Dedra - stacyjka?

lordalleksandr - 02-05-2010, 18:01
" />moja Dederka kilka dni pojeździła i jednak straciła ochotę do jazdy (albo nabrała jej aż za dużo).
Mianowicie, po przekręceniu klucza do pozycji 0 (a nawet wyjęciu kluczyka ze stacyjki) silnik nadal pracuje. Jeśli go zaduszę, zostają kontrolki jak przy zapłonie. Myślicie, że to kostka stacyjki, czy problemu trzeba szukać głębiej?

argenta67 - 03-05-2010, 10:25
" />W pierwszej kolejności to trzeba sprawdzić stacyjkę.

jerzy - 03-05-2010, 15:40
" />Witam jeżeli wyłączysz stacyjkę na 0 i nie gaśnie kontrolki świecą - to podnieś maskę zdejmij klemę a gdy silnik zgaśnie załóż klemę i sprawdź czy dalej świecą się kontrolki.Jeśli tak to walnięta jest stacyjka jeśli zgasną to któryś stycznik nie wyłącza.

________________
lancia dedra 19 td

topcio1 - 03-05-2010, 15:55
" /> silnik zgaśnie po zdjęciu klemy ??? A alternator i elektronika ocaleją ?

jerzy - 03-05-2010, 16:32
" />
">:hmmm: silnik zgaśnie po zdjęciu klemy ??? A alternator i elektronika ocaleją ?

To co proponujesz ?

argenta67 - 03-05-2010, 17:25
" />
">Witam jeżeli wyłączysz stacyjkę na 0 i nie gaśnie kontrolki świecą - to podnieś maskę zdejmij klemę a gdy silnik zgaśnie załóż klemę i sprawdź czy dalej świecą się kontrolki.Jeśli tak to walnięta jest stacyjka jeśli zgasną to któryś stycznik nie wyłącza.

________________
lancia dedra 19 td
Dobra rada ale do malucha lub Poloneza z lat 80-dziesiatych

argenta67 - 03-05-2010, 17:26
" />
">:hmmm: silnik zgaśnie po zdjęciu klemy ??? A alternator i elektronika ocaleją ?

To co proponujesz ?
Zgasić na biegu lub zaworem paliwa na pompie.

mac1us - 03-05-2010, 17:41
" />Tak dla jasności, odpięcie akumulatora nic nie da, bo silnik będzie dalej pracował

jerzy - 03-05-2010, 17:57
" />Wobec powyższego po zgaszeniu - zduszeniu silnika gdy zgaśnie ,wtedy ściągnąć klemę i podpiąć ponownie i jak świecą kontrolki to jest padnięta stacyjka.

______________
dedra 19 td

lordalleksandr - 03-05-2010, 20:05
" />jak go zaduszę na biegu, to kontrolki zostają. po tym jak ściągnę klemę i od razu ją założę to dalej jest zapłon. natomiast jak zaduszę, ściagnę klemę i po dłuższym czasie założę klemę z powrotem, to kontrolki nie świecą. to raczej stacyjka, gdyż przy odpalonym silniku, gdy kluczyk jest na pozycji zapłonu, da się go wyciągnąć ze stacyjki

jerzy - 03-05-2010, 20:27
" />Z tego co opisujesz to nie byłbym tak pewny ,że to stacyjka - ale zaczął bym od niej.Najlepiej to jechać do elektryka. A odnośnie kluczyka u mnie w każdej pozycji stacyjki mogę go wyjąć.

_________________
dedra 19 td

lordalleksandr - 03-05-2010, 20:34
" />
">A odnośnie kluczyka u mnie w każdej pozycji stacyjki mogę go wyjąć.

nawet przy pracującym silniku?

jerzy - 03-05-2010, 21:13
" />Nawet przy pracującym silniku np, po to by zamknąć.....

mac1us - 03-05-2010, 21:59
" />Z tego co wiem to nie jest to poprawne działanie stacyjki, w Dedrze u taty również da się go wyciągnąć w każdej pozycji, czasem się zacina i trudno przekręcić, a w Delcie już się nie da. Nie sądzę, aby Dedra miała taką stacyjkę.
Przyczyn może być kilka, ale raczej to będzie stacyjka zupełnie kaput, jeżeli byłyby to przekaźniki główne gasiłoby przynajmniej zegary, a tak nie jest. Zacznij od stacyjki, a jak już Twoja Dedra była u elektryka to niech do niego powróci to na pewno sobie poradzi.

Mariusz91 - 03-05-2010, 22:03
" />Tak odnośnie gaszenia silnika... nie łatwiej bezpiecznik pompy paliwa wyciągnąć?

lordalleksandr - 07-05-2010, 22:11
" />odkryłem kolejną dziwną rzecz - po skręceniu kluczyka na pozycję 0, silnik nie przestaje pracować, ale m.in. szyby przestają działać i gaśnie diodka na klimatyzacji oraz coś przestaje pracować (jakieś dziwne brzęczenie w desce rozdzielczej). Wydaje mi się, że to nie stacyjka, a coś z komputerem - gdyby byłaby to stacyjka, to albo wyłączyłoby się wszystko, albo nic, a nie, że kilka elementów elektrycznych przestaje być zasilanych, a kilka dalej pracuje jak gdyby nigdy nic. Co o tym myślicie?

argenta67 - 08-05-2010, 07:25
" />
">odkryłem kolejną dziwną rzecz - po skręceniu kluczyka na pozycję 0, silnik nie przestaje pracować, ale m.in. szyby przestają działać i gaśnie diodka na klimatyzacji oraz coś przestaje pracować (jakieś dziwne brzęczenie w desce rozdzielczej). Wydaje mi się, że to nie stacyjka, a coś z komputerem - gdyby byłaby to stacyjka, to albo wyłączyłoby się wszystko, albo nic, a nie, że kilka elementów elektrycznych przestaje być zasilanych, a kilka dalej pracuje jak gdyby nigdy nic. Co o tym myślicie?
Mało obywatel wie a wymysły głębokie ja rzeka Wisła, każda stacyjka ma więcej niż jeden styk i tak np ta cześć od zapłonu jest osobno, chcesz sobie naprawić, czy jakieś teorie z kosmosu prawić
Już prawie tydzień a nic nowego w temacie, temat prasowy a nie użytkowy.

dr_scott - 17-05-2010, 15:59
" />Witam

Odłącz wiązkę kabli ze stacyjki gdy kluczyk jest w pozycji zero, a kontrolki nadal świecą.
Jeśli zgasną to wymieniaj stacyjkę, jeśli nadal się będą świecić to winna jest elektryka w innym miejscu (centralka bezpieczników?).

PS. Silnik gaś przez odcięcie zapłonu po stronie niskiego napięcia.

Marcin_D - 17-05-2010, 16:07
" />a wyjmowanie kluczyka ze stacyjki w każdej możłiwej pozycji to znana przypadłośc stacyjek FIAT'a.
Wyrabia się mechanizm i można sobie wyjmować jak się chce - ja mam tak w Kappie.

Miałem tak samo w Tipoi w Uno też mam.

Znajomemu Taksiarzowi w Argencie to wypadały w czasie jazdy.

dr_scott - 17-05-2010, 16:22
" />
">a wyjmowanie kluczyka ze stacyjki w każdej możłiwej pozycji to znana przypadłośc stacyjek FIAT'a.
Wyrabia się mechanizm i można sobie wyjmować jak się chce - ja mam tak w Kappie.

Miałem tak samo w Tipoi w Uno też mam.

Znajomemu Taksiarzowi w Argencie to wypadały w czasie jazdy.

ARGENTA dobra fura. Przeszczepiłem całą jej zawartość łącznie z elektryką do dużego fiata. Stacyjka była ok kluczyk nie wypadał

jerzy - 17-05-2010, 19:26
" />A już myślałem ,że wymieniłeś tą stacyjkę i będziesz się chwalił jak to wspaniale jest jak wszystko gra a Ty dalej kombinujesz z tym kluczykiem i czy? i w jakiej pozycji wychodzi z pochwy
__________________
dedra 19td

argenta67 - 17-05-2010, 19:43
" />
">a wyjmowanie kluczyka ze stacyjki w każdej możłiwej pozycji to znana przypadłośc stacyjek FIAT'a.
Wyrabia się mechanizm i można sobie wyjmować jak się chce - ja mam tak w Kappie.

Miałem tak samo w Tipoi w Uno też mam.

Znajomemu Taksiarzowi w Argencie to wypadały w czasie jazdy.
Stacyjki w starszych autach miały małą ilość zapadek i wystarczyło, że dwie, trzy stanęły i już kluczyk się nie trzymał. Moja Argenta trzyma kluczyk bez problemu i wszystkie Lancie też. Włoskie stacyjki maja prostą budowę i wszystkie się bardzo prosto naprawia aby działała ok.

0000_menu

Cytat