Anonymous - 25-05-2007, 15:22
" />Czy w kappie ocynkowana blacha??
kleyo24 - 25-05-2007, 15:39
" />Mówili mi,¿e jest
tomek - 25-05-2007, 15:42
" />
">Mówili mi,¿e jest
Pelen ocynk. Problem rdzy w bezywpadkowej Kappie raczej nie wystepuje.
Nat - 25-05-2007, 16:30
" />
">Mówili mi,¿e jest
Pelen ocynk. Problem rdzy w bezywpadkowej Kappie raczej nie wystepuje.
Spotka³em siê z opini±, ¿e specyfiki zwane ogólnie "sol±", a bêd±ce faktycznie mieszanin± NaCl z ró¿nymi do¶æ nieprzyjemnymi chemikaliami, przegryzaj± siê równie¿ przez ocynk. Tyle ¿e wolniej...
Petrus - 25-05-2007, 17:18
" />Nie na temat Kappy napiszê.
">Spotka³em siê z opini±, ¿e specyfiki zwane ogólnie "sol±", a bêd±ce faktycznie mieszanin± NaCl z ró¿nymi do¶æ nieprzyjemnymi chemikaliami, przegryzaj± siê równie¿ przez ocynk. Tyle ¿e wolniej...To przegryzanie siê musi trwaæ bardzo wolno, mo¿e nie jak rozk³adanie siê torebki foliowej ale przyk³adowo: AUDI B4 '92, które posiada³em nie mia³o kompletnie najmniejszych ognisk. Do tego po 190 tys km (benzyna 2.0) t³umiki od nowo¶ci. Z nimi te¿ sprzeda³em to auto. Troszkê inaczej wygl±da³a sprawa z PUNTO 2000 r. Progi siê posypa³y i zardzewia³o nad przedni± szyb± po 4 latach (120 tys przebiegu).
Nat - 25-05-2007, 17:51
" />Punto nie jest ocynkowane przecie¿.
A moja wypowied¼ dotyczy³a blachy cynkowanej, która wg tego pana (blacharza) nara¿ona na sól nie gwarantuje braku perforacji, tylko wyd³u¿a proces jej powstawania.
grzole - 25-05-2007, 18:30
" />
">Troszkê inaczej wygl±da³a sprawa z PUNTO 2000 r. Progi siê posypa³y i zardzewia³o nad przedni± szyb± po 4 latach (120 tys przebiegu).U mnie w Punto II z rocznika 2000 rdzy wskazanej przez Ciebie nie ma. Mój egzemplarz ma dzi¶ 70020 km i jest gara¿owany od odbioru z salonu (w mojej rodzinie od nowo¶ci). Mo¿e trafi³e¶ jaki¶ feralny egzemplarz? Jeste¶ pierwszym w³a¶cicielem tego Punciaka i znasz jego przesz³o¶æ co do dnia?
Petrus - 26-05-2007, 08:54
" />
">U mnie w Punto II z rocznika 2000 rdzy wskazanej przez Ciebie nie ma. Mój egzemplarz ma dzi¶ 70020 km i jest gara¿owany od odbioru z salonu (w mojej rodzinie od nowo¶ci). Mo¿e trafi³e¶ jaki¶ feralny egzemplarz? Jeste¶ pierwszym w³a¶cicielem tego Punciaka i znasz jego przesz³o¶æ co do dnia?By³em pierwszym w³a¶cicielem i kupi³em go w polskim salonie. Wersja LX. Gara¿owany, zadbany itd. Rdzê nad szyb± zauwa¿y³em sam. Potem mia³em wypadek, a wrak odkupi³ kto¶ ze znajomych. Wstawia³ on æwiartkê i ca³o¶æ malowa³. Widzia³em progi po zdarciu farby, zgroza. Nat! Zapewniam Ciê, ¿e kupuj±c w salonie by³em informowany o ocynkowaniu Punto II. Dok³adnie, ¿e do po³owy s³upków. Z tego te¿ powodu Fiat daje gwarancje na 6 lat. Tak zapewniano mnie i dawano stosowne broszury na ten temat.
Nat - 26-05-2007, 09:59
" />A no to superancko, miales auto na gwarancji, mia³es mozliwo¶æ naprawiæ to za darmochê.
Niestety potwierdza to moj± tezê, ¿e ocynk nie jest pacaneum na perforacjê choc po tak krótkim okresie rdza i bez ocynku nie powinna byc widoczna (przy za³o¿eniu bezwypadkowosci).
grzole - 26-05-2007, 13:15
" />
">U mnie w Punto II z rocznika 2000 rdzy wskazanej przez Ciebie nie ma. Mój egzemplarz ma dzi¶ 70020 km i jest gara¿owany od odbioru z salonu (w mojej rodzinie od nowo¶ci). Mo¿e trafi³e¶ jaki¶ feralny egzemplarz? Jeste¶ pierwszym w³a¶cicielem tego Punciaka i znasz jego przesz³o¶æ co do dnia?By³em pierwszym w³a¶cicielem i kupi³em go w polskim salonie. Wersja LX. Gara¿owany, zadbany itd. Rdzê nad szyb± zauwa¿y³em sam. Potem mia³em wypadek, a wrak odkupi³ kto¶ ze znajomych. Wstawia³ on æwiartkê i ca³o¶æ malowa³. Widzia³em progi po zdarciu farby, zgroza. Nat! Zapewniam Ciê, ¿e kupuj±c w salonie by³em informowany o ocynkowaniu Punto II. Dok³adnie, ¿e do po³owy s³upków. Z tego te¿ powodu Fiat daje gwarancje na 6 lat. Tak zapewniano mnie i dawano stosowne broszury na ten temat.Nadwozie Punto II jest przynajmniej czê¶ciowo ocynkowane. Co do rdzy to trafi³e¶ niefortunny egzemplarz lub dealer sprzeda³ Ci samochód ju¿ naprawiany - sam widzia³em jak spawano i malowano m. in. Skody i Ople przed pó¼niejsz± sprzeda¿± w salonie. Konieczno¶æ napraw wynika³a np. z upadku auta z podjazdu na górny pok³ad Lohry (piêtrowej lawety) czy uszkodzeñ podczas manewrów na placu sk³adowym robionym przez pijanego kierowcê. Przecie¿ dealer musi co¶ zrobiæ z uszkodzonym autem za które ju¿ zap³aci³ a przynajmniej przyj±³ f-re od producenta/importera, nie zwróci do fabryki z tekstem: "ooo... popsu³o siê..." Czy widzia³e¶ gdzie¶ kiedy¶ w jakim¶ salonie aby sprzedawano nowe auto i informowano, ¿e by³ ju¿ naprawiany i z tego tytu³u jest zni¿ka np. 15% do ceny katalogowej? Ja nigdy z takim postêpowaniem nie spotka³em siê w¶ród dealerów. Znajoma dentystka straci³a kiedy¶ przednie zêby po tym jak 10 lat temu w jej ówczesnym aucie, tj. kilkumiesiêcznym Oplu Astrze kupionym przez ni± osobi¶cie w salonie, nie odpali³y airbagi podczas kolizji. Podczas oglêdzin przez rzeczoznawcê okaza³o siê, ¿e sprzedano jej jako nówkê sztukê bezwypadkow± i nie¶migan± wóz po du¿ej naprawie blacharsko-lakierniczej przodu z powtórnie po³o¿onym lakierem (na za³o¿on± u¿ywan± bia³± maskê i granatowy b³otnik try¶niêto czerwony lakier) i nie podpiêto do wi±zki elektrycznej airbagów.
Petrus - 26-05-2007, 14:50
" />
">A no to superancko, miales auto na gwarancji, mia³es mozliwo¶æ naprawiæ to za darmochê.
Niestety potwierdza to moj± tezê, ¿e ocynk nie jest pacaneum na perforacjê choc po tak krótkim okresie rdza i bez ocynku nie powinna byc widoczna (przy za³o¿eniu bezwypadkowosci).Niestety nie naprawi³em tego nadwozia. Gwarancja w Fiacie na nadwozie jest przez 6 lat o ile kto¶ przez te 6 lat serwisuje auto w ASO Fiata. Ja po roku zrezygnowa³em z tego. By³ jeszcze taki "dynks". Spod przednich kó³ lecia³y kamienie i obija³y tylne nadkole i tylne drzwi. Podobnie jest w Stilo. Nie mia³em chlapaczy przednich (takich plastikowych nak³adek) i zbi³o lakier do podk³adu. Gwarancja obejmuje tylko rdzê, która wychodzi od ¶rodka.
Petrus - 26-05-2007, 14:55
" />
">Nadwozie Punto II jest przynajmniej czê¶ciowo ocynkowane. Co do rdzy to trafi³e¶ niefortunny egzemplarz lub dealer sprzeda³ Ci samochód ju¿ naprawiany - sam widzia³em jak spawano i malowano m. in. Skody i Ople przed pó¼niejsz± sprzeda¿± w salonie. Konieczno¶æ napraw wynika³a np. z upadku auta z podjazdu na górny pok³ad Lohry (piêtrowej lawety) czy uszkodzeñ podczas manewrów na placu sk³adowym robionym przez pijanego kierowcê. Przecie¿ dealer musi co¶ zrobiæ z uszkodzonym autem za które ju¿ zap³aci³ a przynajmniej przyj±³ f-re od producenta/importera, nie zwróci do fabryki z tekstem: "ooo... popsu³o siê..." Czy widzia³e¶ gdzie¶ kiedy¶ w jakim¶ salonie aby sprzedawano nowe auto i informowano, ¿e by³ ju¿ naprawiany i z tego tytu³u jest zni¿ka np. 15% do ceny katalogowej? Ja nigdy z takim postêpowaniem nie spotka³em siê w¶ród dealerów. Znajoma dentystka straci³a kiedy¶ przednie zêby po tym jak 10 lat temu w jej ówczesnym aucie, tj. kilkumiesiêcznym Oplu Astrze kupionym przez ni± osobi¶cie w salonie, nie odpali³y airbagi podczas kolizji. Podczas oglêdzin przez rzeczoznawcê okaza³o siê, ¿e sprzedano jej jako nówkê sztukê bezwypadkow± i nie¶migan± wóz po du¿ej naprawie blacharsko-lakierniczej przodu z powtórnie po³o¿onym lakierem (na za³o¿on± u¿ywan± bia³± maskê i granatowy b³otnik try¶niêto czerwony lakier) i nie podpiêto do wi±zki elektrycznej airbagów.Zgadza siê. Informowano mnie, ¿e nie ca³e nadwozie jest ocynkowane. Byæ mo¿e trafi³em na taki egzemplarz. W tym miesi±cu mia³em nieprzyjemno¶æ ogl±daæ salonowe Punto kolegi, które mia³o robione drzwi kierowcy i tylne prawe. Kto¶ po malowaniu przyklei³ listwy klejem do szyb. Kolega troszkê z innej bajki i nawet nie widzia³ innego odcienia drzwi. Nawet im siê nie chia³o zrobiæ przej¶æ na s±siednie elementy.
_bubson_ - 26-05-2007, 15:24
" />A ja mam Lancie Y tez od nowsci i jestem jej jedynym wlascicielem. Miala dwa otarcia i jedno pukniecie w tyl w zeszlym roku. Wszystko naprawione wedlug zalecen producenta na nowych czesciach. Niestety patrzac od spodu na progi( nigdy nie by³y lakierowane) widac juz lekka rdze, szczegolnie przy kolach. Jest ocynkowana w 70 % z tego co czytalem. problem rdzy w nowych autach jest powszechny. Czesto czyta sie o rocznych autach, w ktorych atakuje rdza. Obniza sie standard produkcji, masowka. Oczywiscie mozna to naprawic na gwarancji, tylko kto chce pozniej jezdzic lakierowanym, naprawianym autem?
grzole - 26-05-2007, 17:33
" />
">A ja mam Lancie Y tez od nowsci i jestem jej jedynym wlascicielem. Miala dwa otarcia i jedno pukniecie w tyl w zeszlym roku. Wszystko naprawione wedlug zalecen producenta na nowych czesciach. Niestety patrzac od spodu na progi( nigdy nie by³y lakierowane) widac juz lekka rdze, szczegolnie przy kolach. Jest ocynkowana w 70 % z tego co czytalem. problem rdzy w nowych autach jest powszechny. Czesto czyta sie o rocznych autach, w ktorych atakuje rdza. Obniza sie standard produkcji, masowka. Oczywiscie mozna to naprawic na gwarancji, tylko kto chce pozniej jezdzic lakierowanym, naprawianym autem?Roczne Civic maj± "rud±" i ³ykaj± po litrze oleju na 1.000 km, trzylatki Mondeo maj± wiêcej rdzy ni¿ osiemnastoletnie Themy... Co do rdzy Twojego Y to popraw sobie humor parkuj±c obok równolatki Astry i porównaj wtedy ilo¶æ i wielko¶æ ognisk korozji.
Hobbysta - 26-05-2007, 18:42
" />Witam!
Gdy kupi³em swoj± Kappê to j± szczegó³owo przegl±dn±³em i zakonserwowa³em, szczególnie w profilach zamkniêtych (mieszanin± Elaskonu (jasny) + olej pe³zaj±cy + wosk konserwacyjny, zwany smarem dzia³owym) mimo, ¿e na samochodzie nie by³o ¶ladu rdzy. Lepiej jest zabezpieczyæ wcze¶niej, ni¿ pó¼niej walczyæ z rdz±. Nadmieniam równocze¶nie, i¿ na wybór auta mia³y du¿y wp³yw pozytywne recenzje odno¶nie bardzo dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego.
W trakcie prac rzuci³a mi siê w oczy jedna niezbyt ciekawa sprawa (mimo wszystko). Mianowicie okaza³o siê, ¿e po zdjêciu plastikowej nak³adki progowej (jakie¶ 60 cm od przodu) znajdowa³o siê w niej oko³o 0,5 szufelki b³ota, które przylega³o do metalowego progu. Po usuniêciu go i umyciu progu widaæ by³o, ¿e b³oto to jednak nie rozpoczê³o procesu korozji progu, ale s±dzê, ¿e na d³u¿sz± metê moze to byæ s³aby punkt. Na wszelki wypadek metalowe progi z zewn±trz te¿ posmarowa³em powy¿sz± mikstur±.
Zabezpieczeniem przed b³otem by³yby chlapacze no ale jak Kappa by z nimi wygl±da³a?
Uwaga: Elaskonu nie mo¿na podgrzewaæ bezpo¶rednio bo grozi wybuchem, ale mo¿na go podgrzaæ zanurzaj±c oryginalne butelki w wodzie i podgrzewaæ wodê.
Pozdrawiam!
Boorek - 26-05-2007, 19:40
" />no a moja kappa rok 95 ju¿ powoli zaczyna rdzewieæ :roll: co prawda nie ma jeszcze dziur ale widaæ rud±, ale wydaje mi siê ¿e to w miejscach w których by³a zdarta pow³oka lakiernicza, dodam i¿ mia³a ona wypadek- poprzedni w³a¶ciciel wjecha³ w ty³ innego, ale akurat w okolicach przodu jest czysto przynajmniej z zewn±trz, koroduje natomiast tylne nadkole i krañce drzwi, a podobno nadwozie w pe³ni ocynkowane :roll:
volf - 27-05-2007, 00:55
" />
">Witam!
Gdy kupi³em swoj± Kappê to j± szczegó³owo przegl±dn±³em i zakonserwowa³em, szczególnie w profilach zamkniêtych (mieszanin± Elaskonu (jasny) + olej pe³zaj±cy + wosk konserwacyjny, zwany smarem dzia³owym) mimo, ¿e na samochodzie nie by³o ¶ladu rdzy. Lepiej jest zabezpieczyæ wcze¶niej, ni¿ pó¼niej walczyæ z rdz±. Nadmieniam równocze¶nie, i¿ na wybór auta mia³y du¿y wp³yw pozytywne recenzje odno¶nie bardzo dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego.
W trakcie prac rzuci³a mi siê w oczy jedna niezbyt ciekawa sprawa (mimo wszystko). Mianowicie okaza³o siê, ¿e po zdjêciu plastikowej nak³adki progowej (jakie¶ 60 cm od przodu) znajdowa³o siê w niej oko³o 0,5 szufelki b³ota, które przylega³o do metalowego progu. Po usuniêciu go i umyciu progu widaæ by³o, ¿e b³oto to jednak nie rozpoczê³o procesu korozji progu, ale s±dzê, ¿e na d³u¿sz± metê moze to byæ s³aby punkt. Na wszelki wypadek metalowe progi z zewn±trz te¿ posmarowa³em powy¿sz± mikstur±.
Zabezpieczeniem przed b³otem by³yby chlapacze no ale jak Kappa by z nimi wygl±da³a?
Uwaga: Elaskonu nie mo¿na podgrzewaæ bezpo¶rednio bo grozi wybuchem, ale mo¿na go podgrzaæ zanurzaj±c oryginalne butelki w wodzie i podgrzewaæ wodê.
Pozdrawiam!
Witam Kolego. Rozumiem, ¿e s± odpowiednie otwory technologiczne, aby natrysn±æ preparat w profile zamkniête, a czy konserwowa³e¶ równie¿ drzwi. Du¿o ogólnie z tym roboty? Podwozie od spodu te¿ zabezpiecza³e¶ i je¶li tak to czym? Co do chlapaczy to nie jest to taki g³upi pomys³, my¶la³em u siebie z przodu jakie¶ krótkie za³o¿yæ, ale nie mogê dobraæ ¿adnych sensownych, bo fabrycznych to chyba nikt w kappie nie ma.
Pozdrawiam.
Hobbysta - 27-05-2007, 10:16
" />Witam!
Przy jednych drzwiach mia³em ¶ci±gniêt± tapicerkê z powodu ich niewielkiego wgniecenia, to by³ okazja aby je zakonserwowaæ. Natomiast przy pozosta³ych, zdemontowa³em uszczelki od do³u drzwi i przez otwory po ko³kach mocuj±cych i odp³ywowych wody delikatnie wtryskiwa³em do ¶rodka, w tym wypadku pistolet do konserwacji musi byæ wyposa¿ony w cienki wê¿yk rozpylaj±cy (trzeba uwa¿aæ aby nie zat³u¶ciæ tego czego nie chcemy np szyby czy jej prowadnic). Konserwowa³em równie¿ b³otniki od wewn±trz oczywi¶cie po zdjêciu plastikowych nadkoli. Przy okazji wymieni³em na nowe uszczelki krawêdzi b³otników (komplet 4 sztuki w serwisie ok. 60 z³). I jeszcze wzd³u¿ progów oraz od tylnego zawieszenia do ty³u ca³y spód. Wszysko t± sam± mikstur±, która nigdy nie wyschnie i to jej zaleta, ale gdy trzeba co¶ naprawiæ to w niektórych wypadkach trzeba siê nie¼le pobrudziæ. Je¿eli chcemy, aby samochód by³ solidnie zabezpieczony, to musimy to zrobiæ bardzo dok³adnie, dlatego jest to bardzo czasoch³onne.
Mo¿e inni forumowicze podziel± siê swoimi do¶wiadczeniami w tym zakresie, bo jako¶ za wiele na ten temat na forum nie zauwa¿y³em.
Inna sprawa, ¿e temat powinien znale¼æ siê w dziale technicznym.
Pozdrawiam!
Anonymous - 27-06-2007, 20:26
" />przymiezam sie do zakupu kappy dla mnie sprawa ocynku jest wazna...obiecalem sobie kiedys...po tym jak kupilem nowego poldka (po 4 latach zgnil) ze nigdy nie kupie auta bez ocynku....pozniej kupilem Tempre SW...ot taki kaprys...spodobala sie byla w ocynku..to se kupilem...a co? tyle ze w ocynku wlocha chyba zapomnieli o podlodze bo wypady dziury : cenzura : mam nadzieje ze w Kappie mnie to nie spotka :wink:
norbiwolow - 28-06-2007, 07:49
" />Kappa ma dwustronny ocynk !!!
ja jak kupi³em swoja Kappê to mia³a obtarcia i malutkie wgniecenia parkingowe - przedni b³otnik by³ po naprawie - wyklepany od ¶rodka ale nie pomalowany - auto je¿dzi³o tak przez 2 lata i ¿adna rdza sie nie pojawi³a - to jest dopiero blacha !!!!! ostatnio zdejmowa³em tylny zderzak - przy okazji tylne nadkola i ani grama rdzy - jedynie pod tylnym zderzakiem jest kawa³eczek blachy od mocowania zderzaka i tam pojawi³a siê rdza ale jest to dodatkowy element który nie by³ ocynkowany - zabezpieczy³em to farba antykorozyjna i jest super .
Kappa jest bardzo dobrze zabezpieczona - co do tego to nie podlega to dyskusji