ďťż
Podróż poslubna?



martinuz - 15 paź 2008, o 21:30
" />Gdzie, jak, za ile? Gdzie zamierzacie wyjechać na swoją pierwszą małżeńską podróż? Organizujecie sobie wszystko sami, czy korzystacie z ofert biur podróży?
My się zastanawiamy nad Egiptem, prosimy o refleksje na ten temat.




destiny05 - 15 paź 2008, o 21:36
" />witaj, wprawdzie w Egipcie nie byliśmy, ale my myślimy o wyjeździe na Sycylię. chcemy wszystko zorganizowac na wlasną rkę. trudno teraz przewidzieć ile to będzie kosztowac, dlatego też postanowilismy, że chcemy dostawać pieniądze na ślubie a nie żadne prezenty.



izzka1 - 15 paź 2008, o 21:50
" />ja z narzeczonym (ślub już w grudniu!!!) nadal nie możemy się zdecydować. dobrze, że wiemy z jakim biurem chcemy jechać -alfastar. ale marzy nam się i egipt i mauritius i turcja...

doradzcie co lepsze na wypoczynek i romantyczne chwile we dwoje



tshai - 15 paź 2008, o 21:57
" />Cześć, ślub wzięliśmy w czerwu a podróż poślubną mieliśmy niedawno:)

Byliśmy na Mauritiusie, piękna pogoda, romantyczne chwile we dwoje ...aż się rozmarzyłam. Byliśmy w hotelu Le Coco Beach.




angelikakoperska - 15 paź 2008, o 22:03
" />ja obawiam się że mnóstwo kasy wydamy na przyjęcie i będziemy musieli zdecydować się na jakiś Polski krajobraz ale już miałabym kilka na oku.



neami - 15 paź 2008, o 22:09
" />ja najbardziej to chciałabym wyjechać do Australii. to moje wielkie marzenie... może nawet nie tylko na wycieczkę ale spróbować pomieszkać tam... rozmarzyłam się



agia707 - 15 paź 2008, o 22:34
" />To nie chodzi o to gdzie się jedzie , tylko z kim się jedzie. to jest najważniejsze. My nie jedziemy w podróż poślubną... nie mamy takiej możliwości więc nasza podróżą poślubną będzie powrót do nas do domu.



agusia606 - 15 paź 2008, o 23:04
" />to żaden obciach jechać w podróż poślubną w Polskę. Przecież nasz kraj też ma wiele pięknych i romantycznych zakątków. Tyle jest do zwiedzania! Ja też myślałam o podróży poślubnej w granicach naszego państwa.



kretka607 - 15 paź 2008, o 23:09
" />Zaklepałam:) Jedziemy do Meksyku! Na 25 dni! Całą kasę, jaką uzbieramy na to wydamy, ale co tam, raz się żyje:) A że w sierpniu tam deszczowa pogoda, to zaraz po ślubie w Tatry się zaszyjemy. A do Meksyku w listopadzie:) Bardzo się cieszę



malgosia671 - 15 paź 2008, o 23:17
" />Nam się marzy Meksyk. Albo Australia. Najchętniej zrezygnowałabym z wesela i pieniądze przeznaczyła na wyjazd. Ale pewnie rodzice nie byliby zachwyceni. A realny wyjazd to chyba Paryż. W Afryce byliśmy, większość ciepłych krajów zaliczyliśmy, a nigdy nie bylismy we Francji.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • music4you.xlx.pl
  • img
    \