ďťż
Co myślicie o audio książkach



Przemo - 20 wrz 2008, o 18:24
" />Jako, że większość z nas jest ciągle w biegu, więc czas na czytanie tradycyjnych książek mocno się ograniczył (przynajmniej mi ). Zdaje się jednak, że jakiś czas temu znalazłem alternatywę, audio książki. Umilają mi czas w samochodzie, czy innych pracach
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat, czy lubicie czasem posłuchać książki, zamiast ją czytać samodzielnie ?




videl - 20 wrz 2008, o 18:27
" />Ja raz próbowałem - ale podczas pracy więc nie wiedziałem z niej za wiele. Pewnie jakbym jeździł w jakieś dłuższe trasy samochodem takie coś by się przydało

Ale w domowym zaciszu wolę tradycyjną formę książki - im starsza tym lepsza (nie chodzi o rok wydania tylko o papier i okłądkę - jakoś takie pożółknięte kartki i okładka mają większy klimat niż ne nowe)



justysia - 20 wrz 2008, o 18:29
" />Ja też lubię tradycyjną formę, ale jak mi ręce słabną przy nieporęcznym "Przejściu" Willis, albo modnych ostatnio, "gazetowych" wydaniach Eco, to zastanawiam się nad wyższością audiobooka Z drugiej strony wolę własną interpretację i stąd, jak na razie, brak kontaktu z audioksiążkami.



kici31 - 20 wrz 2008, o 18:30
" />Otóż, między innymi za sprawą tego wątku, zdecydowałam się spróbować, pożyczyłam sobie Hrabala "Obsługiwałem angielskiego króla" z Wyborczej, (książkę czyta Kazimierz Kaczor), wrzuciłam do samochodu i tak sobie słucham jadąc do i z pracy.
Nie powiem, słucha się dobrze, ale straszliwie mi brak możliwości przyklejania karteczek-zakładeczek w miejscach, które mnie zainteresują.




adress - 20 wrz 2008, o 18:31
" />Ja kiedyś dorwałem "Lalkę" w audio, bo stwierdziłem, że nie będę tego czegoś czytał I o dziwo to była lektura, którą znałem najdokładniej Na dodatek dali ją na maturce
Potem jeszcze miałem "Gringo wśród dzikich plemion" Cejrowskiego i słuchało się super. Wiadomo, że to nie książka fabularna i może dlatego było "łatwiej" jej słuchać



dzioback - 20 wrz 2008, o 18:33
" />Ja tym osobom którze czasami słuchają mogę polecić Twierdzę szyfrów - Wołoszańskiego. Na podstawie tej książki nakręcono serial. Książkę czytałam, serial oglądałam, natomiast audio książka zachwyciła mnie, fantastycznie nagrana, dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, podkład muzyczny odpowiednio dobrany ( podobnie jak w sensacjach XX wieku).
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \