyjsciem.. a i do warsa mozna pojsc zjesc cos, a i tatu¶ wypije piffko, a wszyscy beda szczesliwi.
Nie po to mam auto zeby przeplacac za pociagi i do tego uzerac sie z PKP i ich rozkladami. I skoro juz mam auto to po co mam sie ograniczac? Jak sie nagle okaze ze z oszczednosci miejsca nie zabralem proszku do prania dzieciecych ubranek to pozniej mam latac i szukac po sklepach czy prac w normalnym dostepnym w kazdym kiosku i pozwolic zeby dostalo alergii?
Zreszta co sie bede rozpisywal - polecam dwutygodniowy rejs po mazurach z 10 miesiecznym dzieckiem - i wtedy pogadamy o ilosci rzeczy potrzebnych na taki wyjazd i pakowaniu tego.
">Tak samo wewnatrz- zreszta ma wiecej od golfa/ octavii. Ma ilosci podobna do bmw3, czy tez audi a4. A jesli dorosli potrafia tam jechac w trasie, to dziwne zeby dziecko sie nie miescilo.Jak sie niemisci to mozna pozwolic mu siedziec z przodu i wylaczyc poduszke.
niestety moje przypuszczenia zamienily sie wlasnie w pewnosc - nie masz pojecia jak to jest jezdzic z dzieckiem w foteliku. Nie porownuj prosze do doroslych bo nogi dziecka sa znacznie bardziej wysuniete do przodu i wyzej niz kolana doroslego. Octavie pomine milczeniem bo to chyba najwieksze rozczarowanie (pod wzgledem miejsca) jakim jezdzilem a fotelika z dzieckiem nie da sie tam polozyc bo juz nie ma miejsca na nogi - podkreslam - nie jest ciasno tylko _NIE_MA_MIEJSCA.
Mam 186cm wzrostu a fotelik to Ramatti Venus - wykonaj taki test z 5 miesiecznym dzieckiem - dane masz. Do BMW 3 jakos sie z tylu mieszcze, w A4 bylem w stanie zrobic z tylu 300km ale to nie sa duze auta - raczej wielkosci najwiekszych kompaktow. Poza tym jest zasadnicza roznica miedzy np octavia a 156 - octavia ma bodajze 560l w nadwoziu liftback a alfa cos kolo 400l w malo ustawnym sedanie
aha - wozek to deltim focus - tez polecam potestowac szczegolnie podczas uzywania gondoli.
">A w sprawie bezpieczenstwa latajacych bagazow... Nie mi do tego co wsadza do bagaznika para + 1 dziecko ze nie miesci sie niemal do 400 litrow:... ale to juz jest mocno naciagana z Twojej strony teoria. Jak nie czujesz klimatu, zawsze mozesz kupic thalie, albo albee- bagaznik 500 litrow i fotel mozna z przodu wymontowac by matka obok dziecka z tyla usiadly .
wozka (ktory zajmuje 3/4 malo ustawnego baganika alfy) mam nie brac, nocnika (wystawie tylek za okno albo wrzuce do kibla niech sie wysika) czy kilku pieluch jak jade na wakacje? do tego ubranka (3x wiecej niz dla doroslego bo sie zawsze gdzies obleje, uleje , zsika i tysiace innych mozliwosci na zalatwienie w 5 minut swiezo zalozonej koszulki) + kombinezon dla dziecka i kocyki jak zimno + moje i zony bagaze.
Poza tym jezdze kappa wiec na cholere mi proponujesz thalie?
">Zrob pare km tymi autami. poznasz roznice. To sa inne auta. Alfa i lancia.
naprawde nie musisz mi tego tlumaczyc...
Pozdrawiam
R.
[size=7px]Poprawi³em Twój post bo w skutek dopisywania w miejscu cytatu, by³ ma³o czytelny. Nat
Dzieki - jeszcze sie nie przestawilem z usenetu na forum gdzie sie uzywa HTMLa [/size]
Kamillo - 14-02-2008, 00:44
" />
">a teraz to mnie obrazasz . Alfe bym moze i rozwazal z jednym dzieckiem + wozek ale tak jak napisalem: przy dwojeczce musialem definitywnie skreslic ja z listy kandydatow. Na pewno da sie jechac alfa w 400km trase na wakacje z jednym dzieckiem - ale to beda niestety kompromisy na ktore juz mi zabraklo nerwow i sil. Przetestowalem takie rozwiazanie w Tipo - ktore wcale nie jest duzo mniejsze od alfy a ma bardziej ustawny bagaznik.
Tipo/ tempra maja ogromna ilosc miejsca z tylu.
">Alfe bede mial na pewno ale wtedy kiedy to bedzie rozsadniejszym rozwiazaniem - czyli pomieszcze rodzine w przypadku alfy 156 2.0 albo bedzie mnie stac na utrzymanie zabawki w przypadku alfy 75 1.8T
75 turbo jest pieknym wozkiem, tylko pytanie jest czy bys chcial ja. Nie lpiej v6? wiesz ze turbo nie ma np. wspomagania kierownic? Mi to nie przeszkadaloby, ale widzac czegos oczekujesz od auta, moze to byc duza wada:). Pozatym 75-ek juz prawie nie ma, a szkoda bo niesamowite auto.
">polecam filmik jak testowali zachowanie przedmiotow luzno polozonych z tylu w momencie wypadku (chyba "5th Gear" to bylo). Wniosek jest taki ze jest to bardzo duzy problem. Moze Tobie nie zalezy na bezpieczenstwie - ja o to dbam.
Nic mi nie musisz polecac, bo bardzo dobrze wiem o czym mowisz. Prosze nie wsadzaj mi slow ktorych nie wypowiedzialem .
Jesli piszesz ze mi nie zalezy na bezpieczenstwie to i Tobie rowniez, bo jakbym np. wozil luzne przedmioty i dal mocno po hgamulcach moglby sie znalezc na przedniej szybie, co by moglo spowodowac ze nagle bym znalazl sie na Twoim pasie- wiec prosze nie pisz ze pecha maja Ci co woza balagan w aucie. A najlepsi to sa artysci ktorzy woza pieski na tylnej pulce.
">no offence - ale zarty Ty sobie robisz podejmujac dyskusje na tematy o ktorych nie masz za wielkiego doswiadczenia.
Niech i tak zostanie- Ty wiesz lepiej.
"> Nie po to mam auto zeby przeplacac za pociagi i do tego uzerac sie z PKP i ich rozkladami. I skoro juz mam auto to po co mam sie ograniczac? Jak sie nagle okaze ze z oszczednosci miejsca nie zabralem proszku do prania dzieciecych ubranek to pozniej mam latac i szukac po sklepach czy prac w normalnym dostepnym w kazdym kiosku i pozwolic zeby dostalo alergii?
Przeplacac? Czlowieku- nie placisz za paliwo, olej sie nie zuzywa, pasek rozrzadu nie robi nie potrzebnych km, amortyzatory sie nie zuzywaja, weahacze, opony, nawet na myjni oszczedzasz! zobacz ile korzysci .
Wiesz co, sklepy sa wszedzie. Nie wiem po co kupowac tone miesa, 10 chlebow, maselka (wole kupic swierze na miejscu, a jest duze prawdopodobienstwo ze kupie jakis miejscowy specia³). Prosze do prania? Idziesz do sklepu i kupujesz taki sam jak leci w tv. Ze tak zlosliwie zapytam- jak wyjezdzasz na wakacje to tv, kino domowe, fotel obracany, umywalke tez bierzesz? Jezeli na wyjezdzie jest tak zle- czyt. wszechobecny syf, to po co wychodzic z domu?
">Zreszta co sie bede rozpisywal - polecam dwutygodniowy rejs po mazurach z 10 miesiecznym dzieckiem - i wtedy pogadamy o ilosci rzeczy potrzebnych na taki wyjazd i pakowaniu tego.
Po argumencie z proszkiem, mysle ze moje tlumaczenie bedzie nadaremne.
">niestety moje przypuszczenia zamienily sie wlasnie w pewnosc - nie masz pojecia jak to jest jezdzic z dzieckiem w foteliku.
[ciach]
Dobrze masz racje. Nie mam pojecia, za Ty wiesz wszystko lepiej. Wiec co ja tam bede sie rozpisywac... ech
Po co wogole myslec o alfie skoro jest taka zla? I traci na wartosci bardzo, a i jest nisko zawieszona. Nie wiem tylko skoro masz takie podejscie do motoryzacji piszesz wyzej o alfie 75. Mysle ze najlepszym wyborem bylby grand voyager. Tam zmiescisz wszystko...
Ponadto chcialbym zauwazyc, ze chyba marketing naprawde usmierca ludzi. Juz nie liczy sie wyjazd, nowe miejsca, milion wspomnien, relax. Wazniejsze od tego jest brak proszku do prania. Moze i kiedys dzieci nie jezdzily w foteliku, a rodzina przyjezdzala mocno wymeczona podroza... ale jaka wtedy byla radosc. Czytajac niektore wypowiedz ma sie nieodprarte wrazenie ze niektorzy bardzo cierpia. Wszystko jest zle... a moze nie jest zle, tylko te jednostki nie potrafia zrozumiec czym jest radosc z zycia. I dla takich ludzi alfy nie sa dobrym wyborem, bo sami wola sie nakrecac i zamiast znalezc cos w zyciu dla ktorego beda chcieli zyc, wola udowadniac ze wszystko w okolo jest zle. Zle, dla samej idei.
pzdr.
Kamillo - 14-02-2008, 00:53
" />
">
Tak jest. Przejecha³em siê AR156SW, przejecha³em siê LLSW i doszed³em do wniosku, ¿e jak dla mnie - bezapelacyjnie LL.
I o to chodzi, by sie cieszyc z wyboru. Zreszta lybra ma najwieksza przestrzen w srodku w swojej klasie (od tylnej kanapy do deski;) ).
Lybra jest to gran turismo- czyli podroze wszelakie w wygodnych warunkach, a AR to couresportivo- jechac bocznymi uliczkami i sie cieszyc trzymaniej drogi.
A nie powiem- sam swego czasu szukalem lybry, ale przemyslalem wiele spraw i pomyslalem, ze jednak marzenia z dziecinstwa maja wieksza moc i poki mozna, trzeba je spelniac.
W sprawie dzieci nie bede bic piany, udowadniac. Mam pare znajomych ktorzy "dali rade" wychowac dziecko majac AR 156.
W sprawie podrozy. Wiadomo ze im wiekszy samochod tym bedzie wygodniej.. Mysle ze jakby w.w Panie mogly jechac przedluzana S-k± bylyby jeszcze bardziej zadowolone. Tylko czy warto poswiecac sie caly rok, na jakis wyjazd, ktory ile moze potrawac? jeden dzien jazdy? Ale nie bede podwazal slusznosci wyboru. Kazdy ma inne podejscie do sprawy. Ja tam wole przemeczyc sie podroza, a na codzien sie cieszyc, niz na odwrót .
pzdr i przepraszam ze wszystko zacytowalem pod odp. Nata.
hamberg - 14-02-2008, 02:00
" />
">75 turbo jest pieknym wozkiem, tylko pytanie jest czy bys chcial ja. Nie lpiej v6? wiesz ze turbo nie ma np. wspomagania kierownic? Mi to nie przeszkadaloby, ale widzac czegos oczekujesz od auta, moze to byc duza wada:). Pozatym 75-ek juz prawie nie ma, a szkoda bo niesamowite auto.
hmmm - nie wiesz czego oczekuje od auta... nie przeszkadza mi nic z tych rzeczy ktore wymieniles powyzej i nizej (awaryjnosc, spadek ceny i inne bzdety). Wymieniona przeze mnie wersja silnikowa jest IMHO lepszym wyborem niz ciezki V6. Tak sie sklada ze np od alfy 156 oczekuje czego innego niz od lancii kappy. Chodzi tylko o to ze w chwili obecnej nie moge sobie pozwolic na kupno dodatkowego auta tylko po to zeby sobie poszalec:(.
A 75 mam nadzieje kupic - ale jako "zabawke" do smigania na torze. Poza tym fakt ze ciezko teraz takie cos utrafic a jak juz sa to w "odpowiedniej" cenie. Slyszalem ciekawostke ze na Nurburg ringu mozna wciaz wynajac takie auto
">A najlepsi to sa artysci ktorzy woza pieski na tylnej pulce.
to jeszcze nic - rok temu wyprzedzilo mnie tico walac ponad 130 a na tylnej polce na wpol lezalo sobie dziecko i machalo do mnie...
">Wiesz co, sklepy sa wszedzie. Nie wiem po co kupowac tone miesa, 10 chlebow, maselka (wole kupic swierze na miejscu, a jest duze prawdopodobienstwo ze kupie jakis miejscowy specia³). Prosze do prania? Idziesz do sklepu i kupujesz taki sam jak leci w tv. Ze tak zlosliwie zapytam- jak wyjezdzasz na wakacje to tv, kino domowe, fotel obracany, umywalke tez bierzesz? Jezeli na wyjezdzie jest tak zle- czyt. wszechobecny syf, to po co wychodzic z domu?
Po argumencie z proszkiem, mysle ze moje tlumaczenie bedzie nadaremne.
nadinterpretujesz moje slowa niestety - nikt nie pisze o tonie miesa ani masla. Ja pisze o proszku Lovella ktorego niestety bedac na mazurskim zadupiu i w borach tucholskich nie moglem uswiadczyc - moj syn przyplacil to silna reakcja alergiczna i nieprzespanymi nocami . Widziales taki proszek w TV ze tak zlosliwie zapytam? Jest on takze uczulony na bialko w wiekszosci postaci - znajdziesz mi w kazdym sklepie jedzenie dla takiego malucha - dajmy na to jogurt albo mleko sojowe? Gdzie napisalem ze na wakacjach jest zle? Kiedy tylko moge to na nie jade.
">Po co wogole myslec o alfie skoro jest taka zla? I traci na wartosci bardzo, a i jest nisko zawieszona. Nie wiem tylko skoro masz takie podejscie do motoryzacji piszesz wyzej o alfie 75.
a gdzie napisalem ze jest zla? twierdze tylko ze w pewnych okolicznosciach moze nie wystarczyc. jakie niby mam podejscie do motoryzacji - jeszcze raz rusz ten temat to Cie chyba pobije ? jestem pasjonatem ktory MUSI brac pod uwage pewne aspekty. Dlatego jezdze lancia a nie voyagerem (nawiasem mowiac strasznym badziewiem) albo passatem. A co do alfy 75 - napisalem o czym marze i co planuje w przyszlosci a Ty wciskasz mi ze niby to auto mialbym traktowac jak dupowoz. Otoz szkoda takiego auta do takich celow i na pewno bym go nie wykorzystywal do jezdzenia z rodzina na wczasy. Zreszta 156 w zamierzeniu tez watpie zeby miala byc rodzinnym autem do zwyklego wozenia dupy.
">Ponadto chcialbym zauwazyc, ze chyba marketing naprawde usmierca ludzi. Juz nie liczy sie wyjazd, nowe miejsca, milion wspomnien, relax. Wazniejsze od tego jest brak proszku do prania. Moze i kiedys dzieci nie jezdzily w foteliku, a rodzina przyjezdzala mocno wymeczona podroza... ale jaka wtedy byla radosc. Czytajac niektore wypowiedz ma sie nieodprarte wrazenie ze niektorzy bardzo cierpia. Wszystko jest zle... a moze nie jest zle, tylko te jednostki nie potrafia zrozumiec czym jest radosc z zycia. I dla takich ludzi alfy nie sa dobrym wyborem, bo sami wola sie nakrecac i zamiast znalezc cos w zyciu dla ktorego beda chcieli zyc, wola udowadniac ze wszystko w okolo jest zle. Zle, dla samej idei.
pzdr.
nie filozuj bo znowu wkrada sie nadinterpretacja (a co gorsze zlosliwa ironia ktora ma sie nijak do faktow o ktorych napisalem). Upychaj co 2 tygodnie auto bambetlami i kombinuj jak to wszystko pomiescic to zmieni Ci sie optyka. Ja w odroznieniu od hipotetycznego cierpietnika opisanego powyzej ciesze sie na sama mysl o wyjezdzie, podroza, pobytem i nie jestem zmeczony podroza bo jade w komfortowych warunkach w niezagraconym aucie.
Jak dla mnie EOT bo odbieglismy od tematu a Ty niestety prowadzisz spor nie podajac faktow tylko wygodnie przeinaczasz/uogolniasz to co ja napisalem piszac nieprawde.
Pzdr
Kamillo - 14-02-2008, 02:23
" />
">
hmmm - nie wiesz czego oczekuje od auta... nie przeszkadza mi nic z tych rzeczy ktore wymieniles powyzej i nizej (awaryjnosc, spadek ceny i inne bzdety). Wymieniona przeze mnie wersja silnikowa jest IMHO lepszym wyborem niz ciezki V6.
Rasowo brzmi, jest nie zniszczalny, ma dobre odejscie a i elastycznosc, tylko ze jest ciezki- chociaz czy mozna tu mowic o ciezarze, gdy samochod jest niemal 50%50% wywazony?
Podobno najlepsze sa gaznikowe. Nie wiem, nie mialem z nimi stycznosci.
">A 75 mam nadzieje kupic - ale jako "zabawke" do smigania na torze. Poza tym fakt ze ciezko teraz takie cos utrafic a jak juz sa to w "odpowiedniej" cenie. Slyszalem ciekawostke ze na Nurburg ringu mozna wciaz wynajac takie auto
Tak, sluza im jako samochody do szkolenia.
A ze eot jest, wiec nie bede wdawac sie w polemikê;). Mi³ego kolejnego.
pzdr.
wujekp - 14-02-2008, 04:30
" />
">nadinterpretujesz moje slowa niestety - nikt nie pisze o tonie miesa ani masla. Ja pisze o proszku Lovella ktorego niestety bedac na mazurskim zadupiu i w borach tucholskich nie moglem uswiadczyc
On NIE MA dzieci. Syty g³odnego nie zrozumie.
I piszê zupe³nie bez z³o¶liwo¶ci czy podtekstów. :bialaflaga: Po prostu punkt widzenia zale¿y od punktu siedzenia. Rzeczywi¶cie chyba szkoda dalej dyskutowaæ na ten temat
Nat - 14-02-2008, 12:40
" />
">nadinterpretujesz moje slowa niestety - nikt nie pisze o tonie miesa ani masla. Ja pisze o proszku Lovella ktorego niestety bedac na mazurskim zadupiu i w borach tucholskich nie moglem uswiadczyc
On NIE MA dzieci. Syty g³odnego nie zrozumie.
I piszê zupe³nie bez z³o¶liwo¶ci czy podtekstów. :bialaflaga: Po prostu punkt widzenia zale¿y od punktu siedzenia. Rzeczywi¶cie chyba szkoda dalej dyskutowaæ na ten temat
Hehe przygl±daj±c siê tej ciekawej dyskusji, a takze "bed±c glodny" (1 dziecko na razie na stanie- k³opoty z zapakowaniem siê nawet do Lybry SW juz notowane ) przyznam, ze argumenty hamberga do mnie przemawiaj±
mglod7 - 14-02-2008, 13:16
" />Mozliwosc zapakowania sie do auta to jedna z kluczowych decyzji przy zakupie wg mnie.
Moim poprzednim autem byla Omega B Caravan 2,5 V6 i gdy jechalismy na weekend do jednych badz drugich dziadkow (a mamy jedno dziecko "na stanie") tez nierzadko bywaly problemy z upakowaniem sie, a omega ma przeciez przepastny bagaznik (wozek, gondolka, zabawki, ubranka, przewijaki itp itd)
Problemy kologi hamberga rozumiem i wyobrazam sobie co ja musialbym wziazc na taki wyjazd na mazury (chyba pozyczal bym boxa na dach) zeby spokojnie z dzidziolem sie tam uchowac.
Ogolnie rzecz biorac de gustibus non disputandum est...
Auto chyba ma przede wszystkim spelniac swoje funkcje jednoczesnie ³echc±c ego posiadacza zadowolonego ze swojego pojazdu.
norbiwolow - 14-02-2008, 13:30
" />dobrze powiedziane !!!
hamberg - 14-02-2008, 13:56
" />
">Auto chyba ma przede wszystkim spelniac swoje funkcje jednoczesnie ³echc±c ego posiadacza zadowolonego ze swojego pojazdu.
udalo mi sie pogodzic dwie rzeczy kupujac kappe
Kamillo - 14-02-2008, 14:07
" />Tak, nie mam dzieci. Jednak¿e, jak wyzej wspomnialem, mam wielu znajomych ktorym nie przeszkadzalo w wychowywaniu to ze maja alfe.
Sa ludzie ktorzy w fiacie coupe wozili wozki....
Ale moze to jest nie istotne- bo nie wazne sa racje ktore pisze, tylko glowenym problem jest to ze nie mam dzieci. Podobnie mozna podejsc do tematu, czy My jako spoleczenstwo mozemy komentowac polityke nie bior±c w niej udzia³u?
Oki, ustosunkujuje sie do paru kwesti.
Dlaczego pkp? Bo dziecko nie placze ze mu slonce swieci w buzie, bo nie placze ze trzesie i co godzine nie pyta "daleko jeszcze?"Mozna sobie podskoczyc do warsa zjesc obiadek. Przyjezdzasz na miejsce i jestes wypoczety. Zobacz jaki masz komfort. Trzeba zamowic taxi- no faktycznie, jezdzac po miescie rowniez zuzywasz paliwo.
Pociag sie spoznia? No faktycznie argument ten kompletnie eliminuje mysl podrozowania kolej±. Moze lepiej poczekac 30 minut na pociag niz stac w korku. Zeby nie bylo- kocham jezdzic i za nic bym nie wybral pkp... podpowiadam tylko .
Druga sprawa- moze nie ma co na sile ciagac dziecka (piszesz o 10 miesieczny) i udoawaniu ze jest mu dobrze- a w gruncie rzeczy meczy sie tak samo jak i rodzice. Kiedys na ikarze byla podobna dyskusja i ktos napisal ze niektorzy traktuja dzieci jak zwierzatka domowe. Coraz bardziej zaczynam wierzyc w t± teoriê.
Miejsca dziecko nie ma na nogi. Sie wtedy przesuwa fotel kierowcy do przodu. Boze- chcesz zyc jak panisko, to zatrudnij pomoc domowa i niech wychowuje dziecko, a Ty w tym czasie bedziesz mogl jezdzic z glosna muzyka, odsuwac fotel zonie do konca i wszyscy beda szczesliwi.
IMO w alfie 156 jest wiecej miejsca z tylu- inaczej wyprofilowane fotele, wiekszy otwor w drzwiach.
Jesli chodzi o zabieranie przedmiotow- zarzucacie mi ze nie mam dziecka, natomiast niektorzy z Was z uporem maniaka udowadniaja mi ze sie nic w tym aucie nie miesci- a probowaliscie?
http://www.rzeszow.mm.pl/~andrzejsroka/ ... 1_010.html
http://www.rzeszow.mm.pl/~andrzejsroka/ ... mg080.html
http://www.rzeszow.mm.pl/~andrzejsroka/ ... mg078.html
No chyba ze kierowca siedzial na namiocie, a dziecko stalo miedzy fotelami, bo na kanapie lezala hulajnoga (ktora tez byla w zestawie).
Ale proszek do prania i nocnik napewno by sie nie zmiescily- swoja droga, duzy ten nocnik .
Ale ja i tak nie mam dziecka, wiec, co ja tam wiem.
I prosze Was- nie jestem zaden "On', tylko Kamil. Nie dogryzacjmy sobie. Ktos napisal ze sie nie miesci cos, ja dalem kontrarghument, a pozniej dowalic mi i napisac ze sie konczy dyskusje. Badzmy powaznie.
pzdr.
Nat - 14-02-2008, 15:21
" />Je¶li pozwolicie Panowie, to w³±czê sie w dyskusjê
Kamilo,
Mylisz sie pisz±c, ze g³ównym problemem jest to, ze nie masz dzieci. W³asnie g³ównym problemem jest to, ¿e racje które podajesz stoj± w sprzeczno¶ci z praktyk± notowan± przez forumowych tatusiów. Po prostu nasze ró¿ne doswiadczenia wskazuj±, ze nie masz racji. I to zastanawia, wiêc szukamy wyjasnienia, dlaczego tak jest. A wyjasnienie, które znale¼lismy jest takie, ze to dlatego, ¿e nie masz dzieci. A mo¿e przyczyna jest inna? Jak chcesz, to sam jej poszukaj.
Zupe³nie niepotrzebnie rozmywasz swoje argumenty dygresjami o pkp, o mozliwo¶ci niewozenia towarów autem (bo wszystko jest do kupienia u celu), niewozeniu dzieci autem (krytyka "ci±gania" dziecka autem) itp itd. Otó¿ codzienna praktyka tatusiowych podró¿y wskazuje na to, ¿e wo¿enie setki ró¿nych bambetli jest konieczne. Przyjmij to jako wyjscie do dyskusji, bêdzie nam ³atwiej rozmawiaæ.
Dodatkowo za³ó¿ proszê, ¿e my chcemy woziæ nasze dzieci i chcemy to robic naszym przystosowanym do tego celu autem. Masz pe³na racjê, ¿e nie powinno siê traktowac dzieci jak zwierz±tek- czyli np byc mo¿e woziæ ich na dalekich trasach fiatem kup± i innymi autami s³abo do tego celu przystosowanymi. I o to (chyba podobnie jak Tobie) nam chodzi.
Szukamy auta bez kompromisów- by i dziecko mia³o do¶æ miejsca na nogi i kierowca. A jesli które¶ z aut tych warunków nie spe³nia- staramy siê o tym pisac, a nie przymykac na to oko powo³uj±c siê na bli¿ej nie sprecyzowanych kolegów w Fiatach coupe czy niektórych Alfach.
A propos zdjêæ i co do próbowania upychania- próbowalismy, choæ przyznam szczerze wola³bym wozic graty w bagazniku niz z mojego auta robic taka choinke jak na zdjêciu nr 1 (no chyba, ¿e jest zupe³ny mus).
maciej_ignys - 14-02-2008, 16:23
" />Faktycznie Kamilu musimy odró¿nic sado-maso od utylitarno¶ci.
Oczywi¶cie, ¿e siê da np.upchn±æ wszystko w maluchu i jechaæ do Hiszpanii, pytanie tylko: po jak± cholerê ? Przecie¿ sam napisa³e¶, ¿eby nie traktowaæ dzieci jak zwierz±t, wiêc upieram siê, ¿e konkluzja b³êdna.
Sam mam trzech synów w rozrzucie wiekowym od 8 lat do 8 miesiêcy i zapakowanie siê do C-maxa ¿onexa jest wyzwaniem ponad miarê.
Rozumiem równie¿ zapobiegliwo¶æ rodziców jednej maludy, (nad pierwszym spuszczasz siê najbardziej ) bo w dobie u³atwiaczy ¿ycia i powszechnych alergii to nie jest wcale piku¶.
No i konkluzja mêska. Chcesz koniecznie k³óciæ siê z ¿onexem na temat sensu brania czego¶, a czego¶ nie brania ? Nie polecam :lol:
tomek - 14-02-2008, 16:44
" />Ja przy 1 dziecku mialem problem ze zmieszczeniem sie do Kappy a teraz w okresie zimowym bagaznik E39 kombi z ledwoscia wystarcza.
Oczywiscie sa rozne sytuacje i zyciowe i zapewne bez problemu zapakowalbym auto na wczasy z 4 doroslymi, czy 2+2, ale jak ktos napisal: sprobuj dyskutowac z zona czy bzykiem, ze czegos nie mozna zabrac b w aucie nie ma miejsca!
Kamillo - 14-02-2008, 16:49
" />Oki, ³adnie Panowie napisaliscie odnosnie dzieci. Nie bede tego negowaæ. Zreszta nie chce pisac jak Ojciec z Ojcem, bo jeszcze nie ten czas (dla mnie hi hi:)).
Ot- chcialem tylko pokazaæ ze nie jest tak zle...
Ze mozna w bezpiecznych, komfortowych (juz nie róbmy "scen" ze nagle miedzy lybra, a 156 jest taka przepasc) warunkach. Oczywiscie ze do lanci o ten jeden nocnik wiecej wejdzie, ale to nie znaczy ze do alfy nic sie nie miesci. Klimatyzacja dba o przyjemna atmosfere, dziecko siedzi na foteliku, tatus sie nie meczy muzyczka z bose sobie leci, a zona... zona siedzi z boku i zawsze ma cos ciekawego do "dodania".
Wiecie, tez nie zamierzam udowadniac ze nie wiadomo czym jest alfa. Alfa zawsze byla samochodem, ktory mial dawac frajde z jazdy. Byla mniejsza, zgrabniejsza, zwinnijsza. Ot. To nie jest mondeo, ave, czy tam jakis passat. Inny target. Jednak dalej bede upieral sie przy swoim, ze jednak czasami trzeba trzy razy pomyslec jak cos wsadzic, ale jednak sie wsadzi . A dziecko jak wyjdzie za samochodu to nie bedzie mialo nog powyginanych w chinskie 8 .
ps Na fotkach alfa wyglada jak choinka.. i bardzo dobrze! toæ siê jedzie na wakacje, a nie do opery :x .
pozdrawiam serdecznie..
a z mojej strony EOT.
marco - 14-02-2008, 17:51
" />Kamillo - ka¿dy z nich ma po 3-5 aut i ka¿de s³u¿y w innym celu.
Taki wspó³czesny model europejski / zew czasów i zasobno¶ci piterka/
Nie s±dzê , aby chcieli Ciê zrozumieæ tak , jak ja - bidula . :wink:
wujekp - 14-02-2008, 22:10
" />
">I prosze Was- nie jestem zaden "On', tylko Kamil. Nie dogryzacjmy sobie.
Kamil, bardzo Ciê przepraszam, je¶li siê poczu³e¶ ura¿ony. Naprawdê nie mialem takiego zamiaru. Odmienne zdanie nie wyklucza sympatii :mojty:
">Ktos napisal ze sie nie miesci cos, ja dalem kontrarghument, a pozniej dowalic mi i napisac ze sie konczy dyskusje.
Wydawa³o mi siê, ¿e dyskusja sta³a siê ja³owa - Ciebie nie przekonywa³y nasze argumenty i vice versa. Ale je¶li chcesz, lub co gorsza masz siê poczuæ obra¿ony, to chêtnie poci±gnê tê dyskusjê dalej.
">Ale ja i tak nie mam dziecka, wiec, co ja tam wiem.
Teraz nie bardzo rozumiem sarkazm. To normalne, ¿e kto¶ kto nie spotyka siê na codzieñ z jakim¶ zagadnieniem, mo¿e sobie niezdawaæ sprawy z pewnych jego aspektów. Dlatego jako ojciech dwóch córek podzieli³em siê z Tob± swoimi do¶wiadczeniami, zrobisz z t± wiedz± co zechcesz.
Nigdy natomiast nie twierdzi³em ¿e siê nie da do Alfy zapakowaæ, ale mam ¶wiadomo¶æ ¿e z dzieæmi nie mo¿e to byæ ³atwe, Szczególnie ¿e osoby, które nie maj± dzieci czêsto nie zdaj± sobie sprawy ¿e dziecko zajmuje wiêcej miejsca zarówno w baga¿niku, jak i w ¶rodku (pomijaj±c klamoty, przeciêtny fotelik jest np. szerszy od nawet ponadprzeciêtnego doros³ego.
Co wiêcej twierdzê, ¿e da siê do Alfy tak zapakowaæ tylko pytanie po co siê mêczyæ?
">Tak, nie mam dzieci. Jednak¿e, jak wyzej wspomnialem, mam wielu znajomych ktorym nie przeszkadzalo w wychowywaniu to ze maja alfe.
Sa ludzie ktorzy w fiacie coupe wozili wozki....
J.w. Da siê. Tylko czy o to chodzi? S± ludzie ktorzy maj± po kilkana¶cioro dzieci i da siê to jako¶ przetrzymaæ. Ale ja sobie tego nie wyobra¿am :?
">Ale moze to jest nie istotne- bo nie wazne sa racje ktore pisze, tylko glowenym problem jest to ze nie mam dzieci. Podobnie mozna podejsc do tematu, czy My jako spoleczenstwo mozemy komentowac polityke nie bior±c w niej udzia³u?
Dla mnie nie jest problemem to ¿e nie masz dzieci. Co wiêcej nie odbieram Ci prawa wypowiadania siêna ten temat. Ale pozwól ¿e jednocze¶nie zachowam sobie prawo do pogl±du ¿e po prostu to s± sprawy, o których nie masz pojecia
A pytanie o politykê to zupe³nie inna kwestia. Zgadzam siê z opin± ¿e osoby nie bior±ce w niej udzia³u, tzn. nie bior±ce udzia³u w wyborach, nie powinny pó¼niej narzekaæ ¿e ten czy inny polityk jest taki czy owaki. :aniol:
">Oki, ustosunkujuje sie do paru kwesti.
Dlaczego pkp?
Kamil, zapytam Ciê tak. Jecha³e¶ kiedy¶ poci±giem z dzieckiem? Albo w ogóle poci±giem? Innym ni¿ IC lub inny na najwa¿niejszych polskich trasach? Bo przeciêtny polski poci±g to niestety nie jest cud, miód i orzeszki.
">Bo dziecko nie placze ze mu slonce swieci w buzie, bo nie placze ze trzesie
Dlaczego mia³oby nie p³akaæ, ¿e mu s³oñce ¶wieci, albo ¿e trzêsie? W samochodzie tak nie trzêsie jak w poci±gu , a do tego na s³onko mam klimê : yesyes :
">i co godzine nie pyta "daleko jeszcze?"Mozna sobie podskoczyc do warsa zjesc obiadek. Przyjezdzasz na miejsce i jestes wypoczety. Zobacz jaki masz komfort.
Dlaczego mia³oby nie pytaæ czy daleko jeszcze? W samochodzie jest wiêksza szansa, bo z regu³y jedzie siê znacznie krócej. A poza tym odpowiednie zaplanowanie podró¿y pozwala zapewniæ ¿e podró¿samochodem z dzieckiem to nie bêdzie mêczarnia. Jednym z warunków jest ... odpowiedni wielko¶ciowo samochód
Oczywi¶cie poci±g ma parê zalet - mo¿esz pospacerowaæ po poci±gu, zje¶æ co¶ (o ile jest ten Wars, ew. kanapeczki) a w tym czasie siêprzemieszczasz itd. Ale ma te¿ du¿o wad.
">Druga sprawa- moze nie ma co na sile ciagac dziecka (piszesz o 10 miesieczny) i udoawaniu ze jest mu dobrze- a w gruncie rzeczy meczy sie tak samo jak i rodzice.
Pierwszy raz jecha³em z dzieckiem w d³u¿sz± trasê (jkie¶ 700 km) jak mia³o nieca³e 12 miesiêcy. Kanciakiem. I nie by³a to dla nikogo mêczarania. Potem z dwójk± dzieci, jak m³odsza mia³a pó³ roku. Te¿ nie by³a to dla nikogo mêczarnia. Inna sprawa ¿e klamotów mieli¶my sporo
Wiêc nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.
">Miejsca dziecko nie ma na nogi. Sie wtedy przesuwa fotel kierowcy do przodu. Boze- chcesz zyc jak panisko, to zatrudnij pomoc domowa i niech wychowuje dziecko, a Ty w tym czasie bedziesz mogl jezdzic z glosna muzyka, odsuwac fotel zonie do konca i wszyscy beda szczesliwi.
Kamil, o czym Ty mówisz? Od komfortu kierowcy zale¿y bezpieczeñstwo ca³ej rodziny. To nie jest jakie¶ widzimisiê - w Polskich warunkach 700 km podró¿ to min. 9 godz. a z regu³y kilkana¶cie. Od tego czy kierowca bêdzie mia³ odpowiednie warunki pracy za kólkiem zale¿y ¿ycie moich dzieci. Wiêc nie ma dyskusji. Kierowca ustawia tak jak powinien, a inni siê musza dostosowaæ. A jak za ciasno, to mo¿e wiêksza Alfa?
">Jesli chodzi o zabieranie przedmiotow- zarzucacie mi ze nie mam dziecka, natomiast niektorzy z Was z uporem maniaka udowadniaja mi ze sie nic w tym aucie nie miesci- a probowaliscie?
Nie udowadniam ¿e siê nie zmie¶ci. Twierdzê ¿e nie wszystko jest takie jak siê Tobie mo¿e wydawaæ. Mimo¿e mam na koñcie wyjazd nad morze z moimi rodzicami maluszkiem to to twierdzê ¿e nie powtórzy³bym tego wyczynu bo po co? Mam wybór.
: yesyes :
Nat - 15-02-2008, 10:17
" />
">Mimo¿e mam na koñcie wyjazd nad morze z moimi rodzicami maluszkiem to to twierdzê ¿e nie powtórzy³bym tego wyczynu bo po co? Mam wybór.
Hehe, ja jako sze¶ciolatek mam na koncie podró¿ maluchem z rodzicami do... Jugos³awii : yesyes :
Ale fakt faktem, ze mielismy przyczepkê (towarow±) na graty.
grzole - 15-02-2008, 15:16
" />
">Hehe, ja jako sze¶ciolatek mam na koncie podró¿ maluchem z rodzicami do... Jugos³awii :pocieszanie: lepsza taka wakacyjna trauma ni¿ generalnie trudne dzieciñstwo a'la Ada¶ Miauczyñski. :wink:
P.S. Syty g³odnego nie zrozumie... W moim rodzinnym domu przewinê³y sie 2 Fiaty 125p, 1 Fiat Mirafiori, kilka Polonezów ale dopiero w 2000 roku pojawi³ siê do¶æ ma³y wóz czyli Punto II.
hamberg - 15-02-2008, 15:42
" />
">Ale ja i tak nie mam dziecka, wiec, co ja tam wiem.
I prosze Was- nie jestem zaden "On', tylko Kamil. Nie dogryzacjmy sobie. Ktos napisal ze sie nie miesci cos, ja dalem kontrarghument, a pozniej dowalic mi i napisac ze sie konczy dyskusje. Badzmy powaznie.
Badzmy powazni. Kto tu komu dogryzal? Kto odbiegal od tematu piszac o pkp, thalii?
Kamillo - masz tupet chlopie. Najpierw mnie obrazasz - o czym Ci zreszta napisalem - wymyslajac jakie ja moge miec podejscie do samochodow, wymyslasz od "Paniska", kpisz z przykladu z proszkiem nie zdajac sobie sprawy z kategorii problemow o ktorych rozmawiamy, kombinujesz ze traktuje dzieci jak zwierzatka oraz oceniasz moje podejscie do wakacji (w sumie to nie jest Twoja sprawa) a teraz sie skarzysz ze nie zostales zrozumiany oraz ze stwierdzam ze konczymy dyskusje ktora polegala na odwracaniu kota ogonem. Ile moich argumentow przeanalizowales i odpowiedziales na nie w sensowny sposob? Jak dla mnie to bylo rozmydlanie faktow (te tony miecha, satelity, kina domowe i inne bzdety).
No i ja akurat nie porownuje 156 do lybry bo dla mnie wielkosciowo tak zblizone auta ze bez sensu sa dyskusje. Ja porownywalem 156 do kappy!
">Podobnie mozna podejsc do tematu, czy My jako spoleczenstwo mozemy komentowac polityke nie bior±c w niej udzia³u?
Co do komentowania polityki - komentator ktory o niej nie ma pojecia bedzie tylko wysmiany i nikt go nie bedzie sluchal.
">Dlaczego pkp? (....) Zeby nie bylo- kocham jezdzic i za nic bym nie wybral pkp... podpowiadam tylko .
te argumenty sa tak glupie ze nawet ich nie bede komentowal. Chyba sam nie wierzysz ze ktos moglby z tych rad skorzystac...
">Druga sprawa- moze nie ma co na sile ciagac dziecka (piszesz o 10 miesieczny) i udoawaniu ze jest mu dobrze- a w gruncie rzeczy meczy sie tak samo jak i rodzice. Kiedys na ikarze byla podobna dyskusja i ktos napisal ze niektorzy traktuja dzieci jak zwierzatka domowe. Coraz bardziej zaczynam wierzyc w t± teoriê.
moze nie wypowiadaj sie za cudze dzieci? akurat moim dzieciom jest lepiej na wakacjach niz gdyby mialy kisnac w bloku i nie masz prawa pisac mi ze ciagam dzieci na sile je uszczesliwiajac. Rownie dobrze moglbym napisac ze nie ma co kupowac alfy i udawac ze jest dobrze kiedy mam dosuwac fotel i pakowac ja po dach - tyle samo prawdy jest w tym stwierdzeniu co w Twoim.
">Miejsca dziecko nie ma na nogi. Sie wtedy przesuwa fotel kierowcy do przodu. Boze- chcesz zyc jak panisko, to zatrudnij pomoc domowa i niech wychowuje dziecko, a Ty w tym czasie bedziesz mogl jezdzic z glosna muzyka, odsuwac fotel zonie do konca i wszyscy beda szczesliwi.
Znowu niepotrzebna kpina/ironia - walnij w takich warunkach 1000km to znajdziemy jakas plaszczyzne porozumienia - a moze wolisz pociagiem jechac te 1000km?
">IMO w alfie 156 jest wiecej miejsca z tylu- inaczej wyprofilowane fotele, wiekszy otwor w drzwiach.
wiecej miejsca od czego? Dowiedz sie ze fotelik znakomicie niweluje takie profilowanie bo zwykle jego podstawa jest szersza nic profilowanie i miedzy kanapa a fotelikiem pozostaje pusta przestrzen - znam to z tipo.
">Jesli chodzi o zabieranie przedmiotow....
...No chyba ze kierowca siedzial na namiocie, a dziecko stalo miedzy fotelami, bo na kanapie lezala hulajnoga (ktora tez byla w zestawie).
Co te fotki pokazuja - ze rodzina zabrala sie z dzieckiem ok 5 lat ktore zajmuje tak jakos 5 razy mniej miejsca niz dziecko ktore nie skonczylo roku - nie zabierasz jedzenia, roznych akcesoriow typu pieluchy, butelki, wozek. Do ubrania zabierasz sandaly i pare koszulek + krotkich spodni no i do siedzenia takie dziecko ma maly poddupnik zamiast zabierajacego duzo miejsca fotelika. Dodatkowo rozwazasz alfe SW ktora ma sie nijak do sedana - w kombi mozesz auto ladowac po dach - w sedanie ta sztuczka sie nie uda. Co do wypadu pod namiot - sam czesto jezdzilem pod namiot i wiem ze taki "palac" wcale duzo miejsca nie zajmuje - duzo mniej niz wozek. Ze jeszcze deche zapakowali - sam mam deche i da sie wszystko co dotyczy windsurfingu zapakowac na dach wiec to nie zajmuje miejsca w srodku.
Piszesz ze lubisz sobie alfa posmigac szybko w zakretach - tak sie sklada ze ja tez to lubie i wiem jedna rzecz - tak przeladowanym autem mozesz sobie tylko smetnie pomazyc o szybkiej jezdzie w zakretach. Zreszta na pierwszym zakrecie mialbys na glowie pare toreb .
Alfa 156 to wspaniale auto ktore niestety nie sprawdzi sie jako rodzinne gdy dziecko ma < rok i duzo z nim jezdzimy.
">Ale proszek do prania i nocnik napewno by sie nie zmiescily- swoja droga, duzy ten nocnik .
tu nie ma potrzeby zabierania nocnika i proszku.
Odpisalem bo poczulem sie niejako "wywolany do tablicy". Naprawde dalej nie bede zasmiecal forum na ten temat i jesli chcesz dalej dyskutowac to zapraszam na PW.
wujekp - 15-02-2008, 15:52
" />
">Odpisalem bo poczulem sie niejako "wywolany do tablicy". Naprawde dalej nie bede zasmiecal forum na ten temat i jesli chcesz dalej dyskutowac to zapraszam na PW.
Hamberg, forum jest do dyskutowania. Co wiêcej, im wiêksza ró¿nica zdañ tym wiêkszy fun. : yesyes : Choæ rzeczywi¶cie przyda³aby siê u adwersarza bardziej rzeczowa dyskusja :wink:
Co najwy¿ej mo¿e nas wywal± do HP
Nat - 15-02-2008, 16:07
" />
">Co najwy¿ej mo¿e nas wywal± do HP
Ca³y czas jeszcze nie spe³niacie kryteriów wywalenia, choc z niepokojem obserwujê zaostrzanie siê tonu dyskusji (nie mylic z ró¿nic± zdañ, która jak najbardziej sprzyja gor±cej dyspucie )
hamberg - 15-02-2008, 16:52
" />
">Co najwy¿ej mo¿e nas wywal± do HP
Ca³y czas jeszcze nie spe³niacie kryteriów wywalenia, choc z niepokojem obserwujê zaostrzanie siê tonu dyskusji (nie mylic z ró¿nic± zdañ, która jak najbardziej sprzyja gor±cej dyspucie )
no coz - przepraszam wszystkich bo faktycznie troche mnie ta dyskusja rozsierdzila :/. Mam taki uraz/kompleks ze nie moge w chwili obecnej posiadac Alfy 156 albo Delty (ktos ostatnio oferowal na tym forum wspaniala delte do ktorej sie przekonalem) i jak ktos pisze wydumane rzeczy oceniajace moje podejscie do samochodow to mnie zaczyna krew zalewac. W tym kontekscie tez epitety typu "panisko" nie powoduja mojej sympatii.
wowaja - 16-02-2008, 23:07
" />
">Mo¿e bêde nudny ale dorzuce tylko dwa s³owa do tej dyskusji:
Rover 75 kombi
Simon, a ta drewnopodobna deska w realu tak samo odstraszaj±ca?
Generalnie auto mi siê podoba, kombi te¿, tylko deska wszystko psuje IMHO.