Jarek - 8 wrz 2008, o 20:46
" />Jako że tytuł wydaje sie intereujący chyba sie skusze, ale ta cena
grał ktos? jakie wrazenia
Paula - 8 wrz 2008, o 20:47
" />Sorry, ale Simsy 3 sa napewno ciekawsze. Cala gra to pare minigier, mniej lub bardziej rozbudowanych i ta cala "ewolucja" to pic na wode fotomontaz. Zadnych nowosci tam nie moge dostrzec.
Artur - 8 wrz 2008, o 20:49
" />W pełni popieram, ogólnie to czuje się jakbym oglądał odyseje kosmiczną 2001. To całe prelude z małpami etc Tak jakby wszystko co dzieje się przed Space-Simem było niepotrzebnym dodatkiem. Sam Space-Sim jest zresztą straasznie nudny
Marjan - 8 wrz 2008, o 20:50
" />miała byc ewolucja - jaka ewolucja ?
Piłkę z oczami w tyłku możesz za 10 minut zamienić w pająka z 50 nogami, a za kolejne 10 minut z powrotem w piłkę z oczami w tyłku. Nic co robiłeś wcześniej nie ma kompletnie żadnego wpływu na to co zrobisz ze stworem później. Możesz go stworzyć całkiem od nowa. Tu nie ma żadnej ewolucji, znajdujesz tylko nowe elementy z lepszymi statsami, które możesz wykorzystać albo nie.
Robert - 8 wrz 2008, o 20:51
" />Trochę ogólnie pograłem i się wypowiem...
Spodziewałem się szczerze mówiąc czegoś więcej i oczywiście się zawiodłem... Szkoda, tytuł mógłby naprawdę być ciekawy, gdyby inaczej to wszystko zrobiono.
Ogólnie powiem, że do cywilizacji i systemu podbijania całej planety nawet dobrze się bawiłem. Czyli od początku do tego momentu jeszcze gra potrafi bawić. Niestety jakoś ta faza kosmosu źle mi się widzi... Niby są misje, latanie statkiem po innych planetach i robienie misji innych cywilizacji itd. ale jakos takie nużące może się to zdawać na dalszą metę... Także wątpię, czy będzie mi się chciało grać 2gi raz od początku nowym stworkiem. Gra jak widać, wydaje się na jeden raz. Zostaje moim zdaniem edytor, edytor i ... eee, jeszcze raz edytor?
Fakt faktem, że to tylko gra to mogli temat ewolucji trochę poważniej potraktować... Chodzi tutaj o to, że w każdej chwili z pająka mogliśmy zrobić ptaka...
Ale duży plus dla gry, że takie coś w ogóle wymyślili i zrobili... Tym bardziej, że gra ma sporo humoru.
Od strony graficznej nie ma się do niczego przyczepić, stoi na b. dobrym poziomie. Podobnie dźwięki, nawet sami możemy skomponować hymn swojej cywilizacji.
Ograniczenie wiekowe? Nie wiem po co...
Ocena IMO: 6/10
Plusy:
+ Grafika.
+ Pomysł.
+ Do etapu podboju planety możemy dobrze się bawić!
+ Edytor stworków, pojazdów, budynków itd.!
+ humor, humor i jeszcze raz humor!
+ I parę innych smaczków.
Minusy:
- Gra raptem na 1 raz.
- Jak ktoś się uprze to na 2 razy...
- IMO faza kosmosu jest jedną z nużących najbardziej.
- Parę małych nieistotnych błędów w grze można znaleźć.
- Trochę za krótko trwają inne etapy, albo można byłoby je bardziej odpicować.
- "Ewolucja" trochę w dziwny sposób, czyli w 2 min z pająka można zrobić ptaka
Marta - 8 wrz 2008, o 20:53
" />No ja też trochę posiedziałam nad Spore i muszę przyznać, że pogrywa się całkiem przyjemnie. Grafika jest "cukierkowa", ale wcale nie odstrasza. Trochę za szybko przeskakuje się te pierwsze etapy rozwoju i w sumie do tego elementu mam najwięcej zastrzeżeń. Po trzech godzinach gry jestem już w fazie cywilizacji. Frajda z rozgrywki jest y... spora, a przecież głównie o to w tym wszystkim chodzi.
Wstępnie:
7+/10 (może będzie więcej, ale muszę najpierw dłużej pograć).
