fazoslaw - 11-05-2008, 09:15
" />Witam,
parę dni temu miałem stojąc w korku przykre zdażenie - pierdyknął wąż prowadzący wodę do chłodnicy co skończyło się jeszcze większym korkiem Sęk w tym, że chwilę przed pierdyknięciem (i chyba dzień wcześniej też) mignęła mi kontrolka, że mam mało płynu chłodniczego - faktycznie możliwe, że tak mogło być, że płyn się pomału skończył...
Wąż został wymieniony, płyn na nowo zalany, jednak w tym momencie pojawia się problem, bo teraz, po naprawie zdarza się, że mimo że wody jest dużo w zbiorniczku wyrównawczym, to kontrolka od poziomu wody zapala się... Dzieję się tak z tego co przyuważyłem zwykle wówczas, gdy silnik bardziej się nagrzeje - do ponad 90 st. C. (właśnie stojąc w korku czy innych podobnych sytuacjach).
Jaki może być powód takiego stanu rzeczy?
aro - 12-05-2008, 14:14
" />Masz odpowietrzony układ?
solarzmr - 12-05-2008, 14:34
" />Ostatnio miałem podobne objawy, tylko w starej Delcie. Okazało się że przestał kontaktować czujnik który przy wyciąganiu zbiornika wyrównawczego musiałem odpiąć. Pomogło przeczyszczenie porządne styków od czujnika.
fazoslaw - 12-05-2008, 14:37
" />Układ jest odpowietrzony. Może to faktycznie czujnik... może jak poszedł ten wąż, to wrzątek się na pewno rozlał pod machą i być może "naruszył" czujnik...
A może to coś z termostatem? Chociaż silnik się nie przegrzewa (a pzynajmniej takie mam wskazania na odpowiednim wskaźniku).
eakotes - 18-05-2008, 22:37
" />Tydzień temu spuściłem ok 1 l płynu chłodzącego i dolałem 1 l koncentratu.
Od tego czasu wskaźnik dość często się zapala...
Dolałem jeszcze 0,5 wody - do poziomu max, ale dalej się zapala, więc to pewnie będzie czujnik
fazoslaw - 06-07-2008, 13:24
" />Witam!
Temat ucichnął na parę tygodni, jednak niestety muszę go odświeżyć. Otóż od czasu mojego ostatniego posta w tym temacie kontrolka, o której mowa nie zapaliła się ani razu... aż do przedwczoraj. W tej chwili gdy odpalam auto jest spokój, ale przejadę 2-3 kilometry i się zapala (nie gaśnie do końca jazdy). Jak już się zapali, to gdy po skończonej jeździe (nawet po 10-15 minutach) włączę tylko kluczykiem zapłon, to kontrolka już się świeci i nie gaśnie po zapaleniu silnika. Dodam, że płynu jest odpowiednia ilość a układ jest odpowietrzony. Jakieś pomysły?
tc130 - 06-07-2008, 17:21
" />mam podobnie i sadze ze wine za to ponosi czujnik albo jest zabrudzony albo uszkodzony moze jutro z tym powalcze...
fazoslaw - 06-07-2008, 20:00
" />OK, to daj koniecznie znać na forum co wywalczyłeś, bo moja wczorajsza walka, nie przyniosła wielkich efektów poza stwierdzeniem, że czujnik na bank nie jest zabrudzony... A silnik Ci się szybko grzeje? Bo u mnie przy obecnych temperaturach, to jak stoję w koreczku lub z 3 razy pod tymi samymi światłami to temperatura skacze prawie do 100stC i włącza się wentylatorek na chwilę i tak w koło. W sumie nie wiem czy to takie nienormalne, bo to mój pierwszy pojazd
tc130 - 06-07-2008, 21:35
" />u mnie jak chodzi klima to prawie caly czas chodzi wentylatorek a tem powinna byc stale w okolicy 90 C
fazoslaw - 06-07-2008, 23:02
" />No ja mam bez klimy, więc to inaczej... Czekam na relację z walki z czujnikiem. Pozdrawiam.