ďťż
Delta II - gdy gorąca nie odpala



grzechu - 13-04-2008, 07:02
" />Przeszukałem forum ale nie znalazłem rozwiązania toteż zakładam kolejny wątek. Posiadam Deltę II z 1993 roku z silnikiem 1.6 (75KM) i zdarza się, że gdy jest rozgrzana nie chce odpalić. Za pierwszą próbą odpali i nawet wejdzie na obroty ale po chwili obroty spadają i silnik gaśnie a przy kolejnej próbie nie chce nawet zagadać. W kabinie czuć wtedy zapach benzyny jakby ją zalewało. Problem mija gdy temperatura cieczy spadnie do około 60 stopni. Wtedy auto jak gdyby nigdy nic odpala... Myślałem że miało to związek ze świecącą się podczas jazdy kontrolką wtrysku i wymieniłem sondę lambda - kontrolka już się nie zapala ale odpalać dalej nie chce. Miałem w zapasach inny wtryskiwacz - zmieniłem ale problem nie zniknął. Gdzie jeszcze szukać? Mam pewne typy ale droga eliminacji jest długa i kosztowna a może ktoś z Was walczył już z czymś takim?
Dzięki za pomoc!
Pozdrawiam




karol1125 - 13-04-2008, 22:32
" />A może to wina świec? Zdążają się przypadki że świece po nagrzaniu nie chcą działać jak powinny.



grzechu - 14-04-2008, 01:05
" />Też stawiałbym na zapłon ale czy to akurat świece... wymieniałem je z dwa miesiące temu...
Dzięki za zainteresowanie.



karol1125 - 14-04-2008, 08:42
" />Mam jeszcze kilka podpowiedzi które znalazłem na internecie:

1.Czujnik temperatury zepsuty(odłącz go i spróbuj zapalić auto)
2. Niewłaściwe ciśnienie paliwa(sprawdź ciśnienie lub powrót czy jest ok)
3. Walnięta Cewka(wyjmij przewód z cewki do palca i wepnij jakąś świecę i sprawdź czy jest iskra)

Spróbuj wcisnąć gaz do połowy przy zapalaniu na ciepłym, jak zapali to znaczy że korki parowe benzyny są walnięte.

Ogólnie ludzie piszą różne rzeczy na ten temat i każdy ma inny przypadek, ale życzę Powodzenia i wytrwałości.




aro - 14-04-2008, 14:09
" />Mnie tak robiło jak cewka nawaliła :wink:



grzechu - 14-04-2008, 14:43
" />
">Mam jeszcze kilka podpowiedzi które znalazłem na internecie:

1.Czujnik temperatury zepsuty(odłącz go i spróbuj zapalić auto)
2. Niewłaściwe ciśnienie paliwa(sprawdź ciśnienie lub powrót czy jest ok)
3. Walnięta Cewka(wyjmij przewód z cewki do palca i wepnij jakąś świecę i sprawdź czy jest iskra)

Spróbuj wcisnąć gaz do połowy przy zapalaniu na ciepłym, jak zapali to znaczy że korki parowe benzyny są walnięte.

Ogólnie ludzie piszą różne rzeczy na ten temat i każdy ma inny przypadek, ale życzę Powodzenia i wytrwałości.


Ad. 1 Odłączałem i nie chciał zapalić
Ad. 2 Tę podpowiedź raczej bym odrzucił gdyż innych problemów jak np. szarpanie itp nie stwierdzono
Ad. 3 Właśnie tę opcję bym obstawiał. Wrzucę do auta klucz do świec i gdy następnym razem będzie marudzić to sprawdzę iskrę.

Wciskanie gazu nic nie daje. Jak nie chce zapalić to nie pali i już

Dzięki za podpowiedzi!



karol1125 - 14-04-2008, 17:21
" />Cewkę można również sprawdzić induktorem. Będziesz wtedy wiedział nawet jak silnik zimny.



kretekpodnietek - 14-04-2008, 20:32
" />a jaki masz układ zapłonowy? aparat czy czujnik na kole pasowym?

wydaje mi sie mało prawdopodobne żeby wszystkie świece naraz dostały takiej awarii.

może czujnik być zepsuty. albo cewka, rozgrzewa sie i przez rozszerzalnosc cieplna cos tam traci styk.

obstawiam raczej na to że iskra ginie. sprawdź na gorącym czy iskra jest.



Ara - 14-04-2008, 21:55
" />Ja miałem taki problem jak zapłon kąt wyprzedzenia zapłonu nie był właściwy.



grzechu - 15-04-2008, 15:22
" />Zwróćcie jednak uwagę na to że:
primo: problem nie pojawia się każdorazowo przy próbie odpalenia na gorącym a sporadycznie (zwykle w najmniej odpowiednim momencie np. gdy się gdzieś spieszę)
secundo: gdy odpali i jedzie to właściwie nic poza ostatnimi czasy wzrostem spalania się nie dzieje (wzrost spalania to przecież również może być niewydajna cewka)! przyspiesza jak powinna, nie gaśnie, nie szarpie, nie przerywa...

parę dni temu zrobiłem pewien test. na gorącym, pracującym silniku włączyłem wszystkie odbiorniki prądu jakie można było czyli ogrzewanie tylnej szyby, światła drogowe, nawiew i bóg wie co jeszcze i auto zgasło. odpaliłem i ponownie włączyłem wszystko na raz i... auto zgasło. ewidentnie duży pobór mocy jej nie służy. czy myślicie że może to być związane z problemami z odpaleniem?

pozdrawiam



karol1125 - 15-04-2008, 15:37
" />Sprawdź ładowanie. Mój ojciec tak miał że jak było słabe to gasł nawet w czasie jazdy potrafił zgasnąć(nie na luzie).



lancia1969 - 15-04-2008, 15:37
" />Proponuje poprawić (wymienić mase ) i powinno być wszystko ok, szczególnie sprawdź mase ECU .



grzechu - 16-04-2008, 06:42
" />Ok, obie rzeczy dziś sprawdzę.

Cofnąłem się myślami w czasie żeby przypomnieć sobie kiedy się to zaczęło i mam wrażenie że po wymianie alternatora. Obecnie mam alternator z fiata fiorino. Czy jeśli np te alternatory różniły się amperażem mogłoby to powodować takie cyrki?



kretekpodnietek - 16-04-2008, 10:25
" />raczej sie nie rózniły, bo po co?

sprawdź napięcie, może ten alternator co wymieniłeś jakiś lewy jest,



grzechu - 19-04-2008, 11:18
" />właśnie zdechł. żarzy się kontrolka ładowania i nie ładuje. może to jednak jego wina...



grzechu - 23-04-2008, 00:07
" />ok. nowe fakty. w alternatorze skończyły się szczotki.
dziś znów nie chciała odpalić. sprawdziłem iskrę - była. ewidentnie wtryskiwacz nie podawał paliwa.. sprobowalem wiec użyć shell'owskiego preparatu to ulatwiania rozruchu silnika. psiknalem nieco w przepustnice, zakrecilem i odpalił. przez chwile jeszcze przerywał na wolnych ale po chwili się to uspokoiło i wszystko wróciło do normy. zacząłem zastanawiać się nad podciśnieniami. czy może orientujecie się co to za przewód podciśnienia idący z pierwszego króćca od lewej na wtrysku do przegrody silnikowej i w stronę prawego nadkola samochodu i dalej nad prawym nadkolem aż chowa się gdzieś w budę? dodam tylko że jest na nim coś co wygląda na jakiś zawór do którego podłączona jest wtyczka. do czego to służy? jeśli opis jest zbyt lakoniczny postaram się cyknąć fotkę.

pozdrawiam i życzę miłej środy



grzechu - 19-05-2008, 17:30
" />Wymieniłem czujnik temperatury czynnika chłodzącego lecz objawy nie ustały a dodatkowo w zakresie obrotów 2500-3000 szarpie budą. Delta została dziś podłączona pod komputer i wykazało "błąd ogólny"... co ciekawe sonda cały czas podawała wartość "ubogo" nawet przy wyższych obrotach. chyba czeka mnie jej zmiana. Napiszę jeśli da to jakieś rezultaty.

pozdrawiam



kretekpodnietek - 19-05-2008, 21:12
" />może sonda kaput, pokazuje ubogo, więc komputer wali paliwa w pizdu. no i ją zalewa, może przez to nie chce odpalać.

zrób tak, odepnij sonde i sformatuj komputer samochodu bez niej



grzechu - 25-05-2008, 01:26
" />Wymieniłem sondę. Jest o tyle lepiej, że nie szarpie podczas jazdy jednak już dwa razy zdarzyło się, że nie odpaliła... Do tej pory wymieniłem już czujnik temperatury cieczy, uszczelkę pod kolektorami (wydmuchało ją od strony wydechowego), sondę, wtryskiwacz, świece, posprawdzałem wtyczki i problem dalej występuje... nie wiem już gdzie szukać... cewka?
pozdrawiam!



bombelek - 02-06-2008, 21:21
" />Sprawdz sobie czujnik połozenia wału o ile go masz i map sensor
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \