Co robic co robic?

junior - 24 cze 2010, o 10:08
" />Najlepiej jak sie nie wie nawet po rozdaniu ;(

w_adam - 30 cze 2010, o 09:46
" />Nikt ci nie chce odpowiadać, zatem postaram się wtrącić 2 grosze.
Wydaje mi się, że błąd popełnił Piotr - to on powinien poprowadzić licytację, a nie zostawiać tego partnerowi. Mianowicie z jego ręki, po odzywce 2NT wskazującej 5332 i siłę 15+PC, jasne jest, że chcemy grac na poziomie 6-7, wysokość kontraktu uzależniając od ilości asów (z 5) a także jakości koloru pikowego.
Powinniśmy jednak zacząć od sprawdzenia czy partner ma cue bid kierowy. Musimy w tym celu wysterować hipotetyczną odpowiedź 4H, dlatego po 2NT zalecam fałszywy splinter 4D (uzgadniający przez domniemanie piki), po którym partner odpowie 4H posiadając w tym kolorze A lub K. Dalej juz prosto o asy (5 z K pik) i damę pik a także króle. Partner odpowie nam, że ma 3 asy i damę pik a także brak króli. Zakładając wzięcie 6 trefli (partner ma 2-3 trefle z licytacji, może posiadać poza tym Wtrefl), AK karo A kier i AKD pik mamy wyliczone 12 lew z dużymi szansami na 13-tą. Partner może posiadać W pik, D karo, piki mogą się dzielić, może spadać W pik jeżeli partner ma 10. W ostateczności zostaje nam cała masa przymusów na 13-ta lewę, dlatego zalicytowałbym 7NT.
Na koniec krótka propozycja jaką ja mam w systemie, u mnie po 2C licytujemy 3NT z 14+-16-PC, 2NT z 16+-18PC. W ten sposób dzielimy dość duży przedział górnej strefy, co czasami ułatwia partnerowi decyzję - ruszamy, nie ruszamy do 6.

Pozdr
Adam

mietek - 30 cze 2010, o 20:48
" />hehe zawsze powtarzam , że gracz może nie rozumieć partnera , ale powinien rozumieć własną licytację

przyznam że nie rozumiem licytacji od 4trefl w górę
4nt ? blackwood ??
chyba portorykański bo gracz ma 3 asy na uzg treflach ??

rejent - 1 lip 2010, o 12:40
" />Pomysł z wysterowaniem cue-bidu kierowego za pomocą splintera 4D cokolwiek oryginalny:). Za moich czasów konwencja ta prosiła partnera o ustosunkowanie się do krótkości a nie o obligatoryjne zalicytowanie najbliższego zatrzymania. Bez specjalnych sztuczek uzyskamy potrzebną informację licytując 3C zamiast 4C, partner cośtam (3NT w tym przypadku) a my 4D. Teraz cue-bid kierowy jest już obowiązkowy.

Pewnie osobiście nie umiałbym wyhamować tu przed szlemem a przecież trzeba przede wszystkim stwierdzić, że w meczu nie jest to kontrakt godny polecenia.

pzdr

w_adam - 1 lip 2010, o 19:59
" />Zalicytowanie fałszywego splintera 4D jest o tyle bezpieczne, że posiadamy K karo, zatem nie grozi nam negatywne ustosunkowanie się do niego przez partnera z asem kier - z asem karo byłaby to akcja rzeczywiście niebezpieczna (partner z KWx na pewno zapoda 4S), przecież partner posiadając np. AWx w karach pozytywnie ustosunkuje się do splintera i poda 4H z kontrolą kierową.
Natomiast akcja zaproponowana przez ciebie sugeruje niestety brak cuebidu treflowego, a co za tym idzie parter może zaniechać licytowania 4H z powodu braku kontroli treflowej.
Pozdr
Adam

rejent - 1 lip 2010, o 20:55
" />No, sorry, Adam...
Z kartą KQxxx, AQJ, QJx, xx licytujesz 4H?
A jeśli chodzi o kontrolę treflową, to już zupełnie nie kapuję. Stopery w kolorze atutowym sprawdza się teraz cue-bidami?

pzdr

mike72 - 1 lip 2010, o 21:35
" />Ja, dla odmiany, uważam, że Piotr próbował poprowadzić licytację, a 4T było samouzgodnieniem koloru (moim zdaniem jak najbardziej akceptowalnym po 2NT) i Blackwood'em na tym kolorze. Lekka panika po niemożliwej odpowiedzi. Nieuzasadniona próba hamowania w 4S. Blackwood odwrotny tym razem na uzgodnionych pikach (4C - cue'bid) z trzymaniem kier. Kontrakt finalny z nieznanych przyczyn nie poprawiony na 6NT też z dobrej ręki.
W odniesieniu do poprawności licytacji, nie bardzo rozumiem propozycję skoków w 4D. Jeżeli skok to tylko w 4T z intencją jak na wstępie, bo dość trudno sobie wyobrazić nadwyżkowe 2 NT bez stopera II klasy kier. W moim odczuciu, po 2NT powinno nastąpić 3T i chyba nie powinno być problemów z dalszą sekwencją.
ML

rejent - 1 lip 2010, o 23:24
" />@Misiek
Brak cue-bidu kierowego w ręce N nie jest taki znowu niewyobrażalny. Niechęć do sprawdzenia tego to zwykły grzech zaniechania. W strefie szlemowej bywa często śmiertelny...
Samouzgadniający skok w 4C byłby prawidłowy, gdyby w ręce S zamienić kara z kierami. Oczywiście w intencji wezwania do cue-bidu, a nie jakiegoś tam, za przeproszeniem pana Blackwooda, "blackwooda".

Co do próby zrozumienia "co poeci mieli na myśli", to mamy podobne podejrzenia.

pzdr

w_adam - 2 lip 2010, o 08:14
" />Ad Rejent - oczywiście, że licytuję 4H po 4D zpodaną przez ciebie kartą.
Pokaż mi statystyczny GF z kartą partnera - naturalnymi treflami, krótkością karo aby nie spróbować pojechać do 6. Już karta Axxx xx x AKxxxx daje niezłe 6 - w ostateczności jak Partner ma Axx Kxxx x ADxxx bedzie w praktyce na impasie.
Zapewne cię nie przekonam, niech więc każdy zostanie przy swoim zdaniu, które wynika przede wszystkim z innych przyzwyczajeń i ustaleń licytajnych i rozumienia jej przez naszych partnerów.

Pozdr
A

rejent - 2 lip 2010, o 10:42
" />@Adam
Pierwsza z podanych przez Ciebie rąk jest z krainy marzeń po prostu. Za dobra na splintera nawet w sekwencji 1S-2C-2S.
Natomiast druga Twoja ręka jest właśnie modelowa i sam stwierdzasz "jaki kóń jest", więc nie wiem co tu jeszcze argumentować. Równie prawdopodobne trefle partnera to AJ i KQ (rzadziej KJ). Przy bardziej zwartych treflach (AK, KQJ) kwestia wyłączenia karowego jest mniej istotna i należy pójść inną niż splinter drogą.

">Zapewne cię nie przekonam

W tym przypadku nie.
Ale ostatecznie po to jest forum żeby ekspert przekonał/nauczył, czyż nie?

pzdr

w_adam - 2 lip 2010, o 15:19
" />HA Ha HA ..... ale śmieszne - to do twojego ostatniego zdania - nie przypniesz mi tej łatki (przynajmniej w odniesieniu do siebie).
Chciałbym ci tylko jeszcze zwrócić uwagę na mały szczegół, splinter zalicytowany bezpośrednio po otwarciu jest akcją znacznie słabszą niż splinter zalicytowany po two over one.
Czyli 1S__4D to nie to samo co:
1S__2C
2??_4D
Pierwsza sekwencja w pierwszym czytaniu prosi partnera o ustosunkowanie się do krótkości, druga jest znacznie silniejszą akcją szlemikową

Pozdr
A

mietek - 2 lip 2010, o 17:23
" />heh
Jak fajno jest poczytać , ze klasowi zawodnicy rozumieją własną licytację
w moja wioska kunta kinte licytować
1pik-2trefl
2Nt--jak kunta mić piiki to licytować 3pik ( silne ) lub 4pik slabe
------jak kunta licytować 4trefle To mieć duża karta na treflach , a jak grać z wodzem plemienia to takie 4trefle być pytanie o asy na treflach !

BUMA BUMBA

mike72 - 2 lip 2010, o 19:02
" />Masz rację Rejent. Oczywiście możliwy jest brak trzymania kier. Ale jest to mało prawdopodobne. Jednocześnie licytację Adama należy uznać za juniorską, co nie przystoi wiekowi. Samo chciejstwo nie usprawiedliwia licytacji do przodu bez jakichkolwiek przesłanek. Ponieważ stwierdzenie, iż jest wiele szans na 13. lewę wymaga jeszcze znalezienia 12. Walety, dziesiątki i inne szanse typu przymusy są oczywiście łatwo widoczne po wyłożeniu dziadka, ale przecież sam podział 3-2, to tylko 68%, a Adam raczył zauważyć, iż po podziale kontrakt wygrywa się prawie sam. Jest to rzeczywiście prawie prawda, ale kto gwarantuje przychylny podział?
ML?

Radziecki - 4 lip 2010, o 08:08
" />Wydaje mi się, że nie będziemy Michał nikogo odciągać od zagrania szlema na 8 atutach AKD i przyjmujemy dla innych, że owe 68% jest wystarczające do zagrania. ( Wiem, wiem - kiedyś hołdowano zasadę, że popartyjnego szlema w meczu trzeba grać dopiero jak ma 75 % - ale ja nie potrafię z 13 kart ocenić czy ma On 68 czy 75 %:)).

Sekwencja Rejenta wydobywa informację o cb kier bez uzależniania się od wartości w kolorze karowym z drugiej strony minus jest taki że uzgadnia trefle i nic nie wiemy co ma partner w pikach na otwarcie - bo nie jesteśmy już teraz tego sprawdzić a to jest warunek aby wylicytować szlema.

Adam przedstawił sekwencję prostszą i mającą podstawową zaletę - pd jest zoobligowany do podania najbliższego cb (poza wyjątkami - ja mam swoją prywatną zasadę, że po takiej sekwencji licytuje cb jeśli mam co najmniej 3 kontrole nie marnujące się) - oraz uzgadnia chwilowo piki .

Teraz już kończymy problem - tylko ja w przeciwieństwie do niektórych po sprawdzeniu asów kończę licytację odzywką 7 trefl a nie 7 ba.

Hehe w brydżu jak w życiu : prowadzenie licytacji to jak prowadzenie auta - Ty decydujesz kiedy i gdzie skręcasz

Moja propozycja :

1 PIK 2 TREFL
2 BA 4 KARO
4 KIER 4 BA
5 KARO 7 TREFL ( POMIJAM PYT. O DAMĘ ATU BO PD NA 15 PC POKAZAŁ TYLKO 11 PC WIĘC JEŚLI NIE MA DAMY PIK MA INNE DAMY I KRÓLE A PODZIAŁ PIKÓW 4-2 DAJE MI 3 LEWY = 3 PIKI 4 W CZERWONYCH = 6 TREFLI).

pozdrawiam
Radek

mietek - 4 lip 2010, o 11:58
" />hehe
a oglądałem se naszych w meczu z niemcami tzn nie w kopaną tylko w karciochy

ops 1nt -BURAS- 2karo ( 4+kara i 5 w starym )-pas -?? Narkiewicz 3trefl

sam tak gram , ale jakoś się nie zastanawiałem jak inwitować z fitami w starych , jak widać nasza reprezentacyjna para również se tego nie uzgodniła bo grali śliczne 3trefl -1 zamiast 4pik !

w_adam - 4 lip 2010, o 20:11
" />Miecio - o ile mnie pamięć nie myli (a to niestety coraz częściej mnie napada), było odrobinę inaczej

Niem Buras Niemiec Narkot
1NT___2D____pas_____2H
pas___2S____pas_____3C
pas.....

Grzegorz pewnie zapodał inwit warunkowy do 4S, a Buras odebrał niestety do pasa.... ze swojego. Po za tym 2!D - oznaczało 6 kart w starym, a nie 5-4

Radziecki - dzięki za wsparcie - zawsze uważałem, że najważniejsza jest skuteczność, piękno pozostawmy artystom

P.S.
Jeszcze raz gratki z okazji zostania ojcem

Pozdr
A

Radziecki - 5 lip 2010, o 14:05
" />Dzięki - będzie szybko zarejestrowana w Cezarze

pozdrawiam

Radek

rejent - 5 lip 2010, o 19:56
" />Panowie,
Gdyby 1-y post Adama brzmiał np. tak:
- "...w moim systemie splinter w tej pozycji jest akcją szlemikową i nie wymaga wyłączenia..."
lub
- "...ponieważ posiadamy K karo partner nie może mieć ręki, z którą negatywnie ustosunkuje się do krótkości, gdyż wymagania dla tej sekwencji są obniżone...",
to wszystko byłoby jasne od początku.
Takie ustalenia nie są przecież zgodne z definicją splintera i wiedzę o nich uzyskaliśmy dopiero w dalszych postach. Dzięki temu poświęconego czasu nie musimy uznawać za stracony, mimo ostatecznego pozostania przy swoich początkowych stanowiskach. Jaką wyznajemy filozofię w licytacji, to sprawa rzeczywiście indywidualna (albo ściślej: "parowa"). Ja widziałem już tyle pięknych kalafiorów (ile sam zasadziłem to nie wspomnę) wynikających tylko z nadużycia splintera, że po prostu musiałem zainterweniować. Pewnego razu w "analogicznej ideologicznie" sekwencji przeciwnik postanowił uprościć licytację splinterem w postaci AKQx (!). Ten to dopiero miał pewność wyłączenia:). Niestety prawdziwą krótkość miał jego przygodny partner i oceniwszy ten fakt negatywnie, jak również z uwagi na beznadwyżkową i ogólnie brzydką rękę, zalicytował do tyłu. Z kolei pechowy splinterowicz jeszcze raz zsumował wszystkie brakujące damy i walety i upewniwszy się, że partner rzeczywiście mógł mieć otwarcie bez kluczowego cue-bidu spasował z komentarzem: "Na przyszłość nie otwieraj z takim śmieciem".

@Radek
Ależ Szczęśliwy Tatuśku:)... Ja wcale nie zamierzałem sprawdzać jakości pików. Po 4H licytuję po prostu 4S. W moim systemie znaczy to mniej więcej tyle: "Mam łatwo sprzedawalne wartości, być może Tobie będzie łatwiej podjąć decyzję". Średnio inteligentny N, po stwierdzeniu z jakimi walorami partner przerzucił decyzję na niego, musi domyślić się o co chodzi. Z całą pewnością nie jest to droga jedynie słuszna. Tym bardziej, że kończy się przecież tym samym co Twój, mało doskonałym kontraktem (co do jego ostatecznej poprawności nie mogę się zgodzić). Umiejętności sprawdzania obecności kluczowych waletów niestety nigdy nie nabyłem:).

@Adam
W rozdaniu, o którym wspomniał Mietek było dokładnie jak napisałeś. Przy 3C pojawił się nawet "pusty alert", więc musiało to być coś takiego. Ja tam z pomysłem Grzesia sympatyzuję. Nie mogłem uwierzyć, że to zbiegło.
Btw, widziałem wasze privy (Twój i Czaszki) ale moje odpowiedzi już chyba do Was nie dotarły. Miałem jakąś zwiechę, a po restarcie już Was nie było.

pzdr

0000_menu

Cytat