larry123 - 09-10-2007, 10:02
" />To jest tak. Okreslenie klasy lepkosci jest mozna powiedziec "punktowe".
To znaczy nie bierze pod uwage zmieniajacych sie wrunkow temperatury
pracy oleju i obciazenia pod jakim pracuje oraz utraty jego wlasciwosci
w zwiazku ze iloscia godzin przepracowanych w silniku. Czynniki te
wplywaja na wiele wlasnosci oleju, ale przede wszystkim na zdolnosc do
utrzymania stalego cisnienia oleju wraz ze wzrostem temperatury,
obciazenia i przebiegu. Obserwacje czynilem na dwoch samochodach (oba
wyposarzone w analogowe mierniki temepratury i cisnienia oleju). Oleje,
ktore testowalem to Mobil 1 5W50, Castrol RS 0W40, Castrol RS 10W60 i
Castrol SLX 0W30.
Samochód Porsche 928S (4.7i V8 310KM):
1. Mobil 1 5W50 - na zimno duże ciśnienie przy wzroście obciążenia i
temperatury (do ca. 140C) znacznie spada. Wyraźne pogorszenie po 10tys
km.
2. Castrol RS 0W40 - podobnie jak Mobil tylko spadek ciśnienia nieco
wolniejszy i mniejszy. Wyraźne pogorszenie po 12tys km.
3. Castrol RS 10W60 - spadek ciśnienia nieznaczny. Widoczne, pogorszenie
zaczyna sie po 12tys km.
Samochód Mistubishi Lancer Evo V (2.0i turbo 300KM):
1. Castrol RS 10W60 - patrz wyzej
2. Castrol SLX 10W30 - cisnienie na zimno nieznacznie (0,5kg/cm2) nizsze
niz w RS 10W60 ale nie spada, nawet przy temperaturze oleju powyzej
160C.
Kwestia przebiegu nie miała tu wpływu bo zmiany oleju co 5-7,5tyskm.
Andy
źródło grupa pl.misc.samochody
Jak widać większość olejów wytwarzanych jest na bazie mineralnej przetworzonej w technologi hydrokrakowalnej, tzn mineralny ale nazywany jako syntetyczny, który swoje właściwości smarne znacząco traci w granicy 10 - 12 tys km. Wiec wymiana oleju nawet co 9 tyś nie jest przesadą.
Od bazy hydrokrakowalnej nie da sie uciec, większość olejów valvoline, midland, mobil i prekursor technologii castrol stosuje trik marketingowy nazywając oleje z bazą mineralną jako syntetyczne.
Nawet moj valvoline 10w60 VR1 jest hydrokrakowalny , ale ja staram się nie dojeżdżać do 9 tys i myk wymiana.
pozdrawiam i życzę mniej przekreconych panewek i wałów.
schab - 09-10-2007, 12:51
" />
">Od bazy hydrokrakowalnej nie da sie uciec, większość olejów valvoline, midland, mobil i prekursor technologii castrol stosuje trik marketingowy nazywając oleje z bazą mineralną jako syntetyczne.
Jest to kolejny dowód na to , że tzw. marketing to po prostu oszustwo w czystej postaci ...
Może niewiele to wniesie ale "kraking" to technologia polegająca na rozbiciu długich łańcuchów ciężkich węglowodorów pozostałych po pierwotnej destylacji ropy naftowej . Robi się to przy użyciu mocno przegrzanej pary wodnej , po czym półprodukt ponownie destyluje . Ta ponowna destylacja daje bardzo selektywne frakcje olejowe , bo zawartość lekkich węglowodorów jest niska .
W przełożeniu na ludzki język : uzyskane wyroby ( w tym przypadku oleje ) mają bardzo jednorodny skład , a nie są mieszaniną różnych składników o podobnej temperaturze skraplania ( nie tylko olejów , ale i olefin , parafin itp. ) - jak to się dzieje przy pierwotnej destylacji .
Natomiast z syntezą - jako procesem łączenia czegoś ze sobą - nie ma to nic wspólnego ! W terminologii chemicznej - jest to wręcz czysta "analiza" - czyli rozbijanie ...
A w ogóle to najlepszy olej stosowany w sporcie nie jest produktem ani "mineralnym" , ani "syntetycznym" - tylko "naturalnym" - bo robi się go na bazie oleju rycynowego ( tak - tego samego - na rozwolnienie ... )
larry123 - 10-10-2007, 14:20
" />odkryłem ze olej orlen rally 10w60 jest produkowany na tej samej bazie co ceniony przez Radicza i wycofana selenia racing czyli PAO + estry.
Dizzy - 10-10-2007, 14:24
" />Ja co rok (lub 10tys km) wymieniam olej i filtr. Uzywam Lotos 10W40 bo taki byl wlewany przez poprzedniego własciciela.
larry123 - 10-10-2007, 14:45
" />zobaczymy
jeżeli jest oparty na technoligii estrów to powinien pachniec kwatkami lub wódką jak shell racing
http://www.platinumoil.pl/img/produkt_n_popup.jpg[/img]
Raczej skłaniam sie ku olejom grupy PAO, przytoczę przykład.
Jeżdżę cały czas na VR1- pól syntetyku, jednakże zdążyło mi się przeciągnąć jedna wymianę oleju, ponieważ nie miałem czasu na jego zmianę i chociaż w instrukcji obsługi mojego samochodu zalecają wymianę co 15 tyś, ja to robie co 10 tyś. Przeciągnąłem wymianę na 12 tys, nic negatywnego nie zauważyłem. Jednakże jakie zdziwienie mnie ogarnęło kiedy po wyminie na świeży VR1 semisyntetic auto jakby dostało kopa, wiec można sądzić że VR1 hydrokrakowany dość szybko traci swoje właściwości A wymiany co 15 tyś można wsadzić miedzy bajki.
TADEO - 10-10-2007, 15:38
" />Larry dobrze mówisz. tylko sie zastanawiam ten VR1 semisyntetic co to jest dokładnie za olej. ja zawsze zmieniam co ok 10 tys maks 11 teraz mam mobila wlanego a ostatnio miałem Valvoline oczywiscie 10w40. według mnie najlepszy olej to i tak jest motul
larry123 - 10-10-2007, 19:12
" />ech jestem tak napruty piwem ze moze bede glupoty pisal
ale z obserwacji wynika ze znacznie pogarszają sie właściwości smarujące olejów hydrokrkowanych po przepracowaniu okreslinej ilosci km.
Stojąc przed pólką w sklepie kupujący nie ma pełnej informacji o produkcie i kupuje swoją ulubioną markę kierując sie doświadczeniem lub opiniami kolegów itp.
Jeżeli popatrzeć na parametry olejów zalecanych do naszych silników to należy mieć nadzieje ze pogorszenie właściwości smarujących postępuje wolniej w olejach lepszych jakościowo. Mozna to wytlumaczyc na podstawie spadania ze schodów, na chłopski rozum dłużej sie spada ze schodka wyżej niz niżej , dla przypomnienia im dalsza druga litera alfabetu tym olej lepszy jakościowo, jednakże trzeba zauważyć że nik nie prowadzi żadnych badan jakie właściwości zachowuje olej po przepracowaniu 5000 km i dalej. Jedyny ratunek to częsta wymiana oleju. Trzeba tez zaznaczyć że od olejów hydrokrakowalnych sie nie ucieknie, jest to baza tańsza niz pao i chętnie stosowana przez koncerty olejowe. Parametry olejów sa podane na chwile wyjscia oleju z rafinerii. Dla zrozumienia problemu można sobie wyobrazić że juz w chwila wlania świeżego oleju do silnika zmienia swoje parametry mieszając sie z zużytym olejem, który nie wyciekł podczas wymiany.
Jednej sprawy nie rozumiem, mody na przedłużanie okresów miedzy wymianami i okresowym i przeglądami, być może jest to teoria spisowa mająca na celu przetrwanie jednostki silnikowej przez określony przebieg, bo nie wieże że producenci samochodów nie wiedzą o olejach hydrokrakowalnych
Trzeba też mięć świadomośc ze w silniku który ma paść i nawet olej ze złota nie pomoże
pozdrawiam z tyskim larry
: yesyes : : yesyes :
larry123 - 11-10-2007, 23:17
" />http://www.texaco.i-g.pl/press.php?id=24&d=2
larry123 - 14-01-2008, 10:24
" />tak jak sądziłem olej orlenu pachnie kwiatkami, może troche proszkiem do prania jak olej wyczynowy na bazie estrów i pao.
freex - 25-02-2009, 14:16
" />
">dla przypomnienia im dalsza druga litera alfabetu tym olej lepszy jakościowo
z tym sie mocno nie zgodze. druga litera alfabetu pokazuje jakie normy spelnia olej. normy od literki H sa normami ekologicznymi...ktore nijak sie maja z lepsza jakoscia oleju. czytalem opisy chemikow ktorzy pisali prace magisterskie na temat olei samochodowych...i wyniki sa dosc dziwne...mianowicie oleje o klasie pow. H sa gorsze dla silnikow od olei starszych poniewaz nie moga zawierac pewnych ulepszaczy ktore sa zbawienne dla silnika. to tak jak z benzyna (olowiowa jest lepsza dla silnika...ale przepisy ochrony srodowiska nie pozwalaja na niej jezdzic) czy z siarka w ON (siarka jest zbawienna dla pomp wtryskowych..ale nie mozna jej dodawac ze wzgledu na ochrone srodowiska..powoduje dymienie i mocne zanieczyszczenie srodowiska)
evand - 25-02-2009, 14:25
" />
">Jednakże jakie zdziwienie mnie ogarnęło kiedy po wyminie na świeży VR1 semisyntetic auto jakby dostało kopa, wiec można sądzić że VR1 hydrokrakowany dość szybko traci swoje właściwości
... wymiana oleju=tuning ...
KGB - 25-02-2009, 15:21
" />jezeli 10W60 nie jest mineralny ,to sie producent mocno postaral ,by uzyskac taka rozpietosc temperaturowa na bazie hydrokrakowanej
wszystkie oleje 0W sa syntetyczne ,niektore 5W np. mobil 5W50 ,mam nadzieje ze lotos 5W40 tez nie ma przypadkowo napisu syntetic ,bo juz kupilem
do lanci wleje chyba mobila 0W40 ,bo w dobrej cenie mozna dostac sprowadzone z usa
larry123 - 25-02-2009, 20:48
" />http://www.animegame.com/cars/Oil%20Tests.pdf
bez dwóch zdań wygrał olej oparty an grupie IV i V ...
aro - 25-02-2009, 21:00
" />Wszystko fajnie, ale:
1. W pierwszym poście podałeś auta, które mają znaczne moce i dośc duze silniki,
2. Jeżeli ktoś zmienia auta co rok, lub dwa, to w zasadzie mało go obchodzi (teoretycznie) olej na bazie PAO,
3. Jaka jest cena takiego oleju w porównaniu do pełnego syntetyka?
4. Jeżeli ktos robi małe przebiegi rocznie, to się mu nie opłaca lac drogiego oleju,
5. Kiedyś auta jeździły na byle jakich olejach i robiły znaczne przebiegi wiec czym się martwic :lol:
pawcio1 - 26-02-2009, 00:29
" />
">http://www.animegame.com/cars/Oil%20Tests.pdf
bez dwóch zdań wygrał olej oparty an grupie IV i V ...
Te oleje które wygrały ten test np. Penrite, Royal Purple ja pierwszy raz je widzę? Czy są one dostępne?
evand - 26-02-2009, 09:21
" />
">Ja co rok (lub 10tys km) wymieniam olej i filtr. Uzywam Lotos 10W40 bo taki byl wlewany przez poprzedniego własciciela.
Używam Lotosa 10W/40 od ponad xx lat .... i jest OK
HERBINEK - 26-02-2009, 10:39
" />Moja poprzednia kappa miała przejechane 340 tyś km z tego 200 na gazie i na oleju Orlen semisyntetic za 50 zł. wymiana co 10 tyś km.
Nie nie brała prawie wcale oleju wszystko w normie.
Coś mnie skusiło zalać Valvoline Max live, no i się zaczęło.
Regulatory hydrauliczne zaczęły grać no i zużycie oleju wzrosło do 1L na 1000km. Jednym słowem tym super olejem zarżnąłem silnik. Nawet po powrocie do orlena już nic nie wróciło do stanu poprzedniego.
Nie którzy mogą mi nie wierzyć ale Orlen i lotos to są te same oleje tylko w różnych opakowaniach. Orlen jest polski a za lotosa trzeba płacić za opakowanie znanej firmy. Drugi przykład oleju Zalecanego do Lancia Fiat Alfa to olej Selenia Który w dziwny sposób pochodzi z petrochemii Gdańskiej. Pozdrawiam
Bany - 26-02-2009, 11:02
" />leje max lifa beczkami i kappy maja nalatane na nim ponad 300tysi
wiec nie porównujmy go do orlenu,
najprawdopodobniej valvoline wypłukał szlam po orlenie i stad spadek cisnienia albo temat nie był związany.
wujekp - 26-02-2009, 23:25
" />
">Orlen jest polski a za lotosa trzeba płacić za opakowanie znanej firmy. Drugi przykład oleju Zalecanego do Lancia Fiat Alfa to olej Selenia Który w dziwny sposób pochodzi z petrochemii Gdańskiej. Pozdrawiam
Lotos to znana firma?
Przeca Lotos to właśnie Petrochemia Gdańska.
Ryjek - 26-02-2009, 23:32
" />witam jaki jest najleprzy olej do lanci deltyII 93r 1.6 8v przepbieg 206tys...
Sebastian - 27-02-2009, 09:02
" />
">witam jaki jest najleprzy olej do lanci deltyII 93r 1.6 8v przepbieg 206tys...
Tak naprawdę każdy spełniający wymagania/specyfikację producenta auta (sprawdź w książce jakie są do Twojego auta). Jeżeli tylko będziesz pamiętał o odpowiednim interwale jeżeli chodzi o jego wymianę (czas lub przebieg) to każdy dzisiejszy olej (oczywiście nie piszę tutaj o jakichś szemranych wynalazkach rozlewanych w garażach) będzie naprawdę ok i nie odczujesz (ani Ty ani Twój bolid) jakiejkolwiek różnicy.
Podstawa to specyfikacja oleju i jego należyta wymiana - reszta ma już kapitalnie mniejsze znaczenie.
Pozdrawiam
larry123 - 05-11-2009, 23:15
" />dla wnikliwych, którzy nie lubią się nabierać na napisy reklamę i marketing.
http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf
pan jedynie potwierdził moje zdanie o olejach mineralnych, na których widnieje napis syntetyczne itp.
nie dlugo sie zbliza wymiana oleju - niestety orlen 10w60 ma jedna zajebista wade - jest trudno dostepny wiec chyba uderze w takie cos
Nat - 06-11-2009, 11:02
" />Larry - jakoś tak w sierpniu? widziałem oleje orlenu w dużym wyborze na Wale Miedzeszyńskim.
LybraSW - 06-11-2009, 23:35
" />A ja leje do Lyberki Gulfa 5w40 CH2 bo do takiego mam dostęp + filtr Boscha. Wymiana co 4 miesiące ( 8 tyś km ). Do tego filtr paliwa co 6 miesięcy. Trzeba pamiętać że jakość oleju ma wpływ na turbo oraz na ogólne zużycie silnika. Syf w oleju mikroszlifuje wszystkie powierzchnie metalowe ( ślizgowe ) co powoduje że szybciej zużywa się turbo oraz szybciej pojawiają się przedmuchy na pierścieniach tłokowych.
maydayns - 07-11-2009, 00:02
" />A ja uzywam oleju 5W40 Panolin... szwajcarska precyzja:) i wymiana co 10tys km, choc teraz bedzie przy 12tys..
Ktos ma jakies opinie o Panolinie??
-- 06 Lis 2009, 23:04 --
">A ja leje do Lyberki Gulfa 5w40 CH2 bo do takiego mam dostęp + filtr Boscha. Wymiana co 4 miesiące ( 8 tyś km ). Do tego filtr paliwa co 6 miesięcy. Trzeba pamiętać że jakość oleju ma wpływ na turbo oraz na ogólne zużycie silnika. Syf w oleju mikroszlifuje wszystkie powierzchnie metalowe ( ślizgowe ) co powoduje że szybciej zużywa się turbo oraz szybciej pojawiają się przedmuchy na pierścieniach tłokowych.
To co piszesz to 100% prawda... ale czy koszta zwiazane z az takim traktowaniem silnika nie przewyzsza po paru latach kosztu regeneracji turbo czy silnika??
LybraSW - 07-11-2009, 09:19
" />Litr oleju mam za 10 zł brutto. Filtr paliwa oraz silnika w zależności od firmy ( Bosch, Mann ) - 60 zł za komplet. Wymiana we własnym zakresie. Suma łączna 120 zł za całość operacji. Czyli max 3 razy w roku daje nam 360 zł. Auto mam 2 lata i pojeździ jeszcze max 3 latka. 5 x 360 = 1800 zł. Regeneracja turbo - 1400 zł, wymiana pierścieni tłokowych wiąże się z rozebraniem na 100% dołu silnika co zamknie się kwotą ok 2000 zł. A i tak olej musisz w aucie raz w roku wymienić. Zajmuję się na co dzień naprawą silników. W tym jednostek CR i widzę jakie spustoszenie w silniku może zrobić nie wymieniany olej oraz filtr paliwa.
Artur G. - 07-11-2009, 12:35
" />I słusznie, ja średnio raz w roku, wychodzi ok. 9 kkm - 11 kkm - Castrol magnatec 5W40 . Oczywiście przy tym kpl. filtrów. Mowa o mojej kappie 2.0 z 350 kkm przebiegu - a i zero dolewek przez od wymiany do wymiany. Ubytek od max do lekko poniżej średniej. Olej to priorytet. Dadra ? jeszcze mam ją za krótko (od lutego) wymiana po nowym roku - castrol 15W40 (ale niepokojących ubytków oleju brak) .