ďťż
Dedra - Turbo 2000 przegrzewa się



kruger - 09-07-2007, 16:17
" />Witam, kupiłem ostatnio Lancie Dedre Turbo 2000, 93r. silnik jest w bardzo dobrym stanie, ciśnienie trzyma jak należy, ale mam problem, ponieważ autko mi się przegrzewa, tzn w trasie auto trzema tempraturę tak ok 90'C, a po mieście zagrzewa się do momentu aż się włączy wentylator, dwie kreski ponad 90'C z tym, że problem polega na tym :

Pojeżdżę trochę , stanę, zaczekam, aż wentylator sie zatrzyma i gaszę, a wtedy zdarza się tak, że ze zbiorniczka kipi płyn, temp pokazuje, że jest ponad 90'C , a za chwilę pokazuje 130 i zapala się kontrolka. Jak wyłączę zapłon i włączę go ponownie to temp pokazuje znowu ponad 90' C. Ogrzewanie w jednej chwili nie działało, ale teraz już grzeje a wciąż sie tak dzieje.

Niby wszystko jest ok, ale jednak się grzeje :/ Może znacie radę na mój problem. Termostat się otwiera i zamyka, wentylator chodzi pompa ok.

Oprócz tego świeci mi się check, ale też świeci mi się, że nie mam płynu od spryskiwaczy, i gość od którego kupowałem auto powiedział , że jak sie jaka kolwiek kontrolka świeci (od płynu , spalonych żarówek ) to zapala się również check?? czy to jest prawda?? czy gość mi kit wcisnął??

Dodatkowo jeszcze z tego, co zaobserwowałem, to ładowanie pokazuje mi trochę powyżej 10, jak włączy się wentylator to spada. Natomiast np. jak włączę kierunkowskaz, to wskazówka się rusza, tak jak mruga kierunek.

Sprawa jest dosyć pilna, dlatego nie zdąrzyłem się ani przywitać,ani nic, ale mam nadzieję że mi wybaczycie, i podejdziecie poważnie do mojego problemu.




aro - 09-07-2007, 20:06
" />Rozumiem, że poziom płynu jest ok. Próbowałeś odpowietrzyc układ chłodzenia?

A robiłes już testa jak sie grzeje podczas dłuższej podróży?



kruger - 09-07-2007, 22:04
" />układ odpowietrzałem, podczas dłuższej podróży temperatura jest troszkę poniżej 90'C.

zauważyłem jeszcze jedną rzecz :

czy nie należy poczekać aż temp oleju zejdzie poniżej 100'C i dopiero zgasić auto?? bo wydaje mi się, że jak tak poczekam dopóki się nie ostudzi to nie gotuje się prawie wcale.

Tylko co z tym wskaźnikiem temperatury?? czemu tak wariuje ?? i co z resztą??

-ładowanie
-check przy świecącej kontrolce spryskiwaczy



lancia1969 - 09-07-2007, 22:55
" />Witaj,
Proponuję zacząć od wymiany korka w zbiorniku od uzupełnienia płynu - to jest układ ciśnieniowy ( powinno być nadciśnienie w granicach 0.9 atm) , jeżeli zaworki w korku nie trzymają będziesz miał takie problemy .
Układ jest samoodpowietrzajacy pod warunikiem,że go prawidłowo zalejesz , czyli dolewasz płyn do momentu otwarcia termostatu ( praca wentylatora - przynajmniej 3 razy musi się włączyć ) ale uważaj bo płyn jest na granicy gotowania ( odkręcaj powoli i upuszczaj ciśnienie) ,dobrze zalany układ jest wtedy kiedy wężyk cienki u góry zbiorniczka przy obrotach około 2000 przelewa czynnik ciągłym strumieniem .

Jeżeli te działania nie pomogą niestety jest duże prawdobodobieństwo ,że masz uszkodzoną uszczelkę pod głowica :?

Ale jestem przekonany że to pewnie koreczek :wink:

Walcz - chwal sie na Forum co zrobiłeś :lol:




Anonymous - 09-07-2007, 23:54
" />ja dołączam sie do postu mam tak samo jak ty dedre 2000turbo i tak samo jak stoję w korku to wskazówka dojdzie poza 90-tke i momentalnie wskakuje na 130 nie wiem co jest grane a poza tym też mi płyn wycieka przez korek,ale jakoż nie zwracałem na to uwagi dopóki nie zaczęło sie lato i zauważyłem że chodzi mi tylko jeden wentylator ale narazie nie miałem czasu tego sprawdzić ponieważ zmieniam pasek rozżądu ,jak ci sie uda coś z tym zrobić to podpowiedz koledze ze stajni LANCIA : yesyes : : yesyes :



kruger - 10-07-2007, 02:44
" />No i co do grzania się, to doszedłem do tego, że jak temperatura oleju jest powyżej 100'C i ją zgaszę, to kipi, a jeżeli zejdzie poniżej to i zgaszę to jest w miarę ok. Niestety, nie wiem czy to spowodowane było tym przegrzewaniem, czy poprzedni właściciel zrobił mnie w typowego ch.ja i zrobił auto na sztukę, czy nie wiem już co się stało, ale wydmuchało mi uszczelkę pod głowicą między 3 a 4 zaworem i jest ***. W pierwszej chwili myślałem, że panewka się obróciła.

Nie pali na wszystkie gary, wolne spadły do 500 obr/mon, jak wcisnę więcej gazu to na początku stuka, a potem (nie wiem czy wydech zagłusza, oraz stożek i blow off) i nie słychać,ale na wyższych obrotach tego już tak nie słychać, natomiast podczas jazdy ze stałą prędkością nie wali, tylko przerywa, a jak wcisnę gazu to stuka. wstępna diagnoza jest taka, że wydmuchało tylko tą uszczelkę pod głowicą.

Sprzedający się zapiera, że silnika jest pewien, że było wszystko ok. Jutro będzie rozebrany i będzie wiadomo co i jak.... ogólnie sprawa do dupy, bo auto od kupienia przejechało 400km i padło, a niby jakieś 20tyś km po kapitalce nie oszczędzając na częściach....także dziwna sprawa i spory niesmak, bo stało się jak się stało....

Nie wiem tylko czy to niby przegrzewanie nie mogło mieć na to wpływu, czy może wcale się nie grzało tylko czujnik wariował,a kipiało przez korek i te powyżej 100'C oleju....

Dodam tylko, że odkąd kupiłem auto to nie wkręciłem jej więcej niż 6000 obr/min , co nie znaczy, że non stop było np. 5500 (jak ktoś mógłby mi tu napisać) po prostu nie żyłowałem auta ani nic. Co nie znaczy, że raczej chyba jest przystosowane i odcięcie itp.... więc po 400km nie powinno na pewno paść.

Wszystko się okaże w najbliższym czasie...



lancia1969 - 10-07-2007, 09:29
" />Uszczelka pod głowica to nie taka straszna sprawa , po pierwsze bedziesz miał okazje zobaczyć w jakim stanie są tłoki i powierzchnie cylindrów , jak została zrobiona głowica , czy czasami zawory nie maja nadmiernych luzów na prowadnicach - wiem,że za to płacisz ale przynajmniej będziesz wiedział na jakim koniu jeżdzisz :wink:

Wydmuchanie uszczelki zazwyczaj jest spowodowane złym ustawieniem ciśnienia doładowania które jest sterowane przez solenoid - zawór trójdrożny .
Jeżeli nie masz wskaźnika doładowania ( tak BTW warto go założyć ) sterowanie szczególnie przy starych przewodach często ulega awarii , która właściwie jest niezauważalna a niestety kończy się albo uszkodzeniem uszczelki lub wypaleniem tłoka ( uszczelka pełni rolę bezpiecznika) Jak będziesz miał pytania chętnie pomoge :wink:
Nie zapomij przy wymianie uszczelki o wymianie śrub głowicy na nowe ( koszt 59 zł ) jest to czynność obowiązkowa oczywiście rozumiem ,że głowica będzie planowana a przy okazji warto bardzo uważnie oglądnąc blok ( wżery , rysy , nierówności) .

Ponieważ masz uszkodzoną uszczelkę stąd kłopoty z temperarurą oleju , normalnie temperatura oleju przy spokojnej ekspoloatacji nie przekracza 100 stopni a zazwyczaj oscyluje w okolicach 90-94 .

Rób spokojnie a zobaczysz jak będzie frajda z jazdy
Grzesiek

P.S Nie zapomnij o wymianie paska rozrządu i sprawdzeniu stanu łozysk napinaczy oraz łożyska pośredniego na wałku balansującym po którym zasuwa pasek rozrządu :wink:



kruger - 10-07-2007, 09:59
" />wskaźnik ciśnienia doładowania jest, i doładowanie nie przekraczało mi 0,5 bara, auto kupiłem to :
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2993724 koleś mimo, że kupiłem auto to jeszcze ogłoszenia nie chciało mu się usunąć. Możecie powiedzieć, że tuningowane i miało prawo paść, ale wcale tak nie musiało być...

Kupowałem ze znajomym mechanikiem i wszystko sprawdziliśmy, ciśnienie było idealne , na jednym cylindrze minimalnie było mniejsze, ale to minimalnie. Kitu nigdzie nie ma, blacha zdrowa, zawieszenie prawie nowe Koni. środek bardzo ładny w ogóle nie zniszczony.

Właściciel mówił, że 1,5 roku temu robił remont :

Silnik przeszedl kpl remont : mocniejsze pierscienie, panewki, gumki zaworowe, spolerowane uklad dolotowy, wylotowy, kute korby, Nowka turbo Garret T3, koszt, mocniejsza uszczelka pod glowica, nowy rorzad
Nowe sprzeglo Sachs kpl - i zrobił na tym ok 20-25 tyś km. Także powinno to trochę chyba pośmigać, jeżeli to jest prawda....

Mówi, że jest pewny silnika...... się okaże.

Także na dniach będę wiedział co i jak, wtedy napiszę. Szkoda trochę, bo za bardzo się nie nacieszyłem tym autkiem...... Kurde ludzie jeżdżą autami z turbo, nie mają pojęcia jak o takie auto dbać i w ogóle i jakoś jeżdżą, a jak człowiek chce dobrze to się sprier...li.

Dzięki za podpowiedzi i rady, i jeżeli macie jeszcze coś do dodania to będę wdzięczny, ale proszę o pisanie sensownych podpowiedzi od ludzi, którzy mają pojęcie i siedzą w temacie, bo posty typu "mnie się wydaje" , " a może coś tam, coś tam" za wiele mi nie pomogą...

jeszcze raz dzięki. pozdro.



aro - 10-07-2007, 10:25
" />A wiec to ta dedra. To ogłoszenie było juz pare razy rozpatrywane na tym forum. Nawet ktoś chciał ją kupic przed tobą. Ja również tak z ciekawości napisałem do sprzedawcy, ale kontakt z nim stoi pod wielkim znakiem ?, albo odpisze, albo nie. Dosc długo już to ogłoszenie wisi, a reczej wisiało w necie.



lancia1969 - 10-07-2007, 11:16
" />Auto napewno bardzo ładne - gratuluje : ok2 : : ok2 : myśle ,że warte doinwestowania :wink: .

A traz do rzeczy , jeżeli faktycznie doładowanie nie przekracza 0,5 bara ( przy pełnym otwarciu powinno doładowywac 0,9 - własnie przez solenoid) to przyczyna może byc :

- wada samej uszczelki lub jej kiepska jakość
- żle załozona uszczelka - czyli np nie splanowana głowica ,nie wymienione śruby albo dokrecone nie własciwym momentem ,
- wżer lub krzywy blok
- mała wydajnośc pompy paliwa - za uboga mieszanka
- zatarty wtryskiwacz - uboga mieszanka
- wskażnik turbo pokazuje pogodę - warto go kalibrować
- brak wydajności pompy wodnej lub mocny osad kamienia w chłodnicy czyli zwykłe przegrzanie

Wiecej na razie nic nie przychodzi mi na myśl ale to są podstawy - zreszta na pewno ktoś jeszcze dorzuci swoje 00.3 grosze.

Najważniejsze to znalezienie przyczyny i jej własciwie usunięcia oraz poprawny montaz nowych częsci .

Grzesiek



pew - 10-07-2007, 18:30
" />
">Właściciel mówił, że 1,5 roku temu robił remont :

Silnik przeszedl kpl remont : mocniejsze pierscienie, panewki, gumki zaworowe, spolerowane uklad dolotowy, wylotowy, kute korby, Nowka turbo Garret T3, koszt, mocniejsza uszczelka pod glowica, nowy rorzad
Nowe sprzeglo Sachs kpl - i zrobił na tym ok 20-25 tyś km. Także powinno to trochę chyba pośmigać, jeżeli to jest prawda....

Mówi, że jest pewny silnika...... się okaże.

Także na dniach będę wiedział co i jak, wtedy napiszę. Szkoda trochę, bo za bardzo się nie nacieszyłem tym autkiem...... Kurde ludzie jeżdżą autami z turbo, nie mają pojęcia jak o takie auto dbać i w ogóle i jakoś jeżdżą, a jak człowiek chce dobrze to się sprier...li.

może i być tak że ten remont faktycznie był wtedy robiony - a potem samochód był żyłowany na maksa w wyścigach z golfami w sąsiedniej wsi ...



kruger - 14-07-2007, 13:51
" />No i na tą chwilę auto jest rozebrane, i poza uszczelką wszystko jest w porządku, nie ma nic do czego można by się przyczepić wg mechanika, bo sam tego oczywiście nie robię....

Także uszczelka do wymiany, głowica do splanowania oraz reszta potrzebnych rzeczy przy tej operacji i we wtorek/środę będzie chyba już latać...

Jak już wyjadę na drogi, to napiszę



Alfista - 14-07-2007, 20:01
" />szkoda ze takiego pecha miales z tym samochodem... ja bym chyba tego jednak nie robil i sie tyrał z poprzednim wlascicielem po sądach bo to chyba nie jest normalne zeby po 400km taka powazna "usterka" sie mu przytrafila szczegolnie ze auto tanie nie bylo.... :?



kruger - 14-07-2007, 20:14
" />
">szkoda ze takiego pecha miales z tym samochodem... ja bym chyba tego jednak nie robil i sie tyrał z poprzednim wlascicielem po sądach bo to chyba nie jest normalne zeby po 400km taka powazna "usterka" sie mu przytrafila szczegolnie ze auto tanie nie bylo.... :?

wiesz, ta uszczelka, to najprawdopodobniej jedyna rzecz którą muszę zrobić, czekałem, aż auto będzie rozebrane i czy coś jeszcze będzie do roboty...

I z tego co mnie poinformowano, to silnik jest zdrowy, bo jakby było inaczej, to na pewno bym tego tak nie zostawił. Także wydaje mi się, że warto będzie ponieść takie koszty naprawy tej usterki..... a sprawy sądowe mogły by się toczyć w nieskończoność......

Pewnie dostawała po dupie (pewnie coś o tym wiesz, jak ją widziałeś często) i coś musiało paść, (takie życie) . U mnie też nie mówię, że będę jeździł prędkością patrolową, ale na pewno źle jej nie będzie i oby się odwdzięczała jak najmniejszą awaryjnością



Alfista - 14-07-2007, 20:42
" />
">
Pewnie dostawała po dupie (pewnie coś o tym wiesz, jak ją widziałeś często) i coś musiało paść, (takie życie) . U mnie też nie mówię, że będę jeździł prędkością patrolową, ale na pewno źle jej nie będzie i oby się odwdzięczała jak najmniejszą awaryjnością


bezawaryjnosci raczej takie auta nie znają takze musisz sie pewnei liczyc z tym ze czesto cos bedzie wyskakiwac, to jest wyjatkowa wersja i napewno eksploatacja swoje kosztuje a jakies oszczednosci zaraz sie bezlitosnie mszczą

bynajmniej zycze jak najlepiej z samochodem bo jest naprawde wyjątkowe.. :wink:



kruger - 22-07-2007, 10:31
" />Wszystko już poskładane, autko znowu jeździ i ma się jak na razie dobrze

Było trochę problemów, ale dzięki pomocy kolegi LANCIA1969 , autko już jeździ z czego się bardzo cieszę

Wielkie dzięki jeszcze raz Grzegorz, jesteś wielki : yesyes :

Pozdrawiam

Teraz idę walczyć z audio



lancia1969 - 22-07-2007, 11:54
" />
">Wszystko już poskładane, autko znowu jeździ i ma się jak na razie dobrze

Było trochę problemów, ale dzięki pomocy kolegi LANCIA1969 , autko już jeździ z czego się bardzo cieszę

Wielkie dzięki jeszcze raz Grzegorz, jesteś wielki : yesyes :

Pozdrawiam

Teraz idę walczyć z audio


Nie ma problemu :wink:



Jeremy McFee - 22-07-2007, 12:17
" />Niedawno miałem takie objawy w Themie.
A ruchu miejskim wskaźnik temperatury pokazywał 130C

Okazało się, że nie włączał się wentylator.
Wina leżała po stronie sfatygowanej wiązki przewodów elektrycznych.

Starość - nie radość



kruger - 26-07-2007, 17:39
" />Lancia jak na razie jeździ ok. Przez kilka dni od wymiany uszczelki grzała się i wyrzucało mi wodę (bo jeszcze nie zalałem płynem) ze zbiorniczka. Od 2 dni to ustało.

Problem jest teraz w tym, że :

1. Auto rano , lub po dłuższym postoju (jak ostygnie porządnie), to na wolnych obrotach chodzi ok, ale jak dodam gazu to się dławi, jakby chciała zgasnąć. Jak wciskam gazu tak pulsacyjnie to się wkręca i jak ma jakieś 3 tyś obr. to wkręca się jak należy.

2. Dzisiaj zauważyłem, że kapie mi z intercoolera. Podniosłem auto lekko na lewarku i widać, że płynie, ale nie z samego intercoolera (na środku) tylko po bokach intercoolera na łączeniach jest mokro ( nie mylić z łączeniem gdzie jest wąż i opaska). Tylko po obu stronach IC na tych łączeniach metalowych. Wygląda to jak smoła. Czarne, gęste i zimne. Przetarłem to szmatką do sucha i jutro zobaczę czy będzie podobnie.

3. Jak ją pogonię trochę, i zaraz się zatrzymam, to wentylator chodzi cały czas i nie może się wyłączyć. A temp. jest cały czas w granicach 98'C, oleju podobnie. (wg wskaźnika) Potrafi tak stać nawet 5 min i wentylator wciąż chodzi. Dopiero jak ją zgaszę na 10-15 sekund i odpalę to wentylator trochę pochodzi i po chwili normalnie wyłącza się.
W tym samym właśnie przypadku poleciała mi ta maź z intercoolera.



DeviLL - 26-07-2007, 18:58
" />Niekiedy sladowe ilosci oleju leca z turbiny , jakbys byl z krakowa to bym ci polecil dobrego speca :wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \