mickiewicz75 - 9 gru 2008, o 13:11
" />Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem nowego navigo2go. Zacząłem z nim jeździć cały czas, bo szczegółowe mapy pozwalają mi omijać korki, co w mieście jest bardzo przydatne. Mam jednak problem. Czy ktoś z bardziej doświadczonych posiadaczy może mi powiedzieć, czy jest teraz wielka epoka kradzieży? Czy bezpiecznie jest zostawiać w samochodzie i czy zostawiając sam uchwyt prowokuję by wybili mi szybę i zajrzeli do schowka?
mierzejewski - 9 gru 2008, o 13:14
" />Na to pytanie mozesz odpowiedziec sobie sam, ryzyko zawsze jest, mieszkamy w Polsce a tutejszy klimat sprzyja ginięciu sprzętu z aut itp...
jacawa - 9 gru 2008, o 13:19
" />heh no moze lepiej badz ostrozny... bo w polsce nic nie wiadomo
mickiewicz75 - 9 gru 2008, o 13:34
" />Macie rację, tak też do tej pory robiłem, nie miałem zamiaru ryzykować utraty nawigacji, zbyt fajny gadżet to navigo.
Miałem nadzieję, że już się uspokoiło w tym kraju, nic nie słyszałem o włamaniach więc stąd ta nadzieja, ale wolałem się upewnić..
frogpower - 9 gru 2008, o 13:40
" />niestety, są jeszcze parapety które kradną cokolwiek co jakąkolwiek wartość przedstawia, łącznie z apteczkami, okularami przeciwsłonecznymi z bazaru i kluczami do kół. Albo tacy co muszą coś zniszczyć dla zasady, jak nie rozpieprzy czegoś to chory będzie.
mickiewicz75 - 9 gru 2008, o 13:49
" />Niestety, zapomniałem o tej części społeczeństwa. Chyba bym takiemu ręce połamał jakbym zobaczył, że kradnie mi moje ukochane navigo. Przyzwyczaiłem się do niego bardziej niż do radia.
Słyszałem, że w Londynie alarmują by uchwytu nie zostawiać w samochodzie, bo złodzieje wybijają szybę i sprawdzają schowki.. Już nawet tam doszła ta fala..
jakubsz - 10 gru 2008, o 19:33
" />ja tam swoją nawigację chowam do kieszeni jak wysiadam z aukta, zaczep zpstawiam, ba nawet zwykły panel od radia czy całe radio cb zabieram jak zosawiam auto na dłuzej i w innej okolicy niz moja
apollo1972 - 10 gru 2008, o 19:37
" />bylem ostatnio ze znajomymi nad zalewem autem. oni wlasnie tez maja to navigo, dopiero co kupili. (tak poza tym to fajna zabawka:) jak stanelismy na chwile, zeby kupic cos w sklepie to juz sie zaczeli krecic przy aucie i patrzyc jakby to zwinac ... kumpel od tej pory tez juz nigdy nie zostawia.
