ryszardoo - 14 pa¼ 2008, o 20:21
" />Gie³da na Wall Street zareagowa³a wyczekuj±co po og³oszeniu przez rz±d USA, ¿e zainwestuje 250 miliardów dolarów przejmuj±c udzia³y w bankach, a wiêc dokonuj±c ich czê¶ciowej nacjonalizacji.
franko73 - 14 pa¼ 2008, o 20:26
" />A w Polsce panstwowe banki zlikwidowano, kto na tym zarobi³?W czyim imieniu dzia³a³ Balcerek
tadeuszzawada - 14 pa¼ 2008, o 20:29
" />Dzi¶ inwestowaæ na gie³dzie to tak jak daæ pieni±dze wariatowi.
Czy powierzyliby¶cie pieni±dze cz³owiekowi, który w jednej chwili jest szczê¶liwy i radosny a ju¿ za chwilê popada w czarn± rozpacz, tak wygl±da obecnie gie³da.
stachooo - 14 pa¼ 2008, o 20:34
" />powinni zbankrutowac kapitalizm nie zna wyjatkow, zla inwestycja = strata, i zadnej socjalistycznej pomocy za pieniadze obywateli, to jedyna metoda by wielkosc sektora bankowego byla przycieta do realnych potrzeb gospodarki;
bankructwo otrzezwia, usprawnia i daje nauczke na przyszlosc jak czegos glupiego nie robic;
izzka81 - 14 pa¼ 2008, o 20:52
" />dlaczego pañstwa ratuj± banki a nie ludzi, którzy im s± winni pieni±dze. W sumie w ten drugi sposób ocala³y by i banki i ludzie zad³u¿enie kredytami. Jednak pañstwa ratuj± banki, kosztem podatników olewaj±c tych zad³u¿onych, których nieruchomo¶ci i tak pójd± pod m³otek...chory ¶wiat, który swoj± egzystencjê i istnienie opiera na d³ugach.
davarro - 14 pa¼ 2008, o 21:14
" />Ratuje sie banki, bo w bankach sa oszczednosci obywateli a jak padna banki to padnie wszystko, bo gospodarka opiera sie na kredycie, wszystkie inwestycje robione sa za kredyty.
kburczynski - 14 pa¼ 2008, o 21:25
" />Nie jest dobrze, na Wall Street znowu zaczyna królowaæ czerwieñ
Za ma³o sypniêto gotówki do worów.
piotrekzych - 14 pa¼ 2008, o 21:35
" />Nie rozumiem! Jak to siê dzieje, ¿e wystarczy obiecaæ
i gie³da odreagowuje. Czy to jest dom wariatów? Nikt jeszcze nic nie zrobi³, a pojawiaj± siê wy³±cznie kolejne deklaracje. Po ostatnich deklaracjach tez by³ sza³ i nastêpne spadki. Jest to najlepszy dowód, ¿e to zbiorowa histeria i trzeba z gie³dy wyci±æ marszowym krokiem w kierunku Bieszczad
