delta -problemy z lancia delta 1.8 8v

kretekpodnietek - 11-10-2007, 16:38
" />Witam!
Niedawno kupiłem ten piękny samochód z LPG i mam kilka problemów.
1.prawdopodobnie jest uszkodzony silnik krokowy, bo czasem silnik faluje na wolnych obrotach, na zimno gaśnie. chodzi dopiero po nagrzaniu sie, ostatnio wpadłem na pomysł namarowania go wd-40 i wtedy sie pogorszyło, faluje na poziomie 1500-2000 obrotów na gorącym silniku, a na gazie wskakuje do 3000 obrotów, więc chyba nic innego tylkoe ten element? po odłaczeniu silnik działa normalnie.
2. dzwoni popychacz zaworu, czy jest hydrauliczny, czy jest możliwość ich regeneracji, czy można je zmieniać pojedyńczo, czy trzeba cały komplet?
3. na zimnym silniku zachowuje sie jakby nie chodził na jeden cylinder. rzuca silnikiem, słychać po wydechu, ale gdy ściagam po kolei przewody z świec zapłonowych to pogarsza sie, czyli tak jakby na jednym nie zachodziło pełne spalanie, możliwe jest wypalenie zaworu?

Przebieg auta to 140 tys. (oryginalne) rok 94, silnik 1.8 8v na dwóch wałkach

karol1125 - 11-10-2007, 21:00
" />
">2. dzwoni popychacz zaworu, czy jest hydrauliczny, czy jest możliwość ich regeneracji, czy można je zmieniać pojedyńczo, czy trzeba cały komplet?
3. na zimnym silniku zachowuje sie jakby nie chodził na jeden cylinder. rzuca silnikiem, słychać po wydechu, ale gdy ściagam po kolei przewody z świec zapłonowych to pogarsza sie, czyli tak jakby na jednym nie zachodziło pełne spalanie, możliwe jest wypalenie zaworu?

Mam ten sam silnik i co do 3 pkt. to miałem to samo może ze 4 razy jak kupiłem auto. Chodził tak jakby na 3 garach ale po mocnym prze gazowaniu znikało i na razie (odpukać) nie wraca.

Co do 2 pkt. to na jakich obrotach ci puka? Bo mi od 2000-4000 i wzrasta równo z obrotami silnika. Odgłos jest wyraźny.
Niektórzy twierdzą że wystarczy wymienić olej na jakiś lepszy.
No i właśnie dołączam się do pytania cz tam są hydrauliczne zawory?

schab - 12-10-2007, 07:50
" />Zacznijmy od tego , że oryginalny przebieg 140 tys dla 13-letniego auta , z założonym gazem - to ja między bajki włożę ...
Zawory w tym aucie nie są regulowane hydraulicznie . To że dzwoni ci rozrząd i źle pali na jeden garnek - to może być ta sama przyczyna : może być wypalone gniazdo zaworu , bądź zawór po "przejściach" źle siada w gnieździe , może być pęknięta sprężyna zaworu , albo wyrobiona krzywka na wałku rozrządu .
Najwięcej dowiesz się ściągając pokrywę wałka i mierząc szczelinomierzem luzy , oraz wykręcając świece i patrząc - co masz na nich .

bichon - 12-10-2007, 08:38
" />Ja tez mam taki silnik w swojej delcie
Gaz miala zalozony jeszcze przed sprowadzeniem do Polski i wedlug budzika ma przejechane ponad 260kkm (rocznik 93).

A co do pkt 1 - mialem do niedawna podobny problem. W Krakowie sie ostatnio wiecej stoi niz jezdzi (srednia predkosc na alejach to 4km/godz), i wkurzalem sie ze obroty przy podjezdzaniu w korkach nie wracaly mi do tych 950, tylko utrzymywaly sie przez jakis czas na 1500. Po jakims czasie spadaly na 900, ale akurat wtedy byla zmiana swiatel albo podjezdzanie w korku...
Ale problem ustal kilka dni temu; po wizycie najpierw u gazownika, a potem u mechanika (z innych powodow). Zapytalem ich o przyczyne nietrzymania niskich obrotow, obaj obwinili o to silnik krokowy, ale nic przy nim nie robili. Moze ktorys z nich mial magiczny dotyk :-) problem ustal. Tylko spalanie po takiej jezdzie mialem 17/100 (LPG).

bichon - 12-10-2007, 08:42
" />A, jeszcze o jedno chcialem zapytac przy tej okazji - ostatnimi czasy (moze jak zrobilo sie zimniej) silnik ma problemy z rozruchem. Odpala bez problemow, obroty wzrastaja na 1500-2000, a po kilku sekundach maleja i silnik gasnie. Po ponownym odpaleniu jest juz OK. Jezeli po odpaleniu lekko przygazuje na 2000 obrotow i potrzymam kilka sekund to wtedy obroty nie spadaja i nie gasnie.
Ktos wie, dlaczego tak sie dzieje?

kretekpodnietek - 12-10-2007, 09:05
" />
">Zacznijmy od tego , że oryginalny przebieg 140 tys dla 13-letniego auta , z założonym gazem - to ja między bajki włożę ...
Zawory w tym aucie nie są regulowane hydraulicznie . To że dzwoni ci rozrząd i źle pali na jeden garnek - to może być ta sama przyczyna : może być wypalone gniazdo zaworu , bądź zawór po "przejściach" źle siada w gnieździe , może być pęknięta sprężyna zaworu , albo wyrobiona krzywka na wałku rozrządu .
Najwięcej dowiesz się ściągając pokrywę wałka i mierząc szczelinomierzem luzy , oraz wykręcając świece i patrząc - co masz na nich .

przebieg jest oryginalny na 100% do 2004 w niemczech była prowadzona ksiazka serwisowa do przebiegu 94000, a dwa tygodnie po sprowadzeniu był założony gaz, więc mam przeglądy okresowe gazu i przebieg sie zgadza. ostatni przegląd w styczniu tego roku przy przejechanych 125000, czyli jest ok. ale jestem na 99% pewien że to zawór, słychać silnik jak kuleje przy kręceniu rozrusznikiem, jak sie wyrwe z domu to zmierze ciśnienie na cylindrach, może dziś, napisze wyniki

kretekpodnietek - 13-10-2007, 17:37
" />już podejrzewam co to może być, zmierzyłem ciśnienie:
2 cylinder 11 kg/cm2,
3 cylinder 11,5 kg/cm2
4 cylinder 12,5 kg/cm2

na pierwszym nie dałem rady zmierzyć, bo rozrząd przeszkadzał mi w zakręceniu czujnika, a wciskanym sam nie zmierze.

w każdym razie na 3 cylindrze świeca była troche zarzucona nagarem, i na 3 cylindrze kłapie popychacz, wałek jest w porządku, moje przemyślenie to takie że zawór otwiera sie nie do końca i mieszanka ma za mało tlenu i stąd to rzucanie silnikiem, zarzucenie świecy itp poza tym przy odłączeniu 3 świecy niewiele sie pogarsza, a każdej innej to bardzo dławi silnik, czyli 3 popychacz do wymiany. olej nie jest zły, bo Mobil Super S.
co o tym sądzicie?

0000_menu

Cytat