piticooler - 01-07-2006, 14:09
" />tak jak w opisie chcia³em ostrzec wszytskich klubowiczów i nie tylko przed jednym miejscem na mapie Warszawy, które to niby jest profesjonalnym serwisem od wszytskiego, chodzi konkretnie o zak³ad mieszcz±cy sie przy ulicy POSTÊPU 5 !!!! uciekaj kto moze!!! niestety w mojej themie padlo sprzeglo na ulicy Marynarskiej no i szukalem miejsca, w którym mo¿na by to naprawic po rozsadnych cenach w miare szybko i zeby bylo niedaleko bo auto trzeba bylo docholowac, bo stane³o kompletnie!! no i na moje nieszczescie padlo na ten servis!!
na poczatku wszytsko bylo ok nawet bardzo ok bym powiedzial, za wymiane sprzegla powiedziano mi 250 zl, czyli cena bardzo ok, przy okazji chcialem wymienic pasek rozrzadu 100zl, wiec tez ok...doszlismy do cen czesci... pan wlasciciel warsztatu (ktory jak sam mowi nie jest mechanikiem i na niczym sie nie zna) sprawdzil w komputerze no i znalazl sprzeglo za 450 zl, hmm tak sobei mysle maja naprawde przystepne ceny, pasek ok 50 itd.
padla decyzja robimy... jest sroda okolo 13, bedzie na piatek na 16
pan mial sie odezwac jak rozbiora skrzynie i dac znac jakie czesci zamowil i tak dalej... dos dlugo sie nie odzywal, wiec sie przejechalem do warsztatu... a tu jakas biesiada wszyscy siedza jedza kanapki ( w sumie byla pora obiadowa, wiec ok - rozumiem trzeba cos zjesc zeby miec sily do pracy- tyle ze pozniej za kazdym jednym razem jak odwiedzalem warzstat wszyscy jedli:)) w czwartek rano sprzeglo lezalo na ziemi mia³o byc wyjete w srode wieczorem... ale podnosnik padl. dobra zamawiamy czesci... pan znowu sprzwdza w internecie w katalogach firmy IC w ktorych to dzien wxczesniej znalalz sprzeglo za 450 zl dzis tzn w czwartek juz go nie bylo, bylo dostepne tylko jedno za 596zl, pasek byl juz po 80zl napinacz do paska 250, itd... w sumie zamiast za czesci w pierwszej wersji zaplacic ok 600z³ wyszlo...prawie 1000zl:))) no i wedlug pana to ne ijego wina ze on wczoraj zle sprawdzil bo zle spisal nr nadwozia z dowodu:))) tak sobie mysle ... bez samochodu nic innego i tak nie znajde - zamawiajcie juz trudno... dostalem znizke w kosztach robocizny z 350 zl na 350zl:) bo panu wlascicielowi przypomnialo sie ze wsumei to za malo powiedzial bo zamiast tych 35 powinno byc kolo 600 ale nich jzu bedzie jego strata... wkoncu juz nie wytrzymalem zadzwonilem do firmy celkar w raszynie sprzeglo bylo po 550, pasek 40, napinacz 100 przewod paliwowy sztywny 15 zl plyn hamulcowy itd na koniec jeszcze okazalo si eze sprzeglo komplet moge kupic za 400 zl i za wszytsko wyszlo mi 600 zl, ten przewod hamulcowy byl potrzebny bo przy demontarzu skrzyni pam mechanik jeden zagiol i trzeba go bylo wymienic:) taka promocja za jedyne 50 zl pan mechanik mogl mi go wymienic.......................................... no i dlugo jeszcze mogl bym tak pisac, i relacjonowac moja przygode trwajaca 3 dni ... podsumowuj±c organizacja zerowa....
wiedza o mechanice zerowa..... ( g³owny mechanik n iemogl uwierzyc ze jest silnik w ktorym przy 2 walkach rozrzadu moze byæ 8 zaworów, musialem odkrecic jedna pokrywke i mu udowodniæ ze tak!! - smiechu warte)
ceny ...... i wszytsko jasne ( oczywiscie nie mam tu nic do IC)
no to tyle ogolnie nie polecam!!!!!!!!!!!!!! cud ze moje autko wogole jezdzi... sprzeglo odziwo dzia³a, chocia¿ na poczatku nie bylo 2,4,i wstecznego - ba panu mechanikowi spadla srubka pod ta pakrywke na skrzyni biegów gdzie dzwignia przelacza biegi i nie bylo biegów ktore sia ciagnie w do³:) pasek chodzi... ale jedno z ko³ zembatych trze o os³one od strony silnika......
dobra koncze bo az mi sie cisnie na usta jedno slowo ... ten warsztat to jedno wielkie G.....!!!!!!!!
Kojak - 01-07-2006, 14:18
" />Takie informacje s± wa¿ne wiêc dziêki za nie, bo dobrych mechaników jest naprawdê ma³o, a nie wszyscy s± w stanie co¶ zrobiæ samemu. Szkoda jednak, ¿e aby mieæ informacje równie¿ o tych "z³ych" mechanikach kto¶ musia³ siê na nich naci±æ i porz±dnie nerwy nadszarpn±æ...
mario09 - 01-07-2006, 14:56
" />Wspolczuje.
Ja (z racji mozliwosci i "umiejetnosci") staram naprawiac sobie wszystko sam. Swoja droga ciekaw jestem jakim cudem zagial przewod hamulcowy-trzeba naprawde "umiejetnosci" i totalnej nieuwagi zeby w Themie to zrobic, no i po kiego ciorta zdejmowal ta plastikowa oslone dzwigienek zmiany biegow? Ta srubka u Ciebie to jeszcze nic, ja kiedys w rozwalonym silniku w Themie znalazlem kawalek noza stolowego z trzonkiem :wink: