de Visee - 19 kwi 2010, o 10:27
" />Mody czowiek, w wieo wykrochmalonej komy, obchodzcy koci z tac, szepn mi do ucha konspiracyjnym tonem:
- Zaraz po zakoczeniu mszy w zakrystii. Ojciec Tadeusz zaprasza.
Ciekawio mnie jak si dowiedzieli, e grywam. A mwi, e to lipa z tym wywiadem Watykanu. Wszystko jedno jak, pomylaem. Przecie nie stchrz.
Zaraz po mszy pomknem do zakrystii. Na rodku niewielkiego pokoiku sta okrgy st pokryty jasnozielonym suknem. Na nim dwie talie kart, ogromna butla mszalnego wina i cztery szklanki rnite w grubym szkle.
- Witamy, witamy – powiedzia jowialnie ojciec Tadeusz. – Pozwoli pan, e przedstawi pozostaych, w rzeczy samej staych, czonkw naszego keczka: organista Hieronim oraz brat Furtian.
Dwaj mczyni, jak na komend podnieli si ze swoich miejsc i ucisnli mi do.
- Grywa z nami jeszcze do zeszej niedzieli ojciec Terencjusz, ale Pan Nasz tak nagle powoa go do siebie, e brako nam czwartego, i dlatego postanowiem zaprosi szanownego pana – umiechn si szeroko. – Mam nadziej, e mio spdzi pan popoudnie.
Wszyscy, jakby na niemy rozkaz samego Piatnika, spojrzeli na lece na stole karty.
- No, panowie – powiedzia gospodarz. – Do roboty.
Wylosowalimy pary. Moim pierwszym partnerem zosta organista Hieronim.
- WJ 2000, ale wie pan, bez tych wszystkich herezji. O asy ewangelicznie: 0-3, 1-4, wist odmienny – poinformowa mnie, siadajc naprzeciwko.
- Jakie wnosimy zainteresowanie? – zapyta brat Furtian.
- Myl, e jak zwykle – odpar ojciec Tadeusz. – Jeden polski zoty za impa, i oby Pan Nasz mia nasze przeklte dusze hazardzistw w opiece.
Pomylaem szybko ile mam w portfelu. Jakie 40 z. To tak ze trzy wypuszczone szlemiki. Lekko liczc. Postanowiem nie da po sobie pozna, e s to stawki daleko przekraczajce moje moliwoci. Postanowiem rwnie walczy do upadego.
Jako pierwszy karty rozda siedzcy po mojej lewej stronie brat Furtian. Los przydzieli mi nastpujce obrazki:
9742
A64
765
D82
Licytacj otworzy piewnym gosem brat Furtian: 3 pik. Mj partner spasowa niemal natychmiast, nie przejawiajc wikszego zainteresowania rozdaniem. Natomiast ojciec Tadeusz popad w dugi kilkuminutowy przydum, to brzowiejc, to czerwieniejc na twarzy. Myla i myla, kiedy naraz z kieszeni jego sutanny odezwa si telefon komrkowy melodi ‼W mogile ciemnej”. Jego waciciel, przeprosiwszy wszystkich przy stole, powiedzia do suchawki:
- Tak, czekaem na ojca telefon. Nieche ojciec bezzwocznie opowiada – po czym zamilk na dug chwil, suchajc z najwysz uwag. Po jakim czasie podzikowa rozmwcy i si rozczy.
- Przepraszam szanownych panw, ale dzi gra III liga, wic czekaem z niecierpliwoci na sprawozdanie. I powiem wam, e byo na co.
Pocign olbrzymi yk mszalnego wina i zacz relacjonowa.
- W meczu o awans, jak zapewne panowie wiecie, graj dzi ‼Co aska” Toru z ‼Sutann” Bydgoszcz. Po 24 rozdaniach jest remis 15:15. Podobno brat Albert wyrolowa chlapaka z trbk, a mg nadrobi. W innym rozdaniu ojciec Remigiusz zapali na szlemika spod asa i si rozlao. Ech… - achn si ojciec Tadeusz - Graj bracia, graj… Jeli idzie o inne mecze, to mam tylko gar wynikw:
‼Adwent” Solec Kujawski – ‼Dogmat” Wocawek: 15:15
‼Liturgia” Grudzidz – ‼Ambona” Wbrzeno: 15:15
‼Ministrant” wiecie – ‼Krypta” Inowrocaw: 15:15
‼Wielki Pitek” Brodnica – ‼Nieszpory” Chema: 15:15
‼Taca” Unisaw – ‼Raniec” Kowalewo Pomorskie: 15:15
Pomilcza chwil, po czym zrobi min czowieka, ktry nagle przypomnia sobie, e czas wrci do rzeczywistoci. Jaka by ona nie bya. Znw przyjrza si swoim kartom, i znw popad w dugi namys.
Wreszcie, po kilku kolejnych niekoczcych si minutach, powiedzia:
- No, eby dwa razy nie licytowa, mwi: 6 karo. Reszta w rkach Pana.
Wszyscy zgodzili si z decyzj ojca Tadeusza pokornie pasujc. Mnie przyszo wistowa. Przypomniaem sobie raz jeszcze licytacj:
3P-pas-6K-pas…
Podobno wist w Asa polecany jest tu i wdzie na szlemika, zwaszcza na takiego w podskokach, tyle e nie byem pewien czy akurat w tym towarzystwie take. W kocu tu karty rozdaje nie Piatnik, ale Kto o wiele wyej… Szczerze mwic zwiastowaem w Asa kier ju to z braku lepszych pomysw, ju to, eby rozejrze si po stole. Oto co wyoy brat Furtian:
ADW10853
W83
-
963
9742
A64
765
D82
Mj partner dooy 5 kier, a rozgrywajcy ojciec Tadeusz, z twarz cit najwyszym skupieniem, doda kierow dziewitk. I znw musiaem wistowa ja… Tylko w co…?
P.S. Chtnie posucham Waszych pomysw. Pniej powiem, co wydarzyo si dalej.
Pozdrawiam Wszystkich
Robert Kamiski, Toru
kszwenk - 19 kwi 2010, o 12:04
" />Ja po Boemu gram w pika. Jeeli rozgrywajcy mia - K10 AKDW10xxx AKx to wypuszcz, ale jeli mia np K K10 AKDW10xx Axx to jest to jedyne obkadajce odejcie. Nawet jeeli mia w kierach D102 (nie moe mie D10, bo partner by dooy dwjk w pierwszej lewie) i renons pik to i tak nie wypuszcz.
Adach - 19 kwi 2010, o 12:05
" />Czesc!
Bardzo ciekawa oprawa rozdania , co ma o.Tadeusz z Torunia (syszaem ze s conajmniej dwaj tacy - jeden czesto z nami grywa )na 6d po 3pik partnera - chyba niewielki fit pik - gora singiel - samodzielne kara - grube trefle i w kierach x lub 2-3 krl - 5kier od partnera to do maa karta - id wic w kiera zeby nie nawin trefla.
Oczywicie w takich rozdaniach gwn dewiz jest powiedzenie "los jak wicher"
Pozdrawiam
Adam
w_adam - 23 kwi 2010, o 18:27
" />Bull sh..t jak mawiaj Rosjanie. Pik wypuszcza jak wrae ma: - Kxx AKDxxxxx AK (lub zamiana kiera z treflem), kier wypuszcza jak ma - K10x AKDxxxxx AK, karo wypuszcza jak ma ADWxxxxx, AKW10xxx lub AKD109x w atu, trefl wypuszcza jak ma - Kx AKDxxxxx AKW.
Wrae na pewno ma singla lub renons pik (partner z renonsem pik by to waln), okoo 7 dobrych kar, raczej K kier i raczej AK trefl.
Rozwamy kilka przykadowych rk przeciwnika:
Jak ma singla pik i jedn przegrywajc w treflokierach obkada tylko pik.
Jak ma - Kx AKDxxxxx AKW - obkada tylko kier i karo
Jak ma - K109 AKDxxxxx AK - obkada tylko karo i trefl
Partner dooy 5 kier. Czy partner moe mie krla kier??? Raczej na pewno nie, gdyby go mia przeciwnik miaby w kierach D92, ebymy to mogli wypuci wrg musiaby mie singlowego krla pik, raczej wtpliwe aby tak poda; natomiast z miariaszem kier powinien dooy krla (wrg miaby wtedy 92 w kierach)
Pisz i pisz a nie jestem nawet o krok bliej od wyboru waciwego zagrania.
Myl, e naley czeka na telefon z gry:
- jak z refektarza wystaje dua butla wina (albo padre postawi je na stole gramy w pika
- jak msza bya po naboestwie czerwcowym trzeba zagra w kiera
- jak przypadkiem sycha dwik dzwonw na Anio Paski albo na Apel jasnogrski gramy karo
- jak msza bya po drodze krzyowej trzeba zagra w trefla
A tak na serio przy stole zagrabym raczej w kiera ewentualnie w pika (pewn wskazwk powinna by dooona 5 kier - gdyby partner mia singla pik powinien dostrzec niebezpieczestwo singlowego K pik u rozgrywajcego i dooy wikszego kiera, nakaniajc nas na zagranie w pika; ale czy partner byby w stanie przeprowadzi tak analiz???), karo wykluczam, eby nie wygrzeba figury partnerowi, trefla raczej te eby si nie nawin.
Pozdr
Adam
de Visee - 23 kwi 2010, o 19:17
" />W rzeczywistoci rozdanie pochodzi z meczu polskiej ekstraklasy sprzed wier wieku [opisane w Brydu 6(1986)]. Na obu stoach odbya si identyczna licytacja (6K wrzuci i Tuszyski i Szymanowski). Na obu stoach zwiastowano w Asa kier (Lichawski, Milde) i na obu stoach obaj odwinli w pika dla rozcicia ew. komunikacji na wypadek, gdyby rozgrywajcy mia pojedynczego Krla pik. Obaj niestety wypucili, bo rozgrywajcy ciska:
-
K9
AKDW10984
AKW
Krtko mwic: kto da w kiera, oboy. Kto w pika wypuci, ale by za to w najlepszym towarzystwie.
Mnie ciekawio czym si kierowa w takich sytuacjach i dlaczego wybiera si to czy tamto. Wielkie dziki za Wasze ciekawe analizy i za wspln zabaw.
Pozdrawlaju
Robert
w_adam - 24 kwi 2010, o 19:08
" />Nie chc podkopywa autorytetu arcymistrzw galaktycznych, ale wydaje mi si, e widzc dziadka, dooenie z rki K6 D10752 32 10754 innej karty ni 2 jest delikatnie mwic duym bdem. Przecie widzc dziadka wiadomo, e odwist kierowy nie moe nic zepsu - pika kontrolujemy - do stou nie ma innego dojcia - kady inny moe by wypuszczajcy, kierowy na pewno nie jest.
Zatem w rzeczywistoci to partner dokadajc 5-k doprowadzi do wypuszczenia kontraktu.
Niewolnicy ilociwek.
Pozdr
A.
