ďťż
[HELP] Alternatywa - Serwis - Kraków ?



bartcho - 11-10-2004, 11:39
" />Szukam roznych alternatyw.
Wiem o serwisie na ulicy Saskiej 4 (polecany na stronie Juranda). Jeszcze nie byłem, ale ponieważ czeka mnie wymiana rozrzadu w moim nowym nabytku zorientowałem sie w cenie tej usługi w raz z czesciami (pasek + napinacz + rolki + robocizna)




tomek - 11-10-2004, 14:11
" />
"> zorientowałem sie w cenie tej usługi w raz z czesciami (pasek + napinacz + rolki + robocizna)



Anonymous - 26-10-2004, 19:51
" />zadzwoń do Adama Jamroza - ma warsztat w Zielonkach, nic specjalnego, ale robi fantastycznie i dobrze, a co najważniejsze tanio Skierowałem tam już kilka osób i są bardzo zadowolone. W Zielonkach w centrum jest też sklep motoryzacyjny prowadzony przez pana Roberta - osobiscie przekonałem się, że można u niego kupić taniej (kupoiwałem komplet do naprawy rozrządu).

tel do Adama Jamroza: 601-503-257
adres: Zielonki, ul. Krakowskie Przedmieście 170



bartcho - 28-10-2004, 01:06
" />Witaj Mirek.
Rozrząd już zrobiłem, ale mam jeszcze dwie rzeczy do roboty, ktore wymagają czasu, a odnoszę wrażenie, że na Saskiej klientów mają dużo (trzeba się umawiać z wyprzedzeniem i to czasami kilkudniowym, bo nie ma terminów) i mam wrażenie, że średnio są zainteresowani uleczeniem przypadłości mojej Kappy - chodzi o powódź na dywaniku kierowcy podczas opadów oraz problemy z centralnym. W jednym i drugim zapowiada się czasochłonne grzbanie przy tapicerce. Stąd moje pytanie jak u wspomaninego Adama Jamroza z czasem wolnym na taką zabawę? Wiadomo jak klientów nie ma zbyt dużo to weźmie każdą robotę, bo lepiej coś robić niż stać z pustym warsztatem, a jak klientów sporo to, albo zainteresowanie dłubaniną nikłe, albo skasują sporo.




Anonymous - 28-10-2004, 01:37
" />wiesz, zawsze jakies autka u niego stoją, na brak pracy nie narzeka Co prawda zajmuje się raczej mechaniką ale zapytać nie zaszkodzi. Wiesz, ten warsztat z wyglądu to po prosru jeden garaż, ale Adam ma serce do tej pracy. Zadzwoń, możesz powołać się na mnie (Mirek z Zielonek od Lancii) i zapytaj. Jakby coś, mam dla Ciebie jeszcze jedną alternatywę - warsztat męża mojej kuzynki - doświadczenie ma nieco mniejsze, ale również robi wszystko i często do niego się udaję, jeśli nie mam nic pilnego a akurat Adam jest zawalony robotą. Znam też warsztat na os. Ugorek, który robi z Lanciami między innymi, ale jego nie wspominałem, bo sprawa ma się podobnie jak z tym na Saskiej - tylko tu terminy są nierzadko tygodniowe albo i dłuższe

pozdrawiam,



bryś - 08-12-2004, 14:07
" />Sądze że w Krakowie najlepszy co do lanci jest pan Tadeusz Frej z ulicy Sierpowej 3 najtańszy i wie co robi robie u niego tylko, zresztą , :lol: gdzie nie zapytasz w Viamocie i Polinarze jak coś im sprawia problem to do niego wysyłają z lanciami



Anonymous - 09-12-2004, 14:34
" />jade do niego w piatek:)



bartcho - 28-06-2005, 09:26
" />I jakie wrażenia? Tak dobrze, że nie trzeba było kontynuowac wątku, czy tak źle, że szkoda było pisac?



bartcho - 30-06-2005, 10:08
" />Ponieważ pan Tadek ma warsztat w mojej okolicy to pokusiłem się rozeznać sytuację (fajnie mieć warsztat pod nosem, odpadają problemy komunikacyjne).
Hmm... niestety pan nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Żeby nie bawić się w beletrystykę wypunktuje:
- warszat .... bardzo przypomina stodołe, zreszta to chyba jest stodoła
- pan Tadek ma chyba jakiś problem z alkoholem
- jak powiedziałem, gdzie dotyczas załatwiałem niedomagania Kappy - w stylu klasycznego fachowca - z miejsca skrytykował zakład na Saskiej (wspominając coś o jakichś "wałkach"); spodziewał się chyba, że ktoś mi coś spier...
- na hasło wymiany łożyska w alternatorze zalecił, abym sobie takowe kupił i się z nim umówił, najlepiej za tydzień
- pan się bardzo rwał do rozmowy, ale nie wynikało z niej, aby miał jakieś wiadomości na temat Kappy (nie bardzo się orientował jakie stosuje się w tym modelu silniki itp)
- odjeżdzając pan chciał zapunktować i powiedział, że bardzo ładny samochód i że raz facet z Rzeszowa takim do niego przyjechał, ale to był diesel

Oczywiście moje spostrzeżenia mogą mieć niewiele wspólnego z faktycznym stanem, tym bardziej, że jeden z moich przedmówców, który pana Tadka zachwalał, jest lancia'rzem o dużym doświadczeniu. Tym bardziej proszę o jakiegoś posta, który zrównoważy niekorzystny obraz moich obserwacji.



lancia1969 - 09-07-2005, 18:30
" />Cześć bartcho
Oczywiście spostrzeżenia Twoje są jak najbardziej słuszne i bardzo delikatnie opisane ( brawo za Dyplomacje!!) ale prawda leży po środku.
Warszat na Sierpowej nie jest przeznaczony dla klienta który przedstawia listę usterek - pan w garniturze odbiera kluczyki i po ustalonym czasie naprawy zaprasza do biura wypisuje fakturę życzy szerokiej drogi a w tym czasie obsługa kończy darmowe mycie jego samochodu.

Generalnie sama idea "polecania" serwisów na tak szerokim forum jest bardzo odważna i może ( nie musi) doprowadzić do nieraz niesłusznego "bana". Nie "piję" do Ciebie
Ale ok ,skoro demokracja walczmy :lol: .

Warsztat Sierpowa ma długie tradycje jeszcze z epoki głębokiego poprzedniego sytemu- braku części ,małej ilości serwisów itd. Generalnie jest przeznaczony dla posiadaczy samochodów z lat 70-90 .
Postęp techonologiczny( elektronika ) coraz częściej wyklucza z rynku warszaty nie "nadążąjące " i ewolucyjnie je eliminuje.
Kiedy Twój samochód osiągnie tzw."trzeci wiek"to pewnie kiedyś tam trafi. "Bryś"napisał że wszystkie szczególne przypadki z Viamotu czy Polinaru trafiają tam (to mogło Cię zmylić) i jest to częściowa prawda tylko nie dołożył że nie wszystkie z tych wszystkich zostają :lol: co jest spowodowane warunkami i otoczeniem - ale tam poprostu czas stanął i pewnie jest to wola właściciela ( nie dyskutuje na ten temat bo to niegrzeczne ) .
Niemniej jednak jak nie daj Boże złamiesz korbowód albo zepsujesz auto nietypowo nie będziesz w dobrej kondycji finasowej - jest szansa że tam omijając procedury serwisowe ( wymiana wszystkiego razem z oponami) przymykając oko na warunki i sposób obsługi :lol: TANIO doprowadzisz auto do uruchomienia .Tadeusz posiada dużą wiedzę i samozaparcie zgodnie z teorią -"komputer to 1mln tanzystorów a tranzystor to dioda sterowana" czyli po nitce do kłębka (siedzi w Makaronach z 25 lat) i nie boi się ( a prznajmniej chce mu się) łaczyć np: pompy Alfy z Lancią do silnika Fiata . Napewno nie jest to warsztat do publicznej obsługi samochodów ale swoje walory posiada . Ja wiem że po takiej wizycie ciężko zmienić Twój punkt widzenia i doskonale to rozumiem ale uwierz mi ,że istnieje grupa użytkowników którzy są zadowoleni z jego usług niejako skazani ( cena naprawy,części używane) na naprawy w takich warunkach.

Proponuję aby na Forum zrobić podział na "Warsztaty" w dosłownym tego słowa znaczeniu , Firmy Garażowe oraz "Osoby prywatne swiadczące usługi" i wtedy będziemy z mety wiedzieć czego tak naprawdę możemy wymagać.

Pozdrawiam
Grzesiek



bartcho - 09-07-2005, 23:17
" />Dzieki za posta, tym bardziej, że Twoje zdanie pokrywa się z tym co zbudowało się w mojej wyobraźni rzucając na szlę po jednej stronie dobre opinie innych, a po drugiej stronie to co zobaczyłem.
Oceniłem, że tym razem nie zaryzykuje, jednak namiar na warsztat pozostawiam.

Przy okazji, na Saskiej alternator zrobili mi za 230 zł - wymontowanie, łożyska, wymiana łożysk, sprawdzenie innych elementów alternatora (szczotki, strojan, uzwojenie), zamontowanie. Dodatkowo wyregulowali mi dzwi przednie (kierowca i pasażer - jedne trzaskały drugie opadły) i nasmarowali elementy gumowe przedniego zawieszenia (w upały zaczęły przeraźliwie skrzypiec - przestraszyłem się, że to stabilizator lub wachacz). Za te dodatkowe czynności nic nie doliczyli, niestety dostałem jako gratis niedokręconą osłonę silnika od spodu :x . Całe szczęscię, że zobaczyłem to (dzisiaj), gdy wypadła jedna śruba i zaczęła zwisac, gdyz druga trzymała się juz tylko na dwóch obrotach śruby. Jutro jade z rodzinką na wakacje i gdybym tego nie zauważył zerwało by ją podczas jazdy jak nic. Należy się chłopakom solidny opier... :evil: , pewnie przekręcili ręką kilka obrotów na śrubach i idąc po klucz ... no coś innego zwróciło ich uwagę :lol: .



lancia1969 - 10-07-2005, 11:07
" />No zdarza się na końcu roboty jakiejś śrubki niedokręcić Generalnie z osłonami pod silnikiem jest problem ( mocowanie) .Osłona jest narażona na częste uderzenia a sama jest do tego elastyczna , śruby mocujące to najczęściej 6mm i 1000 innych powodów żeby przejść na mocowanie 8mm z nakrętką i bedziesz miał spokój . Serwis na Saskiej - chłopaki wywodzą się ze stajni Fiata i na pewno Lancia nie jest im obca - ale zawsze jest to praca człowieka + złośliwość samochodu .

Pozdrawiam i życzę udanych wakacji

Grzesiek



Anonymous - 22-10-2005, 11:25
" />
">tel do Adama Jamroza: 601-503-257

Teraz tego numeru używa żona pana Adama, a sam pan Adam ma numer 509 933 299.



Luckyy - 21-10-2009, 11:30
" />aktualizacja namiarow - Jamróz Adam
ul. Krakowskie przedmiescie 170A
tel: 511 147 147

trzeba zjechac z drogi tuz obok domu numer 170 i przejechac na tyly
dwie dzialki dalej jest >www.villeviva.pl

google maps
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \