Dorotka - 14 wrz 2008, o 19:13
" />Witam serdecznie,już pewnie ten temat był poruszany ale ja nie mogłam go znaleźć,więc zacznę od nowa.!5 lipca mam jechać do Olsztyna na usunięcie migdałów,już od dziecka na nie non-stop choruję i po wielu latach chorowania na anginę i zapalenie krtani mój laryngolog postanowił mnie skierować do szpitala na usunięcie ich.Poczytałam już z trochę jak to nie fajnie jest podczas zabiegu i po,ale najbardziej mnie interesują Wasze opinie jakie znieczulenie(miejscowe czy ogólne)jest lepsze i czy można wybrać rodzaj znieczulenia,Ja choruję na nerwicę i boje sie,że podczas znieczulenia miejscowego była bym zbyt świadoma tego co ze mną robią i dostała bym ataku paniki,Tym bardziej,że w wieku 5 lat już miałam nadcinany tak zwany 3 migdał i nie wspominam tego szczególnie przyjemnie,a wtedy miałam właśnie znieczulenie miejscowe.proszę o pomoc i radę.
Olimpia - 14 wrz 2008, o 19:14
" />za doplata zdecyduj sie na narkoze, niech wytna wszystko i po 3 dniach bedzie i po bolu i po nerwach
Dorotka - 14 wrz 2008, o 19:15
" />A orientujesz się ile taka dopłata kosztuję?
Daniel - 14 wrz 2008, o 19:15
" />małym dzieciom dają znieczulenie ogólne
dorosłym już miejscowe
jeśli masz faktycznue "zawalone" migdały to z ich wyrwaniem (migdały się wyrywa nie wycina) nie powinno być problemów
po zabiegu zazwyczaj od razu albo na drugi dzień wraca się do domu...no chyba, że była narkoza
Mati - 14 wrz 2008, o 19:17
" />
">jeśli masz faktycznue "zawalone" migdały to z ich wyrwaniem (migdały się wyrywa nie wycina) nie powinno być problemów
po zabiegu zazwyczaj od razu albo na drugi dzień wraca się do domu...no chyba, że była narkoza
tego samego dnia wychodzi się przy usuwaniu 3go migdałka, ale usuwanie obudwóch tych głownych migdałków jest bardziej inwazyjne i w szpitalu siedzi się od 4-6 dnito jest dość bolesny zabieg i człowiek nawet jeżeli nie ma narkozy nie jest w stanie podciągnąć majtek
Majkel - 14 wrz 2008, o 19:18
" />Ano, ja miałem zabieg usuwania migdałów jak byłem mniejszy 10-11 lat jakoś tak
Miło tego nie wspominam, znieczulenie dostałem ale normalnie siedziałem sobie na fotelu i krzyczałem w niebo głosy kiedy mi je wycinali, pamiętam że piekło w gardle jak cholera, potem nawet śliny przełknąć nie można było i musiałem pić gorzką herbatę. W szpitalu siedziałem 7 dni.
Teraz jest podobno lepiej, niedawno moja bratanica (9 lat) była na takim zabiegu, w szpitalu spędziła 2 dni, wycinali jej przy znieczuleniu nooo tak że spała i nie czuła, po 3-4 dniach wszystko już było zagojone
Jak wyszła to mówiła że było bardzo fajnie
Paulina - 14 wrz 2008, o 19:21
" />wlasnie jestem po zabiegu tydzien , i powiem Wam tak do zabiegu bardzo sie balam standardowo przed zabiegiem dostalam glupiego jasia hee... potem przyszla taka mila pani anestezjolog i zabrala mnie na sale zabiegowa ... tam pogadala troche o ******lkach , przyszedl doktor kazal otworzyc usta i sie zaczelo igla do znieczulenia to miala z 10 cm. i zaczol kucie w gardlo zaraz chcialo sie wymiotowac bo to takie uczucie rozpierania w gardle pokol w kilka miejsc i zabral sie za robote to byl horror podcinal i normalnie wyrywal go i najgorsze ze on niechcial wyjsc z gardla ja juz prawie zemdlalam bo myslalam ze zachwile wyrwoie mi wszystko co mam w ustach normalnie lekaz sam sie zdenerwowal czemu one tak siedza ...skonczyl jednego dali mi chwile odpoczac bo omalo nie padlam tam krew sie lala po brodzie do,, nerki ,, drugi poszedl lepiej ale tez z oporem .... i koniec jeszcze opatrunek aby zatamowac krew , powycierali mnie od krwi i zaprowadzili na sale .... sam zabieg mnie niebolal.....
juz nasali siostra przyniosla kostki lodu i cala szyje mi owineli lodem aby zachamowac lecaca krew, kiedy znieczulenie po zabiegu ustepowlo to zaczelam czuc taki bol glowa zeby ta rana wszystko tak bolalo .... dopiero po 3 godz po zabiegu dostalam cos przeciwbolowego zlitowali sie nademna ... i kazali coc napic sie i zaczac wreszcie sline poplykac ale ja nie... na nastepny dzien rano po zastrzyku kazali zjesc troche wiec chleb pomoczony w mleku zjadlam na obiad troche zupy , głownie najlepiej wchodzil mi kisiel ktory ma poslizg . ogolnie ja dostalam zastrzyk przeciwbolowy to jakos funkconowalam a bez zastrzyku nie.
po 4 dniach wyszlam ze szpitala i sie czaczelo w domu juz bez zastrzykow i ten straszny bol do dzis czuje jestem juz tydzien po zabiegu a to nadal boli i nadal jesc nie moge zabardzo wszystko tylko co miekie jest i wodniste.... nalepszy kisiel.... heee ogolnie to cierpie bardzo naprawde . ale głowa do góry
Artur - 14 wrz 2008, o 19:23
" />dobrze bedzie ja po usuwaniu schudlem pare kg na swoj sposob na dobre mi to wyszlo zalatw sobie ketonal powinnien pomoc jedzenie lodow jest dobre przez pierwsze 3 dni aby zminimalizowac obrzek. Teraz jesli juz to chlodne napoje pij i plucz duzo antyseptykiem aby nie wdalo sie zakazenie rowniez pozwoli to zmniejszyc troche bol
