ThemADI_NS - 14-10-2010, 19:30
" />Przekopnąłem forum i nie znalazłem na ten temat konkretnych info
Czy ktoś wie jaka jest, o ile w ogóle jest, możliwość podniesienia mocy w takim grzechotniku?
Chodzi mi o moc rzędu ok. 10KM
Jeżeli to ma jakieś znaczenie to autko jest z roku 1996.
Domyślam się, że chipy nic nie dadzą bo nie ma ich gdzie wpiąć
Ale co np. z większym IC? ...bądź coś w tym kierunku...
dr_scott - 14-10-2010, 21:57
" />Oczywiście że jest możliwość, ale dużo zależy od kondycji samego silnika.
Ja u siebie podniosłem ciśnienie doładowania do 1.1bara przez zastosowanie zaworu MBC. Efekt nie piorunujący, ale odczuwalny.
Trzeba by podnieść dawkę paliwa na pompie, ale tego nie chcę robić. Wystarczy podregulować jedną śrubkę. Większe zużycie paliwa i większe alladyny z rury to efekt "uboczny". Nie ma sensu podnosić dawki bez podniesienia ciśnienia doładowania.
Pozdrawiam
jerzy - 15-10-2010, 17:11
" />Witam ja w mojej dedrze 19tds zrobiłem tak.
Pierw fotka gdzie masz to zacząć ......
LDA - mechanizm w pompie wtryskowej TD, ktory pozwala ograniczyc dawke paliwa przy niskich obrotach i braku (lub niskim) cisnieniu doladowania. Z kolei gdy cisnienie wzrosnie pozwala automatycznie podac wiecej paliwa.
Mozna to wytlumaczyc na podstawie animacji ze strony http://faq.piranha-net.de/index.php?id=26&node=11:
Obrazek
1. Wciskamy pedał gazu
2. Ciśnienie doładowania rośnie
3. Ciśnienie doprowadzone wężykiem z kolektora do pompy, naciska na membranę, powoduje ruch w dół
Na rysunku na dole widzimy bolec oznaczony jako "Abtaststift". Po nacisnieciu pedalu gazu porusza on sie w prawo powodujac wzrost ilosci paliwa. Widac jednak, ze ruch tego bolca jest ograniczany przez "SteuerKegel" - to jest wlasnie istota dzialania LDA. Im bardziej maly bolec "Abtaststift" bedzie mogl sie wysunac - tym wiecej paliwa bedzie podane.
Na trzpieniu membrany "Steuerkegel" widzimy wyciecie ktore zwieksza sie do gory. Nie jest one umieszczone idealnie symetrycznie, z jednej strony trzpienia jest ono wieksze, a z drugiej mniejesze. Obracajac trzpien w ten sposob, zeby miec najwieksze wyciecie po stronie bolca "Abtaststift" pozwolimy podawac wieksza ilosc paliwa gdy pojawi sie cisnienie doladowania.
Kolejnosc regulacji:
1. Odkrecamy 4 śruby na pompie oznaczone na zielono oraz zdejmujemy wezyk doprowadzajacy cisnienie z kolektora zaznaczony na czerwono
Obrazek
2. Zdejmujemy pokrywe
3. Widzimy teraz membranę. Ważnym momentem, zanim cokolwiek zaczniemy zmieniac, jest zaznaczenie sobie początkowego położenia membrany. Mozna w tym celu skorzystac z gotowego punktu zaznaczonego na zielono, czasem moze byc to kropla fabrycznej farby. Mozna tez samodzielnie zrobic ryse lub oznaczyc w jakikolwiek inny sposob.
[img]
http://img143.imageshack.us/img143/3429/membranaum1.jpg[/img]
4. Wyjmujemy delikatnie membrane do gory. Nie jest ona niczym przymocowana.
5. Zobaczymy sprezynke jak na fotce. Rowniez ja wyjmujemy.
6. Zagladamy do otworu w ktorym siedzial trzpien. Pedal gazu jest zwolniony, bolec "Abtaststift" jest schowany (czerwona strzalka)
Na zielono zaznaczone jest kolo z zabkami. ("Sternrad" na animacji). Kolo to ustala poczatkowe napiecie sprezyny. Gdzieniegdzie mozna przeczytac, ze dla wzrostu osiagow powinno sie je lekko wkrecic. Proponuje jednak zostawic je w oryginalnej pozycji poniewaz wkrecenie spowoduje znaczny wzrost dymienia na niskich obrotach, wzrost spalania, natomiast dynamika poprawi sie bardzo nieznacznie - prawie nieodczuwalnie.
Gdy ustawiamy duza dawke paliwa, metoda prob i bledow, mozna bedzie nawet lekko wykrecic to kolko, aby zwiekszyc napiecie sprezyny i ograniczyc mocniej ilosc paliwa gdy nie ma jeszcze cisnienia doladowania.
7. Tak wyglada bolec "Abtaststift" po nacisnieciu pedalu gazu: (uwaga, zanim wlozymy trzpien, bolec trzeba cofnac malym srubokretem)
8. Teraz przechodzimy do najwazniejszego punktu
Teraz ogladamy wciecie na trzpieniu. Szukamy drobnej rysy ktora zostawil wysuwajacy sie bolec "Abtaststift".
Na fotce jest to rysa po prawej stronie. Juz na pierwszy rzut oka widac, ze nie wykorzystuje ona maksymalnej dlugosci wciecia na trzpieniu.
Odmierzamy odleglosc jaka brakuje do maksymalnego wciecia i o taka wlasnie odleglosc nalezy spiłować podkladke z poprzedniej fotki.
Po całej operacji, rysa powinna byc taka jak na fotce po lewej stronie (nie do konca widoczna na zdjeciu, ale jest zdecydowanie dluzsza niz dawniej). W ten sposob wykorzystaliśmy cala dlugosc wyciecia na trzpieniu.
9. Skladamy wszystko w odwrotnej kolejnosci. Trzpien wkladamy tak, zeby mial jak najwieksze wyciecie po stronie wysuwajacego sie bolca "Abtaststift". W przypadku tej fotki, widac, ze wieksze wciecie jest po lewej stronie.
TEN PRZYKŁAD JEST BRANY Z AUDI 80 - WIĘC TA PODKŁADKA JEST INNA - ale reszta pasuje OK.
Ja u siebie odczułem elastyczność silnika już przed 2000 obr.jest różnica a przy 2000 obr.masz lepsze odejście prawie jak benzyniak a czasami i lepiej.Tą podkładkę dorobiłem ze zwykłej rurki PCV. Można i bez podkładki - wtedy już rakieta.Tylko trzeba by założyć wskaźnik ciśnienia turbiny byś widział jakie jest - bo można wydmuchać uszczelkę pod głowicą.Moja bije do 0,8 bara i wystarczy.Odczuwalna moć jest przy starcie pod każdą górę noi w każdym momencie kiedy chcesz o d e j ś ć szybko tymek się pokaże na początku apotem jedziesz,,,,.
pozdro...
_____________________
dedra 19 tds 1995
ThemADI_NS - 15-10-2010, 17:51
" />
Dziękuję koledzy!!! Jestem niezmiernie wdzięczny!!!
Jutro za Wasze zdrowie, a jak tylko kiedyś będę miał przyjemność spotkania live to jedynie słuszne będzie ...oczywiście ja stawiam
Wychodzi z tego, że połączenie tych dwóch przykładów, powinno dać skuteczniejszy efekt niż każdy osobno.
...później zostaje już tylko hamownia
jerzy - 15-10-2010, 18:30
" />Zacznij od tego drugiego a wystarczy...
pozdro...
_______________
dedra 19tds
dr_scott - 18-10-2010, 22:53
" />No Jerzy, ładna modyfikacja. Kiedyś znalazłem coś podobnego w necie, ale nigdy nie stosowałem. Myślę, że niedługo to dłubnę i w połączeniu z podniesionym ciśnieniem doładowania.... hehehe
dr_scott - 18-10-2010, 23:11
" />Tutaj pare fotek z mojej modyfikacji. Całkowity koszt operacji to około 100 pln. Zawór MBC (Manual Boost Control) typu pressure (nie bleed) polskiej firmy ProPerfekt. Całkiem spoko wykonanie.
1. Oto zamontowany zaworek MBC w miejscu usuniętego zaworu EGR. Bardzo dobre miejsce - łatwa regulacja boostu.
2. Podłączone przewody do turbiny i siłownika wastegate (normalnie króćce są połączone razem krótkim przewodem, ale my wstawiamy w jego miejsce MBC).
3. Podłączony zawór MBC.
4. Rzut oka na komorę silnika. Wprawnym okiem można zauważyć wężyk odchodzący z trójnika na przewodzie od kolektora do pompy - wężyk idzie do wskaźnika doładowania, jego fotki wrzucę... jak zrobię
Tego typy zawór MBC ma tą zaletę, że dopóki w układzie nie pojawi się ustawione ciśnienie, to zawór pozostaje całkowicie zamknięty a tym samym zamknięty pozostaje Wastegate - całe spaliny idą prze turbinę. Zawór Waste nie otwiera się ani odrobinę dopóki ciśnienie nie osiągnie wartości krytycznej i to jest super sprawa. Ja mam u siebie ustawione 1.1 bara a więc trochę więcej niż zapalenie się kontrolki przeładowania. Fajny efekt jak się wdepnie i zapali się kontrolka a turbina ładnie świszczy
dr_scott - 19-10-2010, 16:03
" />Właśnie wprowadziłem modyfikację LDA opisaną przez Jerzego. Po prostu wyjąłem tą podkładkę plastikową (wersja "Rakieta"). Ale jeszcze nie testowałem, bo silnik zimny. Jutro jadę w trasę 400km to przetestuję Nie omieszkam podzielić się wrażeniami... o ile uszczelka pod głowicą to wytrzyma ;]
Aha i oczywiście pierwsze co zrobiłem to zmieniłem te pedalskie śruby z tego dekla na impusy...!!
jerzy - 20-10-2010, 12:37
" />Witaj drogi dr-rze scott ta moja modyfikacja z twoją może być zabójcza dla uszczelki.Wyjąłeś całkowicie podkładkę ja tylko o połowę ją skróciłem i jest efekt.A jeszcze jak dałeś pina w stronę agresywną to możesz palić gumy przy starcie. Ale powodzenia i szerokiej drogi.
________________
dedra 19 tds
dr_scott - 20-10-2010, 19:32
" />
">Witaj drogi dr-rze scott ta moja modyfikacja z twoją może być zabójcza dla uszczelki.Wyjąłeś całkowicie podkładkę ja tylko o połowę ją skróciłem i jest efekt.A jeszcze jak dałeś pina w stronę agresywną to możesz palić gumy przy starcie. Ale powodzenia i szerokiej drogi.
________________
dedra 19 tds
Hej.
Wyjąłem podkładkę, ale nie dałem pina w agresywną stronę. Chciałem tylko podnieść dawkę przy maksymalnym ciśnieniu doładowania.
Efekt jest, przy maksymalnym booscie ciągnie aż miło. Szczególnie na 3 i 4 biegu.\
Coś mnie kusi, żeby jednak obrócić trochę pina na większą agresję aby już przy niższych ciśnieniach było wyśmienicie...
A co do uszczelki to chyba wytrzyma, przecież fabrycznie musi być jakiś spory zapas pozostawiony. 1,1 bara to nie aż tak znowu dużo
Zobaczymy, niedługo przekręcę pina. Trochę się tylko obawiam dymienia, bo już teraz czasem dymek się pojawi. Nie jest to jakiś alladyn, ale zawsze coś.
Tutaj mam opis modyfikacji pompy Boscha. Na przykładzie chyba silnika 8 cylindorwego, ale to bez znaczenia. Wszystkie mechanizmy działają identycznie.
http://www.dodgeram.org/tech/dsl/more_power/Power_ve.htm
Pozdro
jerzy - 21-10-2010, 10:46
" />Witaj ja u siebie +- o połowę skróciłem podkładkę i dałem pina na pełną agresję i jak dla mnie jest rewelacja.Autko jest płynne w każdym momencie niezależnie na jakim jestem biegu max 0,8 bara dochodzi i wystarcza by na każdym skrzyżowaniu wystartować jako pierwszy mimo ,że wielu próbowało ze mną startować.Nawet benzyniakom się nie daje.Ale tu nie oto chodzi.Jadąc jestem pewny ,że w każdym momencie autko ma odejście i większa moc. Ja ciągnę przyczepę o masie własnej 1100kg + ładunek 1200 + osoby pełny skład .Jeżdżę w stronę Kielc trasą na Sandomierz tam jest wiele górek, serpentyny i długie podjazdy i daje radę.Raz tylko włączyłem II bieg gdzie był podjazd 30 stopni -tak to zawsze III i IV a czasami na prostej V.Tylko muszę włączać wzrokowy pentomat by nie przekraczać 80km/h by nie wpaść w turbulencje. Jest moc i to się liczy...
___________________
dedra 19 tds
dr_scott - 21-10-2010, 19:13
" />
">Witaj ja u siebie +- o połowę skróciłem podkładkę i dałem pina na pełną agresję i jak dla mnie jest rewelacja.Autko jest płynne w każdym momencie niezależnie na jakim jestem biegu max 0,8 bara dochodzi i wystarcza by na każdym skrzyżowaniu wystartować jako pierwszy mimo ,że wielu próbowało ze mną startować.Nawet benzyniakom się nie daje.Ale tu nie oto chodzi.Jadąc jestem pewny ,że w każdym momencie autko ma odejście i większa moc. Ja ciągnę przyczepę o masie własnej 1100kg + ładunek 1200 + osoby pełny skład .Jeżdżę w stronę Kielc trasą na Sandomierz tam jest wiele górek, serpentyny i długie podjazdy i daje radę.Raz tylko włączyłem II bieg gdzie był podjazd 30 stopni -tak to zawsze III i IV a czasami na prostej V.Tylko muszę włączać wzrokowy pentomat by nie przekraczać 80km/h by nie wpaść w turbulencje. Jest moc i to się liczy...
___________________
dedra 19 tds
A nie masz problemu z dymieniem?? I jakie masz zużycie paliwa??
jerzy - 21-10-2010, 19:35
" />Witaj dymek się pokazuje ale przy nagłym kopie i tylko przez chwilę przynajmniej tak to widze w lusterku a potem spokój.Można trochę obniżyć zużycie na popie ale minimalnie ja tak zrobiłem. Teraz ile pali? oto jest pytanie ja z reguły jeżdżę po mieście i to po krótkich trasach do pracy średnio ok.6km. - pali +- ok 8l,9 l.Taka jest norma.Ja raczej na skrzyżowaniach startuje jak Kubica i jeżdżę raczej spokojnie ale nie lubię maruderów i blokujących bez potrzeby lewy pas - wtedy pokazuje jak się powinno jeździć po mieście zgodnie z przepisami na granicy kodeksu wykroczeń.To wymaga trochę wku...nia itp,,,
Pozdrawiam
dr_scott - 21-10-2010, 19:50
" />
">Witaj dymek się pokazuje ale przy nagłym kopie i tylko przez chwilę przynajmniej tak to widze w lusterku a potem spokój.Można trochę obniżyć zużycie na popie ale minimalnie ja tak zrobiłem. Teraz ile pali? oto jest pytanie ja z reguły jeżdżę po mieście i to po krótkich trasach do pracy średnio ok.6km. - pali +- ok 8l,9 l.Taka jest norma.Ja raczej na skrzyżowaniach startuje jak Kubica i jeżdżę raczej spokojnie ale nie lubię maruderów i blokujących bez potrzeby lewy pas - wtedy pokazuje jak się powinno jeździć po mieście zgodnie z przepisami na granicy kodeksu wykroczeń.To wymaga trochę wku...nia itp,,,
Pozdrawiam
Hmmmm, mi nigdy chyba nie udało się przekroczyć 7,5l/100km. nawet po mieście. Tak średnio to mam około 6,5l/100km.
Jeżeli chodzi o dymienie to u mnie występuje tylko jak mocno wdepnę gazu. Widoczne to jest tylko jak jest ciemno i ktoś za mną jedzie z włączonym światłami. Nie jest to zbyt gęsty dym. Myślę, że na pinie mogę ustawić większą agresję lub zostawić tak jak jest, a przekręcić zębatkę pod sprężyną, żeby dawka szybciej narastała w funkcji ciśnienia doładowania...
Potestuje troche.
Ale bardziej mnie denerwuje, że pompa nie zwiększa mi obrotów jak jest zimny silnik. Nie mogę rozpracować tego mechanizmu zmiany kąta wtrysku przy zimnym rozruchu...
jerzy - 21-10-2010, 21:16
" />Mam pytanie jak zmierzyłeś to spalanie??.Z taka dokładnością można ustalić zakładając osobny pojemnik z paliwem lub tankować do czubka - przejechać np.50km i znowu nalać do czubka.Ja to podaje jak leje na kreski tu może być pomyłka +- nawet litra.Bo pod koniec to różnie wskazuje waha są itp. Ale jeśli tak faktycznie Ci pali to gratulacje.Może więcej jeździsz po trasie - ja z reguły tylko po mieście.Na trasie moja z przyczepą pali ok.8l. solo 5l.6l.+-.
pozdrawiam,,,
dr_scott - 21-10-2010, 21:28
" />Zawsze leje pod korek więc wiem ile nalewam i ile przejeżdżam
Czasem jeżdżę więcej w trasie, czasem tylko po mieście.
Najmniej na jednym baku przejechałem 830km, najwięcej 1050km. Jeżdżę średnio-agresywnie.
jerzy - 21-10-2010, 21:40
" />Wobec powyższego szacunek dla twego silnika. Mi też tak paliła 6,5 na początku po mieście a przynajmniej tak mi się wydawało i nie wiem dlaczego teraz mik się wydaje ,że pali tak jak opisywałem.Może Kraków jest miastem gdzie autka palą więcej - korki dużo świateł itp.Jeżdżę na bardzo krótkich trasach 6km.Jeszcze się dobrze nie rozgrzeje a już koniec trasy,,,
,,,,,,,,,,,,,
dr_scott - 21-10-2010, 22:47
" />
">Wobec powyższego szacunek dla twego silnika. Mi też tak paliła 6,5 na początku po mieście a przynajmniej tak mi się wydawało i nie wiem dlaczego teraz mik się wydaje ,że pali tak jak opisywałem.Może Kraków jest miastem gdzie autka palą więcej - korki dużo świateł itp.Jeżdżę na bardzo krótkich trasach 6km.Jeszcze się dobrze nie rozgrzeje a już koniec trasy,,,
,,,,,,,,,,,,,
No nieee, to ja raczej jeżdżę więcej jednorazowo. Jakieś 30 km. Rzadko robię tylko kilka kilometrów.
A faktycznie 6km to mało i dawka paliwa jest większa na pewno, bo silnik zimny.
Pora przestawić pina w agresywną stronę i się przekonamy ile mi będzie palić
Pozdro.
ThemADI_NS - 21-10-2010, 23:56
" />No zrobił się niezły poradnik
Zaskakuje mnie prostota tych metod.
Mój silnik wydaje się być w dobrej kondycji. Tzn. jak jest ciepły to chodzi igła-stąd moja opinia, natomiast ma problemy z zapaleniem na zimno. Ssanie nie działa i auto przez moment strasznie nierówno chodziło, a przy tym dymiło na biało tak, że w lusterkach nic nie było widać. Po chwili wszystko ustawało i już było ok. Ostatnio dałem do dizlomechanika i ustawiał pompę na wcześniejszy (chyba) zapłon, żeby lepiej palił na zimno. Muszę przyznać, że jest poprawa, natomiast nie zmniejszyło się kopcenie (wina wtryskiwaczy?)
...i czy takie przyspieszenie zapłonu nie miało złego wpływu na spalanie?
">Można trochę obniżyć zużycie na pompie ale minimalnie ja tak zrobiłem....A jak się to robi?
">...te pedalskie śruby z tego dekla...
jerzy - 22-10-2010, 10:03
" />ThemADi_NS napisał
____________________
No zrobił się niezły poradnik
Zaskakuje mnie prostota tych metod.
Mój silnik wydaje się być w dobrej kondycji. Tzn. jak jest ciepły to chodzi igła-stąd moja opinia, natomiast ma problemy z zapaleniem na zimno. Ssanie nie działa i auto przez moment strasznie nierówno chodziło, a przy tym dymiło na biało tak, że w lusterkach nic nie było widać. Po chwili wszystko ustawało i już było ok. Ostatnio dałem do dizlomechanika i ustawiał pompę na wcześniejszy (chyba) zapłon, żeby lepiej palił na zimno. Muszę przyznać, że jest poprawa, natomiast nie zmniejszyło się kopcenie (wina wtryskiwaczy?)
...i czy takie przyspieszenie zapłonu nie miało złego wpływu na spalanie?
Witaj - jak jest silnik w dobrej kondycji a masz kłopoty z zapaleniem zimnego silnika a jak zapali to szarpie przez chwilę >to wg. mnie któraś ze świec nie grzeje.Ja tak miałem jedna nie grzała autko zapalało z kłopotem przez chwilę szarpało silnikiem do puki nie wyrówna się temperatura i ciśnienie w cylindrach potem jest OK.
Teraz ten mechanik nie wiem co on Ci tam regulował mógł Ci przyspieszyć na zapłonie ale po co?jak było dobrze - do przyspieszenia zapłonu zimnego silnika jest tzw.ssanie.
Mógł Ci regulować spalanie zmniejszyć dawkę paliwa na pompie > właśnie to o co pytasz jak się to robi. Jeśli leją wtryski to żadna regulacja dawki paliwa nie pomoże.
Jeśli chcesz to robić sam - to na pompie ,na jej lewym boku jest śruba klucz chyba (12rurkowy) ,a środku na śrubokręt trzeba popuścić tą śrubę na klucz 12 a śrubokrętem przekręcić w lewo zmniejszasz dawkę paliwa w prawo zwiększasz.a potem skontrować kluczem.Tylko teraz jak tego nie robiłeś to możesz sobie narobić kłopotu bo to wymaga trochę kombinacji i nie wygodnie.
Jeżeli się uprzesz to zrób tak : lakierem oznacz śrubę na śrubokręt bo ona będzie się przestawiać i na obudowie pompy by były na wprost-byś miał odnośnik ile przestawiłeś.Śrubę na klucz nie musisz oznaczać bo ona będzie zmieniać położenie.Ja to robię zawsze na nagrzanym i zgaszonym silniku.A potem odpalam i patrzę czy jest różnica - jak obroty spadną przy ujęciu paliwa to znaczy ,że jest reakcja i wice wersa.
powodzenia
________________
dedra 19 tds
Heathen - 22-10-2010, 10:29
" />
">Wobec powyższego szacunek dla twego silnika. Mi też tak paliła 6,5 na początku po mieście a przynajmniej tak mi się wydawało i nie wiem dlaczego teraz mik się wydaje ,że pali tak jak opisywałem.Może Kraków jest miastem gdzie autka palą więcej - korki dużo świateł itp.Jeżdżę na bardzo krótkich trasach 6km.Jeszcze się dobrze nie rozgrzeje a już koniec trasy,,,
,,,,,,,,,,,,,
Idealne warunki dla diesla nie ma co
ThemADI_NS - 22-10-2010, 23:10
" />
">wg. mnie któraś ze świec nie grzeje.Ja tak miałem jedna nie grzała autko zapalało z kłopotem przez chwilę szarpało silnikiem do puki nie wyrówna się temperatura i ciśnienie w cylindrach potem jest OK.Świece są ok bo były wymieniane na nowe BERU... no chyba, że coś listwa by nie łączyła
">Teraz ten mechanik nie wiem co on Ci tam regulował mógł Ci przyspieszyć na zapłonie ale po co?jak było dobrze - do przyspieszenia zapłonu zimnego silnika jest tzw.ssanie.Ssanie u mnie nie działa więc on chyba przyspieszył zapłon, żeby lepiej chwytał na zimno.
">Jeśli leją wtryski to żadna regulacja dawki paliwa nie pomoże.Dlatego chcę wymienić na nowe i wtedy stwierdzić efekt... jeżeli okaże się nie to - będę szukał dalej... a wtryskom i tak przyda się zmiana bo te już mają ponad 200kkm.
dr_scott - 25-10-2010, 21:53
" />Nooooo z tym ssaniem to jest problem.
Z tego co się orientuję to te "ssanie" przestawia właśnie kąt wtrysku (ale może się mylę).
Instrukcja do TDSa zaleca w przypadku odpalania na zimno wdepnąć pedał gazu. Ja tak robię i jest ok, choć u mnie też "ssanie" nie działa. Silnik odpala, ale nie pali na wszystkie cylindry (mam słabszą kompresję w jednym garnku). Pedałem utrzymuję obroty około 1000 - 1200 tak żeby palił na wszystkie gary, Nie pozwalam mu krztusić się bez jednego cylindra, bo po co? Jak już pochodzi równo to potem jest już gitesik. Chciałem rozpracować te "ssanie" ale póki co to poległem.
Podkręciłem LDA na pełną agresję
Noooooooooo, nawet nie spodziewałem się, że takie zapasy mocy drzemią w tym silniku!! Co najciekawsze, na razie nie widzę różnicy w spalaniu
Muszę tylko podregulować śrubę u góry na pompie ustawiającą poziom zerowy dla pina, aby wypadł on w tej samej pozycji jaka była w oryginale (bez doładowania nie potrzebna mi większa dawka paliwa, bo i tak nie ma powietrza żeby to spalić).
Z moich obserwacji wynika:
- znacznie podniesiona dynamika i elastyczność na każdym biegu powyżej 2000 RPM
- zwiększone dymienie bez doładowania (lub z małym ciśnieniem doładowania, do 0.3bara).
- duża moc w połączeniu z podniesionym ciśnieniem doładowania (dziś sporo aut objechałem po drodze naprawdę niezłe odejście)
Modyfikacja LDA zdecydowanie godna polecenia. Podniesienie ciśnienia doładowania również, dla tych, którym nie wystarczy LDA. Czy ze szkodą dla silnika?? Nie sądzę. Każdy silnik ma fabrycznie spory zapas wytrzymałości, a modyfikujemy w granicach rozsądku.
Podsumowanie moich modyfikacji (performance):
- Zastosowany zawór MBC - podniesione ciśnienie doładowania do 1.1bara
- Zmieniona charakterystyka LDA pompy - prawie pełna agresja + całkowicie rozszerzony zakres (usunięta podkładka)
- Usunięty zawór pneumatyczny sterujący zaworem EGR. EGR zamknięty na stałe (docelowo chcę zastosować starsze kolektory bez EGR)
- Zastosowana sportowa (bawełniana) wkładka filtra powietrza King Dragon (Italy)
- Odłączona odma (tymczasowo puszczona pod auto, ma być oil catch tank)
- Usunięty katalizator, w jego miejsce wstawiony tłumik przelotowy (ze starszej wersji)
- Dołożony wskaźnik doładowania firmy BRC.
Inne modyfikacje i ciekawostki:
- Dołożony tempomat GM, fajny i przydatny bajer